e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

wsciekly napisał(a):

wkurza mnie obłędna ilość paragonów z konka Henkel w Intermarche

PW pęka w szwach i od ofert człowiek opędzić się nie może

szkoda że to wszystko w snach a tak na serio....

bethan napisał(a):

Ale wiecie co, ciekawa sprawa to jest, bo w urnowych u nich nie wygrywam NIGDY (tzn. grałam 2-3 razy), w sms'owych ZAWSZE.

bartula napisał(a):

Joan - nanieś jeszcze na mapę na żółto bądź zielono gdzie są Delikatesy i zobaczymy co nam się pokryje

przemekm77 napisał(a):

skoro sklepy są w mniejszych miastach, miasteczkach i wsiach to logiczne ze większość zwycięzców jest właśnie z mniejszych miast, miasteczek i wsi. Proste.
Zreszta cała koncepcja DC na tym się opiera.

magnus napisał(a):

...Szkoda tylko, że człowiek nie mieszka na wsi, bo widzę, że tam ludzie znacznie bardziej uzdolnieni są...
Na to wychodzi, jeszcze z Krakowa, Lublina, Radomia i Kalisza są jakieś osoby, ale Wawa pojawia się rzadko, a w tym wcale- ZERO osób, chociaż kilka osób podających w opisie Wawa chwaliło się rowerami

bartula napisał(a):

Ja ze swojego roweru się cieszę, ale teorię z małymi miejscowościami już dawno sama wysnułam.
W paru konkursach, nie pamiętam w jakich, było mnóstwo nagród, a nazwy miejscowości takie, że nijak tego umiejscowić na mapie. Nie wiem, czy zbieg okoliczności czy zamierzone działanie.
Moja mieścina mieści się w przedziale do 50 tys mieszkańców

mia napisał(a):

mia napisał(a):

Oj, to pod tym kątem w ogóle nie patrzyłam - sklepu...
Zaraz sprawdzę z ciekawości, czy ktoś w ogóle w moim wygrał. A może urna dalej tam stoi? Od czasu, jak wrzucałam kupony tam nie byłam

Nikt...
A to akurat jest bardzo dziwne, bo jest tu kilka osób, które o rower może by się nie fatygowały, ale o samochód na pewno...

size napisał(a):

jest lista laureatów z konka w delikatesach centrum
http://www.delika...senna_strefa_nagrod!

humanista napisał(a):

tyle esek na różne konkursy do Grafa wysyłam i nigdy od nich nic nie wygrałem... zastanawiam się jak to jest, że wciąź nagrody dostają osoby o tych samych nazwiskach...

kadjas123 napisał(a):

Odnośnie pw- podsyłam zdjęcie roweru z delikatesów centrum, rower dokładne jak na foto:

http://sklepsport...agnum_flash/trzy.jpg

ziolko napisał(a):

a ja byłam w lokalu na Helu, gdzie oprócz nas, nie było nikogo
i tam jadłam super pysznego dorsza po helsku, wszystko pyszne, ziemniaki świeżo gotowane
(fakt, że czekaliśmy na wszystko ponad godzinę, ale warto było smak ok i wystrój lokalu, który oglądałam z wielkim zainteresowaniem )

mia napisał(a):

Poważnie?
A mnie ona bardzo pasuje. I to jest właśnie tak zwana względność rzeczy!

ziolko napisał(a):

bułka może być dmuchana kiełbasa taka, co ma mniej mięsa niż ulepszaczy
nic lepiej nie jeść

a na serio... jak tak popatrzeć na to wszystko, to się odechciewa - jak można nie mieć sumienia, że truje się ludzi???????

kajeczka napisał(a):

do mnie też się nie pofatygowali
ostała się jeno pasta