e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

kalka napisał(a):

Zamienię paragon Nestle TOPAZ na paragon Nestle PIOTRUŚ PAN 

joan napisał(a):

ivanotta napisał(a):

mi tłumaczyli, że musi być publiczne przyrzeczenia nagrody a sms na nr prywatny czy mail prywatny się nie liczy... ale być może wprowadzono mnie w błąd i to celowo

Publicznym przyrzeczeniem nagrody są zapisy w regulaminie, a nie sposób informowania o niej. O ile poinformowano laureata o przyznaniu nagrody i spełnił on wszystkie regulaminowe wymagania, nagrodę należy wydać. Bez znaczenia, z jakiego numeru dzwoniono

ivanotta napisał(a):

mi tłumaczyli, że musi być publiczne przyrzeczenia nagrody a sms na nr prywatny czy mail prywatny się nie liczy... ale być może wprowadzono mnie w błąd i to celowo

edzia21 napisał(a):

kalka napisał(a):

Nawet się nie musiałam specjalnie wysilać Edzia, strzeli focha, ale nagrodę dali  W końcu narazili mnie na dwa zawały (hipotetycznie)   najpierw jak dali mi główną, a potem jak mi ją zabrali   

kalka, jaka to agencja?  Jeśli możesz...jestem mega ciekawa  spodziewam się "smolarów" albo "albedów" 

donia7 napisał(a):
o kurczę, jak będą musieli 100 takich głównych dać, to się chyba załamią   koleżanka też dostała takiego mejla 

edzia21 napisał(a):
zgadzam się z tym   też bym nie odpuściła.

edzia21 napisał(a):

cocomero napisał(a):

W piątek dostałam mailem wiadomość, że wygrałam główną nagrodę w konkursie - voucher do biura podrózy. Ciężko nawet opisać mi euforię, w jaką wpadłam (to dla mnie nagroda marzenie), oczywiście padły okrzyki radości i taniec zwycięstwa został wykonany  
Szkoda tylko, że radość ta nie trwała długo, bo po pół godziny otrzymałam kolejnego maila, który był kubłem zimnej wody - z powodu błędu technicznego wysłano mi zły mail, mam nagrodę drugiego stopnia, czyli zestaw batonów. Czuję się perfidnie potraktowana. Czuć się zwycięzcą, żeby po chwili w bezduszny sposób być poinformowanym, że jednak nic z tego - nie życzę tego nikomu. Konkursy to dla mnie nowe pole i dlatego chciałabym się zapytać czy ktoś miał kiedyś podobny przypadek. Czy mam coś z tym zrobić? Czy to tylko moje błędne rozumowanie, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca? 

Co najmniej 3 osoby na tym forum pisały o konkursie Wedla i tym przypadku...mieli jakiś błąd i wysłali grupowe maile. Nie jesteś sama 

cocomero napisał(a):

W piątek dostałam mailem wiadomość, że wygrałam główną nagrodę w konkursie - voucher do biura podrózy. Ciężko nawet opisać mi euforię, w jaką wpadłam (to dla mnie nagroda marzenie), oczywiście padły okrzyki radości i taniec zwycięstwa został wykonany  
Szkoda tylko, że radość ta nie trwała długo, bo po pół godziny otrzymałam kolejnego maila, który był kubłem zimnej wody - z powodu błędu technicznego wysłano mi zły mail, mam nagrodę drugiego stopnia, czyli zestaw batonów. Czuję się perfidnie potraktowana. Czuć się zwycięzcą, żeby po chwili w bezduszny sposób być poinformowanym, że jednak nic z tego - nie życzę tego nikomu. Konkursy to dla mnie nowe pole i dlatego chciałabym się zapytać czy ktoś miał kiedyś podobny przypadek. Czy mam coś z tym zrobić? Czy to tylko moje błędne rozumowanie, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca? 

kalka napisał(a):

Zamienię paragon z konkursu "Jedź z rodziną ciesz się zimą" w Kauflandzie-(vanish,bryza itp) na paragon z konkursu w  ITM "Wygraj prezent na Święta". Oba konki Columbita. Zapraszam na pw.

joan napisał(a):

kalka napisał(a):

Który NUMER z paragonu wpisujecie w tym kauflandowym konku:  http://www.e-konk...nd.html#.VmQWHNLhBdg -  (Jedź z rodziną, ciesz się zimą) ?   

Jeszcze nie słałam zgłoszenia, ale wpiszę systemowy - w całości tak, jak wydrukowano na paragonie.

aga67 napisał(a):

Na miejscu Kapsla Mikołaja mimo możliwości ukrycia swojego tekstu ,oceniałabym tylko te,które nie mają nic do ukrycia.Myślę,że po naszych interwencjach,pójdą w tą stronę.Wiem,ze po publikacji dobre prace są narażone na plagiaty,ale gdyby wszystkie agencje zwycięskie hasła pokazywały,plagiatorzy mieli by pod górkę i zjawisko stałoby się marginalne.Agencjom to jednak nie na rękę,bo po co brać sobie więcej roboty na głowę choćby przez reklamacje i dochodzenia swoich racji osób,których prawa autorskie naruszono.

magisterek napisał(a):

Już i to zgłaszam! Bezczelność ludzi nie zna granic. Można się zainspirować, przerobić, pozmieniać ale po co sie wysilać jak można bezczelnie skopiować i wkleić !!!

evita napisał(a):

tomniewkurza napisał(a):

Evito - ja nie mam wygórowanych "potrzeb". 
Moje dążenie do harmonii i wygody określają moje wpisy.
Wychodzę z założenia, że skoro ktoś stworzył miejsce, do wylewania żali NA KAŻDY TEMAT (ojej, nie nagrodzili mnie... ojej, Gienia z poczty mnie drażni... ojej, ale jestem gapa, zapomniałam o dacie/produktach... ojej, sąsiad hałasuje remontowo w czasie, gdy chcę akurat spać... i tak dalej) to w tym samym topie KAŻDY (w tym i ja) może wyrazić wpisami swoje frustracje. Mnie na przykład frustruje każdy nieporządek, niedoróbka, przejaw bezmyślności, niekompetencji dużo, dużo więcej w tym klimacie.
Mój "psychiczny komfort" zapewni taki stan, kiedy białe będzie białe, czarne czarne, a pedalskie nie będzie mi się czepiało doopy.

Ja doskonale rozumiem Twoje przesłanki. Tylko po co się tak denerwować? Rwać włosy z głowy, nie spać, dawać sobie ujemny bilans samopoczucia? Przecież można inaczej. Załóż coś swojego, idealnego, co będziesz mógł udoskonalać, poprawiać, wysyłać sobie pw. Będziesz miał kontrolę i coby nie mówić partnera do rozmów.  A w ogóle to Cię kojarzę z poprzednich lat. 

Ty też evita?  

tomniewkurza napisał(a):

evita napisał(a):

Tomniewkurza , czego Ci potrzeba? Czym możemy zapewnić Ci harmonię i beztroskę? 

Evito - ja nie mam wygórowanych "potrzeb". 
Moje dążenie do harmonii i wygody określają moje wpisy.
Wychodzę z założenia, że skoro ktoś stworzył miejsce, do wylewania żali NA KAŻDY TEMAT (ojej, nie nagrodzili mnie... ojej, Gienia z poczty mnie drażni... ojej, ale jestem gapa, zapomniałam o dacie/produktach... ojej, sąsiad hałasuje remontowo w czasie, gdy chcę akurat spać... i tak dalej) to w tym samym topie KAŻDY (w tym i ja) może wyrazić wpisami swoje frustracje. Mnie na przykład frustruje każdy nieporządek, niedoróbka, przejaw bezmyślności, niekompetencji dużo, dużo więcej w tym klimacie.
Mój "psychiczny komfort" zapewni taki stan, kiedy białe będzie białe, czarne czarne, a pedalskie nie będzie mi się czepiało doopy.