e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

aneta2208

ziomal102 napisał(a):

Przy >5000 zgłoszeń obiektywne wybranie jednego, najlepszego graniczy z cudem   

kalka napisał(a):

Hm, krowa jest nieco starszym gatunkiem, niż obchodzący rocznicę swego istnienia  produkt zwany MLEKIEM ŁACIATYM. To nie jest istotne czy mi się podobają życzenia, czy też nie, ważne żeby spodobały się jury i były zgodne z zasadami regulaminu, a on są po prostu niezgodne z regulaminem   
cyt. z regulaminu: "12. Zadanie konkursowe polega na samodzielnym napisaniu przez Uczestnika treści swoich autorskich, oryginalnych życzeń dla mleka Łaciatego z okazji 20 urodzin" 


To mniej więcej tak, jakby swą rocznicę obchodził salon samochodowy, a ja bym złożyła życzenia hucie stali   

magdalena-1989 napisał(a):

Wygrał ktoś w konkursie Loreal? I ta lista zwycięzców....
http://podrozdoswiatagwiazd.pl/Zwyciezcy

Finezyjna napisał(a):

tadziowa napisał(a):

Finezyjna napisał(a):

Orientujecie się gdzie obecnie jest promocja na Łaciate?

W Tesco - 1,99

Ubolewam, gdyż u mnie w mieście brak..

joan napisał(a):

bc14 napisał(a):

a czy warto isc na ladies night i kino na obcasach czy wczesniejsze atrakcje warte sa zaplaty za drozszy bilet?

Zależy, jak trafisz. Jam nie z tych, co się zrywają do biegu na hasło "A teraz będzie quiz, zapraszamy pięć pań do nas, tutaj na środek..."

Vivacia napisał(a):

Dla mnie stanowczo jest opcja: pełen etat plus konkursy. Traktuję je nie jako zarobek, tylko jako coś, co ma mi umilić życie chociaż zarabiam niewiele). Gram o to, co chcę mieć, nie gram hurtowo. Ale wiem też, że gdybym grając o jakąś nagrodę, trafiła zupełnie inną, nie potrzebną mi ani nikomu z rodziny, sprzedałabym - bo po co ma się kurzyć?
Jak już było powiedziane - każdy ma swój sposób Ale rozumiem Szalę - to tak trochę irytuje, jak Tobie na czymś bardzo zależy, a wygra to ktoś inny i sprzeda w cholerę...

joan napisał(a):

kalka napisał(a):

Zastanawiam się, która opcja jest dla mnie   Joan, bo wybór opcji jest jeszcze uzależniony od skuteczności czyli wygrywalności w konkursach  

Najlepiej rachuneczki opłacać z półetatowki, a na Malediwy latać za vouchery z konkursów  Jest się ubezpieczonym w NFZ + czasu wolnego i na konkursowanie zostaje sporo.

ilonaaa93 napisał(a):

pioge7 napisał(a):

Wkurza mnie to, że dziś musiałem podjąć najtrudniejszą decyzję w życiu... Po ponad 13 latach musiałem pozwolić mojemu największemu przyjacielowi odejść. Nigdy
się z tym nie pogodzę. Żegnaj KUBUSIU, będzie mi Cię bardzo brakować. Żegnaj przyjacielu ... +4.11.2015, godz. 7:55, chociaż już nie cierpisz! Wybacz mi!

Bardzo mocno współczuję Strata ukochanego zwierzaka boli najbardziej. Aż się serce kraja. Trzymaj się

agamaty napisał(a):

kazałam mężowi kupić Łaciate na konkurs - kupił, tyle, że w opakowaniach bez konkursowego nadruku...

joan napisał(a):

Wszyscy lubią czekoladę Wedel... Wawel... czy jaką tam

http://mistrzowie.../652137/Taka-pomylka

Swoją drogą: treść uzasadnienia powala

norweska20 napisał(a):

dlaczego życie mnie nie rozpieszcza - niepełniona zawodowo -fatalna praca mimo wyższego wykształcenia-nie ma uśmiechu od losu,  życiowo -też bez polotu ...i konkursowo- też bez wzlotów-raczej bolesne upadki...ino dzieci mi się udały ( )
kalka zazdroszczę optymizmu

malutka456 napisał(a):

joan napisał(a):

awi napisał(a):

A mnie ciekawi co się dzieje z nie sprzedaną, przeterminowaną ale jeszcze nie zepsutą żywnością... Nie jestem optymistką w swoich wizjach.

Mięso się moczy i myje aż do uzyskania odpowiedniego wyglądu, sery zostają okrojone z każdej strony, produkty w opakowaniach dostają metkę z nową datą, żywność wyjątkowo śmierdząca idzie na stoiska z fast-foodami typu grillowany kurczak itp.

aż chce się napisać "Smacznego" 

pamal73 napisał(a):

Jej i jaka awantura i to przez mój wpis. Ja chciałam się tylko wyżalić ,  powiedzieć co mi leży na sercu i że jestem bezsilna wobec świata i krzywd. Byłam sumienna i pracowita i za coooooo. Wiem muszę dać radę, jak ja sobie nie pomogę nikt mi nie pomoże. 
Proszę Was nie kłóćmy się o to co jest większym wkurzeniem.
Przyszłam tu by usłyszeć trochę dobrych słów, bo naprawdę nie mam z kim pogadać ;-/