e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

zatorzak napisał(a):

lion, internet, NM3NRX2GT4

anialistopad napisał(a):

wiem o 2 osobach, informowali wczoraj

frodo napisał(a):

Poszukuję paragonu Kaufland 05-091 lub odstąpię wygraną

zaczytana-pola napisał(a):

miszczu1 napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

Mieli dzwonić między 9, a 16.

W C4 jak byl konkurs to do niektorych ponoc nawet w niedziele dzwonili Po 18 też czasem dzwonią

A czy wtedy był zapis, że będą dzwonili do 16? Bo jak dla mnie mogą dzwonić i do 22., byle do mnie zadzwonili

onlyrybka napisał(a):

Ma ktoś coś lepszego niż bon ?

assal napisał(a):

Joan: Oni też mogli tego nie wiedzieć
Zamówili atrakcję, extra-super, jazda bolidem, w Anglii - marzenie wielu mężczyzn.
Problem w tym, że prawdopodobnie nikt tam takim autem nie jechał.
Co nagle wyszło.
Przy nagrodzie: skok ze spadochronu też nie ma nigdy wymagań, a może się okazać, na miejscu, gdy dostajemy regulamin i ileś tam pytań, choćby o stan zdrowia, że są przeciwwskazania.
Warto z agencją szukać rozwiązania. Może coś się uda jeszcze wymyślić wspólnie.

koniczynka123 napisał(a):

olivkap"Wyjazd jest dla 2 osób, przecież możesz zabrać ze sobą kogoś kto mówi po ang"
Ja i wszyscy moi krewni jesteśmy jeszcze z epoki kiedy tylko rosyjski(który znam prefekt) był obowiązkowy, a w pracy jaką wykonujemy inne języki są nam zbędne...
Poza tym już w dniu informowania o nagrodzie miałam przesłać dane, skany dow. osob itd osoby która będzie jeździła. Przez pół roku nikt nie spytał o znajomość angielskiego, zresztą skoro inni mieli tłumacza(wiem o nim od innej forumowiczki) więc czemu my nie możemy mieć? Poza tym ten wyjazd był prezentem dla męża(zapalonego kierowcy) i cieszyliśmy się z takiej nietypowej nagrody.
Jak widać nawet nagrodą nie warto się pochwalić bo normalnie może ona przepaść-dobrze, że nikomu w rodzinie nic nie mówiliśmy bo dopiero byłby obciach.

enfamka napisał(a):

montezuma napisał(a):

kalka napisał(a):

isiulka napisał(a):

Jest wiele sposobów np.Jak wysyłasz smsa to najnowsze programy dostarczają informację, z jakiego telefonu została wysłana wiadomość, więc jak ktoś ambitnie przekłada starter do tego samego telefonu to widać, że to wszystko od jednej osoby.

maribog napisał(a):

Bez problemu można sprawdzić z jakiego modelu telefonu został wysłany sms

Nie podejrzewałam o taką technologię agencji zajmujących się konkami, no,no, ale kto wie....

Ja też nie - ale od pana ze Smolara też usłyszałem zastanawiające zdanie o zawodowcach (przy okazji konkursu persil i Prowansji), których "nie zawsze udaje się "wyautować" - "bo wie Pan, nie może być tak, że stale wygrywają Ci sami - tego się nie da Klientowi wytłumaczyć a jeszcze nas zacznie podejrzewać o powiązania z laureatami... już jedna agencja miała podobne problemy"
i to jest powszechne podejście w agencjach
- w grafie np. kiedyś odbierałem główną nagrodę i żegnając się powiedziałem dla żartu - "do zobaczenia wkrótce" - i szybka zwrotka: "Oby nie - bo Zleceniodawcom by się to wydało dziwne"

czyli fajnie, ni ważne jak napiszesz, ważne abyś był "jednorazowy"

montezuma napisał(a):

kalka napisał(a):

isiulka napisał(a):

Jest wiele sposobów np.Jak wysyłasz smsa to najnowsze programy dostarczają informację, z jakiego telefonu została wysłana wiadomość, więc jak ktoś ambitnie przekłada starter do tego samego telefonu to widać, że to wszystko od jednej osoby.

maribog napisał(a):

Bez problemu można sprawdzić z jakiego modelu telefonu został wysłany sms

Nie podejrzewałam o taką technologię agencji zajmujących się konkami, no,no, ale kto wie....

Ja też nie - ale od pana ze Smolara też usłyszałem zastanawiające zdanie o zawodowcach (przy okazji konkursu persil i Prowansji), których "nie zawsze udaje się "wyautować" - "bo wie Pan, nie może być tak, że stale wygrywają Ci sami - tego się nie da Klientowi wytłumaczyć a jeszcze nas zacznie podejrzewać o powiązania z laureatami... już jedna agencja miała podobne problemy"
i to jest powszechne podejście w agencjach
- w grafie np. kiedyś odbierałem główną nagrodę i żegnając się powiedziałem dla żartu - "do zobaczenia wkrótce" - i szybka zwrotka: "Oby nie - bo Zleceniodawcom by się to wydało dziwne"

mahuska napisał(a):

assal napisał(a):

Jakby zniknął dział z paragonami, to szybko by się okazało, że znów łatwiej się wygrywa.
A tak?
Długo byłam przeciwko, w końcu uznałam, że to walka z wiatrakami. Nie ma co udawać, że coś się zmieni, więc dostosowałam się do nowych reguł.
Nawet dojrzałam w tym oszczędność.
Paragon z przesyłką? 5 zł.
Niby tracę jakieś 2 sosy po 2 zł, ale 5 zł mnie kosztuje bilet na autobus, bym dojechała do sklepu.


A ile czasu zyskuję na granie

Dlatego ja nie bardzo rozumiem ...mogę kupić coś bliskiej koleżance, następnym razem ona kupi...A na forum ogłaszają się chyba osoby które w promocyjnych nie grają.
Też mi się zdarzyło paragonik kupić, nie powiem...robienie sobie specjalnie konkurencji hmmm

monikar napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

isiulka napisał(a):

joan napisał(a):

Już nie kombinujcie z tymi nowoczesnymi technologiami - ja starterów nie przekładam, a i tak u nich nie wygrywam

U mnie to samo, ale raczej stawiam na rosnącą konkurencje proporcjonalnie do malejącej ilości nagród.

Oczywiście, że dlatego coraz mniej nagród się trafia. Rok temu, kiedy wysłałam pierwsze zgłoszenie na konkurs wszyscy kazali mi się puknąć w czoło, powtarzając, że to ściemy i naciąganie. Zaczęłam coś wygrywać, raz, drugi, trzeci. Teraz z grona pukających się w głowy na pewno 8 moich znajomych gra uparcie i w wielu konkursach. Nie piszą źle, niektórzy nawet bardzo dobrze. Grono konkursowiczów poszerza się w zatrważającym tempie, a nagród nie przybywa. Poza tym, nie każdy chwali się nagrodami, nie każdy ma w ogóle tu konto, a wiem, że wygrywają (coś, gdzieś). Sama na e-konkursy trafiłam po kilku miesiącach grania i wyłapywania konkursów na fb, raczej przypadkowo, zaglądałam tam gdzie mi się wyświetliło coś na tablicy. Tak więc mnie nie dziwi, że trudniej coś wygrać, skoro konkurencja z dnia na dzień jest coraz większa. A podobno dzielić się trzeba

szczególnie że i konkursów mam wrażenie z roku na rok jest coraz mniej...

anialistopad napisał(a):

Ja tam nie mam takich problemów ,gram na te paragony co mam ,zawsze z tego samego numeru i jak hasło jest fajne to wygrywa ,a jak dupo,,,,,,,,,,,,, to nie wygrywa,chyba proste prawda?

mahuska napisał(a):

Prawda jest taka że większość ludzi 5 lat temu miała po 2 telefony i 2 karty.... teraz gra 200% ludzi więcej. A każdemu z 2 kart zrobiło się XXX. Może kiedyś agencje czytały częściej hasła bo było to do wykonania.

isiulka napisał(a):

Jest wiele sposobów np.Jak wysyłasz smsa to najnowsze programy dostarczają informację, z jakiego telefonu została wysłana wiadomość, więc jak ktoś ambitnie przekłada starter do tego samego telefonu to widać, że to wszystko od jednej osoby.

maribog napisał(a):

Bez problemu można sprawdzić z jakiego modelu telefonu został wysłany sms

mahuska napisał(a):

mia napisał(a):

Czy mam rozumieć, że na intencje Smolara mam nowe startery kupić, bo na stare numery nie wygrywam już, i wtedy będzie wszystko ok?
Trochę to śmieszne, żeby nie powiedzieć żałosne.

niekoniecznie... mam to sprawdzone Jak posłali by łaskawie smsy z persila może jakaś wygrana wpadła

edzia21 napisał(a):

nataszka napisał(a):

mia napisał(a):

Dzięki, isiulka i edzia.
Ludzie to maja nawalone, ale nataszka tez ma racje - posłaliby maile w terminie, to mieliby spokój.

Przykro patrzeć, jak jedna z najlepszych agencji schodzi na psy...

A najśmieszniejsze jest to że zawiesili konto FB -dziecinada!

najwidoczniej mają COŚ na sumieniu i sie przestraszyli - inaczej tego wytlumaczyc nie mozna bylam ciekawa jakie stanowisko zajma, a oni wszytko usuneli i juz