e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

asante napisał(a):

joan napisał(a):

Depesza z pola bitwy:

Panowie polegli. Starszy po wkręceniu spirali wpadł na pomysł wsypania kreta do rur (dżyzys!!!), czego skutkiem była kompletna amba i uniemożliwienie dalszych działań! Bo teraz w kratce pływa pełno żrącej substancji - starszy założył co prawda rękawice, ale i tak po chwili stwierdził, że ała i go piecze i chyba mu skóra z rąk schodzi. Poszukiwania hydraulika na cito trwają, młodszy dzwoni, gdzie się da. Jebut na całego.

Matko, Joan, Twoi mężczyźni mnie rozbrajają
Pieczenie pieczeniem, ale nie wolno wlewac kreta do zimnej wody, ponieważ on ma wlasciwości zbrylające - pod wplywem zimnej wody tworzy się po prostu kamien. Obyście po tym zabiegu nie musieli rozwalac całego kanału. Kiedys mialam ogromne problemy z kanalizacją i sie naczytałam różności w internecie, m.in. wlasnie zakazów hydraulików wlewania kreta do muszli klozettowej czy kanału, bo wówczas trzeba wlac ok. 100 litrów wrzątku (przed zbryleniem oczywiście)

dianek napisał(a):

kali, na fakturze zawsze jest nazwisko lub nazwa firmy
jak kupujesz na allegro - wcale nie musisz od razu tego zgłaszać, natomiast jak dostałaś w paczce paragon, a chesz fakture - to musisz im paragon odesłać
jak firma nie prowadzi ewidencji sprzedaży na kasie fiskalnej, bo korzysta z prawa zwolnienia to może mieć możliwość wystawienia fakturki lub rachunku (w zależności czy VATowiec czy nie) z datą wsteczną - polecam napisać czy zadzwonić i się zapytać (u mnie by nie było problemu, jeśli sprzedaż byłaby w tym samym miesiącu, a jak wcześniej to by trzeba pokombinować)

a o bólu głowy to mi nawet nie mów, jakaś katastrofa dzisiaj jest...

dolly napisał(a):

Kalisto D jak D ale to chyba do Dianek miało być
A paragonów Ci nie przyjmą? tylko faktury?

Agusia147 dlaczego nie polecasz? przecież pisałaś że tam Twoja koleżanka pracuje czy to prowadzi, to nie wiedziałaś jak to wygląda?

agusia147 napisał(a):

Kali Kali ty idź rodzić a nie szukaj konkursów na pieluszki

malutka456 napisał(a):

kalisto1986 napisał(a):

malutka456 napisał(a):

kalisto1986 napisał(a):

Ciuchy to wiadomo, ale ręczniki, rożek, wkłady, podkłady, koszule itp przecież to mase miejsca zajmuje

dokladnie, zapomnialam, ze mam i rozek i kocyk spakowany jeszcze musze cos dla meza spakowac i suchy prowiant jutro zorganizuje

ooo ja nic mojemu nie spakowałam hmm powiem mu,żeby się spakował jak cos potrzebuje

mialam na mysli ubrania na zmiane moj M nie chce za bardzo byc przy porodzie, w sumie na poczatku sama powiedzialam, ze nie chce zeby byl, ale mi sie odmienilo

malutka456 napisał(a):

kalisto1986 napisał(a):

Ciuchy to wiadomo, ale ręczniki, rożek, wkłady, podkłady, koszule itp przecież to mase miejsca zajmuje

dokladnie, zapomnialam, ze mam i rozek i kocyk spakowany jeszcze musze cos dla meza spakowac i suchy prowiant jutro zorganizuje

malutka456 napisał(a):

ja sie spakowalam do torby podroznej, takiej sredniej wielkosci, tylko mam maly problem z zamknieciem jej same koszulki, reczniki i pampersy troszke miejsca zajmuja, dlatego podklady i podpaski oraz reczniki papierowe dalam do reklamowki wlasnie skonczylam prasowac t-shirty meza i nie wiem co mam z soba zrobic....

izoldaaa6 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

malutka456 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

malutka456 napisał(a):

torba spakowana, zastanawiam sie co teraz? w sumie musze kupic jakies sucharki i wode jeszcze, ale to nawet po drodze do szpitala kupie

Ale z Ciebie optymistka

oj tak, 3/4 sukcesu to pozytywne nastawienie zastanawiam sie czy nie zabrac jutro do pracy reklamowki z podpaskami i podkladami i zostawic gdzies na porodowce, zeby pozniej nie szalec z tym wszystkim

Hehe mnie to w sumie bawiło jak dziewczyny do szpitala na trzy dni z wielkimi podróżnymi walizkami były

ja tak pojechałam, położne miały niezły ubaw ze mnie, bo miałam dwie wielkie torby

kalisto1986 jak coś tu wrzucę domisia do łóżka z dziewczynami

quaqua napisał(a):

kalisto1986 napisał(a):

Ja wczoraj i dzisiaj dokupiłam tylko 2 czapeczki - już takie wiosenne, bo wg mnie nie ma sensu kupować ciepłych, kapcie dla siebie i musze bepanthen zakupić i mam wszystko, w razie czego maść mój mi dowiezie.

No miejmy nadzieję, że wiosna już zostanie i nie trafisz tak jak ja - jak szłam w środę do szpitala było 13 stopni, jak wychodziłam w sobotę było -3 ! Kupiłam kombinezonik taki wiosenny, ale w ostatniej chwili dokupiłam cieplejszy i dobrze, bo tamtego jeszcze nie mieliśmy okazji użyć (w sumie od wczoraj już mogłabym, ale nie wychodziłam te dwa dni).
Jak się czujesz tak w ogóle?

agusia147 napisał(a):

Odnośnie kąpieli, to j&j było super, potem kąpaliśmy się w bobini i też nie było problemów, a teraz mamy ziajkę co wodę barwi na niebiesko. Młody zachwycony.

malutka456 napisał(a):

kalisto1986 robilam wieksze zakupy na allegro i akurat ten sprzedawca mial lanoline z ziajki, wiec kupilam rodzinka pytala sie co mi potrzeba, wiec u nich zlozylam "zamowienie" na lanoline i kosmetyki wlasnie pakuje torbe do porodu i nie potrafie sie zdecydowac na zel pod prysznic cytrusy czy dove, oto jest pytanie