e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

eciepecie napisał(a):

nnnnnnnn

koza.k90 napisał(a):

a złote karty VIPom dają

mama2006 napisał(a):

Rzadko biorę udział w konkursach klikanych.
Teraz jednak się skusiłam, ale żeby być w grze klikam różnym forumowiczom w zamian za głos dla mnie. Dopiero teraz się okazało jak wiele osób oszukuje, zapewnia o tym że się odwdzięczy, że zagłosuje i ....cisza.
Jest wielu wspaniałych, uczciwych, lojalnych ale niestety mnie najbardziej wkurza oszustwo.

ignam napisał(a):

anta napisał(a):

79magda napisał(a):

Najprostszy sposób na sprawdzenie, czy konkurs jest już w bazie, to rozpoczęcie od dodania linka do niego - jeżeli ukaże się info, że jest, nie trzeba więcej niczego wypełniać. Jeżeli zaś proszą o więcej szczegółów, to dobry znak

nie do końca tak jest.
przed chwilą chciałam dodać konkurs, najpierw sprawdziłam - nie było, więc zaczęłam wpisywać i okazło sie, ze "Konkurs prawdopodobnie jest już w bazie."

Potwierdzam

zibek napisał(a):

79magda napisał(a):

Najprostszy sposób na sprawdzenie, czy konkurs jest już w bazie, to rozpoczęcie od dodania linka do niego - jeżeli ukaże się info, że jest, nie trzeba więcej niczego wypełniać. Jeżeli zaś proszą o więcej szczegółów, to dobry znak

Dziękuję.Może się skuszę i poświęcę wieczór.Wiadomo na ile czasu starczą te 3 dodane konkursy?

rkvi napisał(a):

Wlasnie te tematy mnie interesują i wkurza mnie, aby korzystać z forum trzeba zasilać bazę.

koza.k90 napisał(a):

przecież Pionas jest na forum, co chwila wrzuca jakiś post do topu WAŻNE PROSZĘ PRZECZYTAĆ

ale nasze uwagi nie są dla niego uwagi godne

asante napisał(a):

uszyj dziecku strój karnawałowy - może być np. podpaskowym potworem

koza.k90 napisał(a):

więc po co przycisk - atrapa ?

zaczytana-pola napisał(a):

Mam problem z odtwarzaniem materiałów np. na vod.tvp.pl.
Pojawia się komunikat: Przepraszamy. Materiał niedostępny.
Jaka może być tego przyczyna?

dolly napisał(a):

79magda, a skąd wiesz, że codziennie są takie sytuacje z tym chłopcem?

evita napisał(a):

79magda napisał(a):

ja rozumiem, że rodzice mogą być bezradni,

Zgłoś sprawę oficjalnie, nie ma na co czekać:
- najpierw wychowawczyni
- potem dyrektor placówki

Oficjalnie. Powiedz, że obawiasz się się o zdrowie dziecka.

One mają ruch.

Myślę, że rozmowa z rodzicami dziecka nic nie przyniesie - będzie gorzej.

To trudna sytuacja, warta dobrego pedagoga szkolnego - nie wiem czy takiego macie, ale uczyńcie profilaktyczne kroki.
Młody "chuligan" powinien być wzięty pod opiekę.