e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

bruce napisał(a):

delvitto napisał(a):

Przyczyniłam się dziś do przykrej sytuacji w Kauflandzie, i źle mi z tym...

Niech Ci źle nie będzie (to najlepiej świadczy o Tobie - baby wredne, a Ty jeszcze masz wyrzuty sumienia ), bo chamstwo sklepowe czasami przechodzi wszelkie dopuszczalne granice.

cb656 napisał(a):

79magda napisał(a):

Ja umawiam sie zwykle w jakimś charakterystycznym miejscu w pobliżu domu, w domu nigdy...

Słusznie, stosuję tę samą metodę
P.S. Rodzi się pytanie, co w przypadku, gdy chętny jest z innego miasta? Kto do kogo jedzie? W pobliżu czyjego domu?
P.P.S. Obśmiałem się jak norka niedawno, gdy jakiś gostek zadysponował kategorycznie, że on może ewentualnie wziąć za pół ceny, pod warunkiem, że przyjadę i mu zademonstruję, ale zastrzegał, że jak się nie spodoba, to on nie weźmie. Miałem podjechać w miejsce oddalone 20 km ode mnie.

kreatia napisał(a):

79magda napisał(a):

BTW, polecam zamiast twarogu zwykłego serek waniliowy, jeżeli kopytka maja być na słodko, czyli „leniwe”. Są mięciutkie, maja fajny smaczek i łatwiej się zagniata ciasto.

Hola hola  kopytka a leniwe to dwie różne rzeczy

hehatka31 napisał(a):

Czy jest tutaj na forum jakaś Pani przedszkolanka? We wtorek mam próbne zajęcia (30 min.) z grupą dzieci 3,4,5- letnich. Macie jakieś pomysły? Od tego zależy czy dostanę pracę 

kreatia napisał(a):

cb656 napisał(a):

kreatia napisał(a):

Wkurzają mnie ludzie, którzy specjalnie tworzą fejkowe profile, żeby napisać (zupełnym przypadkiem tuż przed wyborem jury), że zgłoszenie jest beznadziejne. Nie mam problemu z negatywnymi opiniami, ale uważam, że trzeba mieć trochę odwagi, żeby opinię firmować własnym nazwiskiem. Jakie to jest słabe... 

Mnie tacy nie wkurzają, tylko budzą politowanie. Jest to mega żałosne zachowanie, ale cóż...
"Miarą sukcesu jest ilość wrogów" więc pewnie ta praca musi być tak dobra, że budzi zazdrość sfrustrowanej hieny, której pozostaje tylko bezsilne miotanie się po klatce własnych ograniczeń

A jednak, jestem ciekawa jakby ten ktoś był mocny i kategoryczny, gdyby publikował pod własnym nazwiskiem... Ehh... Ludzie. 

joan napisał(a):

Dziś zostawiłam u weta prawie 400 zł, chociaż poprzednia wizyta miała miejsce dwa tygodnie temu. Bo takie są koszty leczenia, na zwierzę nie przysługuje bezpłatna opieka z NFZ czy przelewik 500+. 

synk napisał(a):

  liczba użytkowników forum nie będzie rosła...

@gnieszk@ napisał(a):

defed napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

Mam prośbę. Czy ktoś mógłby podać pełną treść SMS-a z 4MOVE? Ucięło mi wiadomość po " w ciągu 2 dni na...".

Dołączam się do prośby, u mnie urwane na promocje@ ... a co jest dalej? 

Też mam taki niepełny...

mampytanie napisał(a):

Jak to jest z Aldebo, lubą rymowanki czy proste teksty?

jorunn2010 napisał(a):

79magda napisał(a):

jorunn2010 napisał(a):

Dzisiaj zadzwonili z lazy bag, a jak im wyślę oryginał paragonu, a za kilka dni pani zadzwoni że wygrałam wycieczkę? Bo zadzwoni, mówię Wam, zobaczycie! I nie będę mieć tego paragonu

Ale chyba rowerową? spoko, powiedz, że nie lubisz wycieczek (a tak w ogóle w ilu konkursach brałaś ostatnio udział?!)

oj, tak tylko się śmieję sama z siebie, prawie nigdy nie wygrywam w konkursach zakupowych, może stąd paragonowy  dylemat   Aaaa tak, tam przecież rowery do wygrania - coś mi się ubzdurało ze wycieczka. Dobra, nie zaśmiecam już

jorunn2010 napisał(a):

Dzisiaj zadzwonili z lazy bag, a jak im wyślę oryginał paragonu, a za kilka dni pani zadzwoni że wygrałam wycieczkę? Bo zadzwoni, mówię Wam, zobaczycie! I nie będę mieć tego paragonu

termitek99 napisał(a):

Dlaczego po wzięciu udziału w konkursie Tyskie w Tesco, przychodzą seksreklamy z chętne24? Po kilku minutach od zgłoszenia w konkursie zacząłem dostawać seks-smsy