e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

karolkas napisał(a):

karolkas napisał(a):

Wkurzyłam się na wyniki z puchatka,ot co, odwaliłam taki piękny stadion, tyle pracy i kurde nic nawet nagrody pocieszenia, wrrrr.
Ale cieszę się że od jutra idę do pracy to moja najlepsza wygrana, obym sie tylko w niej utrzymała.

a pójście do pracy wiąże się z nastepnym powodem do wkurzania, że pomimo tego ze będę pracować, to prawie nic z tego nie będę mieć, bo wszystko pójdzie na opiekunkę nad dwójką dzieci. Mój mąż dopiero teraz zobaczył ile kosztuje siedzenie w domu, jak musi zapłacić za nianię.
Będę po prostu pracować na to, żeby miec wpis w papierach że pracowalam.

marlenkalw napisał(a):

grusia napisał(a):

A czego tu sie bać - wole nic nie wygrac ale w zabawie fair play .

wiesz niektórzy nic nie zgłaszają bo się boją, że rossnet ich zapamięta i nie da im nagród (tak jakby to oni byli winny)

iwonciaaa napisał(a):

kasia89tn napisał(a):

Wkurza mnie to, że nie mogę sobie znaleźć normalnego faceta... Zawsze trafiam na takich, którzy są już zajęci i... w ogóle im to nie przeszkadza w szukaniu kogoś na boku

generalnie faceci to zło
Czasem lepiej poczekać na tego księcia z bajki, niż zadawać się z palantami, którzy nawet osła mają pożyczonego:)!

marzanna napisał(a):

tato999 napisał(a):

sledzislaw napisał(a):

wkurza mnie to, że niektórzy pchają się do konkursów, w których nagrody w ogóle nie są im do szczęścia potrzebne, ewentualnie do tego, żeby je opchnąc na allegro. człowiek się stara jak głupi, a i tak nie wygra swojej wymarzonej nagrody, bo ktoś ma nasrane we łbie i liczy się dla niego tylko, żeby wygrać, bez względu na to co jest nagrodą.

a nie wziąłeś pod uwagę tego,że sporo osób zarabia w taki sposób na życie albo w taki sposób zbiera sobie pieniążki na coś o czym marzą a niekoniecznie mogą wygrać w konkursie?

Tak, to rozumiem, niemniej wkurza mnie, jak ktoś np. z Poznania bierze udział w konkursie wyłącznie dla warszawiaków, a potem bawi się w spekulanta i sprzedaje albo wymienia zaproszenia itd. Takie osoby na pewno na mnie nie zarobią

martalobos napisał(a):

Zestaw do depilacja TANITA

tato999 napisał(a):

jeśli już się pojawi dziecko i tym samym tworzy się rodzina to człowiek sobie poradzi wszystko zależy od tego jaki związek tworzymy

tato999 napisał(a):

rodzina to gorsza perspektywa?

nikt nikogo nie zmusza do zakładania rodziny

lucja napisał(a):

obrona to pestka w porównaniu z prawdziwym życiem POTEM...

szukanie pracy i byccie bezrobotnym z dyplomem...

vilemo napisał(a):

ja w ogóle nie miałam listy pytań i dało radę, choć cud, miód i orzeszki to też nie były...tak czy tak promotor był naprawdę kochany i się udało - Wam też się uda

ati88 napisał(a):

iva napisał(a):

wkurza mnie że czas tak szybko mija
zostało mi 19 dni do obrony a już czuje że żołądek odmawia mi posłuszeństwa

wiem cos o tym mi zostalo 12 dni
ale ja juz chce aby było po
mnie bardziej wkurza że niektorzy dostali juz po 3 pytania, ktore komisja im zada a ja musze sie nauczyc wszytkich 58

joan napisał(a):

ewachem napisał(a):

Informacja od instruktora nauki jazdy (meza):
zgodnie z prawem o ruchu drogowym (polskim) pierwszenstwo ma pieszy bedacy na przejsciu. Natomiast w krajach Europy zachodniej pierwszenstwo ma pieszy zblizajacy sie do przejscia dla pieszych.

Ustapic pierwszenstwo pieszemu tzn:
nie zmusic go do przyspiueszenia kroku, zwolnienia lub zatrzymania podczas przechodzenia przez przjescie

Dzięki wielkie! Skopiuję to i zaraz poślę siostrze

Mam tylko nadzieję, że w Polsce za przepuszczanie pieszych, którzy jeszcze na pasy nie weszli, nie grozi mandat

Szkoda, że nie ma u nas takiej samej zasady, jak u zachodnich sąsiadów, byłoby mniej nerwów i wypadków, a więcej uprzejmości i uśmiechów

PS: Mój facet by z chęcią przeczytał Twój doktorat; gdyby się dowiedział, na jaki temat piszesz, nie dałby mi żyć

efelinkaaa napisał(a):

już pomijając tą aferę z abonamentem (która mnie wkurza ), to denerwuje mnie to, że żaden kierowca nie zatrzyma się przed przejściem dla pieszych, chociaż leje deszcz.. Jak człowiek nie wymusi, to będzie stał i stał i moknął przy okazji...

joanne napisał(a):

iva napisał(a):

NIE MOŻE BYÆ rossnet mnie docenił

gratki Iva

sydariameki napisał(a):

iva napisał(a):

efelinkaaa napisał(a):

iva napisał(a):

czy z gorącego kupka były już jakieś telefony do wygranych?

a w poprzednim tygodniu kiedy dzwonili?
(ps. iva, to Ty wygrałas aparat? Jeśli tak to gratulacje )

no właśnie nie wiem czy to ja ?
może to być zupełnie ktoś inny, gdybym wiedziała że dzwonili to już bym sobie nadziei nie robiła

To akurat ja tym razem