e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

PatrycjaRT napisał(a):

darog napisał(a):

mdepfs napisał(a):

shell napisał(a):

ile na Lindor wysłaliście?

sztuk 1 , ale wyjątkowo jestem zadowolona z odpowiedzi ^_^

Ja myślałem , że to dokończenie zdania to jakieś max 160znaków..

Ale to pewnie epopeje na 3 tys znaków mają szanse?

O kurcze...
A nie wiedzieć czemu mi się coś ubzdurało, że wypowiedź ma mieć maksymalnie 500 znaków i na tyle pisałam

mdepfs napisał(a):

shell napisał(a):

ile na Lindor wysłaliście?

sztuk 1 , ale wyjątkowo jestem zadowolona z odpowiedzi ^_^

giulietta napisał(a):

darog napisał(a):

fragles napisał(a):

edzia21 napisał(a):

Panie Sławku, my tu na nasze Plumbike czekamy 

Wiem, że cena kusząca...ale co zrobisz,jak nic nie zrobisz?

Pan Sławek przeprasza, ale wyruszył z rodziną i znajomymi na majówkę nowymi rowerami 

a może chodzi o komunie? zaraz już i miał po prostu pan Sławek takie zamówienie...

to jak zwykle niemożliwe, żeby ktoś z nas nie wygrał   
1. wino tanie nie było
2. sms miał iść ze strefy alkoholowej sklepu (co rejestrowały latające nad strefą drony) stąd też większość zgłoszeń wysłanych spoza strefy zostało odrzuconych 
3. oj nieładnie.....     http://demotywato...ie-rob-komus-nadziei

fragles napisał(a):

edzia21 napisał(a):

Panie Sławku, my tu na nasze Plumbike czekamy 

Wiem, że cena kusząca...ale co zrobisz,jak nic nie zrobisz?

Pan Sławek przeprasza, ale wyruszył z rodziną i znajomymi na majówkę nowymi rowerami 

@banka-manka napisał(a):

darog napisał(a):

bruce napisał(a):

@banka-manka napisał(a):

Dostałam wczoraj robota kuchennego, z Tesco Magazynu.
Wysłali go po niecałych 2 tygodniach, choć wg regulaminu mieli czas do czerwca 
Do tego robot ma taką wartość jaka pisze w regulaminie 

Co zdanie, to szok: że z Tesco Magazynu się cokolwiek udało, że tak szybko wysłali i że zgodnie z deklarowaną w regulaminie wartością. Pozazdrościć. Ja u nich nie mam żadnych szans (nawet już nie próbuję), za dużo na nich psioczyłam przez wiele poprzednich lat za dziadowe regulaminy.

No rzeczywiście dziwna sprawa. jeśłi chodzi o MC...A jaki to model tego robota w regulaminie chyba za ponad 700zł?

Pierwszy raz grałam w Tesco, nie miałam żadnego podejścia do Agencji, bo nie znałam jej legendy
I tak jakoś się udało.

darog taki model: http://www.ceneo.pl/13554641 

bruce napisał(a):

@banka-manka napisał(a):

Dostałam wczoraj robota kuchennego, z Tesco Magazynu.
Wysłali go po niecałych 2 tygodniach, choć wg regulaminu mieli czas do czerwca 
Do tego robot ma taką wartość jaka pisze w regulaminie 

Co zdanie, to szok: że z Tesco Magazynu się cokolwiek udało, że tak szybko wysłali i że zgodnie z deklarowaną w regulaminie wartością. Pozazdrościć. Ja u nich nie mam żadnych szans (nawet już nie próbuję), za dużo na nich psioczyłam przez wiele poprzednich lat za dziadowe regulaminy.

lena5_1985 napisał(a):

anus napisał(a):

ciekawe, czy VIPy powiadomione? 

Licze że jeszcze nie...

ace napisał(a):

nelunia napisał(a):

lena5_1985 napisał(a):

jokan napisał(a):

luko922 napisał(a):

Ja wysłałem może 5 zgłoszeń i bez zaskoczenia - NIC 

hehe, ja jeszcze mniej, bo aż 2 i czekam na telefon , chyba by musial się cud zdarzyć

Podobno nadzieja umiera ostatnia

eee spoko, w drugim etapie wysłałam 3 zgłoszenia i miła pani uraczyła mnie kartą na stówkę

Ja na cały konkurs posłałałam 4 zgłoszenia (po jednym na etap) i jak na razie stówka wpadła z 1 i 2 etapu, ale czekam teraz na 3 etap (tylko coś nie dzwonią... ), bo liczę na 100% skuteczność

lena5_1985 napisał(a):

mia napisał(a):

darog napisał(a):

Coca Cola w sumie wysłane 32 zgłoszenia i zero wylosowanych...
Która rundę teraz informują??

Jest tam rezerwa?

Jest rezerwa, wygląda, że leci na bieżąco.
Zaczęli (mam nadzieję, że nie skończyli!) etap III.

Kurczę, tak bym chciała choć raz w loterii wygrać... A mam mniej zgłoszeń niż 32...

estrelitta napisał(a):

joan napisał(a):

Czy ktoś wie, dlaczego Velvet wciąż informuje laureatów? Z ciekawości pytam Czas mieli do 19.04.

może coś im zaszwankowało i się w porę kapnęli, że nie wyszły wszystkie. Ale dzisiaj też eski idą tak na raty

stefania7 napisał(a):

@banka-manka napisał(a):

stefania7 napisał(a):

darog napisał(a):

poprostuanette napisał(a):

Usunęli listę zwycięzców z wedel. Dziwne, nie?

http://wkuchnizwedlem.wedel.pl/zwyciezcy

ja widze cała liste zwycięzców

Nadal nie poprawiona - są same imiona, są inicjały nazwiska.

I nie będzie.
Oficjalna odpowiedź Wedla
'Odnosząc się do pełnych imion i nazwisk to według regulaminu w formularzu należy podać swoje dane osobowe niezbędne do udziału w Konkursie. Niezbędną daną osobową jest adres e-mail, umożliwiający kontakt z uczestnikiem. Regulamin nie wymaga natomiast podania pełnych danych osobowych.'

A z nieregulaminowej recenzji (tej z za dużą liczbą znaków, która wygrała jedną z głównych nagród) brali pod uwagę tylko pierwsze 1500 znaków... Oj, nieładnie, nieładnie...

poprostuanette napisał(a):

Usunęli listę zwycięzców z wedel. Dziwne, nie?

asiatko napisał(a):

wkurza mnie że koleżankę - złodziejkę inni znajomi próbują wybielić "bo żyć trzeba dalej" i ja z mężem po całej aferze złapania jej będziemy chyba tymi najgorszymi. Okradała nas od lat, kilka par, ale nikt jej na gorącym uczynku nie złapał i nikomu nie mówił. Dopiero niedawno po kolejnej chamskiej akcji się zgadaliśmy, postanowiliśmy to nagrywać i pokazać jej mężowi. Kosztowało nas to wiele nerwów, kombincji, analiz itp jak to najlepiej ugryźć. Wszystko wyszło, nawet o wiele wiecej (jej teściowej złodziejka próbowala wmówić Alzheimera, a przez przypadek wyszło że została złapana w pewnym zakładzie na gorącym uczynku). Potem szły od niej esy z przeprosinami - tylko nie do nas. Teraz jej mąż postanowił zrobić u nich spotkanie - nie do końca wiadomo w jakim celu, może kasę oddać i wszyscy tam poszli oprócz nas - na bank za wcześnie na opinię specjalisty czy to nie choroba, co by w moich oczach ją ułaskawiło. Naszym zdaniem nie powinno odbyć się to u nich, bo niezręcznie, ale to tylko nasze zdanie. Mało tego, tamci poszli i nawet wzięli flachy "dla rozlużnienia atmosfery", i po naszym tekście - to może jeszcze wino dla pani domu? - fochy. A ta dama przez 3 dni łaziła struta, po czym szybko doszła do siebie i znów błyszczy. Dodam jeszcze że bogaci, a ta kradła nie na jedzenie, ale dosłownie - na 4 kurtkę w sezonie lub 5 buty. Niby żyć trzeba dalej ale nie każdy złodziej jest kleptomanem a ja nie mam zamiaru robiąc imprezę zamykać wszystkiego na klucz. Kradła kase z torebek, kosmetyki, a mi nawet kinderjajka - 12 szt z 50 zakupionych do Przedszkola do paczek na Mikołaja. Niech ktoś mnie oświeci bo durnieję - co to za koleżanka która chodziła do innych po to żeby ich okradać? Czy ja mam przejść na tym do porządku dziennego i udawać że się nic nie stało? Niby już tak robić nie będzie - czołg mi tu jedzie. Ciekawe czego ona bardziej żałuje - tego że zawiodła znajomych czy tego że dobrze żarło i zdechło? Przecież robiłaby to dalej. Jak dla mnie chamstwo do potęgi.