Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika agusia147

agusia147

#5746124 Napisano: 30.09.2013 11:03:49 w Konkursowiczki w ciąży
abodak napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Buu Kamiś nosem pociąga, i co ja mam z nim zrobić?


staraj sie ich oddzielić -ja tego nie zrobilam i wiesz jak sie skonczylo.Teraz Kubus ma swoj pokoik i nie nosze go po calym domu bo boje sie zeby Domis czegos znowu nie przyniosl.Uwazajcie na siebie i duzo zdrowka



W dzień ciężko bo mamy tylko dwa pokoje. I śpimy wszyscy razem w jednym na razie a drugi jest przysposobiony do celów firmowych. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5746121 Napisano: 30.09.2013 11:01:49 w Konkursowiczki w ciąży
katrin22 napisał(a):

Agusia, katar to nie choroba. Teraz ubieraj Go cieplej, ale żeby się nie przegrzał. Do tego odciągaj katar, psikaj nosek wodą morską, a gdy zatkany to Nasivin Soft, w pokoju połóż na grzejnik wilgotny ręcznik i możesz skropić go Olbasem. Martwisz się pewnie o Małą, ale nie da się dzieciaków rozdzielić, bo nie dasz rady przez kilka dni trzymać Kamilka od Małej. Miejmy nadzieję, że się nie zarazi emotka



Gorzej, że mnie też coś drapie w gardle. Cyba ubiorę dzieci i wezmę na spacer. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5746013 Napisano: 29.09.2013 23:15:55 w Konkursowiczki w ciąży
monika1985monik napisał(a):

agusia147 niestety wysłanie dziecka do żłobka/przedszkola jeszcze w takim okresie = częste wirusy i choroby emotka niestety przenoszone na rodzeństwo emotka U nas odkąd młody poszedł do przedszkola wiecznie coś przynosi do domu i cierpi cała rodzina po kolei na szczęście na razie przyniósł tylko katar i grypę żołądkową emotka dużo herbatki z cytryną i sokiem malinowym i spacerki i będzie ok emotka



Myślę że nie tyle żłobek co brak czapki zadziałał. Katar czy cokolwiek też musi mieć czas by się "wykluć" Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5745896 Napisano: 29.09.2013 17:34:24 w Konkursowiczki w ciąży
Buu Kamiś nosem pociąga, i co ja mam z nim zrobić? Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5745740 Napisano: 28.09.2013 22:43:45 w Konkursowiczki w ciąży
abodak napisał(a):

agusia moj narazie jeszcze troche boi sie do mlodego podchodzic ale ostatnio tak wrzeszczal ze maz kazal mu uspokoic Kubusia-stal obok niego i tylko ci ci powtarzal-oczywiscie Kuba łeee łeee wiec go zmienilam i slyszalam jak wchodzac do lazienki mowil sobie pod nosem ,,Szkoda ze jeszcze dluzej nie zostal sobie w szpitalu"



Ojej to przykre musiało być. Ja widzę, że młody jest zazdrosny o małą, staram się go dopieszczać, ale wiadomo to małe dziecko. Zabawki jej zabiera z łóżeczka, wszystko wrzuca do jej łóżeczka... Sam się do niego tarabani... Jak muszę iść do łazienki, to muszę ze sobą któreś zabierać bo inaczej nie wiem co by było... Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5745457 Napisano: 28.09.2013 00:48:59 w Konkursowiczki w ciąży
katrin22 napisał(a):

Agusia, a przed pojawieniem się malutkiej też taki był? może to taki bunt, że już nie ma rodziców dla siebie...



Był łobuz ale nie aż taki Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5745448 Napisano: 28.09.2013 00:04:02 w Konkursowiczki w ciąży
monika1985monik napisał(a):

agusia147 popieram poprzedniczkę ciesz się że dziecka nie zapomniał ha ha ha emotka niezły ten twój mąż emotka a co Ty nie wyrabiałaś z 2 w domu że młodego dałaś do żłobka ??



Coby młody się wyszalał z innymi dziećmi. Bardziej dla niego niż dla siebie, bo po 1 muszę wstać, potem go zaprowadzić/zawieźć, a potem po niego przyjechać, no i zapłacić musieliśmy bo oczywiście na publiczne nie mamy co liczyć... Bo młody ostatnio bardzo nieznośny, nie słucha się, buntuje, siostrze dokucza... Dziś jej przywalił stoperem do drzwi, a to tylko sekunda jak jego spuściłam z oczu, ona leżała w swoim łóżeczku, a on biegał po mieszkaniu - i nagle ryk, w łóżeczku młodej leży stoper. dobrze że w inne miejsce nie trafił jak koło niej - lekko ją drasnęło, bo by chyba nie było co zbierać - stoper waży około kilograma... Przed chwilą zaś wtarabanił jej się do łóżka i przytulił ją jak misia - też wrzask... yhh. Panie w żłobku mówią same, że naszego młodego ciężko upilnować - jest dosłownie wszędzie.

quaqua napisał(a):

agusia no nieźle emotka
A powiedz jak mały się adaptuje do nowej sytuacji? Od kiedy chodzi?



Wiesz co, on nie ma problemów z adaptacją. Ledwie weszliśmy pierwszego dnia do żłobka a on od razu poleciał do dzieci, musieliśmy go gonić, żeby kurtkę zdjąć. Ale był szczęśliwy jak nie wiem, ale nasze dziecko nie jest maminsynkiem i nie ma problemów by zostawać z kimś obcym.



Yhh ci panowie to jacyś z innej planety są, jak się im czegoś nie powie i nie pokaże palcem to jak dzieci we mgle... Tak samo mówię mu by wypłacił kasę na żłobek - a on trzy razy do mnie dzwonił ile tych pieniędzy trzeba... I jak mu nie powiedziałam, żeby założył dziecku czapkę to mu nie założył. emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5745247 Napisano: 27.09.2013 16:43:50 w Konkursowiczki w ciąży
Yhh wysłać męża po dziecko do żłobka: nie dowiedział się niczego: czy zjadł ładnie, czy spał, czy był grzeczny itp... Nie zmienił mu kapci na buty, zgubił po drodze kapcia, a buty zostawił w żłobku... Nie wiem w czym młody w weekend będzie chodził, chyba na boso ;( Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5744651 Napisano: 26.09.2013 21:29:48 w Konkursowiczki w ciąży
quaqua napisał(a):

No właśnie mnie w dzieciństwie faszerowano wręcz antybiotykami i dzisiaj zero odporności emotka emotka
Dodatkowo teraz baaardzo źle wspominam antybiotyk, który dostałam po porodzie na 2 tygodnie aż. Wyjałowiło mnie zupełnie (pomimo regularnego brania probiotyków), przez ponad miesiąc dochodziłam do siebie...



To nie pozwól na to przy swoim dziecku. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5744308 Napisano: 26.09.2013 15:09:04 w Konkursowiczki w ciąży
quaqua napisał(a):

monika1985monik napisał(a):

quaqua ja bym nie dawała antybiotyku u nas też dają jak szaleni zawsze antybiotyk emotka a nie możesz iść na nfz do innej lekarki ?? tak by osłuchała tylko czy nic się nie zmieniło ?



W mojej przychodni jest tylko ta pediatra. Musiałabym na stałe przepisać się do innej... Do tej pory głównie tu szczepiliśmy i byliśmy zadowoleni, bo blisko itp, ale teraz chyba trzeba będzie pomyśleć o zmianie.



Pewnie lekarska starszej daty, kiedyś antybiotyki to było dla nich WOW i do tej pory walą na wszystko antybiotyk. A mój szwagier lekarz leczy dzieci domowymi sposobami, cytrynka, żurawinka, cebulka, miodzik i te klimaty i dzieciom wychodzi na zdrowie. Jak córka ich złapała świńską grypę to przeszła ją bardzo lekko, bo organizm nie obciążony lekami i antybiotykami. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5743602 Napisano: 25.09.2013 21:04:29 w Wkurza mnie...
joan napisał(a):

isiulka napisał(a):

Mam to samo niestety , ZERO wygranych i brak kasy na kolejne inwestycje emotka Ale za to szamponow, kaw, wod mineralnych,dzemow i batonikow mam na pare lat emotka


Jeszcze tylko miejscówki w bunkrze Ci brakuje emotka Ale może da się wygrać emotka



Przynajmniej w razie godziny W, z głodu i pragnienia nie zginie emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5743258 Napisano: 25.09.2013 14:40:43 w Konkursowiczki w ciąży
0 0

agusia147

#5742824 Napisano: 24.09.2013 20:59:45 w Konkursowiczki w ciąży
dolly napisał(a):

Co Ty mówisz, takie cyrki teraz z becikowym robią?



Żeby tylko. Do tego jedno okienko, a kolejka jak nie wiem... szlag mnie trafia, bo becikowe powinno być tym, co należy się każdej co urodziła. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5742580 Napisano: 24.09.2013 15:46:25 w Konkursowiczki w ciąży
et1978 napisał(a):

http://allegro.pl...irl-i3550214855.html

Może którąś z was zainteresuje - zapraszam.
Bluzka jest naprawdę ładna. Ślicznie się mieni.
Na mnie po ciąży za mała. Nowa i w okazyjnej cenie.



To się rozbyłaś emotka
Dobija mnie to becikowe... Trzeci raz leciałam z dodatkowymi papierami. Najpierw chcieli papiery z zus, us, zaswiadczenie o otwarciu dzialalnosci, o tym ze maz zamknol dzialalnosc, akt urodzenia i zaswiadczenie lekarskie, no i dowody... Potem okazalo sie ze jeszcze pity chca... A dzis lecialam bo sobie wymyslili dodatkowo swiadectwo pracy i wszelkie umowy o dzielo moje i meza... Jak zobaczyli ze w picie jest wydawnictwo, to od razu jakies cenzuray o prawach autorskich i umowy z wydawnictwem... Normalnie smiech na sali... To sie do programu uwaga nadaje... Segregator papierow dla marnego tysiaka... Dzieki Tusku!!! Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5742219 Napisano: 24.09.2013 01:44:21 w Konkursowiczki w ciąży
bridget napisał(a):

size:))

na twórczosc brak czasu jakakolwiek:P
mały czesto wisi na mnie - jejku brak mi czasu na cokolwiek,a juz oczy na zapałki. Troche podłamała mnie dzis polozna bo mało przybiera , od 18 w domu i z 3760 przybrał do dzis 3840 tylko, mam notowac godziny karmienia i czas, moze sie nie najada?



Ajj biadolenie, nie przejmuj się. My półtora miesiąca mamy i mała przybrała lekko ponad kilogram. Je jak opętana, na głodną nie wygląda. Każde dziecko jest inne i tyle. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5742182 Napisano: 23.09.2013 22:33:40 w Konkursowiczki w ciąży
agnike napisał(a):

agusia147 napisał(a):



W czwórce od zewnątrz ma takie jakby wgłębienie brązowe i w środku ząbka brązowe, a reszta ząbków na razie maleńkie plamki. Kurcze trzy lekarki go ostatnio oglądały, zaglądały do buzi i żadna ani słowa nie pisnęla!!



Przepraszam za wtrącenie się;) ostatnio z naszą 3,5 latką u dentysty byliśmy bo też miała w 4 brązowe/ciemno żółte wgłębienie i okazało się że potrzebne plombowanie bo ząbek się psuć zaczął,po 10 minutach wyszła dumna z różową plombą emotka



Zapisaliśmy się do dentysty na 3 października. Wcześniej nie było terminów.
Juhuu przyszło macierzyńskie! Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5741574 Napisano: 23.09.2013 09:33:59 w Konkursowiczki w ciąży
dolly napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Dziewczyny pomocy. Młody ma plamki na ząbkach, a jedna czwórka wygląda jakby ją coś udziubało... Nie da sobie porządnie zajrzeć do buzi. Co robić? Gnać od razu do dentysty? Myślicie, że na się to odratować? Nie chcę aby miał paskudne czarne ząbki...



mogą byc odbarwienia, wiec nie panikuj, ale jak będziesz u dentysty to CI powie, czy to one, bo niestety musisz się wybrać. Czarna plamka, może byc pesteczką albo kawałkiem jedzonka, ale jeżeli po umyciu ząbków jest nadal to najpewniej ułamał się nierówny szczyt zabka. Tzn. tak, zęby maluszków są czasami bardzo nierówne, my mamy gładkie, zaokrąglone powierzchnie a maluchy takie ostre wybrzuszenia i skoro jest ciemna plamka to mogło się to ukruszyć i trzeba zabezpieczyć.


Keiti78zg, tak, własnie dbając o dobro małego kregosłupa, nalezy dziecko układac płasko emotka



Troszkę mnie uspokoiłaś, ale wolę na zimne dmuchać, próbuję nas zapisać do dentysty.

bc14 napisał(a):

Dziewczyny, macie może gdzieś na kompie gotową liste z wyprawką dla malucha oraz co zabrać do szpitala?

aa i co jako doświadczone mamy sądzicie o otulaczku czymś takim: http://motherhood.pl/sklep/otulaczek-9
Nie krępuje za mocno nóżek noworodka?



Podobno fajna sprawa. Ja jednak nie miałam okazji przetestować. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5741507 Napisano: 22.09.2013 22:36:27 w Konkursowiczki w ciąży
monika1985monik napisał(a):

Ja dla swoich dzieciaków nigdy nie używałam poduszki zawsze spały na płasko.


Aga a nie je np za dużo słodyczy i zęby się kruszą ?? A jak te plamki wyglądają ??



W czwórce od zewnątrz ma takie jakby wgłębienie brązowe i w środku ząbka brązowe, a reszta ząbków na razie maleńkie plamki. Kurcze trzy lekarki go ostatnio oglądały, zaglądały do buzi i żadna ani słowa nie pisnęla!! Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5741452 Napisano: 22.09.2013 20:28:22 w Konkursowiczki w ciąży
Dziewczyny pomocy. Młody ma plamki na ząbkach, a jedna czwórka wygląda jakby ją coś udziubało... Nie da sobie porządnie zajrzeć do buzi. Co robić? Gnać od razu do dentysty? Myślicie, że na się to odratować? Nie chcę aby miał paskudne czarne ząbki... Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5740372 Napisano: 19.09.2013 20:27:16 w Konkursowiczki w ciąży
Ja mam Aventu i nie polecam, szajs jakich mało...

Kurcze ileż można czekać na macierzyńskie? Wyświetl w wątku >>
0 0