Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika agusia147

agusia147

#5647818 Napisano: 06.05.2013 16:31:28 w Konkursowiczki w ciąży
Asiu masz blisko do szpitala, zdążysz, no chyba, że trafisz na godziny szczytu, ale w Warszawie i tak luz bo zawsze buspasem można śmignąć emotka Dacie radę.

Hehe mój mąż panikował już z miesiąc przed porodem i na dobre mu to nie wyszło. Nie ma co emotka

Kobitki, która ogarna sprawy księgowe i może mi szybciaskiem policzyć jak wysoka składka na ZUS czeka mnie od czerwca (chcę przystąpić do chorobowego od najwyższej podstawy). Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5647743 Napisano: 06.05.2013 15:19:38 w Konkursowiczki w ciąży
prodiament napisał(a):

agusia147 napisał(a):

prodiament napisał(a):

Wczoraj miałam wrażenie, że mi się już delikatnie obniżył brzuch - dzisiaj jest już na pewno niżej - może teraz nie będzie mnie tak morderczo męczyć zgaga od ucisku na żołądek emotka
Po jakim czasie od obniżenia brzuszka zaczynałyście rodzić? - bo to chyba różnie bywa? emotka



Miej torbę spakowaną pod ręką, może się przydać w każdej chwili emotka I jak coś to daj znać jakimś sms czy coś jak wam poszło emotka

Ja od paru dni umieram na bóle w żebrach, nie wiem, co mi dziecko robi, ale czasem ból jakby ktoś mi je łamał.



ooo... to bóle w żebrach zupełnie mnie ominęły emotka



To się ciesz, u mnie się nasilają jak śpię, a jak w nocy się "zależałam" w pozycji na lewym boku to tak bolało że tchu nie mogłam złapać. Nie wiem czemu aż tak, ale moje dzieci chyba mnie kochają fundując takie atrakcje, najpierw Kamiś a teraz Jagoda. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5647658 Napisano: 06.05.2013 13:49:50 w Konkursowiczki w ciąży
prodiament napisał(a):

Wczoraj miałam wrażenie, że mi się już delikatnie obniżył brzuch - dzisiaj jest już na pewno niżej - może teraz nie będzie mnie tak morderczo męczyć zgaga od ucisku na żołądek emotka
Po jakim czasie od obniżenia brzuszka zaczynałyście rodzić? - bo to chyba różnie bywa? emotka



Miej torbę spakowaną pod ręką, może się przydać w każdej chwili emotka I jak coś to daj znać jakimś sms czy coś jak wam poszło emotka

Ja od paru dni umieram na bóle w żebrach, nie wiem, co mi dziecko robi, ale czasem ból jakby ktoś mi je łamał. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5647552 Napisano: 06.05.2013 12:15:50 w Konkursowiczki w ciąży
fryteczka napisał(a):

bridget napisał(a):

Dziewczyny,czy któraś miała kolkę nerkowa?coś takiego u mnie zdiagnozowano,wczoraj nie mogłam chodzić,schylać się i funkcjonować, bole w podbrzuszu promieniujące do pleców,znów w szpitalu jestem

ja mialam 2 dni po porodzie..pojechalam do szpitala. bolalo okropnie,zwijalam sie z bolu emotka niby to czeste w tym okresie , mam nadzieje,ze nie doswiadcze juz tego



Ja miałam jeszcze w liceum, potem powiem szczerze, że z corocznych ataków wszystko zaniknęło, w sumie w momencie gdy poszłam na studia i założyłam filtr do wody odkamieniający, więc moim zdaniem to była przyczyna. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5647403 Napisano: 06.05.2013 09:29:57 w Konkursowiczki w ciąży
PS. EMOTKA wielkie gratulacje emotka

Dziewczyny to teraz czyja kolej? emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5647402 Napisano: 06.05.2013 09:28:32 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

emotka gratuluję!
pomyśl sobie, że agusia rodziła chyba ze 2 dni emotka (Aga ile to było? bo nie pamiętam)



W książeczce zdrowia małego mam ponad 24h wpisane, a w rzeczywistości skurcze takie z bólami krzyżowymi prawie 36h. Liczę, że w związku z ostatnim, to teraz w wakacje będzie krótsze i przyjemniejsze emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5647255 Napisano: 05.05.2013 21:10:49 w Konkursowiczki w ciąży
Ja miałam kolkę, to masakra, nawet w szpitalu przez to kiedyś wylądowałam, bolało jak nie wiem, a do tego miałam straszne wymioty, przeszło w szpitalu po bardzo silnych lekach, diecie i kroplówkach. Wcześniej leżałam i zwijałam się z bólu prosząc by mnie dobili. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5647249 Napisano: 05.05.2013 21:05:29 w GFK
81 za leki, alergie i katary, docelowo chodzi o spray otrivin allergy jakis nowy Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5647037 Napisano: 05.05.2013 12:40:12 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

Olu poczytaj sobie o reaktywnej hipoglikemii u zdrowego człowieka, co ją powoduję oraz jaki ma ona wpływ na trzustkę i późniejsze występowanie cukrzycy

dużo jest na ten temat, wyniki badań są bardzo jasne

nie zmienia to oczywiście faktu, że cukier nie jest bezpośrednią przyczyną cukrzycy - to nie jest jak se śliwkami, których jak się człowiek nażre to dostanie sraczki

porównałabym raczej do alkoholu i późniejszej niewydolności wątroby



No tak, latami trzeba sobie pracować na to i owo. Wiadomo, że spożywanie cukru w nadmiarze - ale nie tylko cukru prowadzi do otyłości, która zaś prowadzi do wielu innych poważnych schorzeń, i to nie tylko cukrzycy. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5646823 Napisano: 04.05.2013 19:04:53 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

ola2493 napisał(a):

Spożywanie dużej ilości cukru nie prowadzi do cukrzycy



spoko, czyli mówisz, że Otto-Buczkowska się myli?

raczej wątpliwe, biorąc pod uwagę że jest diabetologiem i pediatrą, przy okazji mając tytuł prof. dr hab. nauk medycznych...

przynajmniej w swojej książce "Cukrzyca - patogeneza, diagnostyka, leczenie" uważa że jedną z przyczyn cukrzycy 2 typu jest nadmiar tłuszczu i jednej z "białych śmierci", którą jest cukier

w swoich wykładach nt diety dzieci też sporo mówi o cukrze i ich wpływie na malucha i ryzyko rozwoju cukrzycy



agusia - dokładnie emotka (powiedziałam kończąc właśnie paczkę śmiejżelków zeżartych na raz emotka emotka )



Beee śmiejżelki feee. Ja nie lubię. W ogóle mnie ostatnio na słodkie nie ciągnie. A młody widzi coś słodkiego tylko w niedziele i święta emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5646786 Napisano: 04.05.2013 17:21:30 w Konkursowiczki w ciąży
Wszystko z umiarem i będzie ok. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5646414 Napisano: 03.05.2013 20:48:13 w Konkursowiczki w ciąży
ewachem napisał(a):

dolly napisał(a):

dianek napisał(a):

kalisto, w USA już wyszło, wyniki badań są jawne
ponad 30% niepłodności mężczyzn z roczniów od 86 w górę spowodowana jest nieprawidłowym rozwojem jąder w okresie dziecięcym, spowodowanym między innymi przegrzewaniem ich
i też od rącznika 86 w górę jest nagły wzrost niepłodności mężczyzn
dziwnie się to zgrywa z upowszechnieniem pieluch jednorazowych w USA...

ale jak kogoś nieinteresuje czy jego dziecko będzie mogło mieć dzieci czy nie to jest to bez znaczenia emotka

dobra, wracam do pracy, milego emotka



Ty jak zwykle, z pozycji atakującej... wystarczyło napisać to co napisałaś, bez tego jednego zdania, a przekaz byłby identyczny, ale bez wywoływania "buntu" u osoby będącej "za" pampersami.
Ja o wielorazówkach nie mam pojęcia, więc się nie wypowiadam, jeżeli faktycznie w środku jest jakiś papierek, który się wyrzuca to zupełnie inaczej się to przedstawia, ale czyli te papierki trzeba dokupować co jakiś czas, dobrze rozumiem? To jaki to jest koszt?


dobrze powiedziane dolly emotka
grunt to umiejetnosc pokazywania "jaka jestem dobra mamą"
a te wszystkie które jada na pamperakach i karmią sztucznym mlekiem to wręcz trują dzieci! emotka emotka



O żesz to ja paskudna matka! Jadę na pampersach, daję mleko Bebilon, a do tego jeszcze młody wcina danonki dla dzieci! Słoiczków nie chce niestety jeść, ale daję mu deserki owocowe czasem, no i zna smak herbatników i biszkoptów (a to już są słodycze przecie!). Jak nic moje dziecko będzie grube i mu zęby wypadną! I wiecie co? Jedyne ciuszki jakie miał młody prasowane to te co mieliśmy w szpitalu.

Przesadna dbałość o wszystko to jakaś paranoja! Ważne, że moje dziecko jest szczęśliwe i zadowolone!

I w cenzura mam co powiedzą inni. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5646324 Napisano: 03.05.2013 16:08:17 w Konkursowiczki w ciąży
kalisto1986 napisał(a):

agusia przecież nie wrzucasz do pralki pieluch z kupą emotka na pieluszkę nakładasz specjalny papierek, jak dzieć robi kupe to leci ona z papierkiem do wc, ja dodatkowo płucze pieluszkę,ale tego juz nie trzeba robić.

Koszty kosztami (chociaż pampki wychodzą nieporównywalnie drożej), wszystko zależy czy kupujemy wielo dla wygody, oka, czy ekonomicznie, ale dla mnie najważniejsze jest to,że wielo są dużo zdrowsze, szczególnie jeśli chodzi o chłopców i tutaj nie jest to opinia wielopieluchujących a samych lekarzy i położnych. Ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać fakty są znane, a wiekszość wyjdzie dopiero z czasem ( pokolenie pampków dopiero dorasta), mnie przekonało to co poczytałam i nie bazowałam na opinii innych mam

agusia na początku też wystarczał Ci karton na miesiąc ? emotka



No schodziło z 7 pieluch na dobę, czyli może z półtora kartona. Tych malutkich było dużo więcej w opakowaniu. A teraz młody jakoś mniej moczy te pieluszki, nie robi kilku kup na dobę, więc dużo mniej nam schodzi.

Jakoś nie wyobrażam sobie w praktyce używać wielorazówek. Za trudne mi sie to wszystko wydaje emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5646311 Napisano: 03.05.2013 15:12:15 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

ok
ale skoro wielorazówki są strasznie drogie, to ile kosztują Cię pampersy?



Karton za około 60zł w realu, starcza mi na ponad miesiąc, czyli rocznie około 700zł.
No i jakoś nie wyobrażam sobie prać obsranych pieluch w pralce, dla mnie fee i niehigieniczne to jakieś. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5646253 Napisano: 03.05.2013 13:29:32 w Wygraj mi / Wygram za...
kinga1 napisał(a):

Kto by wygrał 3 gałki lodów Grycan?


Napisz pw. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5646252 Napisano: 03.05.2013 13:27:41 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

no, strasznie drogie są emotka
kupujesz nówki, pełen komplet, chcesz wypasione więc wydajesz 700zł na cały okres pieluchowania
dzeć ci chodzi w tym załóżmy 2 lata
po czym sprzedajesz za 500zł całość

albo kupujesz używane za te 500zł i sprzedajesz za... 700zł emotka
my na pieluchach duużo zarobimy

ale trzymajmy się wersji z nówkami - pieluchowanie kosztuje Cię 200zł, plus pranie (załóżmy że coś ci się ubzdura i będziesz pieluchy prać zupełnie osobno) to razem z proszkami przez te 2 lata masz ok 200zł (choc to zależy jeszcze od cen wody)
razem 400zł


pampersy?
nie wiem ile kosztują miesięcznie, bo my używamy sporadycznie
natomiast wiem, że wyjazd do sklepu to dla mnie koszt 12zł w obie strony, sąsiedzi jak jeżdżą po pieluchy to przynajmniej raz w miesiącu, czyli przez 2 lata mają minimum 288zł za same dojazdy po pampki (jeżdżą po nie spejalnie, bo resztę zakupów im alma przywozi, więc nigdzie by się ruszać nie musieli)
do tego koszt wywozu śmieci, kremów na odparzenia
chyba wyjdzie więcej niż 400zł przez całe 2 lata emotka



No nie wiem, nam kremy na odparzenia nie były jeszcze potrzebne bo młody odparzeń nigdy nie miał. Prać nie muszę, więc tu odpada koszt proszków i wody do prania pieluch, za wywóz śmieci i tak płacę. A Tesko mam około 100 metrów od domu, 1km do Auchan, a około 2km do Reala, tak więc spokojnie w ramach spaceru możemy się przejść emotka I tak codziennie wychodzimy. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5646207 Napisano: 03.05.2013 12:32:43 w Konkursowiczki w ciąży
Jak patrzę na te pieluchy to mega drogie mi się wydają w porównaniu z pampersami. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5646010 Napisano: 02.05.2013 22:50:01 w Konkursowiczki w ciąży
kalisto1986 napisał(a):

dianek no właśnie po pampkach skóra jest taka jakby czerwona, a po wielo zdrowiutka, piękna.
Na milovie naciągnełam szwagra i jego żone emotka ale już wiem,że kupie sama też.
Od magnoli mamy gatki polarkowe, ale jeszcze duże, teraz chce zamówić gatki/otulacz wełniany z długimi nogawkami,żeby już nic na to nie nakładać, plus jakiś otulacz, czekam jeszcze na otulacz wełniany kokosi, bo sylwia mi jakiś szyje w rozmiarze s, ogólnie mamy mase pieluch, ale już teraz mamy swoje ulubione.
Formowanki tylko takie mikro są dobre na chudzielca, bo wszystkie s np little lamb itp jeszcze duże. Musze przetestować AIO bimgeniusa, bo leżą i czekają, a ja ciągle pcham coś albo do wełniaka ecodidi, albo do otulacza kokosi, inne to tylko jak te nam się ubrudzą, aaa jeszcze gdiapers fajnie się sprawdza na chudzielcu.

A co do portfela, noooo staram się go oszczędzać emotka na razie mimo wielkiej ilości wielo dużo nie wydałam, bo kombinowałam z wymianką i mam pewien układ z jedną osobą, ale jak młody wyrośnie z noworodkowych to będę chciała dokupić te co najbardziej nam się sprawdzają



Mam wrażenie, że jakimś dziwnym slangiem rozmawiacie emotka Ja jakoś nie przekonam się do pieluszek wielorazowych, jestem na to za leniwa. Dziecku muszą starczyć pampersy. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5645931 Napisano: 02.05.2013 20:38:47 w Konkursowiczki w ciąży
kaskikk napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Ja to myślę teraz nad czymś takim: http://allegro.pl...sow-i3185324807.html lub http://allegro.pl...lka-i3186715489.html


przepraszam że się wtrącę, ale ten Twinni do najlepszych nie najeży stelaż jest dość lichy, gondola bardzo mała i spacerówka też nie za wielkich rozmiarów, co prawda cena do zniesienia bo 2 tys a wózki tego typu są dość drogie.
koleżanki które mają dzieciaczki rok po roku chwaliły PHIL&TEDS i ADC DESING ZOOM emotka
przesiedziałam troche nad tym bo też mam rok po roku ale zdecydowałam że nie opłaca mi się kupować bo synek niedługo zacznie chodzić i nie bedzie chciał jeździć.

;)



Pewnie, każda uwaga przydatna. Zastanawiam się także, jak ze składaniem takich wózków, bo jednak czasem przyjdzie mi wsadzić go do bagażnika. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#5645895 Napisano: 02.05.2013 19:37:36 w Konkursowiczki w ciąży
monika1985monik napisał(a):

Ale wózki jak dla mnie dziwaczne i stanowczo za drogie nie na moją kieszeń.


agusia147 a nie lepiej Ci kupić dostawkę do wózka niż nowy wózek ??



Do mojego wózka nie ma dostawki, zresztą jest w tak masakrycznym stanie po roku czasu, że nie zniósłby dodatkowego ciężaru, mam największe dziadostwo zwane Bee Bee Cameleon - nie polecam, wręcz odradzam! U mnie się chyba na tako skończy, firma blisko moich rodziców, to jak coś ma kto iść kupić, a i ojciec kiedyś robił wózki dziecięce to się jako tako zna. Wyświetl w wątku >>
0 0