Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano postów użytkownika @[email protected]

@[email protected]

#7084445 Napisano: 16.03.2023 16:01:23 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
agakaz2 napisał(a):

maryjane napisał(a):

Tylko jeden iphone na forum? Jak smutno... emotka

na cały konkurs to chyba 5 lub 6 sztuk wpadlo na forum

Tyle osób się pochwaliło. Wpadło na forum na pewno więcej  emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

@[email protected]

@[email protected]

#7083092 Napisano: 07.03.2023 18:48:48 w Podatkowo-konkursowe know how
cleo25 napisał(a):

Szukam kogoś kto jest zorientowany w kwestiach podatkowych. Rozliczenie złożone przez podatki.gov wskazało kwotę zwrotu. Dziś pismo z US o innej wartości zwrotu (oczywiście niższej). Mam kilka pytań.

Napisz do mnie Wyświetl w wątku >>
0 0

@[email protected]

#7080757 Napisano: 21.02.2023 11:19:27 w Podatkowo-konkursowe know how
zof83 napisał(a):

@[email protected] napisał(a):

zof83 napisał(a):

notta napisał(a):

zof83 napisał(a):

Najlepiej jakby ktoś, kto faktycznie rozlicza się z fiskusem ze sprzedanych nagród dał jakaś wskazówkę - czy sprzedaż rozlicza w Pit jako odpłatne zbycie rzeczy, w przychody wpisuje wszystkie sprzedane nagrody, a w koszty wartość regulaminową i de facto zawsze ma z tego tytułu stratę - podatku po prostu nie płaci? Co ewentualnie zrobić, gdy uda się sprzedać nagrodę, do której nie posiadamy dokumentów - wg mnie wtedy mamy sam przychód do opodatkowania, ale gdy do tego dodamy koszty z pozostałych sprzedanych i udokumentowanych nagród to powinniśmy wyjść bez płacenia podatku? Pytań coraz więcej się mnoży, zwłaszcza że teraz US może od tak wejść sobie na konto i sprawdzić, co i jak - gdy w zeznaniu rocznym faktycznie to rozliczymy to pół biedy, ale gdy nie to już może być niewesoło emotka Tłumacz się co sprzedałeś, komu, skąd to miałeś i ile czasu, czemu nie rozliczyłeś itd 
A i jeszcze jedno mnie nurtuje, czy dla US mail o wygranej i do tego powiedzmy dołożony regulamin to jest potwierdzenie wygrania nagrody???

Pamiętaj że jak doliczasz nagrody zbywane przed 6 miesiącem do pitu. To zwiększy Ci się przychód całościowo. Więc jak pracujesz na etacie, masz inne ekstra zlecenia i wykrecisz jakieś kilkanascie tysięcy na nagrodach, to może Cię dopaść wyższy podatek dochodowy. 

Do 32% to daleka jeszcze u mnie drogaemotka ale jak ktoś jest na granicy, to musi faktycznie uważaćemotka
Choć progi są liczone chyba od dochodu?

Tak, powyżej 120 tys dochodu drugi próg i 32%

To w sumie jak się sprzedaje nagrody poniżej wartości regulaminowej, to można nawet sobie obniżyć całkowity dochód do opodatkowania emotka tylko pewnie nasi agenci z US uznali by ze celowo sprzedajemy taniej, by podatków mniej płacić - nieważne , ze nikt po cenie rynkowej nie kupi od nas nagrodyemotka

To tak nie działa. Dochód ustalamy dla konkretnego źródła przychodów. Nie ma  możliwości pomniejszenia dochodu np.  z pracy  o stratę z działalności gospodarczej nawet jeśli rozliczamy ją na zasadach ogólnych wg skali i wykazujemy wszystko w jednym zeznaniu. Wyświetl w wątku >>

@[email protected]

#7080752 Napisano: 21.02.2023 11:09:57 w Podatkowo-konkursowe know how
zof83 napisał(a):

notta napisał(a):

zof83 napisał(a):

Najlepiej jakby ktoś, kto faktycznie rozlicza się z fiskusem ze sprzedanych nagród dał jakaś wskazówkę - czy sprzedaż rozlicza w Pit jako odpłatne zbycie rzeczy, w przychody wpisuje wszystkie sprzedane nagrody, a w koszty wartość regulaminową i de facto zawsze ma z tego tytułu stratę - podatku po prostu nie płaci? Co ewentualnie zrobić, gdy uda się sprzedać nagrodę, do której nie posiadamy dokumentów - wg mnie wtedy mamy sam przychód do opodatkowania, ale gdy do tego dodamy koszty z pozostałych sprzedanych i udokumentowanych nagród to powinniśmy wyjść bez płacenia podatku? Pytań coraz więcej się mnoży, zwłaszcza że teraz US może od tak wejść sobie na konto i sprawdzić, co i jak - gdy w zeznaniu rocznym faktycznie to rozliczymy to pół biedy, ale gdy nie to już może być niewesoło emotka Tłumacz się co sprzedałeś, komu, skąd to miałeś i ile czasu, czemu nie rozliczyłeś itd 
A i jeszcze jedno mnie nurtuje, czy dla US mail o wygranej i do tego powiedzmy dołożony regulamin to jest potwierdzenie wygrania nagrody???

Pamiętaj że jak doliczasz nagrody zbywane przed 6 miesiącem do pitu. To zwiększy Ci się przychód całościowo. Więc jak pracujesz na etacie, masz inne ekstra zlecenia i wykrecisz jakieś kilkanascie tysięcy na nagrodach, to może Cię dopaść wyższy podatek dochodowy. 

Do 32% to daleka jeszcze u mnie drogaemotka ale jak ktoś jest na granicy, to musi faktycznie uważaćemotka
Choć progi są liczone chyba od dochodu?

Tak, powyżej 120 tys dochodu drugi próg i 32% Wyświetl w wątku >>
0 0

@[email protected]

#7080717 Napisano: 20.02.2023 23:40:39 w Podatkowo-konkursowe know how
visserarthur napisał(a):

@[email protected] napisał(a):

A jeśli chodzi o US to wiedzą więcej niż sądzimy, bo wiele innych instytucji raportuje im szereg rzeczy np.:
- Notariusze przy zbycia mieszkania przesyłają do urzędu skarbowego pobrany PCC  wraz z aktem notarialnym sprzedaży mieszkania/nieruchomości. A w akcie jest przecież kto sprzedał, kto kupił, co i za ile
- Wydziały komunikacji przekazują US raporty o zarejestrowanych pojazdach  wraz z całym pakietem danych (pesele, marka, model, rocznik)
-Powiatowi inspektorzy nadzoru budowlanego  raportują fiskusowi o wydanych pozwoleniach na budowę, zakończeniu budowy itp.
Plus oczywiście banki, które na wniosek US też udostępnią informacje
US w pierwszej kolejności weryfikuje zeznania podatkowe. Jeśli dochody pozwalają na poczynione inwestycje jest ok. Jeśli nie Urząd skarbowy może wezwać do złożenia wyjaśnień, skąd pochodziły środki. 

Tak, ale (nie wiem jak jest teraz) za "moich czasów" np. do wygranego auta sam się przyznałem (bo napisałem (to taki trochę kabaret) żeby nie wyszukiwali kolejnych problemów: że jeżdżę autem "takim" wygranym "tutaj", a zakupy robię w Tesco, bo wygrałem bony na kilka tysięcy) i dopiero wtedy pani sobie gdzieś sprawdziła i poprosiła, żebym przekazał jakiś dokument i ona zamyka sprawę, także sama na to nie wpadła czego jeszcze szukać emotka - chodzi mi o to, że niewiele rzeczy było wtedy z automatu dopisywane do osoby. Może teraz mają to bardziej "połączone".

Oj tak, teraz wiedzą zdecydowanie więcej  Wyświetl w wątku >>

@[email protected]

#7080715 Napisano: 20.02.2023 23:27:54 w Podatkowo-konkursowe know how
notta napisał(a):

@[email protected] napisał(a):

asantesana napisał(a):

notta napisał(a):

Czasami wpadnie jeden thermomix i co? Już działalność trzeba otwierać? Tyle, że tu nie sprzedaje się dla zysku. Coś tu mi nie pasuje. 

Tak, czytałam wypowiedź prawnika, który mówił, że nawet jak sprzedasz stary rower powyżej 50% minimalnej krajowej, to masz otworzyć działalność. Oczywiście przepis do obejścia, bo raczej z przesyłką olx roweru nie sprzedam  emotka  

Idąc tym tokiem myślenia niemal każdy obywatel RP musiałby założyć działalność gospodarczą skoro sprzedaż choćby auta (nie mówiąc o mieszkaniu) rodziłaby takie skutki.Znamiona działalności gospodarczej są inne. Nie ma znaczenia wartość transakcji a m.in. powtarzalność i ciągłość wykonywanych czynności."Działalność ta ma charakter zarobkowy, a więc nie jest nastawiona na zaspokajanie własnych potrzeb działającego, lecz prowadzona jest odpłatnie, celem osiągnięcia zysku. Jest ona prowadzona w sposób zorganizowany, w sposób ciągły, powtarzalny i planowy"Trudno oczywiście stwierdzić kiedy już mówimy o powtarzalności. Dla przykładu sprzedaż w krótkim czasie dwóch mieszkań jeszcze nie, ale trzeciego już tak -  obliguje do założenia działalności (tak orzekł NSA). Wynajem prywatnego mieszkania na cele mieszkalne to najem prywatny. Natomiast jeśli to samo mieszkanie będziemy regularnie wynajmować na krótki okres różnym osobom np. przez booking to już jak najbardziej musimy założyć działalność.Wg KIS (bo od kilku lat to KiS a nie naczelnicy US wydaje interpretacje) srzedaż prywatnego majątku (choćby tego wspomnianego roweru) nie spełnia przesłanek istnienia działalności gospodarczej. Są to czynności mieszczące się w zwykłym zarządzie własnym majątkiem. Nie są to bowiem działania o charakterze inwestycyjnym, ukierunkowane na osiągnięcie zysku.Problem w tym, ze sprzedaż nagród z konkursów to nie to samo co zbycie używanych, kupionych wcześniej rzeczy. Jeśli ktoś sprzeda używany rower choćby i za 3k to trudno uznać że załóżmy rok temu zakupił go, a teraz sprzedał dla zysku. Ale jeśli ktoś bierze regularnie udział w konkursach, a nagrody sprzedaje to już nieco inaczej wygląda.

Wygląda inaczej, a są jakieś orzecznictwa w tej kwestii, gdzie prawo określa granice między wygrywaniem i sprzedawaniem bez działalności, a wygrywaniem i sprzedawaniem gdzie ta działalność musi być?

Wiem, że co US to inne podejscie ale jak są orzeczenia, czy interpretacje to juź jest pół sukcesu. Bo można się tym tłumaczyć. 

Tego nie wiem, ale nie sądzę żeby łatwo było takowe znaleźć. Swoją drogą interpretacja wydana w jakiejś kwestii dla jednej osoby nie jest żadnym argumentem dla innej choćby i w takiej samej sprawie bo jest "indywidualna". Wydawana jest dla konkretnej osoby i decyduje wyłącznie w jej sprawie.  Choć odkąd wydaje je KIS to są one zdecydowanie bardziej jednolite, a nie niejednokrotnie wręcz sprzeczne jak to bywało gdy wydawali je Naczelnicy US.
Ja tam nie mam problemu bo ostatnio nic nie wygrywam to i sprzedawać nie ma czego 😉
Ale może ktoś coś podpowie/podeśle? Też chętnie bym się dowiedziała. Wyświetl w wątku >>
1 notta 0

@[email protected]

#7080714 Napisano: 20.02.2023 23:13:57 w Podatkowo-konkursowe know how
A jeśli chodzi o US to wiedzą więcej niż sądzimy, bo wiele innych instytucji raportuje im szereg rzeczy np.:
- Notariusze przy zbyciu mieszkania przesyłają do urzędu skarbowego pobrany PCC  wraz z aktem notarialnym sprzedaży mieszkania/nieruchomości. A w akcie jest przecież kto sprzedał, kto kupił, co i za ile
- Wydziały komunikacji przekazują US raporty o zarejestrowanych pojazdach  wraz z całym pakietem danych (pesele, marka, model, rocznik)
-Powiatowi inspektorzy nadzoru budowlanego  raportują fiskusowi o wydanych pozwoleniach na budowę, zakończeniu budowy itp.
Plus oczywiście banki, które na wniosek US też udostępnią informacje
US w pierwszej kolejności weryfikuje zeznania podatkowe. Jeśli dochody pozwalają na poczynione inwestycje jest ok. Jeśli nie Urząd skarbowy może wezwać do złożenia wyjaśnień, skąd pochodziły środki.  Wyświetl w wątku >>

@[email protected]

#7080710 Napisano: 20.02.2023 22:34:01 w Podatkowo-konkursowe know how
sesyjnie1 napisał(a):

visserarthur napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

notta napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):


Edit. I oczywiście o ile nie spodziewasz się kontroli z US w najbliższym czasie emotka  Ja się spodziewam, więc pilnuję, żeby wszystko bylo ok emotka

spodziewasz się ze względu na obroty czy wcześniejsze kontrole?

Spodziewam się ze względu, że za chwilę będziemy robić odbiór domu, który wybudowaliśmy bez kredytu, emotka  Widzę, że Ty już zaprawiona w bojach kontrolnych emotka  udało się Wam wyjaśnić wszystko, tak żeby już się nie czepiali?

Hmmm, jeśli nikt im nie zasugeruje, to oni nie zorientują się, że wybudowaliście dom… Mi kontrolowali dochód dopiero jak sprzedałem mieszkanie, bo wtedy kupujący zapłacił podatek. Mimo, że w chwili zakupu jakieś tam info szło od dewelopera do US, to chyba na podobnej zasadzie jak z podatkami odprowadzanymi od nagród- idą do US, ale nie są sprawdzane pod kątem konkretnej osoby. Po prostu w chwili sprzedaży i zapłaty podatku przez kupującego weryfikowali dopiero obie strony. Chyba, że coś się zmieniło. Pamiętam, że pani w US była spoko i można było sobie z nią na luzie pogadać, więc pozwoliłem sobie na uwagę: „to co, jak te karki jeżdżą tymi bmw/ audi, to jesteście ich w stanie sprawdzić dopiero w chwili sprzedaży?”. Odpowiedziała, że tak (chyba, że ktoś wcześniej z jakimś donosem uderzy, to mogą wtedy już zweryfikować).
Ps: Nie kwestia konkursowa, ale może komuś się przyda, bo jeszcze miałem wezwanie, że nie zgłosiłem „kasy ze sprzedaży nieruchomości”. Wiedziałem, że jak wydam te pieniądze na podobny cel w ciągu pół roku (?), to nie muszę tego zgłaszać, to samo powiedział notariusz sam od siebie, a jednak i tak trzeba było zgłosić. Poinformowałem, że środki wydałem na podobny cel, pokazałem Akt Notarialny i pani w US kazała wypełnić formularz, gdzie wpisałem 0 (zero)- czyli ile mi zostało ze sprzedaży😀.

Kiedyś jak wszystkie protokoły szły w kąt, tak teraz mam w teczkach oznaczonych latami- zawsze łatwiej odnaleźć, a jak już wiem, może się to przydać.

U nas było podobnie, pieniądze ze sprzedaży jednego mieszkania zostały przeznaczone OD RAZU na zakup innej nieruchomości, okazało się ze powinnam zdobić jakaś korektę w PIT, czego nie zrobiłam i mieliśmy później ostra kontrole ze skarbówki i nerwowe szukanie faktur sprzed 5 lat. 

Jeśli sprzedaż nieruchomości następuje przed upływem 5 lat  (licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie)  trzeba złożyć PIT 39 w terminie do 30 kwietnia następnego roku i nie ma znaczenia że od razu było kupione inne mieszkanie.
Jeśli w ciągu max 3 lat licząc od końca roku podatkowego w którym nastąpiło zbycie środki zostaną przeznaczone na własne cele mieszkalne to już nic nie trzeba robić. Jeśli nie to robimy korektę i płacimy podatek.
Jeśli sprzedajemy po 5 latach od nabycia nie składamy PIT 39 i nie płacimy podatku. Wyświetl w wątku >>

@[email protected]

#7080708 Napisano: 20.02.2023 22:20:01 w Podatkowo-konkursowe know how
asantesana napisał(a):

notta napisał(a):

Czasami wpadnie jeden thermomix i co? Już działalność trzeba otwierać? Tyle, że tu nie sprzedaje się dla zysku. Coś tu mi nie pasuje. 

Tak, czytałam wypowiedź prawnika, który mówił, że nawet jak sprzedasz stary rower powyżej 50% minimalnej krajowej, to masz otworzyć działalność. Oczywiście przepis do obejścia, bo raczej z przesyłką olx roweru nie sprzedam  emotka  

Idąc tym tokiem myślenia niemal każdy obywatel RP musiałby założyć działalność gospodarczą skoro sprzedaż choćby auta (nie mówiąc o mieszkaniu) rodziłaby takie skutki.Znamiona działalności gospodarczej są inne. Nie ma znaczenia wartość transakcji a m.in. powtarzalność i ciągłość wykonywanych czynności."Działalność ta ma charakter zarobkowy, a więc nie jest nastawiona na zaspokajanie własnych potrzeb działającego, lecz prowadzona jest odpłatnie, celem osiągnięcia zysku. Jest ona prowadzona w sposób zorganizowany, w sposób ciągły, powtarzalny i planowy"Trudno oczywiście stwierdzić kiedy już mówimy o powtarzalności. Dla przykładu sprzedaż w krótkim czasie dwóch mieszkań jeszcze nie, ale trzeciego już tak -  obliguje do założenia działalności (tak orzekł NSA). Wynajem prywatnego mieszkania na cele mieszkalne to najem prywatny. Natomiast jeśli to samo mieszkanie będziemy regularnie wynajmować na krótki okres różnym osobom np. przez booking to już jak najbardziej musimy założyć działalność.Wg KIS (bo od kilku lat to KiS a nie naczelnicy US wydaje interpretacje) srzedaż prywatnego majątku (choćby tego wspomnianego roweru) nie spełnia przesłanek istnienia działalności gospodarczej. Są to czynności mieszczące się w zwykłym zarządzie własnym majątkiem. Nie są to bowiem działania o charakterze inwestycyjnym, ukierunkowane na osiągnięcie zysku.Problem w tym, ze sprzedaż nagród z konkursów to nie to samo co zbycie używanych, kupionych wcześniej rzeczy. Jeśli ktoś sprzeda używany rower choćby i za 3k to trudno uznać że załóżmy rok temu zakupił go, a teraz sprzedał dla zysku. Ale jeśli ktoś bierze regularnie udział w konkursach, a nagrody sprzedaje to już nieco inaczej wygląda. Wyświetl w wątku >>

@[email protected]

#7080581 Napisano: 20.02.2023 10:10:46 w Podatkowo-konkursowe know how
notta napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

notta napisał(a):

visserarthur napisał(a):

Mi kiedyś pani w US, jak i kuzyn wtedy tam pracujący, powiedzieli, że jakby co, to na wszystkie wygrane rzeczy, nie tylko samochody, można powołać się na te interpretacje krążące po internecie (skoro kilku naczelników wydało takie interpretacje, wątpliwe by naczelnik US X wychylał się z czymś innym). Oczywiście wiadomo, że najlepiej zawsze mieć interpretację dla siebie, ale ja się w to nie bawię- przedstawiam w PIT stratę (sprzedaż wygranych poniżej wartości) i nikt tego nie weryfikował jak do tej pory. Myślę, że teraz jak portale mają przekazywać te informacje, to w US zobaczą „no ma coś wpisane w tym roku, to pewnie chodzi o tę sprzedaż z portalu” i nie będą weryfikować, bo szkoda tracić czas- lepiej przeznaczyć ten czas na kogoś, z kogo na pewno można ściągnąć karę.
Raz miałem kontrolę „z donosu sąsiada?”, że w jednym roku zakupiłem dwie nieruchomości. Moje dochody z PIT wskazywały, że tylko jedną mógłbym kupić, ale przedstawiłem dokumenty i dostałem „postępowanie umorzone jako bezprzedmiotowe”, wtedy np. dowiedziałem się, że te podatki odprowadzane przez organizatorów (tzn. informacje o nich) nie trafiają na nasze „konta” w US (nasze nipy, teraz pesele), tylko na konto US, więc z automatu nie widzą, że np. wygrałeś 300 000 zł. Nie gromadzą tak informacji, więc warto trzymać jakieś regulaminy, dowody przelewów, …, choć mi pani kontrolująca powiedziała, że gdybym tego nie miał, to sama po zdawkowych informacjach pisałaby do firm, agencji i by tam szukała. Pamiętam jak pokazała mi odpowiedź z Unilever (wtedy chyba organizatorami w większości były firmy, a agencje koordynatorami jedynie, więc informacje takie były przechowywane w księgowości tychże firm, a nie agencji), a oni jej listę wszystkich nagród z kilku lat…

u mnie było dokładnie tak samo. Pytałam o kwestie związane z odprowadzanym podatek że mogą sobie przecież zweryfikować po peselu wszystko. To oni dostają kasę zbiorczo bez wyszczególnienia co i za kogo.. (a szkoda!). U nas chodziło o podejrzenie prowadzenia działalności bez rejestracji, ale rozeszło się po kościach po przekazaniu stosu dokumentów konkursowych. 

Co do daty też nie mam pewności ale wychodzę z założenia że lepiej trzymać się dat z protokołu. 

p.s. tylko pozazdrościć sąsiadów emotka

Jeśli chodzi o daty to chodzi o datę otrzymania nagrody fizycznie. Wygraliśmy w styczniu, ale nagrodę otrzymaliśmy w lutym, więc bez wykazywania możemy sprzedać we wrześniu. Rzecz musi być w nwszym.posiqdaniu więcej niż 6 miesięcy  Wcześniej też można sprzedać, ale nawet jak sprzedamy taniej, czyli nie uzyskamy dochodu, to należy to wykazać w pit. 

A jeszcze z takich skarbowych ciekawostek to mało kto wie, że kupując coś od zwykłego Kowalskiego o wartości powyżej 1000 zł powinno się zapłacić podatek PCC emotka  np. telewizor, rower, telefon. Ten podatek, wbrew obiegowej opinii, nie dotyczy tylko zakupu aut.

Podatek płaci wtedy ten co kupuje jeśli dobrze kojarze?

Tak Wyświetl w wątku >>

@[email protected]

#7079409 Napisano: 12.02.2023 12:04:50 w Czy informują/ informowali?

@[email protected]

#7077737 Napisano: 02.02.2023 09:33:19 w Avanti
maverick napisał(a):

Diruri napisał(a):

Cynamon28 napisał(a):

Diruri napisał(a):

Cynamon28 napisał(a):

kreo42 napisał(a):

Paula_35 napisał(a):

Hej! Mam pytanko czy komuś udało się wygrać jakimś tytułem składającym się  3 do 5 wyrazów;)? Ja mam takiego pecha do Lidki, że nic kompletnie nie mogę wygrać:(

Ja miałem chyba 4   wpisałem " w objęciach gorącego ziemniaka"

Miałem coś podobnego, tylko bez słowa "ziemniak" może właśnie trzeba takie słowa używać.

U mnie wszystkie tytuły takie krótkie i już 3 nagrody z 4 zgloszen

Jakie wygrane ?

U mnie 2 razy bluza i bilety

Paula - 3 wyrazy, do tego podanie gatunku, krótki opis fabuły i cyk pufa jest emotka

U mnie tylko tytuł (3 wyrazy) i tez pufa wpadła. Wyświetl w wątku >>

@[email protected]

@[email protected]

#7075879 Napisano: 23.01.2023 11:03:50 w moje dzisiejsze wygrane :)
Ma i ja pufę. 
Z tym, że ja akurat o nią grałam. Pierwsze zgłoszenie i zamówienie bliskiej osoby zrealizowane  emotka   Wyświetl w wątku >>

@[email protected]

#7075698 Napisano: 21.01.2023 14:06:09 w Gratulacje! Dla wygranych!
Cudaczek121 Braaawoo!
emotka emotka emotka emotka Wyświetl w wątku >>

@[email protected]

#7074413 Napisano: 13.01.2023 21:16:20 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
adamo86 napisał(a):

@[email protected] napisał(a):

adamo86 napisał(a):

ReneK napisał(a):

Ja niestety doświadczyłam 2 razy takiego bólu!Smolar!czeski błąd w nr par.!
Nie ma zmiłuj sie u nich!

:( 
Nr paragonu to jeszcze rozumiem... a nr kasy, data, nip?

Przecież to taki sam błąd (dane z dowodu zakupu). Małe szanse, żeby agencja poszła tu na rękę. 

No ja rozumiem, że to też błąd - nie musisz mi tłumaczyć emotka
Ale zastanawiam się czy ktoś tak miał?
A może przeszło pomimo błędnego nr kasy, daty, nipu?

Pewnie ktoś tak miał. Tak jak i pewnie komuś udało się otrzymać nagrodę mimo błędu w numerze paragonu. To równorzędne błędy, nie widzę żadnej różnicy pomiędzy nimi.
Większe szanse w konkursie niż w loterii. Jeśli agencja jest rzetelna nie będzie się podkładać  (Ustawa o grach hazardowych) Wyświetl w wątku >>
0 0

@[email protected]

#7074320 Napisano: 13.01.2023 15:26:49 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
adamo86 napisał(a):

ReneK napisał(a):

Ja niestety doświadczyłam 2 razy takiego bólu!Smolar!czeski błąd w nr par.!
Nie ma zmiłuj sie u nich!

:( 
Nr paragonu to jeszcze rozumiem... a nr kasy, data, nip?

Przecież to taki sam błąd (dane z dowodu zakupu). Małe szanse, żeby agencja poszła tu na rękę.  Wyświetl w wątku >>

@[email protected]

#7074210 Napisano: 13.01.2023 08:32:09 w Avanti
monisss napisał(a):

adamo86 napisał(a):

nawrotkatv napisał(a):

pioge7 napisał(a):

W nowym konkursie wysyłacie ten TYTUŁ filmu tylko czy dodatkowo jakieś uzasadnienie?

I czy działa Wam strona ?

Ja tylko tytuł, myślę że im też sie nie chce czytać epopei a 300 znaków to jak ktos już musi emotka

Limit 160 znaków jeśli dobrze pamiętam emotka
Gdybym wysyłał, to bym tylko tytuł wysyłał emotka

Ja bym próbowała tak i tak. Raczej Avanti lubi jak się im zapełnia znaki emotka  Jak ktoś chce coś wygrać z tego konkursu to mogę pomóc na priv , może coś podpowiem. Sama nie będę grać o bilety/pufy .. emotka  

O ja też miałam nie grać ale mam "zamówienie" na pufę. Wyświetl w wątku >>
0 0

@[email protected]

#7072710 Napisano: 05.01.2023 11:05:22 w Wygrane na wymianę/sprzedaż
Bon podarunkowy Tania Książka o wartości 50 zł sprzedam za 35 zł Wyświetl w wątku >>
0 0