e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

kuleczkar napisał(a):

1940bruce1973 napisał(a):

Claudia77 napisał(a):

 Zawsze w domu synom powtarzam, że tylko zdechłe ryby płyną z prądem.

Strzał w dziesiątkę! 

Tez tak uważam i podkradam tekst- wykorzystam jak córka podrośnie. Mam nadzieję, że nie zgłosisz mnie w wątku PLAGIATY J 

1940bruce1973 napisał(a):

peppa7 napisał(a):

Mi ten Wołyń też się przypomina, ale myślę, że Ukraińcy na przestrzeni dekad się zmienili. W naszych okolicach od lat zawsze ich pełno i raczej są spokojni  Z drugiej strony oni kiedyś zabijali nam brutalnie kobiety i dzieci, teraz my pomagamy ich kobietom i  dzieciom. Ale to akurat jest wspaniałe, bo mi osobiście ich bardzo szkoda

Zgadzam się. Gdyby patrzeć jedynie przez pryzmat historii, w sumie chyba prawie każdy naród kiedyś doznał potwornych krzywd od swego sąsiada, ale to nie znaczy, by pamiętać tylko to, co było bolesne i złe. Z historii należy wyciągać rozsądne, mądre wnioski, by postępować zawsze dobrze i sprawiedliwie, by nie powielać błędów przeszłości. 

rare85 napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

rare85 napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

Pomijając, że konkursowicz nie zrobi takich zakupów na jednym paragonie

No patrz, wczorajszy mój paragon z Auchan - Belvita, Star, Hochland, Knorr, Fanta, Milka  6 produktów konkursowych. I to nie pierwszy raz tak! Może jak kiedyś trafi się, że będę musiała odesłać paragon do dwóch Agencji to będę "miała nauczkę". Jeszcze się nie trafiło, takie to moje wygrywanie

Ryzykantka z Ciebie 😉

Raczej realistka Pamiętam jak z rok temu za bon robiłam zakupy konkursowe w ITM. Sporo produktów konkursowych, a za mną Pan, że on na konkursy to oddzielnie na paragony bierze. Ja zaskoczona, że "nakrył" mnie konkursowicz, odpowiedziałam, że takiego szczęścia nie mam, więc bez różnicy. Hm, może wtedy jakąś klątwę na siebie rzuciłam Choć z cichą nadzieją, że do czasu...

rare85 napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

paula9891 napisał(a):

adamo86 napisał(a):

A dokładniej to o zakupy e-konkursowiczów.Jakby ktoś z Nas wymienił swoje:- Cola- Lays- Cheetos
- Star
- Grześki
- Merci
- Lindor
- Princessa
- Nestle
- Milka 
itp
I najlepiej jeszcze suma na paragonie 99,01

Ale tam... W mojej Biedronce nawet nie ma Cheetos... Ani Star. W loteriach nie biorę udziału, Lay's są drogie (kupuję małe paczki w osiedlowym). Więc nawet jeśli jakimś cudem wygram, to w życiu nie zauważycie, że to swój człowiek 🤣

Pomijając, że konkursowicz nie zrobi takich zakupów na jednym paragonie

No patrz, wczorajszy mój paragon z Auchan - Belvita, Star, Hochland, Knorr, Fanta, Milka  6 produktów konkursowych. I to nie pierwszy raz tak! Może jak kiedyś trafi się, że będę musiała odesłać paragon do dwóch Agencji to będę "miała nauczkę". Jeszcze się nie trafiło, takie to moje wygrywanie

paula9891 napisał(a):

adamo86 napisał(a):

A dokładniej to o zakupy e-konkursowiczów.Jakby ktoś z Nas wymienił swoje:- Cola
- Lays
- Cheetos
- Star
- Grześki
- Merci
- Lindor
- Princessa
- Nestle
- Milka 
itp
I najlepiej jeszcze suma na paragonie 99,01

Ale tam... W mojej Biedronce nawet nie ma Cheetos... Ani Star. W loteriach nie biorę udziału, Lay's są drogie (kupuję małe paczki w osiedlowym). Więc nawet jeśli jakimś cudem wygram, to w życiu nie zauważycie, że to swój człowiek 🤣

rooney napisał(a):

Ciekawy news a propos wielkiej loterii Biedronki: https://media.bie...kanie-z-biedronka W regulaminie chyba nie bylo zapisu, że trzeba się "ujawnić"?  Fajnie, że pani się pokazała.

estrelitta napisał(a):

Avanti wysyłało już karty do Douglasa z konkursu Pepsi Graj o świąteczne nagrody? 

cleo25 napisał(a):

Z konkursu BAQ (wygrane kamerki) trzeba odesłać tylko dane ? Paragonu nie trzeba ?

nitka310 napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

flinta_13 napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

œntralnywihajster napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

Może ktoś mi pomoże rozwiązać zagadkę  Byłam dzisiaj z w Biedrze. Jak zwykle brak miejsc na parkingu. Stanęłam tak, że zastawiałam wjazd ewentualnej dostawie. Ale uznałam, że najwyżej powiedzą przez ten ich mikrofon, że kierowca auta o takim numerze ma  odjechać. Zresztą jeszcze jedno auto też tam stało. Ludzi w sklepie chmara. Kasowałam na samoobsługowej i wtedy podeszła do mnie kasjerka i poprosiła żebym odjechała autem bo kierowca nie może wjechać. Męczy mnie teraz skąd ona wiedziała, że to moje auto. Nie pytała innych ludzi tylko podeszła prosto do mnie.Ps . Auto o nietypowym kolorze. Ja podobna do nikogo

Może parking jest widoczny z linii kas i po prostu kasjerka ma dobrą pamięć wzrokową? Może przed osadzeniem na kasie w Biedronce pracowała jako policjantka śledcza albo Tajny Agent? Szpiegów uczą technik zapamiętywania, to by tłumaczyło. A może nie była szpiegiem, tylko akurat przez przypadek była w pobliżu okna i coś się wydarzyło, że akurat spojrzała? Może to, że ciągle się przemieszczasz, było dla niej tym wabikiem przyciągającym uwagę?

Odpada. Miejsce z tyłu budynku. Niewidoczne z linii kas.

Oczywiście,że kierownik zmiany na kamerze Cię obejrzał  

Na to wychodzi.

To dobrze, że mają tam też kamery. Jakoś pod koniec grudnia (wtedy co u nas było lodowisko na drogach) pojechałam rano do biedronka i na wejściu leżało 100zł. Zapytałam faceta który widziałam że chwilę wcześniej wychodził ale on że nie miał przy sobie gotówki wiec to nie jego. Poszłam więc w sklepie do kierowniczki a ona że w tym przedsionku za pierwszymi drzwiami ale przed drugimi nie ma kamer   powiedziała że gotówki nie wolno jej przyjmować i pieniądze są moje, dodała jeszcze że mają kamery na zewnątrz ale tylko koło drzwi i tam gdzie dostawy, a parking łapie trochę kamera z bankomatu 

flinta_13 napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

œntralnywihajster napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

Może ktoś mi pomoże rozwiązać zagadkę  Byłam dzisiaj z w Biedrze. Jak zwykle brak miejsc na parkingu. Stanęłam tak, że zastawiałam wjazd ewentualnej dostawie. Ale uznałam, że najwyżej powiedzą przez ten ich mikrofon, że kierowca auta o takim numerze ma  odjechać. Zresztą jeszcze jedno auto też tam stało. Ludzi w sklepie chmara. Kasowałam na samoobsługowej i wtedy podeszła do mnie kasjerka i poprosiła żebym odjechała autem bo kierowca nie może wjechać. Męczy mnie teraz skąd ona wiedziała, że to moje auto. Nie pytała innych ludzi tylko podeszła prosto do mnie.Ps . Auto o nietypowym kolorze. Ja podobna do nikogo

Może parking jest widoczny z linii kas i po prostu kasjerka ma dobrą pamięć wzrokową? Może przed osadzeniem na kasie w Biedronce pracowała jako policjantka śledcza albo Tajny Agent? Szpiegów uczą technik zapamiętywania, to by tłumaczyło. A może nie była szpiegiem, tylko akurat przez przypadek była w pobliżu okna i coś się wydarzyło, że akurat spojrzała? Może to, że ciągle się przemieszczasz, było dla niej tym wabikiem przyciągającym uwagę?

Odpada. Miejsce z tyłu budynku. Niewidoczne z linii kas.

Oczywiście,że kierownik zmiany na kamerze Cię obejrzał  

œntralnywihajster napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

Może ktoś mi pomoże rozwiązać zagadkę  Byłam dzisiaj z w Biedrze. Jak zwykle brak miejsc na parkingu. Stanęłam tak, że zastawiałam wjazd ewentualnej dostawie. Ale uznałam, że najwyżej powiedzą przez ten ich mikrofon, że kierowca auta o takim numerze ma  odjechać. Zresztą jeszcze jedno auto też tam stało. Ludzi w sklepie chmara. Kasowałam na samoobsługowej i wtedy podeszła do mnie kasjerka i poprosiła żebym odjechała autem bo kierowca nie może wjechać. Męczy mnie teraz skąd ona wiedziała, że to moje auto. Nie pytała innych ludzi tylko podeszła prosto do mnie.Ps . Auto o nietypowym kolorze. Ja podobna do nikogo

Może parking jest widoczny z linii kas i po prostu kasjerka ma dobrą pamięć wzrokową? Może przed osadzeniem na kasie w Biedronce pracowała jako policjantka śledcza albo Tajny Agent? Szpiegów uczą technik zapamiętywania, to by tłumaczyło. A może nie była szpiegiem, tylko akurat przez przypadek była w pobliżu okna i coś się wydarzyło, że akurat spojrzała? Może to, że ciągle się przemieszczasz, było dla niej tym wabikiem przyciągającym uwagę?

cb656 napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

cb656 napisał(a):

...jaki masz kolor włosów? Bo jeśli byłaś jedyną Klientką-blondynką, trudno byłoby wybrać w tej sytuacji kogoś innego...

Nijaki 😉

Aaaa... czyli taki bardziej mysi blond. No ale jednak blond.  Zagadka rozwiązana

mietowa napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

mietowa napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

Może ktoś mi pomoże rozwiązać zagadkę  Byłam dzisiaj z w Biedrze. Jak zwykle brak miejsc na parkingu. Stanęłam tak, że zastawiałam wjazd ewentualnej dostawie. Ale uznałam, że najwyżej powiedzą przez ten ich mikrofon, że kierowca auta o takim numerze ma  odjechać. Zresztą jeszcze jedno auto też tam stało. Ludzi w sklepie chmara. Kasowałam na samoobsługowej i wtedy podeszła do mnie kasjerka i poprosiła żebym odjechała autem bo kierowca nie może wjechać. Męczy mnie teraz skąd ona wiedziała, że to moje auto. Nie pytała innych ludzi tylko podeszła prosto do mnie.Ps . Auto o nietypowym kolorze. Ja podobna do nikogo

Może po prostu mają kamery na parkingu i sprawdzili nagranie.

Pewnie mają. Tylko jakoś logiczniejszy byłby dla mnie komunikat na sklepie niż analizowanie nagrania, namierzenie kierowcy w sklepie i łapanie go. 

Może chodzi o to, żeby Cię osobiście poprosić - komunikat można zlać na te kilka minut Być