Konkurs na forum2?

Gość: mariolakal

#5331837 Napisano: 17.08.2012 07:54:39
okrysia: więcej konkretów bo upał !!! emotka
0 0

Gość: mariolakal

#5331866 Napisano: 17.08.2012 08:09:54
Podp. nr 2 : ja nie weszłam do domu od razu, a synuś zadzwonił do mnie po chwili, że jest w sklepie i czy ma podrzucić jakiś browar do sąsiada... emotka
0 0

okrysia

#5331872 Napisano: 17.08.2012 08:14:58
minęłaś się z synem, a Ty nie miałaś kluczy
0 0

Gość: mariolakal

#5331884 Napisano: 17.08.2012 08:18:35
okrysia napisał(a):

minęłaś się z synem, a Ty nie miałaś kluczy



Miałam klucze... Gdy chciałam wejść do mieszkania, a nie mogłam to On był w środku...
emotka
0 0

okrysia

#5331895 Napisano: 17.08.2012 08:25:38
ależ to zakręcone????????????
0 0

Gość: magma6

#5331935 Napisano: 17.08.2012 08:47:11
nie chcial ci otworzyc?
0 0

dolly

#5331941 Napisano: 17.08.2012 08:49:36
zostawił klucze w drzwiach od środka, ponieważ się kąpał to nie mógł otworzyć. Jak juz koczowałas u miłego sąsiada, to On wyszedł i poszedł do sklepu, z którego zadzwonił czy kupic jakies dobre wino, bo wszystko było ukartowane emotka
0 0

dolly

#5331955 Napisano: 17.08.2012 09:02:56
no gdzie ta MAriola?

MAriola, skończ tego tysiaka, my tu czekamy emotka
0 0

Gość: mariolakal

#5331990 Napisano: 17.08.2012 09:29:25
Kurde, nic się tutaj nie działo, więc wstąpiłam do kurnika... emotka
0 0

Gość: mariolakal

#5332004 Napisano: 17.08.2012 09:38:52
Podp. nr 3 : kurde... Nie mam weny coby ująć to słowami, a nie czytacie moich podpowiedzi... A więc tak: ja nie mogłam wejść do mieszkania poprzez drzwi, a On nie mógł wyjść, gdyż cósik przekombinował... Ja poszłam koczować do sąsiada, a synuś, który wcześniej znajdował się wewnątrz, nagle znalazł się w sklepie... emotka
Chilliii pytam o to: co On konkretnie zrobił, ze drzwi były nieczynne, a w drugim pytanku: jak On się nagle znalazł na dole skoro mieszkamy na IV piętrze ?

0 0

dolly

#5332005 Napisano: 17.08.2012 09:40:07
zjechał po rynnie emotka

a serio to zszedł po rusztowaniu, które panowie robotnicy ustawili, co by mieć miejscówe na Twoim balkonie emotka
0 0

Gość: mariolakal

#5332011 Napisano: 17.08.2012 09:43:26
dolly napisał(a):

zjechał po rynnie emotka

a serio to zszedł po rusztowaniu, które panowie robotnicy ustawili, co by mieć miejscówe na Twoim balkonie emotka



emotka BING, BING ! Pamiętasz jednak, że ocieplają mój blok... Kodzik z felixa jest Twój... Znaczy się odpowiedź na pytanie nr 2 zaliczone ! Ale jeszcze zostało pytanko nr 1: co On wykombinował /niechcący/, że drzwi nie można było otworzyć ??? PS. Ja nie zaryzykowałam coby wchodzić przez rusztowania na IV piętro, gdyż byłam wcześniej u koleżanki piwnej... emotka
0 0

dolly

#5332013 Napisano: 17.08.2012 09:44:53
przewrócił deske do prasowania, ona sie rozłożyła, a że nie wiedział jak sie za nią zabrać to wyszedł balkonem emotka
0 0

dolly

#5332015 Napisano: 17.08.2012 09:46:14
złamał klucz emotka
0 0

Gość: mariolakal

#5332023 Napisano: 17.08.2012 09:51:07
dolly napisał(a):

złamał klucz emotka



JASNE, że tak... Połowa klucza została w zamku, a u mnie jest tak, że skoro klucz jest w środku to nie da się otworzyć... Z wewnątrz się nie dało, a z zewnątrz ja również nie mogłam przepchnąć dopóki nie przyjechało pogotowie ratunkowe w postaci mojego mena, który zaopatrzony w narzędzia i nowy zamek uruchomił mój przytułek... emotka
0 0

dolly

#5332026 Napisano: 17.08.2012 09:52:45
emotka emotka emotka

emotka emotka emotka
0 0

Gość: awi

#5332028 Napisano: 17.08.2012 09:54:07
Gratulacje, taki mąż to skarb. Warto było robić te p********* kanapeczki emotka

A jak się skończyła historia z koleżanką która przyjechała z Niemiec by sobie obstalować szczękę?
0 0

Gość: mariolakal

#5332034 Napisano: 17.08.2012 10:00:26
awi napisał(a):

Gratulacje, taki mąż to skarb. Warto było robić te p********* kanapeczki emotka

A jak się skończyła historia z koleżanką która przyjechała z Niemiec by sobie obstalować szczękę?




awi: Ona ,musiała przedłużyć pobyt w Polsce o kilka dni coby iść do innego specjalisty /typowego protetyka/ i od razu mogła mówić, jeść itp... Natomiast temu poprzedniemu dentyście, który chciał 2500 zł. nie zapłaciła nic, gdyż był tak na Nią obrażony, że Ją wyprosił z gabinetu coby mu reputacji nie psuła i nie chciał kasy... A propos: u protetyka zapłaciła 350 zł.

PS. Dolly: bierzesz 2 kodziki felixa ???
0 0

Gość: mariolakal

#5332036 Napisano: 17.08.2012 10:02:47
PS. II awi: kurde, te pier***one kanapeczki robię do dziś... Nawet sałatkę z pomidorów i ogórków w słoiku dokładam na życzenie... emotka
0 0

dolly

#5332040 Napisano: 17.08.2012 10:04:57
Poproszę 1 kodzik, a drugi niech zostanie w puli, dla kogoś lub zatrzymaj sobie emotka
0 0