Konkursowiczki w ciąży

Gość: dianek

#5637014 Napisano: 17.04.2013 18:19:55
u nas dzisiaj popołudniu się na placu zabaw pół osiedla spotkało
i słuchajcie, jest jedna dziewczynka (nasza sąsiadka) i.. 13 chłopców... i to jeszcze nie wszyscy byli, a o żadnej innej dziewczynce nikt nic nie wie emotka
0 0

kalisto1986

#5637018 Napisano: 17.04.2013 18:23:33
dianek napisał(a):

u nas dzisiaj popołudniu się na placu zabaw pół osiedla spotkało
i słuchajcie, jest jedna dziewczynka (nasza sąsiadka) i.. 13 chłopców... i to jeszcze nie wszyscy byli, a o żadnej innej dziewczynce nikt nic nie wie emotka

u mnie w rodzinie w pokoleniu Domiśka jest 99% chłopców emotka
0 0

emotka

#5637035 Napisano: 17.04.2013 18:44:24
dolly napisał(a):



emotka napisał(a):

Wygląda na to, że to ja urodzę pierwsza. (...)



Ty siedź grzecznie i czekaj na swoja kolej, a nie sie pchasz przed peleton emotka emotka



Emilka ma ochotę na ucieczkę z peletonu i załatwienie mamusi żółtej koszulki lidera. Wdł. lekarza urodzę przed pełnią... Mała uparła się, że będzie wcześniakiem i planowany termin 24.05 jej nie interesuje. Mąż się cieszy że Emilcia będzie bykiem, bo nie chce mieć w domu 3 bab (żony, córki i suczki) spod znaku bliźniąt, bo to tak jakby ich było 6...

Moja córeczka to w sumie żadne zaskoczenie, bo w mojej rodzinie od pokoleń rodzą się same dziewczynki. Jedynym wyjątkiem, który się pewnie szybko nie powtórzy, to narodziny mojego bratanka 2 lata temu.
0 0

agusia147

#5637045 Napisano: 17.04.2013 18:54:03
allice napisał(a):

agusia147 napisał(a):

size napisał(a):

katrin22 napisał(a):

size coś czuję, że Agusi wersja dla cierpliwych się nie spodoba emotka

Ps. Agusia wylało się mężowi, to niech On sprząta emotka Ty jesteś w stanie błogosławionym i masz odpoczywać, a nie szorować dywany emotka



Zgadzam się w obydwu kwestiach emotka
Niech sprawca odpowiada za wykroczenie emotka

Rzeczoną plamkę można byłoby jeszcze wykorzystać jako oryginalny element dekoracyjny emotka Wersja dla wygodnych i nowoczesnych emotka



Sprawca stwierdził, że jemu plama nie przeszkadza emotka emotka



Ja to bym sprawcy do plamy nie dopuszczała bo zamiast plamy na wykładzinie może być dziura emotka



Oj tak emotka Znając męża pewnie do garażu by się doszorował. Lepiej niech nie rusza, bo będzie gorzej
0 0

dolly

#5637047 Napisano: 17.04.2013 18:58:31
Emotka, lepsza żółta koszulka, jak żółte papiery emotka

0 0

Gość: dianek

#5637049 Napisano: 17.04.2013 18:58:54
kalisto1986 napisał(a):

dianek napisał(a):

u nas dzisiaj popołudniu się na placu zabaw pół osiedla spotkało
i słuchajcie, jest jedna dziewczynka (nasza sąsiadka) i.. 13 chłopców... i to jeszcze nie wszyscy byli, a o żadnej innej dziewczynce nikt nic nie wie emotka

u mnie w rodzinie w pokoleniu Domiśka jest 99% chłopców emotka



najgorsze jest to, że ja ostatnio mam same ciuszki dla dziewczyn do sprzedania... a mnie co chwile o chłopięce pytają... emotka
0 0

monika1985monik

#5637051 Napisano: 17.04.2013 19:03:33
No u nas też na placach zabaw 99 % to chłopcy emotka
0 0

agusia147

#5637105 Napisano: 17.04.2013 20:50:11
A w moim otoczeniu same dziewczynki. U dwóch sąsiadek dziewczynki, u mnie dziewczynka, w rodzinie się dziewczynka urodziła emotka
0 0

Gość: rachel

#5637408 Napisano: 18.04.2013 10:55:17
u mnie w rodzinie i na dworzu same chłopaki, ale Dominiśka uwielbia męskie towarzystwo wiec jej sie podoba:P

dziewczyny, kiedy powinno się uczyć dziecka załatwiania na nocniczku? Dominiśka skończyła rok, ja gdzieś czytałam że na nocnik powinno się przesadzać dzieci które mają przynajmniej 1,5 roku...a koleżanka w pracy mówi mi że lepiej jaknajwcześniej i już tteraz próboweać żeby przez wakacje pozbyc się problemu albo przynajmniej mocno ograniczyć pieluchy....kiedy wy przesadzaliscie maluchy na nocnik?? i jaki kupić?
0 0

Gość: dianek

#5637417 Napisano: 18.04.2013 11:02:16
rachel,
my sadzamy od dawna, młody już dobrze wie, że w pieluchy się sikać nie powinno, teraz jesteśmy na etapie uczenia mówienia że chce siku emotka
do sierpnia planujemy się odpieluchować

(Benek ma teraz 13 miesięcy)

a z nocnikowaniem jest różnie, niektórzy się na nas patrzą dziwnie i mówią, że dziecko nie jest w stanie kontrolować swoich potrzeb fizjologicznych do 2 roku życia (trochę im szczęka opada jak młody podchodzi do nocnika, my go sadzamy, a on patrzy w dół i zaczyna sikać - mając pełną tego świadomość emotka ), są tacy, którzy zwlekali - teraz patrzą na Benka i zazdroszczą zaczynając nocnikowanie u swoich dzieci, a są też tacy, którzy sadzają dziecko gdy tylko nauczy się samodzielnie siedzieć i jak nie ma protestów, to też odpieluchowują w okolicy 18 miesięcy już całkowicie

jaki nocnik? zwykły
my mamy ikeowski
bez melodyjek, światełek itp - sikanie to nie zabawa tylko normalna rzecz

a czy młoda będzie chciała współpracować to już sama zobaczysz - są buntownicy, na których trzeba poczekać dłuuugo, żeby się polubili z nocnikiem/ubikacją, a są też dzieciaki, które szybko łapią, że w nocnik jest fajniej niż w pieluchę - i takim z górki emotka

na pewno nie zmuszaj do niczego jak nie będzie chciała
0 0

dolly

#5637434 Napisano: 18.04.2013 11:25:38
możesz zacząć od momentu jak dziecko będzie siedziało samodzielnie i stabilnie emotka Czy jest tego sens, to sama musisz zdecydować - właśnie o kontrolowanie chodzi.
Możesz spróbować i zobaczysz czy będzie w ogóle zainteresowana siadaniem czy bardziej noszeniem na głowie emotka
0 0

agusia147

#5637448 Napisano: 18.04.2013 11:34:57
dolly napisał(a):

możesz zacząć od momentu jak dziecko będzie siedziało samodzielnie i stabilnie emotka Czy jest tego sens, to sama musisz zdecydować, czy wierzysz w to, że w tym okresie to ma sens czy nie- właśnie o kontrolowanie chodzi.
Możesz spróbować i zobaczysz czy będzie w ogóle zainteresowana siadaniem czy bardziej noszeniem na głowie emotka



A mój do nocnika chowa różne rzeczy, ale nie jest to siku ani kupa niestety emotka
0 0

dolly

#5637452 Napisano: 18.04.2013 11:48:34
No pięknie stylistycznie napisałam emotka
0 0

agusia147

#5637483 Napisano: 18.04.2013 12:54:01
dolly napisał(a):

No pięknie stylistycznie napisałam emotka



Jeśli nie jesteś polonistką to nie masz się czego wstydzić emotka
0 0

Gość: rachel

#5637488 Napisano: 18.04.2013 12:59:13
dzieki dziewczyny w takim razie trzeba kupić nocnik i zobaczyć jak mała go przyjmie... fajnie by było pozbyc sie pieluch:))
0 0

Gość: allice

#5637505 Napisano: 18.04.2013 13:24:12
My dziś kończymy 7 miesięcy i dziś zaczęliśmy naukę picia z niekapka. Mamy taki z aventu z miękkim ustnikiem. A właściwie to dziś na pierwszym podejściu nauka zakończona sukcesem. Mała zaraz chwyciła w rączki i zaczęła pić. Jak się picie znudziło to oczywiście nie zapomniała obgryźć całego emotka
0 0

emotka

#5637517 Napisano: 18.04.2013 13:39:14
dolly napisał(a):

Emotka, lepsza żółta koszulka, jak żółte papiery emotka



Mój mąż pewnie by powiedział, że momentami mi się należą. Ale ciężarnej bliźniaczce chyba wolno mieć czasem nastrojowy roller coaster...?
0 0

agusia147

#5637530 Napisano: 18.04.2013 13:50:33
emotka napisał(a):

dolly napisał(a):

Emotka, lepsza żółta koszulka, jak żółte papiery emotka



Mój mąż pewnie by powiedział, że momentami mi się należą. Ale ciężarnej bliźniaczce chyba wolno mieć czasem nastrojowy roller coaster...?



Hehe czasem każdej się należą emotka Więc spoko. Muszę posprzątać i nie chce mi się. Muszę aukcje wystawić i nie chce mi się emotka Nienawidzę sprzątania - to taka syzyfowa praca.
0 0

dolly

#5637548 Napisano: 18.04.2013 14:08:32
emotka napisał(a):


Mój mąż pewnie by powiedział, że momentami mi się należą. Ale ciężarnej bliźniaczce chyba wolno mieć czasem nastrojowy roller coaster...?



hehe, to tak samo w drugą stronę emotka

agusia147 napisał(a):



Hehe czasem każdej się należą emotka Więc spoko. Muszę posprzątać i nie chce mi się. Muszę aukcje wystawić i nie chce mi się emotka Nienawidzę sprzątania - to taka syzyfowa praca.



Ja nie znoszę gotowania, migam się jak mogę, już wolę sprzątać emotka
0 0

emotka

#5637552 Napisano: 18.04.2013 14:20:08
Też uważam sprzątanie za syzyfową pracę, ale lubię mieć czysto. Doskwiera mi, że przez ten nakaz leżenia mieszkanie jest trochę zapuszczone. Wstałam posprzątać trochę ale po koszmarnej nieprzespanej nocy i po dwóch dobach męczenia się ze strasznym bólem głowy trudno mi znaleźć siły... Zamiast tego niby pakuję się na sesję zdjęciową - brzuszkową zaplanowaną na jutro. Robię to trochę bez przekonania, czy pozwalać sobie w tej sytuacji na taką fanaberię. Znając moje szczęście zacznę rodzić w trakcie... Z drugiej strony idę tam po pamiątkę, a kto inny będzie mógł się pochwalić, że na jednej z klatek uwieczniono chluśnięcie wód płodowych? emotka A tak serio to byłby wstyd, więc trzymajcie jutro od 12:00-15:00 kciuki żebym nie zapaskudziła studia... A najlepiej od rana, bo u fryzjera wstyd jeszcze większy... Oczywiście jeśli wogóle wytrwamy z Emilką do tej pory. Narazie walczymy dzielnie...
0 0