Konkursowiczki w ciąży

Gość: katrin22

#5662395 Napisano: 27.05.2013 12:06:19
rachel napisał(a):

Prodiament gratulacje!!! i dużo zdrówka dla WAS:**

Dawno mnie tu nie było ale totalnie nie mam czasu. Czytam tylko ci piszecie. W środę byłyśmy z Dominiśką na szczepieniu odra, różycza, świnka...i teraz nie śpimy prawie wcale...mała budzi sie w nocy z płaczem i cieżko jest ją ukoić. Nie ma gorączki, ale widać że coś ją męczy. Myślałam na początku żer to może zęby wychodzą nowe, ale teraz już nie jestem pewna czy to nie przez to szczepienie:/


Moj po tej szczepionce po 8 dniach miał gorączkę, a potem 2 tygodnie biegunki...i do tego wysypka na brzuchu. Jakbym wiedziała, że będą takie komplikacje, to podarowałabym sobie to gó..., w marcu mieliśmy mieć ostatnie szczepienie to podstawowe i to zwlekam.
0 0

agusia147

#5662399 Napisano: 27.05.2013 12:10:09
katrin22 napisał(a):

rachel napisał(a):

Prodiament gratulacje!!! i dużo zdrówka dla WAS:**

Dawno mnie tu nie było ale totalnie nie mam czasu. Czytam tylko ci piszecie. W środę byłyśmy z Dominiśką na szczepieniu odra, różycza, świnka...i teraz nie śpimy prawie wcale...mała budzi sie w nocy z płaczem i cieżko jest ją ukoić. Nie ma gorączki, ale widać że coś ją męczy. Myślałam na początku żer to może zęby wychodzą nowe, ale teraz już nie jestem pewna czy to nie przez to szczepienie:/


Moj po tej szczepionce po 8 dniach miał gorączkę, a potem 2 tygodnie biegunki...i do tego wysypka na brzuchu. Jakbym wiedziała, że będą takie komplikacje, to podarowałabym sobie to gó..., w marcu mieliśmy mieć ostatnie szczepienie to podstawowe i to zwlekam.



A my nie poszliśmy na to szczepienie z odrą, różyczką i świnką. Oboje z mężem nie byliśmy na to szczepieni i żyjemy. Mąż przeszedł i odrę i świnkę i nie miał problemów. A jakoś boimy się komplikacji.

quaqua napisał(a):

Obejrzałam w necie wczorajsze wydanie Kuriera i muszę przyznać, że nasze dziewczyny wypadły świetnie emotka Malutka jest przesłodka emotka



Prawda? emotka
0 0

agusia147

#5662406 Napisano: 27.05.2013 12:17:43
Która nie widziała: http://www.tvp.pl...eo/26052013/11224788 15:50 można przewinąć emotka
0 0

staszek

#5662411 Napisano: 27.05.2013 12:21:19
miałam prosić o linka, ale znalazłam. No super dziewczyny emotka ale lekki mejkap był emotka wypadły fajowo
0 0

Gość: rachel

#5662428 Napisano: 27.05.2013 12:41:40
katrin22 u nas na razie bez temperatury ale za to oprócz tych nieprzespanych nocy mąż mi włąśnie zakomunikował że z wypróżnieniem mała ma problemy od wczoraj nic:/ brzuszek twardy:/ Ja wcześniej o tym szczepieniu nie czytałam uznałam że jeśli jest w tych obowiązkowych top niech będzie i zrobimy...nie sądziłam że mała się tak umęczy...nie pocieszyłaś mnie tymi 3 tygodniami powikłań, mała szczepienie miała dopiero tydzień temu....
Z tego wszystkiego sama dostałam temperatury:/
0 0

Gość: dianek

#5662574 Napisano: 27.05.2013 14:27:58
my też odrę-świnkę-różyczkę odkładamy
koło 10.06 mamy drugą dawkę ospy i po 6 tyg. od tego będziemy myśleć czy odra, czy może pneumokoki, a odrę jeszcze później (przyjdzie jesień, znów się zaczną choroby to może udałoby się tą szczepionkę na przyszły rok w ogóle przerzucić)

z tego co wyczytałam, to im starsze dziecko, tym lepiej tą szczepionkę znosi
0 0

benasia

#5662580 Napisano: 27.05.2013 14:32:22
dziwne ze tak mozecie sobie odkładać/nie iśc na to szczepieni - bo gdzie nie dzwoniłam do przychodni w okolicy konsultować się na temat tego czy mogę później zaszczepić to mówili że szczepią od 12 do 14 miesiąca i nie było zmiłuj się - mowili ze to lekarz bada dziecko i jak jest zdrowe to szczepią.
Moj zaszczepiony był na to od razu po nowym roku i na szczeście nic mu nie było. Wszystkie szczepienia mamy już za soba dopiero gdy 6 lat bedzie miał to wtedy kolejne emotka
0 0

agusia147

#5662606 Napisano: 27.05.2013 14:55:41
benasia napisał(a):

dziwne ze tak mozecie sobie odkładać/nie iśc na to szczepieni - bo gdzie nie dzwoniłam do przychodni w okolicy konsultować się na temat tego czy mogę później zaszczepić to mówili że szczepią od 12 do 14 miesiąca i nie było zmiłuj się - mowili ze to lekarz bada dziecko i jak jest zdrowe to szczepią.
Moj zaszczepiony był na to od razu po nowym roku i na szczeście nic mu nie było. Wszystkie szczepienia mamy już za soba dopiero gdy 6 lat bedzie miał to wtedy kolejne emotka



My po prostu nie poszliśmy, nikt się o nas nie upomina, to siedzimy cicho...
0 0

dolly

#5662626 Napisano: 27.05.2013 15:09:41
Ta pierwsza blondynka to "nasz dziewczyny"?
0 0

benasia

#5662632 Napisano: 27.05.2013 15:12:41
też chciałam zobaczyc dziewczyny ale nie mam czegoś zainstalowanego i nie otworzy mi się...
0 0

Gość: katrin22

#5662647 Napisano: 27.05.2013 15:22:18
Tak, ta blondynka emotka Fajne dziewczyny emotka

Asiu nikt Cię nie zmusi do szczepienia, ja miałam być na ostatnim szczepieniu na początku kwietnia i nie byłam, nikt nie dzwoni itp. a nawet jakby ktoś dzwonił, to powiem, że jeszcze nie szczepię, nie wiem czy w ogóle zaszczepię, bo mam mieszane uczucia po ostatnim razie.
Jak czytałam w necie, że jak po MMR występuje biegunka, to może być oznaka autyzmu, to o mały włos zawału nie dostałam.
Tak wiem, to niby pomówienia, ale kto mi na 100% zagwarantuje, że nic się nie stanie, może jakieś "amerykanckie" badania?, potwierdzające, że jednak autyzm nie jest po szczepionkach? Ja już nie wierzę ani lekarzom, a ni badaniom. Lekarz mi nie da na piśmie, że nie będzie żadnych powikłań...które mogą do wszystkiego prowadzić, także 100 razy się zastanowię zanim zaczepię na ostatnią szczepionkę...
0 0

benasia

#5662655 Napisano: 27.05.2013 15:29:18
no nie wiem może u was tak jest ale u mnie jak kazali mi przyjsc w sylwestra i nie byłam bo nie chciałam w razie "w" żeby to był czas ze wszyscy balują potem nowy rok - to od razu dzwoniła babka czemu nie przyszłam i ze jak najszybciej mam przyjsc i musiałam chyba w czwartek czy piatek jechać... wiec widocznie u nas inaczej a u was inaczej...
0 0

kalisto1986

#5662662 Napisano: 27.05.2013 15:36:51
katrin22 może nie zmusi, ale sanepid wystawia mandaty i trzeba się sądzić później z nimi emotka
Tzn jak się odwleka to luz pomęczą ponagleniami, ale jak nie zaszczepisz to trzeba się z nimi męczyć
0 0

Gość: katrin22

#5662675 Napisano: 27.05.2013 15:48:50
Kali, słyszałam o tych mandatach, ale mnie to nie zraża, zwłaszcza po tym ostatnim powikłaniu o którym mnie lekarka nie poinformowała. O gorączce wiedziałam, o wysypce też, ale o 2 tygodniowej sraczce za przeproszeniem, to już nie. Ja przez 2 tygodnie harowałam jak wół, by Kubuś coś zjadł i wypił.. schudł, zmarniał wtedy, a lekarka powiedziała, że to pewnie jelitówka. Szkoda, że dopiero na jakimś portalu medycznym wyczytałam, że bardzo rzadkim powikłaniem po MMR może być biegunka. Było tak, że miał gorączkę, wysypkę, biegunkę i brak apetytu, a wiadomo jak nie trudno o odwodnienie u takiego malca. Dlatego teraz boję się i już, może zaszczepię, a może nie, nie wiem.
0 0

benasia

#5662692 Napisano: 27.05.2013 16:00:04
Kasiu powikładnia są straszne ale uwierz mi że niektóre choroby również a prawda jest taka że nie wiadomo na kogo padnie i niektóre dzieci chorują po szczepionce na powikładnia a niektóre choruja na choroby bo rodzice ich nie szczepią...
Nie powiem ja tez sie boje szczepić ale wg mnie to mniejsze zło niż to jakby moje dziecko zachorowało na któraś z poważnych chorób a o tych teraz wiele się slyszy wszędzie...
0 0

Gość: katrin22

#5662702 Napisano: 27.05.2013 16:10:37
Tak, to prawda Asiu, ale wierz mi, że po ostatnim razie włos mi się na głowie jeży na samą myśl o szczepieniu..
Co innego byłoby jak byśmy takich przygód nie mieli. Póki co odwlekam, niech się organizm dziecka trochę zregeneruje.
0 0

agusia147

#5662763 Napisano: 27.05.2013 16:50:47
dolly napisał(a):

Ta pierwsza blondynka to "nasz dziewczyny"?



Tak nasze dziewczyny emotka
0 0

agusia147

#5662770 Napisano: 27.05.2013 16:52:40
katrin22 napisał(a):

Tak, to prawda Asiu, ale wierz mi, że po ostatnim razie włos mi się na głowie jeży na samą myśl o szczepieniu..
Co innego byłoby jak byśmy takich przygód nie mieli. Póki co odwlekam, niech się organizm dziecka trochę zregeneruje.



Podobno nie można zmusić rodzica do szczepienia dziecka. No i co ma do tego sanepid?
0 0

dolly

#5662795 Napisano: 27.05.2013 17:09:01
agusia147 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Tak, to prawda Asiu, ale wierz mi, że po ostatnim razie włos mi się na głowie jeży na samą myśl o szczepieniu..
Co innego byłoby jak byśmy takich przygód nie mieli. Póki co odwlekam, niech się organizm dziecka trochę zregeneruje.



Podobno nie można zmusić rodzica do szczepienia dziecka. No i co ma do tego sanepid?



To, że sanepid wydaje te zarządzenia odnosnie szczepień, bo mają badania ile zachorowań jest na daną chorobę. Co z tego, że jest szczepienie, skoro nie wszyscy z niego korzystają, dzieci zaczynają chorowac i znów to samo. Chodzi o to, ze jeżeli szczepiliby wszyscy to by te choroby "wyginęły" teoretycznie oczywiście.
0 0

agusia147

#5662965 Napisano: 27.05.2013 20:11:21
Sama znam kilka matek co w ogóle dziecka nie szczepią, dosłownie na nic.
0 0