Popraw sobie humor...

Gość: saphira19

#3167033 Napisano: 03.03.2010 09:03:28
Pani na lekcji pyta dzieci,co widziały po drodze idąc do szkoły?
Karolcia- ludzi
bardzo dobrze, mówi pani.
Adaś- samochody
bardzo dobrze mówi pani
-Jasiu, a ty co widziałeś?
Jasiu wstaje i mówi: - krzyż,drzewa płoty
-a co zrobiłeś przed krzyżem - pyta pani
-przeżegnałem się-odpowiada Jaś,
- a dlaczego przeżegnałeś się przed krzyżem a nie przed drzewem? to drzewo i to drzewo.
Jaś chwile pomyślał i pyta panią: - ma pani męża
-mam-odpowiada pani.
-to dlaczego całuje pani męża w usta a nie w cenzura, to ciało i to ciało.
0 0

Gość: saphira19

#3167034 Napisano: 03.03.2010 09:03:51
Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
- Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś? zapytał facet.
- To nie jest twoja sypialnia.
- Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie dodał.
- Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody!
- Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!
- To nie takie proste odpowiedział święty. Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie Kazio pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
- Chcę powrócić jako kura odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut.
- Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr powiedział kogut
- Jak ci się podoba bycie kurą?
- No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje
- Ooo, no tak. To znaczy,że musisz znieść jajko powiedział kogut
- Jak mam to zrobić? Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle chluś i jajko było już na ziemi.
- Łoł to było cenzura powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony :
- Kazik co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!!
0 0

Gość: saphira19

#3167037 Napisano: 03.03.2010 09:05:17
Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupił tak ze trzy na początek. A sąsiad na to:
- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Miecia. Miecio to jest taki kogut, ze ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Mieciem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi:
- Słuchaj Mieciu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.
Ledwo skończył mówić, SRU! Mieciu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU! Poszedł Miecio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Mieciu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sepy. Podbiega i krzyczy:
- A widzisz Mieciu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto... A Mieciu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób:
- Cissssi, spierdalaj, bo mi sepy płoszysz..
0 0

Gość: saphira19

#3167040 Napisano: 03.03.2010 09:05:47
Pewien człowiek po śmierci trafia do piekła. Tam na wstępie wita go diabeł.
-Cześć, czemu jesteś taki ponury?
-Bo przecież trafiłem do piekła.
-Nie przejmuj się, zaraz pokażę Ci ile mamy tutaj świetnych rzeczy do roboty. Lubisz może pić?
-No pewnie.
-No to polubisz poniedziałki, wtedy od rana do nocy w kółko pijemy. A może palisz?
-Zdarza się.
-No to pewnie będą podobały Ci się wtorki. Tego dnia palimy cały czas. A lubisz może czasem poćpać?
-No czemu nie.
-No to spodobają Ci się środy, wtedy bez przerwy ćpamy. A co z seksem?
-Nie mam nic przeciwko.
-No to genialnie, polubisz czwartki. Mamy tu taką szafę, gdzie jest tyłek i możesz dymać ile Ci się podoba. A jesteś może gejem?
-Nie.
-Ojj, to nie podpasują Ci piątki. Bo wtedy jest Twoja kolej na siedzenie w szafie.
0 0

Gość: saphira19

#3167044 Napisano: 03.03.2010 09:06:47
Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza że ma 15zł. Podchodzi więc do taksówkarza i pyta:
-Panie ile za kurs na Sienkiewicza?
-O tej porze to 20.
-A za 15 nie da rady?
-Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.
-Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.
-Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.
Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu.
Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi więc do
pierwszej taksówki i mówi:
- Ile za kurs na Sienkiewicza?
- 20zł. - mówi taksiarz.
- Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
- Spadaj zboku bo zaraz ci dowalę.
Facet podchodzi do 2 taksówki:
Ile za kurs na Sienkiewicza?
- 20zł. - mówi taksiarz.
- Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
- Spadaj zboku bo nie ręczę za siebie.
Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się.
Podchodzi do ostatniej taksówki - tej spod baru - i mówi do kierowcy:
- Ile za kurs na Sienkiewicza?
- 20zł. - mówi taksówkarz.
- Ja dam panu 50zł za kurs ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy.
0 0

Gość: saphira19

#3167049 Napisano: 03.03.2010 09:07:36
Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:
- Dziesięć minut spóźnienia!
- Ku*wa, ja też! - stwierdza Jasiu ze zrozumieniem.
0 0

Gość: saphira19

#3167063 Napisano: 03.03.2010 09:11:18
Dwóch homoseksualistów jechało samochodem. Nagle uderzył w nich jakiś facet. Wychodzi on do nich i mówi:
-Panowie nie dzwońcie po policje to dam wam 100zł
-Heniek dzwoń po policje
-200zł!
-Heniek dzwoń!
-500zł, ostatnie moje słowo
-Heniek dzwoń na policje!
-To c**j wam w cenzura!!!
-Heniek nie dzwoń, facet chce sie dogadać...
0 0

Gość: saphira19

#3167075 Napisano: 03.03.2010 09:15:48
Jedzie Lepper samochodem i potrąca pieszego. Wysiada z samochodu, bierze go na kark, wsadza do samochodu i zawozi do szpitala. W szpitalu poszkodowany ocknął się i pyta się Leppera :
- Człowieku uratowałeś mi życie. Jak Ci się odwdzięczę?
- Niedługo są wybory zagłosuj na mnie.
- Ja upadłem na cenzura, a nie na głowę.
0 0

Gość: saphira19

#3167078 Napisano: 03.03.2010 09:16:43
Trzy blondynki grają w karty, nagle jedna rzuca na stół asa i mówi:
- Szach mat.
Na to druga:
-Zuźka przecież nie gramy w ping-ponga!
0 0

Gość: saphira19

#3167085 Napisano: 03.03.2010 09:20:22
Jak powstaje pomnik?
1. Mały model
2. Odlew
3. Obróbka dłutem
4. Gładzenie
5. Odsłonięcie
6. Przemówienie
7. Kolacja
Jak powstaje człowiek?
- Tak samo, tylko w odwrotnej kolejności.
0 0

Gość: saphira19

#3167087 Napisano: 03.03.2010 09:20:46
Kowalski wraca do domu z pracy, ma już usiąść przed telewizorem, ale słyszy
charakterystyczne odgłosy dobiegające zza ściany od sąsiada.
- Ten sąsiad zaczyna mnie już wpieniać! Idę mu powiedzieć, żeby ciszej pukał te swoje panienki!
- Mama chciała mu to samo powiedzieć z godzinę temu - mówi Jasio.
- I co, powiedziała? - pyta ojciec.
- Nie wiem, jeszcze nie wróciła...
0 0

Gość: bruce

#3167439 Napisano: 04.03.2010 05:30:31
Z dzisiejszej prasy – myśli wielkich, mądrych i nie zawsze znanych:
 Jeśli boisz się utyć, wypij przed jedzeniem setkę wódki. Alkohol niweluje poczucie strachu.
 Panowie, nie ma żartów! Chwila nieuwagi i mała, przypadkowa iskra namiętności może się nieoczekiwanie zmienić w ognisko domowe!
 Kobiety, żeby się nie znudzić mężczyznom, zmieniają ubrania. Mężczyźni, żeby się nie znudzić kobietom, zmieniają kobiety.
 Żyj szybko, umrzyj młodo. ZUS.
 W pracy jest, jak w raju: w każdej chwili mogą cię wyrzucić!
 Chaos. Panika. Zamieszanie. To znak, że skończyłeś pracę i możesz iść do domu.
 „Żyje nam się lepiej” – oznajmił w expose do narodu premier. „No to fajnie wam” – pomyślał naród.


0 0

avatea

#3167608 Napisano: 04.03.2010 07:41:07
Kierowca widzi przed sobą znak drogowy Maksimum 80 km. Zwalnia więc do 80 kilometrów na godzinę. Po jakimś czasie widzi znak Maksimum 60 km, zwalnia więc ponownie. I znów kolejny znak - Maksimum 20km. Kierowca zdenerwował się, ale zwalnia i wściekły wlecze się po szosie. Po godzinie jazdy spostrzega następny znak - Witamy w Maksimum!
0 0

monia24

#3167620 Napisano: 04.03.2010 07:45:53
avatea napisał(a):

Kierowca widzi przed sobą znak drogowy Maksimum 80 km. Zwalnia więc do 80 kilometrów na godzinę. Po jakimś czasie widzi znak Maksimum 60 km, zwalnia więc ponownie. I znów kolejny znak - Maksimum 20km. Kierowca zdenerwował się, ale zwalnia i wściekły wlecze się po szosie. Po godzinie jazdy spostrzega następny znak - Witamy w Maksimum!




emotka emotka emotka
0 0

Gość: olusiia975

#3168895 Napisano: 04.03.2010 03:08:19
monia24 napisał(a):

avatea napisał(a):

Kierowca widzi przed sobą znak drogowy Maksimum 80 km. Zwalnia więc do 80 kilometrów na godzinę. Po jakimś czasie widzi znak Maksimum 60 km, zwalnia więc ponownie. I znów kolejny znak - Maksimum 20km. Kierowca zdenerwował się, ale zwalnia i wściekły wlecze się po szosie. Po godzinie jazdy spostrzega następny znak - Witamy w Maksimum!




emotka emotka emotka


emotka emotka emotka emotka
0 0

Gość: sharac

#3169129 Napisano: 04.03.2010 04:42:54
25 pozycji kociej yogi
0 0

Gość: sharac

#3169136 Napisano: 04.03.2010 04:46:17
sharac napisał(a):



Nie poszło mi emotka To inaczej
25 pozycji kociej yogi http://mysmelly.com/Archive/TopComfortableWaysSleeping-Box/cvdcc/post.htm
0 0

Gość: sharac

#3169171 Napisano: 04.03.2010 05:03:46
Klient restauracji patrzy na rachunek:
Dwie wódki - 15PLN,
Sałatka - 8PLN,
Jeśli przejdzie - 15PLN,
Cztery piwa - 20PLN
- Panie kelner, co to kurna jest: jeśli przejdzie?
- Ehh, no nie przeszło...
0 0

Gość: sharac

#3169186 Napisano: 04.03.2010 05:11:26
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Wiesz, wyszłam za mąż i wcale nie nie żałuję tego kroku.
- Ja też nie żałuję kroku, a za mąż jakoś wyjść nie mogę.
0 0

avatea

#3169190 Napisano: 04.03.2010 05:13:31
Czym różni się kura od teściowej?
Tym, że kura zas*a ci tylko podwórko, a teściowa całe życie!
0 0