WC - rozmowy o wszystkim

makra

#7284425 Napisano: 04.08.2025 15:53:42
A zastanawialiście się ile osób bierze udział w takich konkursach ?
1 ewikewikk 0

koala93

#7284806 Napisano: 05.08.2025 18:15:59
Orientujecie się jak to jest z gwarancją w przypadku wygranego sprzętu z konkursu ? emotka
Wpadła wygrana natomiast nie mam dowodu zakupu. emotka
0 0

atlantydek

#7284808 Napisano: 05.08.2025 18:26:52
koala93 napisał(a):

Orientujecie się jak to jest z gwarancją w przypadku wygranego sprzętu z konkursu ? emotka
Wpadła wygrana natomiast nie mam dowodu zakupu. emotka

Zapytaj organizatora. Zapewne ma dowód zakupu, ale potrzebuje go do księgowości Powinien wystawić  protokół wydania nagrody, który może działać jaka paragon Często nawet tego nie chcą zrobić, tylko deklarują pomoc w razie jakby co.
1 ziolko 0

Nati_Natasha

#7284941 Napisano: 06.08.2025 09:18:07
Pewnie temat wałkowany nieraz, ale ciężko znaleźć na forum: czy macie jakieś stałe godziny, w których zgłaszacie kod do loterii natychmiastowych? Zastanawiam się czy ktoś ma jakąś taktykę i czy ktoś będzie chciał się pochwalić, bo u mnie jeszcze nic fajnego w loterii się nie trafiło emotka
0 0

cb656

#7284946 Napisano: 06.08.2025 09:27:50
Nati_Natasha napisał(a):

Pewnie temat wałkowany nieraz, ale ciężko znaleźć na forum: czy macie jakieś stałe godziny, w których zgłaszacie kod do loterii natychmiastowych? Zastanawiam się czy ktoś ma jakąś taktykę i czy ktoś będzie chciał się pochwalić, bo u mnie jeszcze nic fajnego w loterii się nie trafiło emotka

Z reguły dane bramek czasowych w loteriach nie są podawane do publicznej wiadomości. Jak sama nazwa wskazuje - zdajesz się na los po prostu. Nie liczyłbym na to, że Organizatorzy mają "stały zestaw", który powielają w kolejnych loteriach, to by nie było rozsądne. emotka Tak więc nawet jak raz trafisz u kogoś wysyłając zgłoszenie o 13:11 to nie ma sensu upierać się przy tej godzinie w innym dniu czy w innej loterii. emotka
0 0

atyde25

#7284977 Napisano: 06.08.2025 10:17:30
Dzień Klubowicza Premium-15%
na całe zakupyKwota minimalna: 195 PLN | W sklepach i online

H&M
0 0

atyde25

#7284978 Napisano: 06.08.2025 10:17:51
Korzystajcie ja już nie mogę nic kupować bo mam nadmiar emotka
0 0

Nati_Natasha

#7284984 Napisano: 06.08.2025 10:23:41
cb656 napisał(a):

Nati_Natasha napisał(a):

Pewnie temat wałkowany nieraz, ale ciężko znaleźć na forum: czy macie jakieś stałe godziny, w których zgłaszacie kod do loterii natychmiastowych? Zastanawiam się czy ktoś ma jakąś taktykę i czy ktoś będzie chciał się pochwalić, bo u mnie jeszcze nic fajnego w loterii się nie trafiło emotka

Z reguły dane bramek czasowych w loteriach nie są podawane do publicznej wiadomości. Jak sama nazwa wskazuje - zdajesz się na los po prostu. Nie liczyłbym na to, że Organizatorzy mają "stały zestaw", który powielają w kolejnych loteriach, to by nie było rozsądne. emotka Tak więc nawet jak raz trafisz u kogoś wysyłając zgłoszenie o 13:11 to nie ma sensu upierać się przy tej godzinie w innym dniu czy w innej loterii. emotka

tak, zastanawiałam się bardziej nad nawykami osób biorących udział w loteriach, czy może jak im się przypomni to się zgłoszą od razu (ja nie mogę się powstrzymać, bo boję się, że zapomnę i nie będzie mi się chciało później szukać paragonu emotka  ) czy może są cierpliwi, wszystko zbierają i jednego dnia wysyłają o godzinie np. 8.15. Może ktoś ma swoją ulubioną godzinę emotka
0 0

BorysBUFU

#7285088 Napisano: 06.08.2025 12:48:07
Cześć, mam z matematycznej ciekawości pytanie do starych wyjadaczy. Ile np. robicie zgłoszeń w loteriach? Kiedyś mi się obiło o uszy, że ktoś potrafi kupić np. 130 proszków do prania do jakiejś loterii. Sam osobiście z takich konkursów nie korzystam, bo co zrobić później z taką ilością towaru? emotka  Jak to u Was wygląda z ilością zgłoszeń w loteriach i co później robicie z taką ilością produktów?
0 0

nata1898

#7285103 Napisano: 06.08.2025 13:16:08
BorysBUFU napisał(a):

Cześć, mam z matematycznej ciekawości pytanie do starych wyjadaczy. Ile np. robicie zgłoszeń w loteriach? Kiedyś mi się obiło o uszy, że ktoś potrafi kupić np. 130 proszków do prania do jakiejś loterii. Sam osobiście z takich konkursów nie korzystam, bo co zrobić później z taką ilością towaru? emotka  Jak to u Was wygląda z ilością zgłoszeń w loteriach i co później robicie z taką ilością produktów?

U mnie to zależy dokładnie od tego, co trzeba kupić i ile  emotka  w loterii kit-kat zdarzyło mi się zgłosić na pewno z kilkadziesiąt zgłoszeń, ale mniej niż 100. Batoniki dość tanie, a i nie wymagają zbyt dużo miejsca  emotka  ale jeśli produkt jest droższy czy po prostu u mnie nie zejdzie to maksymalnie kilka zgłoszeń emotka
0 0

timi211

#7285127 Napisano: 06.08.2025 13:41:23
BorysBUFU napisał(a):

Cześć, mam z matematycznej ciekawości pytanie do starych wyjadaczy. Ile np. robicie zgłoszeń w loteriach? Kiedyś mi się obiło o uszy, że ktoś potrafi kupić np. 130 proszków do prania do jakiejś loterii. Sam osobiście z takich konkursów nie korzystam, bo co zrobić później z taką ilością towaru? emotka  Jak to u Was wygląda z ilością zgłoszeń w loteriach i co później robicie z taką ilością produktów?

Co prawda w loteriach biorę udział od niedawna, więc może nie mam jeszcze doświadczenia, ale ogólnie to kupuję tylko rzeczy, które mogą mi się przydać. Nie biorę po prostu udziału w konkursach/loteriach rzeczy, których bym nie użyła. Np. nie piję alkoholu, więc nie tykam nawet loterii piwnych itp. Najwięcej jak dotąd wysłałam losów na loterię Winiary, ze względu na to, że produkty są tanie, ale też można łatwo je do czegoś użyć (lubię jeść kisiel na przykład). Kupowanie 130 proszków do prania jak piszesz jest dla mnie nie do pomyślenia. Jakby szanujmy się, nikt tyle nie zużyje. A po co marnować zasoby...Do tego to po prostu nieopłacalne jest.

rainbowdash

#7285199 Napisano: 06.08.2025 15:33:58
timi211 napisał(a):

BorysBUFU napisał(a):

Cześć, mam z matematycznej ciekawości pytanie do starych wyjadaczy. Ile np. robicie zgłoszeń w loteriach? Kiedyś mi się obiło o uszy, że ktoś potrafi kupić np. 130 proszków do prania do jakiejś loterii. Sam osobiście z takich konkursów nie korzystam, bo co zrobić później z taką ilością towaru? emotka  Jak to u Was wygląda z ilością zgłoszeń w loteriach i co później robicie z taką ilością produktów?

Co prawda w loteriach biorę udział od niedawna, więc może nie mam jeszcze doświadczenia, ale ogólnie to kupuję tylko rzeczy, które mogą mi się przydać. Nie biorę po prostu udziału w konkursach/loteriach rzeczy, których bym nie użyła. Np. nie piję alkoholu, więc nie tykam nawet loterii piwnych itp. Najwięcej jak dotąd wysłałam losów na loterię Winiary, ze względu na to, że produkty są tanie, ale też można łatwo je do czegoś użyć (lubię jeść kisiel na przykład). Kupowanie 130 proszków do prania jak piszesz jest dla mnie nie do pomyślenia. Jakby szanujmy się, nikt tyle nie zużyje. A po co marnować zasoby...Do tego to po prostu nieopłacalne jest.

Są tu osoby kupujące ilości hurtowe na użytek własny bądź do prywatnych sklepików..
0 0

rudzixon

#7285532 Napisano: 07.08.2025 18:41:56
rudzixon napisał(a):
yaagatka napisał(a):

atyde25 napisał(a):

Zdałam sobie sprawę ,że ja jestem z pokolenia dzieci chowanych w zimnym chowie. Zero uczuć okazywanych przez rodziców, zero chwalenia, sama krytyka. To się nie mogło udać i wyjść na plus dla psychiki przykre:( Tak Joasia ładniejsza bo ma kręcone włosy i długie rzęsy. A matka uważała ,że jak coś wygrywam to mi dają z litości lub ,że już znają moje nazwisko bo gram często.

Spójrz na to tez z tej perspektywy:
Może matke/ojca tez tak wychowano? Moze babcie/dziadka traktowano tak samo i to idzie pokoleniowo, bo Twoja rodzina nie umie inaczej albo nie wie, że w ogóle inaczej mozna?
Moze jestes pierwsza, która odkryła, że mozna wychowywac inaczej, zyc w inny sposób i komuniowac sie z wieksza zyczliwoscia i wiara i to WLASNIE TY zmienisz losy reszty pokolen? emotka



Dokładnie! 
Często dziedziczymy traumy i powielamy te schematy, w których byliśmy wychowywami... nieświadomie przekazujemy dalej.
Zrozumienie skąd te traumy pokoleniowe pochodzą, jaka jest ich historia - daje możliwości akceptacji i odpuszczenia. No i przede wszystkim zatrzymanie starej historii i napisanie swojej własnej emotka  
Myślę, że to możliwe dla ludzi o dużym wglądzie we własne emocje. No i najlepiej przy wsparciu psychoterapeuty. 
Niestety znam realia obecnego systemu zdrowotnego i wiem, ze nie każdego stać na terapię raz w tygodniu. 
Mam nadzieje, że doczekam dnia kiedy terapia będzie dostępna dla wszystkich!

Przeniosłam rozmowę z wątku "dyskusje o konkursach" z racji tego, ze mnie troche ożywił i bardzi w tym jestem emotka

Miłego dnia!

sloma_i_buty

#7285562 Napisano: 07.08.2025 20:19:42
rudzixon napisał(a):

rudzixon napisał(a):

yaagatka napisał(a):

atyde25 napisał(a):

Zdałam sobie sprawę ,że ja jestem z pokolenia dzieci chowanych w zimnym chowie. Zero uczuć okazywanych przez rodziców, zero chwalenia, sama krytyka. To się nie mogło udać i wyjść na plus dla psychiki przykre:( Tak Joasia ładniejsza bo ma kręcone włosy i długie rzęsy. A matka uważała ,że jak coś wygrywam to mi dają z litości lub ,że już znają moje nazwisko bo gram często.

Spójrz na to tez z tej perspektywy:
Może matke/ojca tez tak wychowano? Moze babcie/dziadka traktowano tak samo i to idzie pokoleniowo, bo Twoja rodzina nie umie inaczej albo nie wie, że w ogóle inaczej mozna?
Moze jestes pierwsza, która odkryła, że mozna wychowywac inaczej, zyc w inny sposób i komuniowac sie z wieksza zyczliwoscia i wiara i to WLASNIE TY zmienisz losy reszty pokolen? emotka



Dokładnie! 
Często dziedziczymy traumy i powielamy te schematy, w których byliśmy wychowywami... nieświadomie przekazujemy dalej.
Zrozumienie skąd te traumy pokoleniowe pochodzą, jaka jest ich historia - daje możliwości akceptacji i odpuszczenia. No i przede wszystkim zatrzymanie starej historii i napisanie swojej własnej emotka  
Myślę, że to możliwe dla ludzi o dużym wglądzie we własne emocje. No i najlepiej przy wsparciu psychoterapeuty. 
Niestety znam realia obecnego systemu zdrowotnego i wiem, ze nie każdego stać na terapię raz w tygodniu. 
Mam nadzieje, że doczekam dnia kiedy terapia będzie dostępna dla wszystkich!

Przeniosłam rozmowę z wątku "dyskusje o konkursach" z racji tego, ze mnie troche ożywił i bardzi w tym jestem emotka

Miłego dnia!

Niektórzy mają szczęście trafić po drodze na osobę, która zainspiruje do zmian - kogoś godnego naśladowania. Jeżeli tkwimy w gorącym garze, nie zdajemy sobie sprawy, co jest z nim właściwie nie tak.
Często pocieszamy się bylejakością, bo czujemy presję, że w danym wieku musimy zaliczać poszczególne etapy rozwoju. Na swoim przykładzie powiem, że wiele lat tkwiłam w związku bez przyszłości, z przesadzoną różnicą wieku, bo bałam się staropanieństwa, choć i tak ta osoba chciała żyć tu i teraz, bez zobowiązań. Po rozstaniu spędziłam miesiąc u rodziców i od razu odkryłam, dlaczego ta relacja w ogóle powstała. Przyznaję - aby dojść do takich wniosków, musiałam spędzić godziny nad książkami i podcastami.
Cieszy mnie, że takie trudne tematy są poruszane na forum konkursowym, a nie tylko w zamkniętym forum psychologicznym. Może dla kogoś post innej osoby będzie motorem do zmian?

boss75

#7285565 Napisano: 07.08.2025 20:23:17
https://www.faceb.../share/p/1JvZCg82n8/
Kochani na forum jest nas dużo.
Kto pomoże?  Potrzebuje do końca sierpnia zdobyć tysiąc serduszek po tym postem
0 0

rudzixon

#7285583 Napisano: 07.08.2025 21:14:33
sloma_i_buty napisał(a):

rudzixon napisał(a):

rudzixon napisał(a):

yaagatka napisał(a):

atyde25 napisał(a):

Zdałam sobie sprawę ,że ja jestem z pokolenia dzieci chowanych w zimnym chowie. Zero uczuć okazywanych przez rodziców, zero chwalenia, sama krytyka. To się nie mogło udać i wyjść na plus dla psychiki przykre:( Tak Joasia ładniejsza bo ma kręcone włosy i długie rzęsy. A matka uważała ,że jak coś wygrywam to mi dają z litości lub ,że już znają moje nazwisko bo gram często.

Spójrz na to tez z tej perspektywy:
Może matke/ojca tez tak wychowano? Moze babcie/dziadka traktowano tak samo i to idzie pokoleniowo, bo Twoja rodzina nie umie inaczej albo nie wie, że w ogóle inaczej mozna?
Moze jestes pierwsza, która odkryła, że mozna wychowywac inaczej, zyc w inny sposób i komuniowac sie z wieksza zyczliwoscia i wiara i to WLASNIE TY zmienisz losy reszty pokolen? emotka



Dokładnie! 
Często dziedziczymy traumy i powielamy te schematy, w których byliśmy wychowywami... nieświadomie przekazujemy dalej.
Zrozumienie skąd te traumy pokoleniowe pochodzą, jaka jest ich historia - daje możliwości akceptacji i odpuszczenia. No i przede wszystkim zatrzymanie starej historii i napisanie swojej własnej emotka  
Myślę, że to możliwe dla ludzi o dużym wglądzie we własne emocje. No i najlepiej przy wsparciu psychoterapeuty. 
Niestety znam realia obecnego systemu zdrowotnego i wiem, ze nie każdego stać na terapię raz w tygodniu. 
Mam nadzieje, że doczekam dnia kiedy terapia będzie dostępna dla wszystkich!

Przeniosłam rozmowę z wątku "dyskusje o konkursach" z racji tego, ze mnie troche ożywił i bardzi w tym jestem emotka

Miłego dnia!

Niektórzy mają szczęście trafić po drodze na osobę, która zainspiruje do zmian - kogoś godnego naśladowania. Jeżeli tkwimy w gorącym garze, nie zdajemy sobie sprawy, co jest z nim właściwie nie tak.
Często pocieszamy się bylejakością, bo czujemy presję, że w danym wieku musimy zaliczać poszczególne etapy rozwoju. Na swoim przykładzie powiem, że wiele lat tkwiłam w związku bez przyszłości, z przesadzoną różnicą wieku, bo bałam się staropanieństwa, choć i tak ta osoba chciała żyć tu i teraz, bez zobowiązań. Po rozstaniu spędziłam miesiąc u rodziców i od razu odkryłam, dlaczego ta relacja w ogóle powstała. Przyznaję - aby dojść do takich wniosków, musiałam spędzić godziny nad książkami i podcastami.
Cieszy mnie, że takie trudne tematy są poruszane na forum konkursowym, a nie tylko w zamkniętym forum psychologicznym. Może dla kogoś post innej osoby będzie motorem do zmian?

Myślę, ze każdy z nas ma wlasnie taką historie. O bylejakości, presji lub o tym 'co ludzie powiedzą' albo 'na nic wiecej nie zasluguje'. Czasem to krótki epizod, a niekiedy długa ciągnącą się historia. 
Czasem wystarczą podcasty, zmiana perspektywy i inne materiały dostępne w Internecie, a czasem wyciągnięta dlon lub pomoc specjalistów. 
Lęk to podstępna emocja. Potrafi sparaliżować tak, ze człowiek tkwi w tym co początkowo uwiera... potem sie przyzwyczaja lub poprostu udaje, ze sie przyzwyczaja. Zmiany często trwają latami, odchodzenie tez. 
Poznałam wiele historii i jest cos pozytywnego co je łączyło - ogrom siły, które sie za nimi kryły. Takiej siły o, której my nawet czasem nie wiemy, bo tak sie skupiamy na tym strachu przed nowym.
Wiadomo.. ciężko sie tak uzewnętrzniać na forum gdzie mimo wszystko nie jest sie anonimowym. 
Ja jednak należę do tych osób, które normalizują tematy związane ze zdrowiem psychicznym, 
Ja sama mam za sobą wiele historii. Pochodzę z domu w którym nie okazywało sie miłości. A moja siłą jest to, ze mimo, ze jej nie dostałam to sama daje 💪

elemelex

#7286019 Napisano: 09.08.2025 13:58:05
Jak polubić pisanie odpowiedzi konkursowych? To nie jest koniecznie to samo co lubić pisanie w ogóle, to jest specyficzny podtyp pisania. 
Lubię nagrody, ale pisać tych utworków nie lubię, to znaczy na początku było fajnie a teraz już nie. 
A wy lubicie? Dlaczego tak?
0 0

pikawka

#7286021 Napisano: 09.08.2025 14:06:00
elemelex napisał(a):

Jak polubić pisanie odpowiedzi konkursowych? To nie jest koniecznie to samo co lubić pisanie w ogóle, to jest specyficzny podtyp pisania. 
Lubię nagrody, ale pisać tych utworków nie lubię, to znaczy na początku było fajnie a teraz już nie. 
A wy lubicie? Dlaczego tak?

Mnie wygrane motywują i mobilizują emotka

elemelex

#7286025 Napisano: 09.08.2025 14:20:18
pikawka napisał(a):

elemelex napisał(a):

Jak polubić pisanie odpowiedzi konkursowych? To nie jest koniecznie to samo co lubić pisanie w ogóle, to jest specyficzny podtyp pisania. 
Lubię nagrody, ale pisać tych utworków nie lubię, to znaczy na początku było fajnie a teraz już nie. 
A wy lubicie? Dlaczego tak?

Mnie wygrane motywują i mobilizują emotka

Mnie jakoś też, ale chyba już za dużo tych odpowiedzi stworzyłam i mi się przejadło. A inni jakoś potrafią od lat jak maszyny generować te odpowiedzi. Zazdro.
Ale i tak jest lepiej bo dziś dwa zgłoszenia poszły.
0 0

sloma_i_buty

#7286030 Napisano: 09.08.2025 14:39:47
@gnieszk@ napisał(a):
atyde25 napisał(a):

Zebrałam się w sobie i muszę zadbać o zdrowie. Sierpień pod znakiem specjalistów okulista, ginekolog, chce jeszcze pakiet badań krwi. Trochę mi było głupio jak pani u gienia sprawdziła termin mojej ostatniej wizyty z 15 lat temu taaaaaaaaaa
Do jakiego specjalisty jeszcze się powinnam zapisać nie odpowiadajcie emotka

Koniecznie kolonoskopię

Po 50 to nie są tanie rzeczy. Jak stary/stara nie zawiezie, to trzeba zamówić prostytutka/prostytutkę, a wcześniej to jeszcze zadzwonić na ten numer z reklamy z TV, żeby miał kto nas pochować. (Bo grabarz nie wystarczy.)

Przepraszam, nie kpię z poważnych tematów - badania to rzecz ważna - a chciałam pokazać, jak dojrzali panowie robią sobie pod górkę niby żartami. I jeszcze potrafią szukać po zakładzie pracy koleżanek, którym opowiedzą te żarty 10 raz z rzędu.
Badajcie się Panowie!
0 0