Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
Gość: utropek
Gość: rafi323raf
Gość: andzia1972
Gość: eska85
Gość: zakreconam
Bonzo wyjechal na wakacje do pracy.Bonzo lubi zarciki i ciekawe kawaly. W pazdzierniku wrocil (bo sie nowy semestr zaczal i trzeba zdobywac wiedze). Skubany wytrzynal pol miesiaca-a to bardzo dobry kumpel Ewy. W koncu zapytal - dlaczego nie dziekuje za pocztowke z wkladka (a swoja droga Ewcia troszke byla zla na niego ze sie nei odezwal przez 3 miesiace).
Okazalo sie ze Bonzo wyslal Ewie pocztowke a do koperty wlozyl jeszcze dolara. Pocztowka nigdy nie dotarla do mojej siostry
Poczta Polska sie wzbogacila o 1$
Myslalam ze pekne ze smiechu jak sie o tym dowiedzialam
Gość: annea20
Gość: kryminalna
agicho
Postów 2892
Data rejestracji 25.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane 3
http://wiadomosci...292&ticaid=13758
Gość: aszka
Gość: melisa
Nie mówię, że PP jest bez zarzutu, ponieważ w tym roku nie dotarło do mnie 5 nagród, ale nie dajmy się porwać paranoi. Kradzieżę są, były i będą. Nawet jak wejdzie 15 konkurencyjnych firm, to będzie 15 potencjalnych chętnych na zgarnięcie naszych przesyłek.
Owszem chciałabym, żeby w Polsce istniała więcej niż jedna firma ogólnopolska zajmująca się rozwożeniem przesyłek (nie mówię o kurierach), ponieważ konkurencja na rynku jest jak najbardziej wskazana. Natomiast nie łudźmy się, że wtedy skończyłyby się kradzieże przesyłek.
Gość: sylka1993
W ogóle to Poczta Polska jest dziwna
skiperro
Postów 100
Data rejestracji 04.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
problem polega na tym, że jak dostęp miał tylko listonosz, to przynajmniej wiadomo było do kogo iść z reklamacją, a teraz każdy będzie twierdził, że to na pewno nie on - będą sobie odsyłać klientów z reklamacjami aż Ci zrezygnują
Gość: nataliao
Gość: gocha26
Gość: mbielska
Gość: melisa
Dzisiaj pannica z okienka wyprowadziła mnie z równowagi. Pojechałam specjalnie na pocztę główną w mieście powiatowym, żeby szybciej paczka priorytetowa, wartościowa doszła do adresata. Ponieważ wysyłałam telefon kom. wraz z akcesoriami, wszystko zapakowałam w folię bąbelkową, potem w pudełko, a potem w dwie koperty bąbelkowe. Obkleiłam taśmą z każdej możliwej strony. Całość wyglądała jak paczka. Panienka popatrzyła na mnie dziwne, westchnęła i powiedziała, że takiej paczki nie może przyjąć, ponieważ paczka wartościowa musi być nadana... w szarym papierze. Normalnie się zagotowałam. Na mojej poczcie gminnej takich ekscesów nie robią. Widziałam tam, że nawet w starych skrzyniach paczki nadają. Zaczęłam jej tłumaczyć, że własnie tak wysyłam na innych pocztach i nikt obiekcji nie miał. Dziewczyna upierdliwa: bo niektórzy właśnie nie przestrzegają przepisów. Ona taka przepisowa, że aż mnie nosiło. Pytam się grzecznie to skąd ja teraz szary papier wezmę (na myśl przyszedł mi tylko toaletowy z WC). Na to ona w podskokach proponuje mi zestaw pakowy za 2,90 - arkusz papieru do pakowania w kolorze... brązowym oraz uwaga, uwaga: SZNUREK
Kilka dni temu na tej samej poczcie byłam świadkiem jak niekumaty chłopak wysyłał aparat cyfrowy. Zapakował go tylko w oryginalne pudełko i pyta się panienki z okienka w co ma opakować ten aparat, żeby nadać go paczką wartościową. Zastanawiali się 10 minut. On mówi, że może w kopertę bąbęlkową. Zdecydowany sprzeciw pracownicy poczty, ponieważ w kopercie to nie paczka
Takiemu naciągactwu mówię zdecydowane nie. Paczka to paczka. Jeśli jest opakowana w kopertę, papier biały, różowy czy zielony to moim zdaniem nie ma to żadnego znaczenia.. a może niektórzy pracownicy poczty mają problemy ze wzrokiem i rozróżniają tylko kolor szary, inaczej mówiąc brązowy?
Gość: alan
Gość: konkursiwo
isiulka
Postów 3457
Data rejestracji 28.05.2006
Punkty karne 1
Konkursy dodane 5
Gość: maltulenka
Zdarza mi się wysłać coś paczką ze zdeklarowaną wartością i specjalnie wczytywałam się w regulamin nadawania takiej paczki na stronce PP, ale z tego co pamiętam, to nie ma tam słowa ani o szarym papierze ani, tym bardziej, o sznurku
A teraz mam z PP taka przygodę, że pierwszy raz zgubiła cuś, co wysłałam pleconym... To był priorytet, wysłałam go ponad dwa tygodnie temu i jeszcze nie dotarł... Musze poczytać jak złożyć reklamacje