Allegro.pl - bez linków

Gość: nikawera

#2968437 Napisano: 27.12.2009 06:34:45
wadą jest podobno przeciekanie ekspresu... ale właśnie o to mi chodzi, że komentarz wystawia się po sprawdzeniu towaru... skoro dostałam potwierdzenie, że wszystko w porządku to dlaczego mam teraz po takim czasie uwzględniać reklamację skoro to może nie być moja wina... emotka twierdzi, że był to prezent pod choinkę ale nie tłumaczy go to chyba z tego że pospieszył się z wystawieniem komentarza... i czy teraz mam mu wierzyć na słowo? emotka
0 0

Gość: jolcia12

#2968438 Napisano: 27.12.2009 06:36:09
nikawera napisał(a):

Witam!
Mam pytanie odnośnie Allegro...
1 grudnia sprzedałam ekspres przelewowy do kawy i użytkownik skontaktował się wczoraj (26 grudnia) ze mną i zażądał ode mnie zwrotu pieniędzy za zakupiony towar, gdyż twierdzi, że posiada on wadę fabryczną.
W opisie przedmiotu widniała informacja nowy, nieużywany. Użyłam słowa Nieużywany, gdyż przedmiot nie był nawet sprawdzony przed wystawieniem aukcji oraz nie posiadał gwarancji. W innych moich aukcjach umieszczałam informację, że sprzęt był uruchomiony w celu jego sprawdzenia czy działa. Dlatego w aukcji z ekspresem umieściłam opis nieużywany.
4 grudnia wysłałam przesyłkę, a 16 grudnia otrzymałam następujący komentarz do aukcji: wszystko w porządku, szybka wysyłka, dobry kontakt, co dla mnie jest potwierdzeniem na to, że ekspres został sprawdzony i był sprawny. Bo skoro kupiony przedmiot nie był zgodny z opisem to dlaczego dostałam pozytywny komentarz? Minął prawie miesiąc od dokonania zakupu, a kupujący teraz zgłasza, że przedmiot jest wadliwy i żąda zwrotu pieniędzy! Powiadomił Allegro, że otrzymał towar niezgodny z opisem...
Czy faktycznie przedmiot był niezgodny z opisem, skoro po otrzymaniu przesyłki dostałam potwierdzenie w komentarzu że wszystko w porządku a po kolejnych prawie dwóch tygodniach nagle kupujący twierdzi, że przedmiot ma wadę fabryczną? Czy kupujący może żądać w tej sytuacji zwrotu pieniędzy? Proszę o radę - co powinnam zrobić w mojej sytuacji?



Moim zdaniem kupujacemu szybko znudził się drogi ekspres i chce odzyskać wtopioną kasę.
0 0

Gość: xagadee

#2968441 Napisano: 27.12.2009 06:37:38
nikawera napisał(a):

wadą jest podobno przeciekanie ekspresu... ale właśnie o to mi chodzi, że komentarz wystawia się po sprawdzeniu towaru... skoro dostałam potwierdzenie, że wszystko w porządku to dlaczego mam teraz po takim czasie uwzględniać reklamację skoro to może nie być moja wina... emotka twierdzi, że był to prezent pod choinkę ale nie tłumaczy go to chyba z tego że pospieszył się z wystawieniem komentarza... i czy teraz mam mu wierzyć na słowo? emotka



ależ absolutnie nie wierz mu na słowo

jeśli chce reklamować ekspres, niech go do Ciebie odeśle na swój koszt w ramach reklamacji
0 0

Gość: nikawera

#2968451 Napisano: 27.12.2009 06:40:25
jolcia12 ekspres drogi nie byl bo przelewowy... wiec ok 50zł. w tej samej cenie a nawet tansze sa dostepne na allegro z gwarancja... wiec mial w czym wybierac a wybral bez gwarancji, nie sprawdzony, wystawil komentarz ze w porzadku i nagle cos mu sie odmienilo i robi problemy... i nie wiem co mam robic bo widze ze uparty gosc emotka (i ja tez uparta...)
0 0

Gość: nikawera

#2968458 Napisano: 27.12.2009 06:43:34
xagadee napisał(a):

nikawera napisał(a):

wadą jest podobno przeciekanie ekspresu... ale właśnie o to mi chodzi, że komentarz wystawia się po sprawdzeniu towaru... skoro dostałam potwierdzenie, że wszystko w porządku to dlaczego mam teraz po takim czasie uwzględniać reklamację skoro to może nie być moja wina... emotka twierdzi, że był to prezent pod choinkę ale nie tłumaczy go to chyba z tego że pospieszył się z wystawieniem komentarza... i czy teraz mam mu wierzyć na słowo? emotka



ależ absolutnie nie wierz mu na słowo

jeśli chce reklamować ekspres, niech go do Ciebie odeśle na swój koszt w ramach reklamacji



ale jesli odesle i ten ekspres faktycznie przecieka to skad mam wiedziec czy to wada fabryczna czy np nie zostal uszkodzony podczas transportu (przesylka nie byla ubezpieczona)? i co wtedy? mam mu zwrocic kase?
0 0

Gość: loczeq

#2968499 Napisano: 27.12.2009 06:54:39
nikawera napisał(a):

xagadee napisał(a):

nikawera napisał(a):

wadą jest podobno przeciekanie ekspresu... ale właśnie o to mi chodzi, że komentarz wystawia się po sprawdzeniu towaru... skoro dostałam potwierdzenie, że wszystko w porządku to dlaczego mam teraz po takim czasie uwzględniać reklamację skoro to może nie być moja wina... emotka twierdzi, że był to prezent pod choinkę ale nie tłumaczy go to chyba z tego że pospieszył się z wystawieniem komentarza... i czy teraz mam mu wierzyć na słowo? emotka



ależ absolutnie nie wierz mu na słowo

jeśli chce reklamować ekspres, niech go do Ciebie odeśle na swój koszt w ramach reklamacji



ale jesli odesle i ten ekspres faktycznie przecieka to skad mam wiedziec czy to wada fabryczna czy np nie zostal uszkodzony podczas transportu (przesylka nie byla ubezpieczona)? i co wtedy? mam mu zwrocic kase?




Kupując na allegro każdy musi się liczyć z tym że jak coś się stanie ze sprzętem to już jego problem. I w tym przypadku to tylko dobra wola jeśli w ogóle będzie sobie tym zawracał głowę.

Co innego jest jeśli towar dostanie się uszkodzony - ale tym wypadku jak widać po komentarzu kupujący otrzymał sprawny sprzęt który mu się po prostu zepsuł.
0 0

Gość: xagadee

#2968511 Napisano: 27.12.2009 06:55:41
nikawera napisał(a):

xagadee napisał(a):

nikawera napisał(a):

wadą jest podobno przeciekanie ekspresu... ale właśnie o to mi chodzi, że komentarz wystawia się po sprawdzeniu towaru... skoro dostałam potwierdzenie, że wszystko w porządku to dlaczego mam teraz po takim czasie uwzględniać reklamację skoro to może nie być moja wina... emotka twierdzi, że był to prezent pod choinkę ale nie tłumaczy go to chyba z tego że pospieszył się z wystawieniem komentarza... i czy teraz mam mu wierzyć na słowo? emotka



ależ absolutnie nie wierz mu na słowo

jeśli chce reklamować ekspres, niech go do Ciebie odeśle na swój koszt w ramach reklamacji



ale jesli odesle i ten ekspres faktycznie przecieka to skad mam wiedziec czy to wada fabryczna czy np nie zostal uszkodzony podczas transportu (przesylka nie byla ubezpieczona)? i co wtedy? mam mu zwrocic kase?



Oglądałaś chociaż ten ekspres przed wysłaniem? Nie mówię o przetestowaniu działania, ale o zwykłym obejrzeniu przedmiotu...

Jeśli tak, to zobaczysz uszkodzenie, którego nie było w momencie wysyłki. I postąpisz, jak Ci serce i rozum dyktują. Bo:
- mogło się uszkodzić w transporcie (a sprzedający powinien zapakować tak, aby nic się nie uszkodziło)
- mógł uszkodzić sam kupujący.

Jeśli nie oglądałaś, to masz problem, bo nie wiesz, jak wyglądał sprzęt przed wysłaniem. I postąpisz, jak Ci serce i rozum dyktują.

Ja bym w takiej sytuacji pewnie rozpatrzyła reklamację na korzyść kupującego. Chyba. Ale to ja... Co Ty zrobisz to Twoja sprawa. emotka

Moim zdaniem masz obowiązek przyjęcia sprzętu do reklamacji. Podkreślam: przyjęcia sprzętu do reklamacji, co nie znaczy, że musisz tę reklamację uwzględnić.
0 0

Gość: xagadee

#2968520 Napisano: 27.12.2009 06:58:15
loczeq napisał(a):

Kupując na allegro każdy musi się liczyć z tym że jak coś się stanie ze sprzętem to już jego problem. I w tym przypadku to tylko dobra wola jeśli w ogóle będzie sobie tym zawracał głowę.

Co innego jest jeśli towar dostanie się uszkodzony - ale tym wypadku jak widać po komentarzu kupujący otrzymał sprawny sprzęt który mu się po prostu zepsuł.



A skąd Ci do głowy przyszedł taki wniosek? Bo tyle lat jestem na Allegro i nigdy jakoś na to nie wpadłam. emotka Kilka razy byłam zmuszona do reklamowania otrzymanego przedmiotu i nikt mnie wówczas nie olał... Kilka razy u mnie reklamowano zakupione przedmioty i też za każdym razem przejmowałam się problemem kupującego...

0 0

truskaweczka123

#2968533 Napisano: 27.12.2009 07:00:22
zapraszam na aukcje emotka ostatnia godzina emotka
0 0

Gość: loczeq

#2968565 Napisano: 27.12.2009 07:07:57
xagadee napisał(a):

loczeq napisał(a):

Kupując na allegro każdy musi się liczyć z tym że jak coś się stanie ze sprzętem to już jego problem. I w tym przypadku to tylko dobra wola jeśli w ogóle będzie sobie tym zawracał głowę.

Co innego jest jeśli towar dostanie się uszkodzony - ale tym wypadku jak widać po komentarzu kupujący otrzymał sprawny sprzęt który mu się po prostu zepsuł.



A skąd Ci do głowy przyszedł taki wniosek? Bo tyle lat jestem na Allegro i nigdy jakoś na to nie wpadłam. emotka Kilka razy byłam zmuszona do reklamowania otrzymanego przedmiotu i nikt mnie wówczas nie olał... Kilka razy u mnie reklamowano zakupione przedmioty i też za każdym razem przejmowałam się problemem kupującego...



to już zależy od dobrej woli, jeśli sprzedawca nie prowadzi przedsiębiorstwa tylko sprzedaje jako osoba prywatne to nie wiążą go dyrektywy ue dotyczące reklamowania sprzętu zakupionego na odległość.
0 0

kalisto1986

#2968571 Napisano: 27.12.2009 07:10:23
nikawera napisał(a):

wadą jest podobno przeciekanie ekspresu... ale właśnie o to mi chodzi, że komentarz wystawia się po sprawdzeniu towaru... skoro dostałam potwierdzenie, że wszystko w porządku to dlaczego mam teraz po takim czasie uwzględniać reklamację skoro to może nie być moja wina... emotka twierdzi, że był to prezent pod choinkę ale nie tłumaczy go to chyba z tego że pospieszył się z wystawieniem komentarza... i czy teraz mam mu wierzyć na słowo? emotka


xagadee ma racje , prawo stoi po stronie kupujacego tzn kupujacy na odleglosc nawet jesli kupuje uzywana rzecz ma prawo odeslac zakup w ciagu 10 dni od zakupu bez podawania przyczyny , natomiast jesli chodzi i gwarancje czyt reklamacje nawet my jako osoba fizyczna musimy ja udzieli i tak samo czy towar jest nowy czy uzywany,
w tej sytuacji na twoim miejscu przyjelabym reklamacje ale zaznaczyla iz o jej udzieleniu zdecydujesz po ogladnieciu przedmioty i jesli wada rzeczywiscie bedzie fabryczna oddasz nowy/naprawiony sprzet ewentualnie pieniadze jesli uznasz wine uzytkownika odeslesz na koszt kupujacego spowrotem i w tej sytuacji mysle ze jesli expres poprostu byl nietrafionym prezent ewentualnie nie spodobal sie kupujacego to zdecydowanie ostudzi jego zapal emotka
0 0

kalisto1986

#2968582 Napisano: 27.12.2009 07:14:27
loczeq napisał(a):

xagadee napisał(a):

loczeq napisał(a):

Kupując na allegro każdy musi się liczyć z tym że jak coś się stanie ze sprzętem to już jego problem. I w tym przypadku to tylko dobra wola jeśli w ogóle będzie sobie tym zawracał głowę.

Co innego jest jeśli towar dostanie się uszkodzony - ale tym wypadku jak widać po komentarzu kupujący otrzymał sprawny sprzęt który mu się po prostu zepsuł.



A skąd Ci do głowy przyszedł taki wniosek? Bo tyle lat jestem na Allegro i nigdy jakoś na to nie wpadłam. emotka Kilka razy byłam zmuszona do reklamowania otrzymanego przedmiotu i nikt mnie wówczas nie olał... Kilka razy u mnie reklamowano zakupione przedmioty i też za każdym razem przejmowałam się problemem kupującego...



to już zależy od dobrej woli, jeśli sprzedawca nie prowadzi przedsiębiorstwa tylko sprzedaje jako osoba prywatne to nie wiążą go dyrektywy ue dotyczące reklamowania sprzętu zakupionego na odległość.


mylisz sie emotka nawet osoba fizyczna sprzedajaca odpowiada wzgledem kupujacego tylko w tymprzypadku odpowiada na podstawie kodeksu cywilnego
0 0

kalisto1986

#2968588 Napisano: 27.12.2009 07:16:27
przepraszam za te posty pod postem
nikawera dodam tylko od siebie ze nawet jesli przedmiot ma wade nie masz obowiazku zwrotu pieniedzy a mozesz naprawic przedmiot ewentualnie wymienic na inny taki sam i jesli jestes uparta tak bym na twoim miejscu do goscia napisala i czekala na jego reakcje emotka
0 0

Gość: loczeq

#2968612 Napisano: 27.12.2009 07:21:18
kalisto1986 napisał(a):

loczeq napisał(a):

xagadee napisał(a):

loczeq napisał(a):

Kupując na allegro każdy musi się liczyć z tym że jak coś się stanie ze sprzętem to już jego problem. I w tym przypadku to tylko dobra wola jeśli w ogóle będzie sobie tym zawracał głowę.

Co innego jest jeśli towar dostanie się uszkodzony - ale tym wypadku jak widać po komentarzu kupujący otrzymał sprawny sprzęt który mu się po prostu zepsuł.



A skąd Ci do głowy przyszedł taki wniosek? Bo tyle lat jestem na Allegro i nigdy jakoś na to nie wpadłam. emotka Kilka razy byłam zmuszona do reklamowania otrzymanego przedmiotu i nikt mnie wówczas nie olał... Kilka razy u mnie reklamowano zakupione przedmioty i też za każdym razem przejmowałam się problemem kupującego...



to już zależy od dobrej woli, jeśli sprzedawca nie prowadzi przedsiębiorstwa tylko sprzedaje jako osoba prywatne to nie wiążą go dyrektywy ue dotyczące reklamowania sprzętu zakupionego na odległość.


mylisz sie emotka nawet osoba fizyczna sprzedajaca odpowiada wzgledem kupujacego tylko w tymprzypadku odpowiada na podstawie kodeksu cywilnego



komentarz pozytywny = zakończenie transakcji

to tak samo jakbys chcal reklamowac kupione uzywane auto po roku powolujac sie na szkode ukryta

art. 557kc jesli kupujacy wie o szkodzie to sprzedawca jest zwolniony z odpowiedzialnosci = kupujacy odbebral sprzet, wiedzial co bieze i zaakceptowal pozytywnym komentarzem
0 0

Gość: xagadee

#2968615 Napisano: 27.12.2009 07:22:49
loczeq napisał(a):

kalisto1986 napisał(a):

loczeq napisał(a):

xagadee napisał(a):

loczeq napisał(a):

Kupując na allegro każdy musi się liczyć z tym że jak coś się stanie ze sprzętem to już jego problem. I w tym przypadku to tylko dobra wola jeśli w ogóle będzie sobie tym zawracał głowę.

Co innego jest jeśli towar dostanie się uszkodzony - ale tym wypadku jak widać po komentarzu kupujący otrzymał sprawny sprzęt który mu się po prostu zepsuł.



A skąd Ci do głowy przyszedł taki wniosek? Bo tyle lat jestem na Allegro i nigdy jakoś na to nie wpadłam. emotka Kilka razy byłam zmuszona do reklamowania otrzymanego przedmiotu i nikt mnie wówczas nie olał... Kilka razy u mnie reklamowano zakupione przedmioty i też za każdym razem przejmowałam się problemem kupującego...



to już zależy od dobrej woli, jeśli sprzedawca nie prowadzi przedsiębiorstwa tylko sprzedaje jako osoba prywatne to nie wiążą go dyrektywy ue dotyczące reklamowania sprzętu zakupionego na odległość.


mylisz sie emotka nawet osoba fizyczna sprzedajaca odpowiada wzgledem kupujacego tylko w tymprzypadku odpowiada na podstawie kodeksu cywilnego



komentarz pozytywny = zakończenie transakcji

to tak samo jakbys chcal reklamowac kupione uzywane auto po roku powolujac sie na szkode ukryta

art. 557kc jesli kupujacy wie o szkodzie to sprzedawca jest zwolniony z odpowiedzialnosci = kupujacy odbebral sprzet, wiedzial co bieze i zaakceptowal pozytywnym komentarzem



po roku nie możesz, przed upływem roku tak
0 0

visserarthur

#2968618 Napisano: 27.12.2009 07:23:40
powiem tylko tyle, ze kiedys facet mi napisal, ze rzecz dotarla do niego ze zlamana raczką i czy moge mu w zwiazku z tym zwrocic czesc pieniedzy to on tą raczke przezyje jakos- powiedzialem zeby odeslal, to oddam kase i na tym sie skonczylo. nie odeslal, wiecej sie nie odezwal- kombinatorzy sa na tym swiecie...
0 0

kalisto1986

#2968636 Napisano: 27.12.2009 07:26:44
loczeq napisał(a):

kalisto1986 napisał(a):

loczeq napisał(a):

xagadee napisał(a):

loczeq napisał(a):

Kupując na allegro każdy musi się liczyć z tym że jak coś się stanie ze sprzętem to już jego problem. I w tym przypadku to tylko dobra wola jeśli w ogóle będzie sobie tym zawracał głowę.

Co innego jest jeśli towar dostanie się uszkodzony - ale tym wypadku jak widać po komentarzu kupujący otrzymał sprawny sprzęt który mu się po prostu zepsuł.



A skąd Ci do głowy przyszedł taki wniosek? Bo tyle lat jestem na Allegro i nigdy jakoś na to nie wpadłam. emotka Kilka razy byłam zmuszona do reklamowania otrzymanego przedmiotu i nikt mnie wówczas nie olał... Kilka razy u mnie reklamowano zakupione przedmioty i też za każdym razem przejmowałam się problemem kupującego...



to już zależy od dobrej woli, jeśli sprzedawca nie prowadzi przedsiębiorstwa tylko sprzedaje jako osoba prywatne to nie wiążą go dyrektywy ue dotyczące reklamowania sprzętu zakupionego na odległość.


mylisz sie emotka nawet osoba fizyczna sprzedajaca odpowiada wzgledem kupujacego tylko w tymprzypadku odpowiada na podstawie kodeksu cywilnego



komentarz pozytywny = zakończenie transakcji

to tak samo jakbys chcal reklamowac kupione uzywane auto po roku powolujac sie na szkode ukryta

art. 557kc jesli kupujacy wie o szkodzie to sprzedawca jest zwolniony z odpowiedzialnosci = kupujacy odbebral sprzet, wiedzial co bieze i zaakceptowal pozytywnym komentarzem


komentarz pozytywny swiadczy o bezproblemowej transakcji a nei o towarze kupujacy ma prawo reklamowac towar po wykryciu wady towaru a nawet moze to byc pol roku po zakupie
art ktory zacytowales jest dobry ale w tym przypadku w aukcji nie byla zaznaczona wada towaru wiec ni jak nie ma on nic wspolnego z sytuacja to tej sytuacji nalezy wyciagnac art 560
0 0

kalisto1986

#2968639 Napisano: 27.12.2009 07:27:56
visserarthur napisał(a):

powiem tylko tyle, ze kiedys facet mi napisal, ze rzecz dotarla do niego ze zlamana raczką i czy moge mu w zwiazku z tym zwrocic czesc pieniedzy to on tą raczke przezyje jakos- powiedzialem zeby odeslal, to oddam kase i na tym sie skonczylo. nie odeslal, wiecej sie nie odezwal- kombinatorzy sa na tym swiecie...


o to wlasnie mi chodzi aby poprosic o odeslaniu towaru a wtedy np zostanie on naprawiony jesli jest to kobinator szybko ostudzi to jego zapal emotka
0 0

Gość: loczeq

#2968659 Napisano: 27.12.2009 07:32:59
nie chce mi sie skanowac ksiazki ale ponizej cytat z komenarza do kc do art 557

Dlatego wymagane jest aby kupujący wiedzial o wadzie.......musie wiedziec o wadzie w chwili wydania-odbioru rzeczy (funkcja aprobacyjna)

kupujacy otwiera wlacza widzi ze ni dziala - ma prawo zwrocic

kupujacy uzywa sprzet, konczy transakcje, sprzet sie psuje - nie ma prawa do zwrotu
0 0

Gość: xagadee

#2968671 Napisano: 27.12.2009 07:36:13
loczeq napisał(a):

nie chce mi sie skanowac ksiazki ale ponizej cytat z komenarza do kc do art 557

Dlatego wymagane jest aby kupujący wiedzial o wadzie.......musie wiedziec o wadzie w chwili wydania-odbioru rzeczy (funkcja aprobacyjna)

kupujacy otwiera wlacza widzi ze ni dziala - ma prawo zwrocic

kupujacy uzywa sprzet, konczy transakcje, sprzet sie psuje - nie ma prawa do zwrotu



artykuł, który cytujesz mówi o tym, że kupujący wie o wadzie rzeczy w chwili zakupu

Art. 557. § 1. Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy.
§ 2. Gdy przedmiotem sprzedaży są rzeczy oznaczone tylko co do gatunku albo rzeczy mające powstać w przyszłości, sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili wydania rzeczy.

a co w sytuacji, kiedy kupujący nie wie o wadzie? emotka
0 0