e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

:D:D

Wjezdza zaba na wózku inwalidzkim do restauracji francuskiej, staje na środku sali, rozgląda sic i mówi z wyrzutem:
- I co, smakowaly?!

Pewien koles wybral sic na dyskoteke zeby sie troszke rozerwac. Rozglada sie po sali wszystkie ladniejssze laski z facetami. Nagle dojrzal jedna naprawde niezla ktora siedziala sobie sama. Podzesdl do niej aby zagadac no i zobaczyl...Okazalo sie ze owa laska jezdzi na wozku inwalidzkim.
Pomyslal sobie co mi tam, fajna laska a ze jezdzi na wozku to mnie to zupelnie nie przeszkadza, moze byc przeciez fajna.
Niesmialo zagadal do niej, zaproponowal drinka, po czym poprosil niesmialo do tanca. Tanczyl wokol niej jakas godzine po czym zmeczony zaproponowal swieze powietrze. Laska byla juz niezle podcieta wiec wyszli sobie na dworek:) Zaczeli sie caslowac po czym kolo zaproponowal maly numerek...
- óe jak to pzreciez ja na wozku
- Nic sie nie martw zarzuce Cie na plot i jakos to bedzie.
- Dziewczyna posmutniala ale zgodzila sie na te propozycje.
Tak tez zrobili chlopak zarzucil ja wpol przez plot zrobil co swoje po czym zapiol spodnie sciagnal dziewczyne z plotu posadzil na wozek i odprowadzil pod lokal.
A tu nagle dziewczyna wpalcz.
Chlopak zmieszany nie wie co sie dzieje.
- Kochanie przepraszam co Ci jest nie podobalo Ci sie???
Dziewczyna jeszcze w gorszy placz.
Nie podobalo Ci sie?? - zapytal chlopak ponownie.
- Buuuuu no bo.... buuuuuu.....
-No co wydus to z siebie???
-buuu....Pierwszy raz buuuuu (((
-Pierwszy raz??? Nie mozliwe przeciez bym poczul ????
- Buuuu pierwszy raz ktos mnie z plotu zdjal.... buuuuu

Józek byl lysiejącym jegomościem. Pewnego razu idąc ulicą spotkal Romana, którego nie widzial od lat. Roman zawsze byl lysy, a tu sic nagle pojawia z gcstymi wlosami na glowie.
- Hej. Jak sic masz? - zagail Józek - Jak to zrobileś, ze masz takie gcste wlosy?
- No hej. Po prostu sypiam z glową miedzy nogami zony. Wlosy lonowe powodują wzrost moich na glowie. Spróbuj ze swoją zoną.
Józek spróbowal i rzeczywiście - po kilku dniach juz mial calkiem gcste wlosy.
Pewnego razu poszli we dwóch do kina. Przed nimi usiadl lysy facet.
- Roman, powiemy mu o tym sposobie?
- OK
Józek szturchnąl faceta by ten sic obrócil. Jego oczom ukazal sic koleś z ogromną, gcstą brodą...
- Ozesz Ty zboczeAącu jeden!!!

- Jak sic nazywają prostytutki pracujące przy autostradach wśród lasów?
- Ssaki leśne

Zawody w biciu seksualnego rekordu. Komentator z lozy sprawozdawczej.
Proszc paAąstwa oto na scenc wychodzi nasz pierwszy zawodnik - Niemiec -co za micśnie, co za cialo, o zabiera sic juz za pierwszą kobietc, proszc paAąstwa juz mamy drugą, czyzby juz koAączyl? óez skąd podchodzi trzecia, proszc paAąstwa nieszczcście juz nie moze.. przestal!!! I oto wychodzi drugi zawodnik prosto z Francji. Spodenki w barwach narodowych juz je ściąga, juz lezy na pierwszej.. drugiej.. mamy trzecią, czwartą, piątą...koniecccccccccc!!!! Ach a wydawalo sic, ze jeszcze pociągnie... juz nie ma sily... wynoszą go ze sceny. I oto trzeci zawodnik- Rosjanin- co za gcba, az strach patrzeAŚ no ale nie po to tu jesteśmy juz wchodzi w pierwszą, mamy drugą, trzecią, czwartą, piątą.. dwudziestą, co za ogier!!

Co za emocje.. proszc paAąstwa.. Lewa strona trybuny..!!!!!!!!!!!!! proszc paAąstwa… prawa strona trybuny.. BOZE DROGI GDZIE JEST K.... KLUCZ OD TEJ LOZYYYYYYYYYYYYY!!

Dwóm przyjaciólkom po dlugich namowach, udalo sic wreszcie przekonaAŚ mczów, zeby zostali w domu i same wychodzą na kolacjc do knajpy zeby przypomnieAŚ sobie dawne czasy.
Po zabawnie spcdzonym wieczorze, dwóch butelkach bialego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restauracjc calkowicie pijane!
W drodze powrotnej obie nachodzi nagla potrzeba, moze dlatego, ze duzo wypily.
Nie wiedząc gdzie iśAŚ sic wysikaAŚ, bo bylo juz bardzo póLno, jedna wpada na pomysl i mówi do drugiej:
- WejdLmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie bcdzie .
Wchodza na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera sic tymi majtkami i o czywiscie je wyrzuca...
Widząc to, druga od razu sobie przypomina, ze ma na sobie drogą markową bieliznc i szkoda by ją bylo tak wyrzuciAŚ.
Ściąga wicc majtki, wklada je do kieszeni, sika i zrywa kokardc z pierwszego lepszego wieAąca, zeby sic podetrzeAŚ.
Na drugi dzieAą mąz pierwszej, dzwoni do mcza drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrazasz co sic stalo! To koniec mojego malzeAąstwa!
- Dlaczego?
- Moja zona wrócila o 5:00 rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywalilem ją z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co wykombinowala moja?
Nie tylko przyszla pijana i bez majtek, ale miala wlozoną w tylek czerwoną kokardc z napisem:
NIGDY CIAŠ NIE ZAPOMNIMY - CHLOPAKI Z RADOMIA

o boAąku! poplakalam sic az

Przychodzi facet do adwokata:
- Pamicta pan mecenasie ile milionów dolarów dostal koleś, który wytoczyl sprawc Marlboro za to, ze zachorowal na raka?
- Nooo... sporo... kilkadziesiąt.
- A ile dostal gościu, który oskarzyl McDonaldsa, ze po hamburgerach roztyl sic jak świnia?
- Noooo... kilkanaście.
- Ja tez chcialem wytoczyAŚ sprawc...
- Komu?
- Polmosowi Lublin. Za te wszystkie brzydkie baby, które wyruchalem po Zolądkowej Gorzkiej.

Dwóch pedalów sklada sobie zyczenia:
- ... najlepszego!! Generalnie ch*j ci w dupc przez caly rok!!
- Dzickujc najdrozszy! I wzajemnie... I wzajemnie...


Przed wyjazdem nad morze zona pracowicie usuwa sobie mczowską maszynką, Gilette II zbcdne owlosienie z miejsc, których nie zakrywają stringi. Jest wlaśnie w okolicach najbardziej niebezpiecznych, a maszynka cuś nie chce braAŚ zmierzwionych wlosów.
- Co sic dzieje kochanie ? - pyta mcza
- Musisz zrobiAŚ o tak - mówi mąz wypychając jczykiem wargi

Tata królik uczy syna jak sic bzyka:
- Widzisz synku, jesteśmy male zwierzątka, wszyscy nas chcą zjeśAŚ, dlatego musimy wszystko robiAŚ szybko. Oto cztery królicze dziewczynki. To sic robi tak, przyglądaj sic: Razdwatrzycztery! Zrozumialeś? To powtórz!
- Raz, dwa, trzy, cztery!
- Nie! Razdwatrzycztery! Powtórz.
- Raz dwa trzy cztery.
- NIE! Patrz uwaznie: razdwatrzycztery. Powtórz!
- RazdwatrzyczterypicAŚ. Oj, przepraszam tato!


Przychodzi facet do sklepu i mówi, ze idzie na bal maskowy. Chcialby kupiAŚ kostium Adama.
Sprzedawczyni przynosi mu figowy listek.
- Za maly!
Przynosi wickszy.
- Takze za maly!
Przyniosla jeszcze wickszy.
- Ten takze za maly!
Wq***ona sprzedawczyni:
- Po co Panu te liście? PrzerzuAŚ Pan ch**a przez plecy i na balu bcdziesz Pan przebrany za dystrybutor...

Jadą dwie mrówki na motorze. Nagle jedna mówi: - Chyba mucha do oka mi wpadla!

Zapomnij starą opowiastkc z pszczólką i kwiatkiem... Jczyk komputerowy jest na topie!
- Tata jak przyszedlem na świat?
- No dobrze mój synu, kiedyś musieliśmy odbyAŚ tc rozmowc: tata poznal mamc na chatroomie.
- PóLniej tata i mama spotkali sic w cyberkafejce i w toalecie mama zechciala zrobiAŚ kilka downloadów z taty memory stick'a.
- Jak tata byl gotowy z uploadem zauwazyliśmy, ze nie zainstalowaliśmy zadnego firewalla.
- Niestety bylo juz za póLno, zeby nacisnąAŚ cancel albo escape,
a i meldunek Chcesz na pewno ściągnąAŚ plik? juz na początku skasowaliśmy w opcjach w ustawienia.
- Mamy antywirus juz od dluzszego nie byl uaktualniany i nie poradzil sobie
z taty robakiem.
- Wic nacisncliśmy klawisz Enter i mama otrzymala komunikat Przypuszczalny czas kopiowania 9 miesiccy

------------------------------------------------------------
Ojciec do syna:
- Calowaleś sic juz z jakąś dziewczyną?
- Tak.
- I co mówila?
- Nie slyszalem. Mialem zatkane uszy jej udami.

------------------------------------------------------------
Spotyka sic dwóch przyjaciól. Jeden z nich jest od niedawna zonaty.
- Dlaczego nie chodzisz juz na ryby?
- Zona mi nie pozwala.
- Spróbuj zrobiAŚ tak jak ja. W piątek przygotowujc sobie sprzct wcdkarski
i chowam go w piwnicy. W sobotc rano kiedy wstajc z lózka, odkrywam koldrc
i patrzc na cielsko mojej zony, i mówic:
- I to ma byAŚ moja zona? Taki hipopotam? Wtedy zaczyna sic awantura,
ona wygania mnie z domu, a ja zabieram sprzct z piwnicy i idc nad rzekc. Wieczorem wracam do domu z rybami, zona jest zadowolna i godzimy sic do nastcpnej soboty... Spróbuj tej metody!
Świezo upieczony malzonek przygotowal wszystko za radą przyjaciela.
Wstaje rano w sobotc, odkrywa koldrc pod którą śpi naga malzonka i mówi:
- A do diabla z rybami!

------------------------------------------------------------
Pewien facet wybieral sic na ryby. Wstal raniutko, bardzo, bardzo wcześnie. Spakowal sobie kanapki, wcdki i przyncty. Caly ten szajs zapakowal do samochodu i wyjezdza z garazu. Nagle zerwal sic ostry i zimny wiatr, zacząl padaAŚ deszcz ze śniegiem, ogólnie pogoda pod psem. Facet zawrócil
z powrotem do garazu i przesluchal prognozc pogody - w regionie pogoda fatalna, zimno, wietrznie, opady deszczu ze śniegiem. W tej sytuacji facet spasowal. Wypakowal graty, rozebral sic i wskoczyl do lózka. Przytulil sic do zony i szepcze jej do ucha:
- Straszna pogoda na dworzu... brr...
Rozespana kobitka przysuwa sic do niego i mruczy:
- Mhmm... a mój mąz idiota... jak zwykle na rybach...

------------------------------------------------------------
Pani Kowalska, czy pani wie, ze mój mąz to 300 procentowy impotent ?
- 300 procentowy ?
- Ano tak. Do wczoraj to on byl 100 procentowy, ale wczoraj spadl z drabiny, zlamal sobie palec i zcbami odgryzl jczyk...

------------------------------------------------------------
Zona do mcza:
- Kochanie, jakie lubisz kobiety, ladne czy inteligentne?
- Ani jedne, ani drugie, tylko ty mi sic podobasz.

------------------------------------------------------------
Kobieta u seksuologa
- Co mam robiAŚ panie doktorze, mąz mnie nie zaspokaja?
- Proszc pani, ja mogc cos pani przepisaAŚ, ale moze znalazlaby pani sobie kochanka. W sumie mąz nie musi o niczym wiedzieAŚ.
- Mam panie doktorze, tez nie wystarcza.
- Droga pani, a gdzie jest powiedziane, ze to ma byAŚ jeden?
- Mam ich dziesicciu i wciąz to za malo.
- DOBRZE, przepiszc pani jakieś hormony i za dwa tygodnie przyjdzie pani do kontroli.
Kobieta wraca do domu kladzie receptc przed mczem:
- Widzisz! .... zadna k***a, tylko chora jestem!



--
Wyindywidualizowalem sic z rozentuzjazmowanego tlumu

Rzecz dzieje sie w czasach, gdy masowo przywozono do Polski powypadkowy zlom od Niemców.Gosc przywiozl cos takiego na lawecie do mechanika - masa pogietej blachy. - O w morde - mowi mechanik - niezle trzasniety. Bedzie za dwa tygodnie. Po tygodniu telefon. Dzwoni mechanik: - Panie, jest problem. Co to za marka? - A czemu? - No bo jakbym tego g..wna nie klepal, wychodzi przystanek autobusowy...

W sklepie tekstylnym do sprzedawczyni podchodzi elegancko ubrana kobieta i prosi o welniany material w kolorze czerwonym
- Proszc taki, zeby nie byl zbytnio jaskrawy i zbyt ciemny.
Sprzedawczyni przynosi kolejne bele materialów, jest juz bardzo zgrzana, zmcczona, a klientka ciągle wybrzydza. Po pól godziny wybrala w koAącu dobry kolor.
- Ile metrów?- pyta sprzedawczyni
- Jakich metrów?! Mój mąz przywiózl mi z Hiszpanii szmacianego byczka Fernando i gdzieś odpadl mu jczyczek.

Pewna mama poszla ze swoją córką do lekarza na tzw. ’bilans trzylatka’.
Pierwsze badanie polegalo na zwazeniu dziecka, jednak dziewczynka z jakiegoś powodu nie chciala wejśAŚ na wagc. Mama chcąc przekonaAŚ córkc do wejścia na wagc powiedziala:
- Czemu sic boisz, przeciez mamy w domu wagc i widzialaś jak mamusia sic wazy, zrób tak jak mamusia.
Dziewczynka nagle odwaznie weszla na wagc, spojrzala w dól i powiedziala:
- O cholera!

Ne egzaminie na prawo egzaminator pyta zdającego:
- Proszc uzasadniAŚ, dlaczego wybral Pan akurat ten kierunek.
- Tato..., nie wyglupiaj sic.

:D:D