Reklama na e-Konkursy.info

Dowcipy

Gość: JeSsIcA

#4693 Napisano: 18.10.2004 07:16:43
emotka emotka

0 0

e-Konkursy.info - Bocik

#4698 Napisano: 18.10.2004 08:45:45
Coś na czasie emotka


emotka emotka emotka

Papiez trzepnąl w kalendarz. Idzie se do nieba i staje przed niebieskimi wrotami. Puka. Otwiera sic male okienko a w nim świcty Piotr.
- Kto tam
- Papiez
- Czego ?
- Jak to ? Chcc wejśAŚ.
- Sekunde. Sprawdzc na liście.
Mija pare chwil...
- Papiez? Nie ma Papieza na liście. Nie mozesz wejśAŚ.
- Jak to nie ma? Bylem papiezem na ziemi. SprawdL. Moze Jan Pawel II jest na
liście...
Mija znów chwila...
- Hmmm. Nie ma.
- A Karol Wojtyla ?
- ......... Nie ma
- To jakiś cyrk. Papieza nie ma na liście ? Zasuwaj po szefa!
Mija znów chwila... Schodzi Jezus.
- Tak slucham ? O co chodzi ?
- Bylem papiezem na ziemi, CHCAŠ WEJŚA† DO NIEBA !
- Papiez, Jan Pawel II, Karol Wojtyla. Hmmm nie ma na liście... Nie mozesz wejśAŚ.
- To niemozliwe. To niemozliwe. Zaraz zwariuje...
Wtedy Jezus:
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

.
.

- Spokojnie Karol. MAMY CIE...!!!

0 0

Gość: Melissa1980

#4701 Napisano: 18.10.2004 09:46:51
Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszc pieniądze do domu, wicc jestem KAPITALIST , Twoja mama rządzi tymi pienicdzmi, wicc jest RZ DEM, dziadek uwaza, zeby wszystko bylo na swoim miejscu, wicc jest ZWI ZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLc ROBOTNICZ , a wszyscy mamy jeden cel, aby sic Tobie lepiej wiodlo! Ty jesteś LUDEM, a Twój mlodszy brat, który lezy jeszcze w pieluchach jest PRZYSZLOŚCI !!! Zrozumialeś synku???
Chlopiec zastanawia sic i mówi, ze musi sic z tym wszystkim jeszcze przespaAŚ...W nocy budzi chlopca placz mlodszego brata, który narobil w pieluchy i drze sic wnieboglosy.Chlopiec nie wiedzial co ma zrobiAŚ, wicc poszedl do pokoju rodziców. W pokoju byla tylko mama, ale spala tak mocno, ze nie mógl jej dobudziAŚ, wicc poszedl do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawial sic z nią ojciec, a dziadek podglądal ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajcci, ze nie zauwazyli, ze chlopiec jest w pokoju. Malec postanowil wicc, ze pójdzie spaAŚ i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, mozesz mi powiedzieAŚ wlasnymi slowami co to jest POLITYKA??
- TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLcAŠ ROBOTNICZ , ZWI ZKI ZAWODOWE sic temu przyglądają, podczas gdy RZ D śpi, LUD jest calkowicie ignorowany, a PRZYSZLOŚA† lezy w gównie!!! TO JEST POLITYKA!!!

0 0

Gość: Melissa1980

#4703 Napisano: 18.10.2004 10:23:57
Mąz do zony:
- Slyszalaś, ze wynaleziono kosmetyk, który upicksza kobiety?
- Nie tylko slyszalam, ale i go uzywam.
- No tak, od razu wiedzialem, ze to oszustwo.

************************************************
Pewna kobieta byla juz w zaawansowanej ciązy, kiedy jej mczowi bardzo zachcialo sic seksu. Koleś nalegal i nalegal, ale ona pozostawala niezlomna - to dla bezpieczeAąstwa ich dziecka. W koAącu facet wyjąl z portfela 200 zlotych i postanowil sobie pofolgowaAŚ gdzieś indziej. Widząc to jego zona zaproponowala, zeby poszedl do sąsiadki. Koleś ochoczo skorzystal z propozycji zony, zwlaszcza, ze sąsiadka byla niczego sobie... Kiedy - wyraLnie odprczony - wrócil po godzinie, zona zapytala:
- Czy siąsiadka wzicla od ciebie za to pieniądze?
- Tak - odpowiedzial.
- A to jcdza! Gdy ona byla w ciązy, to ja od jej mcza nic nie bralam!

************************************************
Przed porodówką stoi tatuś i drze sic do ślubnej, wychylającej sic oknem na czwartym pictrze:
- Urodzilo sic?
- Urodzilo.
- A co: chlopiec czy dziewczynka?
- Chlopiec.
- A do kogo podobny?
Zona macha rcką:
- Nie znasz...

*************************************************
- To, jakim samochodem bcdziecie jeLdziAŚ w raju, zalezy od tego, czy byliście wierni swoim zonom za zycia! - mówi Bóg.
Pierwszy facet:
- O Boze, proszc, bądL laskaw! Wiem, ze zdradzalem zonc, ale na ziemi bylo tyle picknych kobiet, a ja chcialem mieAŚ je wszystkie dla siebie!
Bóg:
- WstydL sic, synu, za karc dostaniesz dwudziestoletnią Nyskc.
- Drogi Boze, tylko raz zdradzilem i strasznie tego zalujc, nie bądL zbyt srogi! - mówi drugi facet.
Bóg:
- WstydL sic, synu, ale dostaniesz BMW.
- Drogi Boze, bcdziesz ze mnie taki dumny - mówi trzeci. - Nigdy nie zdradzilem zony, kochalem ją ponad wszystko, kupowalem jej róze codziennie, sprzątalem caly dom, robilem zakupy, podrózowaliśmy razem po calym świecie...
- Wystarczy! - mówi Bóg. - Jestem z ciebie dumny. Dostaniesz kazdy samochód, jaki tylko zapragniesz.
Mincly dwa tygodnie. Pierwszy i drugi mczczyzna widzą, jak trzeci facet zatrzymal sic na samym środku skrzyzowania swoim nowym, blyszczącym Rolls Royceem. Podchodzą do niego i pytają:
- Czlowieku, dlaczego placzesz, przeciez masz samochód swoich marzeAą! O co ci chodzi?
Na to on zrozpaczonym glosem:
- Wlaśnie widzialem moją zonc na rolkach!

0 0

Gość: Melissa1980

#4704 Napisano: 18.10.2004 10:26:07
Noc poślubna. Pan mlody chodzi po sypialni i co chwila odslania zaslony i spogląda przez okno. Panna mloda czeka w lózku w bardzo zachccającej pozie. W koAącu pyta zniecierpliwiona:
- Czego ty tam szukasz...? Nooo... chooodL tu do mmnnie...
- Mówią... - odpowiada Mlody - ...ze noc poślubna taka pickna a tu leje i leje...

*********************************
Zona mówi do mcza:
- Kochanie kup nam samochód zrobic prawo jazdy, poznamy świat...
- Ten czy tamten? - pyta mąz.

0 0

specjal

#4712 Napisano: 18.10.2004 11:11:20
macie tu dziąchy coś na dola emotka :

Jedzie sobie mlode malzeAąstwo samochodem. Przejezdzają obok tirówek. Zona pyta:
- Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane?
- Robią ludziom przyjemności za pieniądze.
- A duzo mozna na tym zarobiAŚ
- Oj, bardzo duzo, kochanie.
- To moze i ja bym stancla? W koAącu dopiero co sic dorabiamy, auto na splacie, a czasy takie niepewne...
Mąz unosi brwi ze zdziwienia:
- No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja tez sic zgadzam.
- A co muszc zrobiAŚ? - pyta zona.
- StaAą tu, ja stanc 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz stówa i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, ze musisz porozmawiaAŚ z menadzerem i przybiegnij do mnie.
- Ok.
Zona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje sic samochód. Zona podchodzi, a kierowca pyta:
- Ile?
- Stówa.
- óe ja mam tylko siedem dych.
- Pan poczeka, muszc porozmawiaAŚ z menadzerem.
Zona biegnie do mcza i pyta:
- Józek, ale on mówi, ze ma tylko 70. ZrobiAŚ to?
- Nie kochanie, nie mozemy od razu robiAŚ znizek. Powiedz mu, ze za 70 to mu weLmiesz do rcki.
Zona biegnie z powrotem i mówi, ze zrobi rcką za siedem dych. GośAŚ sic zgadza, wyciąga interes... oczom zony ukazuje sic instrument dlugi az do kolan klienta. Zona wytrzeszcza oczy i mówi:
- Muszc porozmawiaAŚ z menadzerem.
Biegnie zdyszana do mcza i wola:
- Józek, nie bądL świnia, pozycz mu te trzy dychy!

0 0

Gość: Melissa1980

#4726 Napisano: 18.10.2004 01:13:48
Jasio ma urodziny. Mama zaprasza rodzine na przyjccie. Przychodzi ciocia i wujek. Jasiu wola:
-Mamo ciocia z wujkiem idą.
-Jasiu, nie mówi sic ciocia z wujkiem tylko wujostwo.
Idzie stryj ze stryjenką. Jasiu wola:
-Mamo stryj ze stryjenką stoją pod drzwiami.
-Synku nie mówi sic stryj ze stryjenką tylko stryjostwo.
Przychodzi dziadzio z babcią. Jasiu wola:
-Mamo idzie dziadostwo!

*****************************************
Skąd sic bierze rtcAŚ?
- Z rozbitych termometrów...

Z czego sklada sic wcgiel?
- Z samochodu do piwnicy.

Która laska jest najbardziej aerodynamiczna?
- Ta, która nie stawia zadnego oporu.

Zielone i ma kólka?
- Zaba - kólka byly dla zmyly.

******************************************
Do Etiopii przyjechal Św.Mikolaj i pyta:
- Dlaczego te dzieci takie chude? emotka
- Bo nie jedzą...
- Jak nie jedzą to nie dostaną prezentów! :@

*******************************************
Na budowie jeden z robotników krzyczy:
- Zenek, podaj kur** to wapno!
A przechodzący obok ksiądz zwraca mu uwagc:
- Proszc pana, moze trochc delikatniej
No dobra...Zenek podaj no kur** to wapienko!








0 0

Gość: Melissa1980

#4728 Napisano: 18.10.2004 01:24:51
- Tatusiu, znalazlem babcie...
- Tyle razy ci gówniarzu powtarzalem, zebyś nie grzebal w ogródku...

***************************************
Wchodzi facet po schodach i ciągnie dziecko za nózkc. Glówa dziecka podskakuje na kazdym stopniu schodów. Z góry schodzi sąsiadka i widząc to mówi:
- Panie, co pan! Przeciez dziecku spadnie czapeczka!
- Niech sic pani nie martwi, przybilem gwoLdziem.

***************************************
Wnuczek zrobil dziadkowi brzydki dowcip. Wyrzucil z fajki tytoAą i nasypal dynamitu. Pogrzebem dziadka zajcla sic firma wywabiająca plamy ze ścian.

***************************************
Przychodzi ucieszony Jasiu do domu, i mowi:
- Mamuś, dostalem piątke z polskiego!
- Co sie tak cieszysz, i tak masz raka...


0 0

Gość: izunia19

#4730 Napisano: 18.10.2004 01:29:25

Siostra zakonna zwolala zebranie sióstr z jej zakonu. I mówi:
- wczoraj w naszym zakonie byl mczczyzna!
Zakonnice na to:
- uuuuuuuuuuuuu...
A tylko jedna
- hihihi!!!
Siostra mówi znów:
- znalazlam jego bieliznc i prezerwatywc
Wszystkie zakonnice
- uuuuuuuuuuuu...
A tylko jedna
- hihihihihi.....
Siostra kontynuuje:
óe, jego prezerwatywa byla dziurawa!!!
Wszystkie:
- hihihihihi.....
A tylko jedna:
- uuuuuuuu....

########################################

PowódL w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy:
- Proszc ksicdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz sic utopi!
- Nigdzie nie idc, wierzc w OpatrznośAŚ Boską.
Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim pictrze parafii. Podplywają motorówką:
- Proszc ksicdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz sic utopi!
- Nigdzie nie idc, wierzc w OpatrznośAŚ Boska.
Mincly kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podplywają znowu.
- Proszc ksicdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz sic utopi!
- Nigdzie nie idc, wierzc w OpatrznośAŚ Boska.
Pictnaście minut i ksiądz juz z wyrzutami u Pana Boga.
- Panie Boze, no jak tak mozna? Swojego wiernego slugc zawieśAŚ? A tak wierzylem w OpatrznośAŚ...
- Kretyn!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysylalem!!!


########################################

Ksiądz przed kazaniem polecil w pierwszym rzcdzie usiąśAŚ dziewicom, w drugim rzcdzie kobietom, które nie zdradzily swojego mcza, w trzecim tym, które zdradzily raz, w czwartym dwa razy, w piątym...
- Slyszalaś ten dowcip??



- Nie..



- Musialaś staAŚ za daleko!! emotka


########################################

Wpada do biura Kowalski, tak jak stworzyl go Pan Bóg, na glowie kapelusz, w rcku teczka. Kierownik krzyczy:
- Czycie Kowalski zwariowali, nago do pracy?!Kowalski:
- Panie Kierowniku, bo to bylo tak: bylem na balandze u mojej znajomej. W pewnym momencie ganie wiatlo i slychaAŚ haslo - krawaty na zyrandol. Światlo sic zapala, wszystkie krawaty na zyrandolu. Ganie wiatlo, haslo - Panie do naga. Zapala sic, wszystkie Panie nago. Znowu ganie wiatlo, haslo - Panowie do naga. Zapala sic - Panowie nago. Ganie po raz kolejny, haslo - Panowie do roboty...
No to zlapalem teczkc i kapelusz i przybieglem

0 0

specjal

#4736 Napisano: 18.10.2004 02:17:43
no to zabawa na calego...jedziemy na sprośnego! emotka

- Co to jest: lezy pod brzózką i stcka?
- Sekretarka dyrektora Brzózki.

0 0

Gość: izunia19

#4742 Napisano: 18.10.2004 02:52:40
SloAą pyta sie wielblada: dlaczego twoje piersi znajduj ą sie na grzbiecie?
Hmmm odpowiada wielbląd, dziwne pytanie od kogoś komu fiut zwisa z twarzy

########################################Mlody hipis wsiada do autobusu i zauwaza mlodą i bardzo ladną zakonnicc.
Siada wicc kolo niej i pyta czy nie chciala by z nim uprawiaAŚ seksu.
- Nie! - odpowiada zakonnica. - Jestem poślubiona Bogu. - Wstaje i zmieszana
wysiada na nastcpnym przystanku.
Kierowca autobusu, który slyszal cale zamieszanie odwraca sic i mówi:
- Jeśli naprawdc chcesz sic z nią przespaAŚ to mogc ci powiedzieAŚ jak.
- Nawijaj! - odpowiada hipis.
- Ona codziennie chodzi o pólnocy na cmentarz na nocne modlitwy. Wystarczy,
ze ubierzesz sic w bialą szatc z kapturem, obsypiesz brodc świecącym
(fluorescencyjnym) proszkiem, wyskoczysz znienacka i powiesz, ze jesteś
Bogiem!.
Tak tez hipis zrobil. Przebral sic, wyskoczyl zza na nagrobka i powiedzial,
ze jest Bogiem i chce sic przespaAŚ z zakonnicą.
Zakonnica zgodzila sic bez gadania ale poprosila zeby byl to stosunek analny
bo musi ona pozostaAŚ dziewicą. Hipis zgodzil sic a gdy skoAączyl zrzucil
kaptur i krzyknąl:
- Ha, ha, jestem hipisem!
- Ha ha! krzykncla zakonnica. Jestem kierowcą autobusu!


########################################
Przychodzi baba do lekarza. Lekarz po zbadaniu baby orzeka: - pani dni są policzone. Baba na to: - panie doktorze moze pan coś mi przepisze.
- Dobrze, zapiszc pani kąpiele blotne.
- Panie doktorze, a czy to pomoze?
- Nie, ale pani do ziemi sic przyzwyczai.

########################################
Pani pyta dzieci, na czym śpią ich rodziny w domu. Dzieci odpowiadają roznie; jedni na wersalkach, inni na tapczanach, itd...
A u was w domu? - pyta pani Jasia.
- No, ja to proszc pani śpic na materacu, ale moi rodzice to chyba na sznurku...
Jak to na sznurku ??? - dziwi sic pani.
- Dokladnie nie wiem - mówi Jasio - ale slyszalem rano, jak mamusia mówila do tatusia:
- Stary spuszczaj sic szybciej, bo nie zdązysz do roboty...

########################################

Niedoświadczona para nowozeAąców znalazla sic w sypialni. Przejcty sytuacją pan mlody dzwoni do ojca:
- Tato, ratuj, co mam robiAŚ?!
- Rozbierz sic i wejdL do lózka.
Mlody posluchal polecenia ojca. Stremowana panna mloda nie wiedziala, jak ma na to zareagowaAŚ, wicc zadzwonila do matki:
- Rozbierz sic i polóz sic obok niego - brzmiala rada.
Pan mlody znów zadzwonil do ojca.
- Teraz synu popatrz na nią uwaznie, a potem wprowadL najtwardszą czcśAŚ swego ciala tam, gdzie kobiety sikają. Po chwili mloda zona dzwoni do matki:
- Mamo, nie wiem co mam robiAŚ! On wlaśnie wklada glowc do klozetu!

########################################

Siedzi sobie gosc w knajpie i czyta gazete, a przed nim stoi zupa. Do baru wpada drugi facet, strasznie glodny. Patrzy i widzi, ze tamten czyta i nie pilnuje zupy. Chwyta lyzke i zaczyna mu jesc zupe. Je, je i je, az na dnie widzi grzebien. Tak mu ten grzebiez obrzydzil, ze zwymiotowal do tego talerza. W tym momencie tamten, co czytal gazete mówi:
- Co, pan tez doszedl do grzebienia?

########################################


Siedzi Bush i premier Pakistanu w knajpie wchodzi jakiś gośAŚ i pyta barmana:
- Czy to nie Bush i premier Pakistanu?
Barman na to:
- Tak.
GośAŚ podchodzi do nich i pyta:
- Co robicie chlopaki?
- Planujemy wojnc w Afganistanie
- I co sic wydarzy?
- Zabijemy 14 milionów AfgaAączyk *w i jednego mechanika rowerowego...
- Jednego mechanika rowerowego?
Na to Bush do premiera:
- Widzisz, mówilem Ci, ze nikogo nie obchodzi 14 milionów AfgaAączyków.

########################################



0 0

niunia-k

#4763 Napisano: 19.10.2004 03:41:21
Fąfara jak zwykle spóLnia sic kilka minut na koncert w
filharmonii. Siada na swoim miejscu i pyta siedzącego obok
melomana:
- Co teraz grają?
- IX Symfonic Beethovena.
- O Boze, nie wiedzialem, ze az tyle sic spóLnilem.

*********************************************

Skazany na śmierAŚ gangster telefonuje z wiczienia do swego adwokata:
- Tu sic dzieje coś dziwnego. Przed chwilą wszedl do mojej celi facet, rozciąl mi nogawki spodni i mankiety koszuli. Co to moze oznaczaAŚ?
- Mogc poradziAŚ ci tylko jedno. Kiedy jutro rano przyjdzie jeszcze raz i zaproponuje ci krzeslo, to pamictaj zebyś na nim nie siadal!

***************************************************

Maly Jasio na wakacje pojechal do dziadka na wieś. Któregoś dnia dziadek zabral go na przejazdzkc furmanką. Przyzwyczajony do jazdy samochodem obok taty, Jasio pyta:
- Dziadku, a jak nas zlapie policja? Przeciez jedziemy bez zapictych pasów!
0 0

Lepson

#4799 Napisano: 20.10.2004 02:39:01
Przy skrzyzowaniu siedzi na koniu Straznik Miejski. Z naprzeciwka w jego kierunku jedzie na rowerku maly chlopiec. Straznik wola go do siebie.
- E, maly chodL no tu.
Chlopczyk podjezdza, a straznik pyta.
- Świcty Mikolaj przyniósl ci ten rower?
- Tak.- Odpowiada chlopczyk.
- To napisz mu, zeby w tym roku przyniósl ci lampkc do tego roweru.
I zadowolony z siebie ukaral mlodego mandatem za 50 zlotych.
- A pan to od Mikolaja dostal tego konika? - pyta dziecko.
- Tak. - Odpowiada Straznik Miejski.
-To niech pan napisze Mikolajowi w tym roku, zeby kutasa montowal konikowi micdzy nogami, a nie na grzbiecie.

_________________________________________________

Dlugoletnie malzeAąstwo. Mąz coś majstruje.
- Stara, chodL no tu!
- Co?
- Zlap no ten drucik. - Zona chwyta za przewód i pyta:
- I co?
- No nic. Widocznie faza jest w tym drugim...

_________________________________________________

Wchodzi facet na dyskotekc w Wolominie. Ochroniarz pyta:
- Ma pan pistolet?
- Nie mam.
- A moze siekierkc?
- Nie mam.
- Nóz?
- Nie.
- Kastecik?
- Nie, nie mam nic.
Ochroniarz rozbija butelkc, daje mu tulipana i mówi:
- Ja pier****, to niech pan chociaz to wezmie...

_________________________________________________

Franek chleje wódc z Jankiem u niego w domu. Patrzy, a na ścianie wisi metalowa miednica. Pyta Janka:
- A co to jest?
Janek na to:
- Zegar z kukulką.
- Co Ty gadasz, jak to dziala? - pyta Franek. Na to Janek bierze palc bejsbolową i jjjjak nie walnie w tc michc! Micha drzy, okrutnie halasując. W tym momencie zza ściany ktoś krzyczy:
- Ku-ku-kur**, wpól do czwartej rano jest!

_________________________________________________

Jedzie wilk z zajączkiem autobusem, zajączek śpiewa:
- Szedl wilk przez las w koAąskie cenzura wlazl...
- Jeszcze raz to zaśpiewasz, to wyrzucc ci bagaz przez okno!
- Szedl wilk przez las w koAąskie cenzura wlazl... - śpiewa dalej zając.
- Ostrzegalem cic - i wilk wyrzucil mu bagaz.
Zajączek na to:
- óe z wilka ch**, to nie bagaz mój!
Jadą dalej.
- Szedl wilk przez las w koAąskie cenzura wlazl...
Wilk:
- Jeszcze raz to zaśpiewasz to cic wyrzucc!
- Szedl wilk przez las w koAąskie cenzura wlazl... - śpiewa dalej zając.
Wilk go wyrzucil
A zajaczek:
- óe z wilka ch**, to przystanek mój!

_________________________________________________

Dlaczego blondynce śmierdzi z uszu?
- bo ma nasrane we lbie

_________________________________________________

emotka emotka emotka emotka emotka emotka
Idą trzy konie przez most. Nagle jeden mówi:
- Chodzcie, skoczymy i sic zabijemy? - Reszta sic zgadza:
- No dobra, czemu nie? - Pierwszy skoczyl... i sic zabil. Drugi skoczyl... i sic zabil. Trzeci skoczyl i sic nie zabil, wicc wrócil spowrotem na most, skoczyl... i sic zabil.
emotka emotka emotka emotka emotka emotka emotka PPPPPPP

_________________________________________________

Osiemnastoletnia dziewczyna przyszla do swojej matki i mówi jej, ze okres jej sic spóLnia o dwa miesiące. Przerazona matka pobiegla do apteki po test ciązowy i po chwili wiadome jest, ze dziewczyna jest w ciązy. Zdenerwowana matka krzyczy:

- Co za świnia Ci to zrobila. Musisz mi powiedzieAŚ, chcc go poznaAŚ.

Wicc dziewczyna pobiegla do pokoju i zadzwonila do znajomego.

Po pól godziny pod dom zajezdza nowiutkie Ferrari, z którego wysiada przystojny, elegancko ubrany gośAŚ w średnim wieku.

Wszyscy siadają przy stole i gośAŚ mówi:

- Wasza córka mi powiedziala o co chodzi, ja jednak niestety, ze wzglcdu na moją rodzinc, nie mogc sic z nią ozeniAŚ. Jednak zapewniam Was, ze nie chce sic migaAŚ od odpowiedzialności, wicc jezeli urodzi sic córka, to zapiszc jej 3 sklepy i milion dolarów. Jezeli to bcdzie syn, to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A gdy urodzą sic bliLniaki, to dostaną po 5 milionów dolarów. Jednak jezeli wasza córka poroni...

W tym momencie wtrąca sic ojciec, który od samego początku nie odezwal sic slowem:

- To przelecisz ją jeszcze raz.
0 0

Gość: izunia19

#4800 Napisano: 20.10.2004 02:51:18
Do pewnej rodziny przyjechali goście. Wszyscy siedzą przy stole, a tu wchodzi Jasio i na caly glos mówi:
- Mamo, a mi sic chce sikaAŚ!
- To idL sic wysikaj, ale na drugi raz mów, ze ci sic chce gwizdaAŚ.
Przychodzi póLniej:
- Mamo, mi sic chce gwizdaAŚ!
- To idL sobie pogwizdaAŚ.
W nocy synek śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie. Dziecko budzi sic w środku nocy i mówi:
- Dziadku, mi sic chce gwizdaAŚ!
- Nie wolno teraz gwizdaAŚ, bo jest noc.
- óe mi sic naprawdc chce gwizdaAŚ!
- Nie wolno, bo wszystkich pobudzisz.
- óe ja juz nie mogc!
- To zagwizdaj mi tak po cichutku do ucha.


0 0

niunia-k

#5181 Napisano: 25.10.2004 01:47:14
- Do czego mozna porównaAŚ narzeczoną?
- Do butelki dobrego wina.
- A zonc?
- Do butelki po winie.

Córka nowego ruskiego biznesmena przychodzi do ojca i oświadcza, ze wychodzi za mąz.
- Za kogo?
- Za popa.
- Zwariowalaś?
- MilośAŚ, tato... Serce, nie sluga.
- No dobrze, przyprowadL go jutro.
Córka przyprowadza mlodego diakona. Jedzą, piją. Ojciec mówi:
- Wiesz, ze moja córka co miesiąc musi mieAŚ inną kreacjc za 10.000 dolców? Jak wy bcdziecie zyAŚ? Jak ty ją utrzymasz?
- Bóg pomoze...
- A jeszcze ona przyzwyczajona co tydzieAą lataAŚ do fryzjera do Paryza. I co?
- Bóg pomoze...
- Ona jeLdzi tylko Ferrari i Porshe, i musi mieAŚ zawsze najnowszy model. Jak ty sobie wyobrazasz zycie z nią?
- Bóg pomoze...
Gdy narzeczony poszedl, córka pyta biznesmena:
- I jak, tato, spodobal ci sic?
- Burak, to prawda, ale podobalo mi sic, jak mnie nazywal Bogiem.

Zagadka
- Kto to jest turysta?
- Jest to czlowiek, który jedzie setki kilometrów po to, zeby zrobiAŚ sobie zdjccie obok wlasnego samochodu.
0 0

niunia-k

#6191 Napisano: 02.11.2004 03:35:14
Pewien wampir zalozyl sic z kolegami, ze z zawiązanymi oczami rozpozna kazdy napój, poda jego gatunek i rocznik. Zaczyna sic próba...
- Co to jest?
- Krew dziewicy pochowanej w 1887 roku.
- Dobrze, a to?
- Sok pomidorowy z domieszką krwi arystokratki zmarlej w 1925 roku.
- Bardzo dobrze. A to?
- Tfu, benzyna!
- óe zólta, czy niebieska?

Blondynka opowiada drugiej blondynce o swoim niedawnym pobycie w Afryce. Nagle druga blondynka pyta:
- Powiedz mi, jak wygląda zebra?
- Wytlumaczc ci. Widzialaś kiedyś konia?
- Tak.
- Wicc zebra, to taki koAą, tylko w czarno-biale paski.
- A jak wygląda zyrafa?
- Widzialaś kiedyś konia?
- Tak.
- Wicc zyrafa, to taki koAą, tylko z dlugą szyją i w kropki.
- A jak wygląda wąz?
- Widzialaś kiedyś konia?
- Tak.
- No to wąz to takie zwierzc, które w niczym nie przypomina konia.

Wlaściciel restauracji zwraca uwagc szefowi zespolu muzycznego:
- Moglibyście wykazaAŚ wiccej taktu w doborze repertuaru! Dziś jedzą u nas obiad pracownicy i dyrekcja fabryki parasoli, a wy im ciągle gracie: „Zawsze niech bcdzie sloAące”.

0 0

Gość: izunia19

#6757 Napisano: 06.11.2004 05:44:25
Zlodziej wlamal sie do cudzego mieszkania i szpera w poszukiwaniu lupu. W pewnym momecie odzywa sie glos:
- Jezus cic widzi...
Zlodziej zbladl choAŚ w panujących ciemnościach i tak niewiele bylo widaAŚ. Co jest - pomyślal - dom mial byc pusty do koAąca tygodnia...
- Jezus cic widzi... - glos odzywa sie znowu.
Pelen obaw zlodziej skierowal światlo latarki w stronc skąd dolatywal glos i odetchnąl z ulgą. W klatce na drązku chuśtala sic papuga...
- CześAŚ - odezwala sie papuga - mam na imic Maria...
- Maria? He, he - zaśmial sic zlodziej- Maria to bardzo glupie imic szczególnie jak dla ptaka.
- Moze i tak ale jeszcze glupsze jest Jezus dla dobermana...

0 0

niunia-k

#6759 Napisano: 06.11.2004 05:49:15
Znany podróznik powraca z dalekiej wyprawy. Na lotnisku otacza go grupka dziennikarzy.
- Czy to prawda, ze dostal sic pan w rcce ludozerców?
- Tak. Bylem juz nawet w karcie weselnego menu.
- Wiec w jaki sposób uszedl pan z zyciem?
- Przez przypadek. Panna mloda poklócila sic ze swym przyszlym mczem i odwolano ucztc weselną.

Rozmawiają dwie kobiety:
- Wszyscy mczczyLni są tacy sami...
- Nie przesadzaj. Chyba jednak coś odróznia ich od siebie?
- Tak. Tablice rejestracyjne ich samochodów!

Zagadka
- Czym sic rózni wcgiel kamienny od kamienia wcgielnego?
- Tym samym co picie w Szczawnicy od szczania w piwnicy.

0 0

Gość: siwych

#6769 Napisano: 06.11.2004 06:14:31
emotka emotka emotka emotka

Ból brzucha jest przez was.

0 0

ankabialy

#6774 Napisano: 06.11.2004 07:52:39
emotka emotka emotka emotka dobre te kawaly naprawde:)
0 0