Żabka

stoneface

#7323720 Napisano: dzisiaj o 14:46:49
@gnieszk@ napisał(a):

szalcial napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

szalcial napisał(a):

endrjuen napisał(a):

once_again napisał(a):

endrjuen napisał(a):

once_again napisał(a):

Calliope22 napisał(a):

Maczupikczu napisał(a):

Może ktoś podpowie jak się wygrywa w tej hard loterii, kupuje regularnie i ale mam totalne 0, może wygrać da się tylko rano? Z góry dziękuję za pomoc, za każdą wskazówkę się odwdzięczę.

Nie tylko rano , 88 tyś padło jakoś o 14 w wigilię emotka

A wcześniej było multum 800, o których publicznie się nie dowiemy, a przez słabe nerwy jednego użytkownika, szybko domyśliłem się co i jak było (i na 100% nadal jest) w kwestii tej wygranej. Tematu nie będę rozwijał, ponieważ nie jestem "psem ogrodnika" i dawno temu odpuściłem dalszy udział w konkursie, z pewnymi rzeczami należy się pogodzić, a kręcenie afery i tak nie spowoduje, że ktoś się zmieni, w tym przypadku byłoby to wybitnie nieopłacalne. emotka

Aż jestem teraz ciekaw, o co chodzi, bo brzmi tak tajemniczo, że niewiele mi wyjaśnia. Ale sam nie wygrałem, mimo kilkudziesięciu losów (pod setkę!), więc musi być coś, o czym nie wiem.

W skrócie chodzi o to, co sam opisałeś, tylko rzeczone kilkadziesiąt losów (POD SETKĘ!), musiałbyś puścić jednego dnia i to w małych odstępach czasowych. Jak Cię stać na taką grę i masz co zrobić z piwem to możesz próbować, raczej skończysz "na plusie". emotka

No nie, to nie ma szans. My to kupiliśmy rodzinnie z rodzeństwem na Sylwestra, a i tak mi zostanie na pewno tych piw - na szczęście mają długie daty. Poza tym skąd ktoś ma tyle aplikacji i skąd bierze tyle piw w Żabce? U mnie wiecznie brakuje. To już chyba jakiś wyższy poziom wtajemniczenia. Pewnie nie ma szans z takimi wyjadaczami.

Jeżeli zależy Ci na losach a nie piwach to idzie się dogadać w Żabce, żeby takiego Tuborga zeskanowano x20 nawet gdy nie ma ich tyle fizycznie w lodówce.

To chyba tylko u franczyzobiorcy niespełna rozumu. Sklepy Żabka działają wg bardzo szczegółowych reguł sieci. Kontrolowane są m.in. stany magazynowe. W sumie nie wiem jak działa ich program ale możliwe, że nie da się sprzedać czegoś, czego zgodnie ze stanem nie ma na sklepie. Poza tym taki franczyzobiorca nie ma możliwości zakupu towaru poza siecią ( z wyłączeniem określonego asortymentu np. towarów regionalnych). Więc nawet gdyby dało się tak zrobić to musiałby się tłumaczyć z tego jak sprzedał piwo, którego nie zakupił od Żabki i fizycznie go nie miał. A Żabka za wszelkie taki błędy daje im kary.

To że nie ma ich w lodówce, nie oznacza że nie ma ich na zapleczu. Jeżeli podczas nabijania są świadomi stanów gdzieś i sobie to wyprostują we własnym zakresie (np. zabiorą ze sobą)
to raczej nie powinno być problemu. Poza tym jak takie stany magazynowe mają się do kas samoobsługowych? Co by się stało gdybym sam sobie nabił dowolną ilość i sobie poszedł? Przecież nikt tego nie kontroluje.


To nie są kasy fiskalne tylko drukarki fiskalne połączone z programem magazynowym. Często działają one tak, że towar musi być na stanie i orxy zakupie jest w programie z niego "zdejmowany". Więc nie ponabijasz sobie czegoś czego nie ma, bo zwyczajnie nie przejdzie to w systemie.

Da się nabić i sprzedać towar którego nie mają na stanie, sam tak kupiłem że 3 razy bo brakowało 1 czy 2 tuborgów, na zapleczu nic nie miały bo sprawdzały. Pracowałem kiedyś w innej sieci spożywczej i tak samo dało się sprzedać towar którego nie było na stanie. Czasem są pomyłki w dostawie , nikt nie będzie blokował sprzedaży bo 1 szt więcej się sprzedała. Inwentaryzacja później wszystko wyrówna.
0 0