e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

cudaczek121 napisał(a):

Może nie do końca jest to nagroda sensu stricto, ale byłam wczoraj rano u siebie koło pracy w aptece i zaniosłam Pani w woreczku foliowym monety jednogroszowe.Pani mnie wcale nie zbyła, przyjęła pakunek z uśmiechem na ustach, podziękowała i stwierdziła,że zostanie to przez pracownika apteki przeliczone i mogę się zgłosić jak skończę pracę.No i rzeczywiście czekało na mnie po kilku godzinach 8 zł i 62 grosze Niby tak niewiele,ale cieszę się,że moje grosiki, trzymane w wygranym kubku z mleka się komuś na coś przydały i nie zostałam wyśmiana

zezowaty_kot napisał(a):

Wczoraj przygarnelismy psa. Cały dzień był w domu, ale na noc zaprowadzilismy go do babci (w domu dziecko, 2 koty, inny pies - nie chcieliśmy ich zostawiać samych z nowym, nieznajomym zwierzakiem). Późnym wieczorem mąż poszedł jeszcze do babci a psa nie ma - uciekł. Poszedł na miasto szukać, zadzwonił z informacją. Ubrałam się z myślą, że pójdę mu pomóc. Otwieram drzwi a tam Pimpuś. Uciekł babci i przybiegl do nas. No to już został.
PS. Noc spokojna, wszyscy się polubili  

madzia34 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Może nie do końca jest to nagroda sensu stricto, ale byłam wczoraj rano u siebie koło pracy w aptece i zaniosłam Pani w woreczku foliowym monety jednogroszowe.Pani mnie wcale nie zbyła, przyjęła pakunek z uśmiechem na ustach, podziękowała i stwierdziła,że zostanie to przez pracownika apteki przeliczone i mogę się zgłosić jak skończę pracę.No i rzeczywiście czekało na mnie po kilku godzinach 8 zł i 62 grosze Niby tak niewiele,ale cieszę się,że moje grosiki, trzymane w wygranym kubku z mleka się komuś na coś przydały i nie zostałam wyśmiana

ja swoje grosiki(około 10zł)dorzuciłam do puszki WOŚP:)

joasiunia napisał(a):

Cieszę się, że pomiędzy milionem konkursów ze słodyczami, napojami gazowanymi, alkoholami, chipsami zdarzają się też konkursy z taką na przykład zdrową kaszą (Melvit) Ponieważ oboje z mężem wyznajemy zasadę "co nakupujemy na konkursy, to się zje/zużyje" - konkurs z kaszą wydaje się być dla nas zbawienny  O, taka myśl mnie naszła.

joasiunia napisał(a):

Cieszę się, że pomiędzy milionem konkursów ze słodyczami, napojami gazowanymi, alkoholami, chipsami zdarzają się też konkursy z taką na przykład zdrową kaszą (Melvit) Ponieważ oboje z mężem wyznajemy zasadę "co nakupujemy na konkursy, to się zje/zużyje" - konkurs z kaszą wydaje się być dla nas zbawienny  O, taka myśl mnie naszła.

joan napisał(a):

joasiunia napisał(a):

Cieszę się, że pomiędzy milionem konkursów ze słodyczami, napojami gazowanymi, alkoholami, chipsami zdarzają się też konkursy z taką na przykład zdrową kaszą (Melvit) Ponieważ oboje z mężem wyznajemy zasadę "co nakupujemy na konkursy, to się zje/zużyje" - konkurs z kaszą wydaje się być dla nas zbawienny  O, taka myśl mnie naszła.

Również mnie to cieszy -> polecam bulgur

glena napisał(a):

trendy lunch bulgur pęczak soczewica też jest super i do tego teraz promo poniżej 5zł - tylko niestety w osobnych saszetkach więc raczej nie dla less/zero waste 

joan napisał(a):

glena napisał(a):

trendy lunch bulgur pęczak soczewica też jest super i do tego teraz promo poniżej 5zł - tylko niestety w osobnych saszetkach więc raczej nie dla less/zero waste 

Bea sugeruje w swojej książce, żeby się nie spinać i podejść do ZW na spokojnie - z mojej strony to wygląda tak, że w konkursach ZW sobie czasami odpuszczam, jeśli inaczej się nie da. A w każdej innej dziedzinie staram się podwójnie.

joan napisał(a):

glena napisał(a):

trendy lunch bulgur pęczak soczewica też jest super i do tego teraz promo poniżej 5zł - tylko niestety w osobnych saszetkach więc raczej nie dla less/zero waste 

Bea sugeruje w swojej książce, żeby się nie spinać i podejść do ZW na spokojnie - z mojej strony to wygląda tak, że w konkursach ZW sobie czasami odpuszczam, jeśli inaczej się nie da. A w każdej innej dziedzinie staram się podwójnie.

glena napisał(a):

Ja mam Wągrowską, Johnson nie czytałam, ale też się nie spinam, bo źle się czuję w rygorach, nawet szlachetnych - staram się jak mogę ale bez biczowania za odstępstwa. Tu jest fajny tekst (zresztą cały blog jest super) na ten temat, jeśli by ktoś był zainteresowany liźnięciem tematu http://szafasztyw...-moje-podejscie.html