e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

eveliina napisał(a):

kalisto1986 napisał(a):

eveliina napisał(a):

Dziewczyny, potrzebuję pomocy i chyba ten wątek będzie najlepszy szukam prezentu na pierwsze urodzinki mojej chrześnicy i znalazłam cos takiego, tylko czy ona nie jest za mała na taką zabawkę? sama nie mam dzieci więc kompletnie się na tym nie znam....
http://allegro.pl...-pr-i3850195566.html

nie jest raczej za mała, a jak coś to zawsze może poczekać na to
U nas baaaardzo sprawdził się przy starszym konik little tikes - chociaż on nie jest tak ładny

dzięki, strasznie mi się podoba ten bujak wiec jak się nadaje dla takiego malucha to chyba go kupię

kalisto1986 napisał(a):

Tak Bartuś jeszcze nie ma ząbków.
Domiś też było mocno cyckowy, nawet bardzo mocno, ale nie mam większych problemów z jego jedzeniem, tzn nie jest mięsny, za wędlinami nie przepada,poza tymi "białymi" z piersi z kurczaka. Ale za to warzywa i owoce uwielbia, z talerza zazwyczaj najpierw warzywa znikają, tez jest kluskowo, kotleciowo, makaronowy, a jajka mógłby jeść na okrągło - wręcz rano sam wstaje i robi sobie jajecznice lub jajka sadzone

katrin22 napisał(a):

ciriness ja polecam Bebilon

agusia147 napisał(a):

benasia napisał(a):

keiti moj po prostu próbował na początku róznych słoiczkowych dań, szybko zaczął pić samą wodę jak miał ok 8 miesięcy , szybko stał sie też samodzielny tzn sam zaczął jeśc sztućcami dla dzieci, pić z kubka niekapka, przy jedzeniu stopniowo jak był większy zaczął jeśc niektóre rzeczy jak my np buraczki mamy swoje i sami zaprawiamy - do obiadu je uwielbiamy i Mikołaj też, mięso musi być koniecznie, a gdy jesteśmy w sklepie to Miki woła "Pani kiełbasę!" bo lubi kiełbaski tez
To chyba zależy od nawyków - gdy już potrafił jeść gotowałam mu brokuły które lubimy wszyscy, fasolkę, dawałam marchewkę z zupy.
Poza tym nie karmiłam go słodyczami - zęby ma w stanie idealnym, jednak ubolewam nad tym, że teraz praktycznie w ostatnim okresie wszyscy dają mu słodycze - tzn w tym okresie świątecznym dostał ich masę zwlaszcza czekolad i innych. Jako tako ich nie je, choć czasem ponadgryzał, nie chce mu całkiem bronić ale trzeba mieć ograniczenie.

Zazdroszczę tych zębów, bo u nas mimo, że dbamy, myjemy, a młody słodyczy nie je wcale dużo - czasem zje jakieś ciasto albo lubisia, a tak to nie, to górne zęby żre mu próchnica. Pani doktor stomatolog powiedziała, że młody ma wadę szkliwa - było nierówne na niektórych ząbkach i tam zaczęło się psuć. Jesteśmy więc pod nadzorem dentysty.

ciriness napisał(a):

katrin22 napisał(a):

ciriness ja polecam Bebilon

A który bebilon? Pronutra, Ha czy zwykły czy jeszcze jakiś
Bo są chyba 4 rodzaje

dolly napisał(a):

ciriness napisał(a):

katrin22 napisał(a):

ciriness ja polecam Bebilon

A który bebilon? Pronutra, Ha czy zwykły czy jeszcze jakiś
Bo są chyba 4 rodzaje

Pronutra
https://www.bebip...y-bebilon/bebilon-2/

Agusia a nie myśleliście o polakierowaniu ząbków? Chodzi mi o to normalnym białym płynem, na ząbki trzonowe, on ujednolica płytkę i sprawia, że nie ma tak dużo zagłębień i uskoków. Mój ma własnie takie szczyty i doliny i chcę mu to zrobić tylko wybrać się nie mogę żeby sie właśnie nie zaczęło tam coś dziać

agusia147 napisał(a):

Lakierowaliśmy - ale już w momencie gdy próchnica była... Do tego ozonowanie i lapisowanie zębów z tyłu. Ale tak czy siak chyba bolą zęby czasem młodego, umówiłam nas znowu na wizytę u pani doktor.


Wie ktoś może jak wygląda leczenie ząbków u takiego maluszka?

agusia147 napisał(a):

Lakierowaliśmy - ale już w momencie gdy próchnica była... Do tego ozonowanie i lapisowanie zębów z tyłu. Ale tak czy siak chyba bolą zęby czasem młodego, umówiłam nas znowu na wizytę u pani doktor.


Wie ktoś może jak wygląda leczenie ząbków u takiego maluszka?

dolly napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Lakierowaliśmy - ale już w momencie gdy próchnica była... Do tego ozonowanie i lapisowanie zębów z tyłu. Ale tak czy siak chyba bolą zęby czasem młodego, umówiłam nas znowu na wizytę u pani doktor.


Wie ktoś może jak wygląda leczenie ząbków u takiego maluszka?

o lapisowanie mi właśnie chodziło.
Niestety wygląda to jak u dorosłego, czyli jeżeli jest "dziura" to trzeba wiercić
Mnie to przeraża, bo jeżeli dziecko sobie nie da, to znam przypadki znieczulenia ogólnego, więc mnie od razu słabo ze strachu.
Jeżeli jest jakiś mały ubytek, ale chyba nie z próchnicą to może na watce jakimś środkiem specjalnym oczyścić i zakłada plombę.

Agusia a dobra macie tę lekarkę? To jest stomatolog dziecięcy?

bridget napisał(a):

przypadkiem trafiłam własnei na Fb na taki link i tak troche do mnie to nie przemawia, no ale moze sie sprawdza, moze ktos kupuje widzieliscie gdzies na wypprzedazach w fajnej cenie pizamki bawełniane? musze własnei na 74 cos kupić rozpinane przez calosc.

katrin22 napisał(a):

bridget napisał(a):

przypadkiem trafiłam własnei na Fb na taki link i tak troche do mnie to nie przemawia, no ale moze sie sprawdza, moze ktos kupuje widzieliscie gdzies na wypprzedazach w fajnej cenie pizamki bawełniane? musze własnei na 74 cos kupić rozpinane przez calosc.

http://www.tchibo...eska-p400028687.html