e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

agusia147 napisał(a):

Nie bój się w Zofii tylko KTG robią, chyba, że coś nie teges wyjdzie to wtedy pani doktor albo pan doktor robi dodatkowo USG. Ale lepiej przecież sobie przetrzeć szlaki zwłaszcza, że ten szpital ma duże obłożenie

dolly napisał(a):

kalisto1986 napisał(a):

no właśnie nie wiem chyba

to może zajrzyj tam gdzie trzeba

prodiament napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Nie bój się w Zofii tylko KTG robią, chyba, że coś nie teges wyjdzie to wtedy pani doktor albo pan doktor robi dodatkowo USG. Ale lepiej przecież sobie przetrzeć szlaki zwłaszcza, że ten szpital ma duże obłożenie

masz rację, Aga - zgłoszę się na Żelazną w dniu terminu - zawsze to choć raz mnie zobaczą przed porodem i może jakąś kartę założą ale a propos obłożenia szpitala św. Zofii - pytałam się ich jak teraz jest z tym obleganiem szpitala i powiedzieli, że w tym roku, dzięki temu że mają powiększony oddział i dodatkowo Dom Narodzin, musieli odesłać z powodu braku miejsc tylko jedną osobę, więc nie jest tak tragicznie

agusia147 napisał(a):

Oooo to pozytywnie, jak ja rodziłam to był szpital otwarty zaraz po remoncie, no i jeszcze część była w budowie, przez co dodatkowo mniej łóżek, no i pełno dziewczyn na korytarzu leżało.

prodiament napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Oooo to pozytywnie, jak ja rodziłam to był szpital otwarty zaraz po remoncie, no i jeszcze część była w budowie, przez co dodatkowo mniej łóżek, no i pełno dziewczyn na korytarzu leżało.

Na korytarz to się nadal pewnie można załapać, jeśli się nie rodzi "już", ale jest duża rotacja

agusia147 napisał(a):

No co ty, dziewczyny z dzieciaczkami leżały na korytarzu, za "parawanikiem".

quaqua napisał(a):

Mam do sprzedania wózek wielofunkcyjny (gondolka + spacerówka) Quinny Speedi, po jednym dziecku, wszystko sprawne, lekko porysowany stelaż od składania. Jakby ktoś był zainteresowany zapraszam na PW.

Prodiament w dwupaku jeszcze?
kali ,malutka a co u Was?

malutka456 napisał(a):

quaqua napisał(a):

Mam do sprzedania wózek wielofunkcyjny (gondolka + spacerówka) Quinny Speedi, po jednym dziecku, wszystko sprawne, lekko porysowany stelaż od składania. Jakby ktoś był zainteresowany zapraszam na PW.

Prodiament w dwupaku jeszcze?
kali ,malutka a co u Was?

Melduję się Młoda rośnie w oczach, jutro idziemy na pierwszą wizytę u pediatry. Żarłok z niej straszny a ssak jeszcze większy Ostatnio dni mi upływają na bawieniu się tetrą, ale pupę ma niczego sobie Moja rana tez powoli się goi, trochę ciągnie, ale nie jest źle. Właśnie Helenka poszła spać, więc mam nadzieję na 3 godziny konkursowania Szkoda tylko, że mąż musi wrócić w czwartek do pracy

prodiament napisał(a):

agusia147 napisał(a):

No co ty, dziewczyny z dzieciaczkami leżały na korytarzu, za "parawanikiem".

To w takim przypadku już bym chyba wolała z dzieciaczkiem jechać do domu i przyjechać tylko na wymaganą kontrolę, skoro mam w miarę blisko. Tylko ciekawe, czy by puścili.

koper napisał(a):

Między 3 a 5 dobą życia jest pobierana dziecku krew na badania przesiewowe (kilka kropelek z piętki na bibułkę). Jak krew pobierze się za wcześnie, to badanie może mieć fałszywy wynik. Dlatego szpitale najczęściej trzymają dzieciaczka do 3 doby życia i jak tylko 3 doba się zaczyna, pobierają dziecku krew i wtedy dają wypis

kalisto1986 napisał(a):

u mnie też dobrze
Mąż w sobote już wrócił do pracy, ale on pracuje w innym systemie, więc i tak dużo jest w domu
U mnie z konkursowaniem gorzej, bo ostatnio nie mam na to ani ochoty, ani czasu

quaqua napisał(a):

kalisto1986 napisał(a):

u mnie też dobrze
Mąż w sobote już wrócił do pracy, ale on pracuje w innym systemie, więc i tak dużo jest w domu
U mnie z konkursowaniem gorzej, bo ostatnio nie mam na to ani ochoty, ani czasu

Super, widzę, że baby blues Was ominął Konkursy nie zające, nie uciekną Ja już od dłuższego czasu wchodzę na forum głównie do tego tematu i czasem do wkurza mnie

agusia147 napisał(a):

prodiament napisał(a):

agusia147 napisał(a):

No co ty, dziewczyny z dzieciaczkami leżały na korytarzu, za "parawanikiem".

To w takim przypadku już bym chyba wolała z dzieciaczkiem jechać do domu i przyjechać tylko na wymaganą kontrolę, skoro mam w miarę blisko. Tylko ciekawe, czy by puścili.

Ja sobie pomyślałam, że przy tym porodzie to wypiszę się na własne żądanie, mąż w wakacje w domu, jakby coś można przyjechać. I tak nic nam nie robili przez prawie 2 doby, dopiero ostatniej badania, które niby do wypisu były potrzebne.

kalisto1986 napisał(a):

dianek tylko,że poród domowy to całkiem co innego, zresztą w tym przypadku ma się opłaconego neonatologa - a mała kasa to nie jest.

monika dziwne, u nas lekarze mówili,że badanie słuchu musi być koniecznie po rozpoczęciu 2 doby życia zrobione, tak samo badanie na mukowiscydoze i wszystkie inne choroby ( u nas badali o ile pamiętam na 11 chorób), ale moze co lekarze to opinia