Popraw sobie humor...

Gość: lwow486

#5863829 Napisano: 19.05.2014 11:08:56

Gość: mightyb

#5865755 Napisano: 23.05.2014 17:21:46
Uśmiałam się , rozmowa z naszego forum :

Zastrzeżony przed godziną 15. Wie ktoś coś?
Nie wiem. Ale ja nie odbieram nieznanych telefonów. emotka emotka emotka Toć to szok
0 0

Gość: zeida

#5884251 Napisano: 04.07.2014 21:45:29
Jest to przepiękna historia miłosna nie wiem, gdzie to wkleić - obejrzyjcie:
http://www.youtub.../watch?v=MH8iFXJiBIo
0 0

radosna

#5892171 Napisano: 21.07.2014 17:32:30
0 0

ludzka_istota

#5894758 Napisano: 26.07.2014 11:51:23
Muszę się pochwalić tym, jakiego mam romantycznego faceta, a nie bardzo wiem gdzie...
Jako żem Anka, mam dziś imieniny. Wczoraj mój luby oznajmił, że jedzie do mnie z prezentem (dzień wcześniej wprawdzie, ale prezent taki, że musi go dostarczyć). No nic, czekam ci ja cierpliwie. Podjeżdża panisko karetą, co ford się zowie, wyskakuje z onej i do drzwi moich pędzi- otwieram. Ręce puste, ale cały szczęśliwy woła: Otwieraj garaż!
Zeszłam do piwnicy, garaż otworzyłam. A mój książę co wnosi? DRABINĘ! "To Twój prezent imieninowy! Wiem, że nie masz- to się przyda. A poza tym, jak się kiedyś pobierzemy, to drabina już jest". Ręce mi opadły z tego romantyzmu. Żeby chociaż kokardkę dowiązał....
0 0

memos

#5894762 Napisano: 26.07.2014 12:01:58
ludzka_istota napisał(a):

Muszę się pochwalić tym, jakiego mam romantycznego faceta, a nie bardzo wiem gdzie...
Jako żem Anka, mam dziś imieniny. Wczoraj mój luby oznajmił, że jedzie do mnie z prezentem (dzień wcześniej wprawdzie, ale prezent taki, że musi go dostarczyć). No nic, czekam ci ja cierpliwie. Podjeżdża panisko karetą, co ford się zowie, wyskakuje z onej i do drzwi moich pędzi- otwieram. Ręce puste, ale cały szczęśliwy woła: Otwieraj garaż!
Zeszłam do piwnicy, garaż otworzyłam. A mój książę co wnosi? DRABINĘ! "To Twój prezent imieninowy! Wiem, że nie masz- to się przyda. A poza tym, jak się kiedyś pobierzemy, to drabina już jest". Ręce mi opadły z tego romantyzmu. Żeby chociaż kokardkę dowiązał....



Ty się ciesz, że w ogóle pamiętał emotka
0 0

asantesana

#5894804 Napisano: 26.07.2014 15:16:34
ludzka_istota napisał(a):

Muszę się pochwalić tym, jakiego mam romantycznego faceta, a nie bardzo wiem gdzie...
Jako żem Anka, mam dziś imieniny. Wczoraj mój luby oznajmił, że jedzie do mnie z prezentem (dzień wcześniej wprawdzie, ale prezent taki, że musi go dostarczyć). No nic, czekam ci ja cierpliwie. Podjeżdża panisko karetą, co ford się zowie, wyskakuje z onej i do drzwi moich pędzi- otwieram. Ręce puste, ale cały szczęśliwy woła: Otwieraj garaż!
Zeszłam do piwnicy, garaż otworzyłam. A mój książę co wnosi? DRABINĘ! "To Twój prezent imieninowy! Wiem, że nie masz- to się przyda. A poza tym, jak się kiedyś pobierzemy, to drabina już jest". Ręce mi opadły z tego romantyzmu. Żeby chociaż kokardkę dowiązał....


emotka
Ja kiedyś od mojego ukochanego (byłego) na walentynki dostałam młotek, bo podobno mój był niedobry, ale kokardka była, a jakże emotka Gdy to opwiedziałam mojej przyjaciółce, tarzała się po podłodze ze smiechu, a jej ojciec zapytał, czy dał mi po to, zeby go w głowę p..ć. emotka
0 0

delfinka101

#5894805 Napisano: 26.07.2014 15:33:07
Az mam ochotę kliknąć wam LUBIĘ TO emotka
0 0

ludzka_istota

#5895072 Napisano: 27.07.2014 19:55:46
Aż się boję, co na urodziny dostanę...
0 0

dolly

#5895115 Napisano: 27.07.2014 22:14:10
emotka emotka emotka emotka ale jaja emotka
0 0

Gość: katrin22

#5895119 Napisano: 27.07.2014 22:43:10
ludzka_istota napisał(a):

Aż się boję, co na urodziny dostanę...


Nie ma to jak praktyczny prezent! emotka emotka
0 0

ziolko

#5895123 Napisano: 27.07.2014 22:47:24
ludzka_istota no wiesz, faceci uznają PRAKTYCZNE prezenty emotka mało facetów jest takich, co dadzą prezent, który tylko TY zużytkujesz i który sprawi Ci przyjemność.
Np. mój wujek chciał dać swojej żonie odkurzacz (pytanie - czy uważa, że w domu jest brudno??), ewentualnie wiertarkę..

A Ty będziesz miała drabinę idealną do wieszania firanek emotka bo bez drabiny może być taka sytuacja, jak w tym kawale

Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża aby kupić abażur z kryształów (to co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku nań zbieraliśmy).
Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy wymarzony abażur, i na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup ..tego tamtego, no obmyć emotka ).
Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem
powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża: kochanie moje -
może powiesimy od razu ten abażur? No i masz - z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście zgodził się. Postawiliśmy krzesło, na krześle taboret mały, mój mąż. wspiął się na tą piramidę a mi kazał go zabezpieczać. Stoję taka szczęśliwa, obserwuje; jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę - z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko
pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku.
Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki. Mąż wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskakuje do mnie..
Myślałam, że zabije mnie, a on mówi:
- Kur..a , ale mnie prądem cenzuranęło, aż do jąder doszło, dobrze, że nie na śmierć !!!


emotka emotka
myślę, że on był przewidujący emotka emotka
0 0

ludzka_istota

#5895503 Napisano: 28.07.2014 20:12:48
ziolko napisał(a):

ludzka_istota no wiesz, faceci uznają PRAKTYCZNE prezenty emotka mało facetów jest takich, co dadzą prezent, który tylko TY zużytkujesz i który sprawi Ci przyjemność.
Np. mój wujek chciał dać swojej żonie odkurzacz (pytanie - czy uważa, że w domu jest brudno??), ewentualnie wiertarkę..

A Ty będziesz miała drabinę idealną do wieszania firanek emotka bo bez drabiny może być taka sytuacja, jak w tym kawale

Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża aby kupić abażur z kryształów (to co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku nań zbieraliśmy).
Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy wymarzony abażur, i na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup ..tego tamtego, no obmyć emotka ).
Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem
powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża: kochanie moje -
może powiesimy od razu ten abażur? No i masz - z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście zgodził się. Postawiliśmy krzesło, na krześle taboret mały, mój mąż. wspiął się na tą piramidę a mi kazał go zabezpieczać. Stoję taka szczęśliwa, obserwuje; jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę - z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko
pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku.
Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki. Mąż wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskakuje do mnie..
Myślałam, że zabije mnie, a on mówi:
- Kur..a , ale mnie prądem cenzuranęło, aż do jąder doszło, dobrze, że nie na śmierć !!!


emotka emotka
myślę, że on był przewidujący emotka emotka




emotka emotka dobreeeeee emotka emotka

0 0

bridget

#5897134 Napisano: 31.07.2014 23:03:23
Żona wróciła wcześniej do domu i zastała męża w wyrku z piękną, młodą seksowną dziewczyną.
- Ty niewierna świnio - wydziera się na całe mieszkanie.
- Jak śmiesz to robić MI, matce twoich dzieci?!? Wychodzę, chcę rozwodu
Mąż woła za nią:
- Poczekaj chwilkę, wyjaśnię ci jak to było...
- Nie wiem w sumie na co mam czekać, ale to będzie ostatnia rzecz jaką od ciebie słyszę, streszczaj się.
- Jadąc do domu z pracy zobaczyłem jak ta młoda dama łapie stopa, zlitowałem się i zabrałem. Już w samochodzie zauważyłem, że jest chuda, obskurnie ubrana i brudna. Wyznała mi, że nie jadła od trzech dni. Tak się wzruszyłem, że przywiozłem ją do domu i dałem jej twoją wczorajszą kolację, której nie zjadłaś bo się odchudzasz. Biedaczka pochłonęła ją w dosłownie dwie minuty. Popatrzyłem na jej umorusaną twarz i zapytałem, czy nie chce się wykąpać. Kiedy brała prysznic, zauważyłem, że jej ubrania też są brudne i jest w nich pełno dziur więc dałem jej twoje jeansy, których nie nosisz od kilku lat bo w nie nie wchodzisz.
Dałem jej też koszulkę, którą kupiłem ci na imieniny, ale ty jej nie nosisz bo twierdzisz, że "nie mam dobrego gustu". Dałem jej sweter, który dostałaś od mojej siostry na święta a ty go nie nosisz tylko dlatego żeby ją denerwować. Do kompletu dorzuciłem jeszcze buty, które kupiłem ci w drogim sklepie a ty ich nie nosisz od czasu jak zauważyłaś, że twoja psiapsiuła ma takie same...
Była mi bardzo wdzięczna i kiedy odprowadzałem ją do drzwi zapytała się ze łzami w oczach: "ma pan jeszcze coś, czego żona nie używa?"
0 0

Gość: hittmanka

#5897375 Napisano: 01.08.2014 15:12:30
Ponoć nic tak nie cieszy jak cudze nieszczęśie emotka

a więc po tym jak musieliśmy naprawić auto (z trudem na to wysupłałam po urlopie) to zepsuły mi sę zawiasy w lodówce.... rezygnując właściwie ze wszystkiego i przechodząc na tryb mega oszczędnościowy sp******iła mi się pralka emotka a do tego we wrześniu ubezpieczenie auta.... chyba mój dostanie na wrzesień bilet miesięczny i tak jak ja będzie musiał zbliżyć się do społeczeństwa emotka
0 0

joan

#5897383 Napisano: 01.08.2014 15:27:03
hittmanka napisał(a):

Ponoć nic tak nie cieszy jak cudze nieszczęśie emotka (...)


emotka

Zatem, by polepszyć Ci humor, oświadczam, że mnie na jesień czeka: rata OC/AC + wymiana płynu hamulcowego + badanie techniczne do dow. rej. Spoglądam w niebo, wyglądając tego gradu pieniędzy, co to na mnie lada moment runie emotka
0 0

teodozja

#5898064 Napisano: 04.08.2014 12:05:37
Z życia wzięte, a dokładnie z wypowiedzi mojej kuzynki;
Rozmawa z mamą na temat wyjęcia zakupionych jajek z samochodu
Mama mówi jej żeby wyjęła jajka z samochodu bo się zepsują w taki upał, na co ona że przecież tylu facetów jeździ samochodami w upały i nic im nie jest emotka A kurze są dodatkowo w skorupce emotka
0 0

Gość: maxsyriusz

#5898905 Napisano: 05.08.2014 19:45:07
Wędkarz do wędkarza:
- Wiesz, po czym poznać wiek ryby?
- Nie wiem...
- Po oczach.
- Ale jak?
- Bo im dalej oczy od ogona, tym ryba starsza.
0 0

Gość: KarolDuran

#5898911 Napisano: 05.08.2014 19:52:40
Rodzina jedzie samochodem. Ojciec pyta syna:
- A ty, synku, z kim wolisz jeździć, ze mną, czy z mamą?
- To zależy… Z tobą jeździ się szybciej, a z mamą śmieszniej.
0 0

Gość: KrugelFred

#5898913 Napisano: 05.08.2014 19:56:56
W Kanadzie przy piwie rozmawia dwóch emigrantów:
- Tyle lat już tu mieszkam i ciągle się zastanawiam, co oni namalowali na tej swojej fladze, że musieli to przykryć liściem.
0 0