e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

madzia34 napisał(a):

cieszę się na maxa z wygranej w radio zet i w końcu udanej kolacji u Fukiera z Magda Gessler.....bylo mega....niezapomniane wrazenia i smaki:)

forrrum napisał(a):

Władze Łodzi zachęcały mieszkańców, by spędzić sylwestra w sposób "bezpieczny i przyjazny dla środowiska", stąd decyzja o rezygnacji z fajerwerków. Przynajmniej ktoś zadbał realnie o to, by nie stresować zwierząt, a zadowolić człowieka. Kilka minut po północy nad Manufakturą pojawiły się... rozświetlone drony, które układały się w przeróżne obrazy - niektóre mające nawet kilkadziesiąt metrów wielkości. Wśród nich znalazły się np. symbole Bożego Narodzenia oraz miasta, ale nie zabrakło także tęczowych i fantastycznych wzorów dedykowanych najmłodszym widzom.

ludzka_istota napisał(a):

15 lat na forum! Wczoraj mi stuknelo. O rany...

prosiaczek napisał(a):

Będę Ciocią!   zaczynam szukać konkursów bejbiowych

buziolek napisał(a):

Mój Mąż, Superbohater bez peleryny, dziasiaj w pracy uratował kolegę. Chlopak spadł ze schodów, nie dość że stracil przytomność to okazało się ze nie oddycha, ani serce nie bije. Jako jedyny zachował zimną krew, rozpoczął reanimacje, na szczęście udaną. Niestety chłopak jeszcze przytomności nie odzyskal, ale najważniejsze ze funkcje życiowe przywrócone. Mąż w szoku po całej sytuacji, niby każdy wie jak robi się reanimacje, ale w praktyce inaczej to wygląda niż jak naprawdę zdasz sobie sprawę że ludzkie życie w tym momencie zależy tylko od Ciebie, liczy się każda minuta, sekunda jak serce się zatrzyma. Jestem bardzo dumna z Męża bo na 8 osób tylko on podjął się ratowania, wszyscy inni zaczęli panikowac. Mam nadzieję że wszystko skończy sie dobrze, ze upadek nie spowodował uszkodzeń mózgu i szczęśliwie wróci do rodziny i do pracy. Tyle emocji dzisiaj że nie zasnę i wiem ze Mężowi też ciężko po takiej sytuacji, ale jeszcze bardziej zacznie się doceniać to co mamy, bo dzisiaj jesteśmy, a jutro może nas już nie być. Najcenniejsze co mamy to życie.   

Niebieska_Laguna napisał(a):

Cieszę się, że w internecie, poza przepychankami, awanturami i hejtem, można jeszcze trafić na takie osoby ja Tao. 101 lat a czuje się na 20, wciąż aktywna, uczy jogi i nie wybiera się na emeryturę. Codziennie na instagramie jej uśmiech poprawia mi humor. Wspaniała inspiracja jak można cieszyć się życiem i korzystać z każdej chwili. No i wykorzystać w końcu matę do jogi, która się kurzy. (...)