e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Kamcia, pozwól, że spytam. Laska się po ludzku pomyliła. Co za problem, żeby oddać jej kasę i przyjąć bilety?

mietowa napisał(a):

Kamcia, pozwól, że spytam. Laska się po ludzku pomyliła. Co za problem, żeby oddać jej kasę i przyjąć bilety?

Dziękuję Ci bardzo za dobre słowo, ja tez to tak widzę ale Pani wolała całkiem urwać kontakt. A można było to załatwić, nawet mogła zaproponować, że odda cześć kasy bo też czułaby się stratna ale tak postąpić to raczej chciała zagarnąć nieuczciwie kasę. Pójdę dalej jak gra w konkursy mogła mi powiedzieć że oki odda ale za to że zaszła pomyłka, to mam jej np jakiś paragon dać czy cokolwiek żeby się nie czuła stratna. Dałabym jej winiary hehe może by wygrała więcej niż te 96 zł

FBaneta15 napisał(a):

mietowa napisał(a):

Kamcia, pozwól, że spytam. Laska się po ludzku pomyliła. Co za problem, żeby oddać jej kasę i przyjąć bilety?

Dziękuję Ci bardzo za dobre słowo, ja tez to tak widzę ale Pani wolała całkiem urwać kontakt. A można było to załatwić, nawet mogła zaproponować, że odda cześć kasy bo też czułaby się stratna ale tak postąpić to raczej chciała zagarnąć nieuczciwie kasę. Pójdę dalej jak gra w konkursy mogła mi powiedzieć że oki odda ale za to że zaszła pomyłka, to mam jej np jakiś paragon dać czy cokolwiek żeby się nie czuła stratna. Dałabym jej winiary hehe może by wygrała więcej niż te 96 zł

Myślę, że w takich sprawach można się dogadać bez straszenia się policją, sądami i innymi. Szkoda nerwów. No chyba że Ty też nie byłaś w porządku i zamiast przyznać, że się pomyliłaś, zaczęłaś ją atakować, że źle sprzedała  . Postarajcie się może jeszcze raz dogadać, bo przypuszczam, że żadna z Was tak naprawdę nie chce sytuacji, którymi sobie grozicie. Wesołych świąt!

mietowa napisał(a):

FBaneta15 napisał(a):

mietowa napisał(a):

Kamcia, pozwól, że spytam. Laska się po ludzku pomyliła. Co za problem, żeby oddać jej kasę i przyjąć bilety?

Dziękuję Ci bardzo za dobre słowo, ja tez to tak widzę ale Pani wolała całkiem urwać kontakt. A można było to załatwić, nawet mogła zaproponować, że odda cześć kasy bo też czułaby się stratna ale tak postąpić to raczej chciała zagarnąć nieuczciwie kasę. Pójdę dalej jak gra w konkursy mogła mi powiedzieć że oki odda ale za to że zaszła pomyłka, to mam jej np jakiś paragon dać czy cokolwiek żeby się nie czuła stratna. Dałabym jej winiary hehe może by wygrała więcej niż te 96 zł

Myślę, że w takich sprawach można się dogadać bez straszenia się policją, sądami i innymi. Szkoda nerwów. No chyba że Ty też nie byłaś w porządku i zamiast przyznać, że się pomyliłaś, zaczęłaś ją atakować, że źle sprzedała  . Postarajcie się może jeszcze raz dogadać, bo przypuszczam, że żadna z Was tak naprawdę nie chce sytuacji, którymi sobie grozicie. Wesołych świąt!

Prosiłam o to od początku, w ogóle Pani nie straszyłam niczym, ale ewidentnie olała mnie, przestała odpisywać, tym bardziej mnie to zdenerwowała, że z taką premedytacją. Jestem osobą dorosłą i do tego bardzo uczciwą, od razu jej zaproponowałam, żeby mi zwróciła pieniądze ja w życiu biletów do niczego nie wykorzystam. Ale Pani wolała milczeć. Bardzo dużo ludzi tu z forum miało ze mną do czynienia, rożne wymiany, sprzedaż, kupno - jak ktoś mnie kojarzy to się odezwijcie czy były kiedykolwiek ze mną problemy hehe:) ? Wcześniejszy nick to marilyn_god - jestem tu ponad 10 lat. Nie mam czasu na gry ale z miłą chęcią, kupuje od Was Wasze wygrane

Mam pytanie o paragony z Lidla. Który numer ogólnie podajecie do loterii i konkursów, ten z góry po prawej koło NIP, czy jednak ten na środku obok daty ? Niby wizualizacja na stronach mówi jasno, by podawać ten numer u góry po prawej, jednak mnie nie daje to spokoju, bo bardziej jako numer paragonu przemawia do mnie ten na środku. Przykładowo u Smolara w konkursie opinii Lidla należy jednak podać ten numer na środku. Miał ktoś jakieś doświadczenie w tej sprawie w jakiejś agencji ?

sledzik860 napisał(a):

Mam pytanie o paragony z Lidla. Który numer ogólnie podajecie do loterii i konkursów, ten z góry po prawej koło NIP, czy jednak ten na środku obok daty ? Niby wizualizacja na stronach mówi jasno, by podawać ten numer u góry po prawej, jednak mnie nie daje to spokoju, bo bardziej jako numer paragonu przemawia do mnie ten na środku...

Skoro nie przemawia do Ciebie wizualizacja tego, jak życzy sobie Organizator, to przepraszam, ale nie rozumiem, co przemówi?
Zdanie jakiegoś przypadkowego forumowicza, którego nawet nie znasz i nie wiesz, czy lubi wkręcać?
Dziwny z Ciebie śledzik... taki mało wielkanocny...
WIĘCEJ WIARY! (w Organizatora )

sledzik860 napisał(a):

Mam pytanie o paragony z Lidla. Który numer ogólnie podajecie do loterii i konkursów, ten z góry po prawej koło NIP, czy jednak ten na środku obok daty ? Niby wizualizacja na stronach mówi jasno, by podawać ten numer u góry po prawej, jednak mnie nie daje to spokoju, bo bardziej jako numer paragonu przemawia do mnie ten na środku. Przykładowo u Smolara w konkursie opinii Lidla należy jednak podać ten numer na środku. Miał ktoś jakieś doświadczenie w tej sprawie w jakiejś agencji ?

ZAWSZE podajesz numer po prawej stronie u góry.
CHYBA, że regulamin / wizualizacja mówią inaczej.

A ja dzisiaj czuję potrzebę pochwalenia się przebiegiem konkursu z RMF FM. 
W czwartek zadzwonili do mnie, że bardzo mają mnie na oku w konkursie, wypytywali o więcej szczegółów nt relacji, poprosili mnie o numer do Kuby. 

W piątek zadzwonili do mnie po czym mnie poinformowali o której mniej więcej zadzwonią. Kazali mi przypilnować by Kuba odebrał telefon. 

I dzisiaj "około 19" miał nastać telefon do mnie. Okazało się, że około 19 to faktycznie około 19, bo zadzwonili o 19:06. (A czekałam na parkingu 3km od domu od 18:00 bo ja w domu zazwyczaj mam beznadziejny zasięg a chciałam mieć pewność że się dodzwonią) 
Prowadzący dzwoni do mnie, zadał mi kilka drobnych pytań typu jak święta etc, i mówi, że zadzwonimy teraz do Kuby. No i Kuba nie odbiera 😳😥. Ale gość mówi, że spokojnie, mamy czas. Dzwoni ponownie, ja Kubie na messagerze piszę "dzwonią!!!!'. Kuba odebrał. Poprowadziliśmy miłą rozmowę i miałam ładnie do podkładu "Perfect" od eda sheerana zaprosić go na jego koncert. (Tylko szkoda, że tego podkładu nie słyszałam, bo dodali go w postprodukcji ). Zaprosiłam go, chwilę porozmawialiśmy, Kuba oficjalnie powiedział "cholera" na antenie radia. Po czym gość pyta czy chcemy kogoś pozdrowić. Pozdrowiliśmy bliskich. 
Podziękował nam za rozmowę, poinformował Kubę ze jest to nagrywane i zapytał czy się zgadza na upublicznienie. Kuba oczywiście się zgodził. 

Potem wróciłam do domu, włączyłam RMF FM i czekałam, czekałam, czekałam... Puścili mnie na antenie 2,5h po telefonie. Lekko obrobione i... Bez pozdrowień  
A naprawdę chciałam pozdrowić moją mamę, z którą w tym roku nie mogłam spędzić świąt. 
Post piszę ze względu na pochwalenie się, ale jednocześnie jako taka wskazówka jak (może) wyglądać rozmowa z radiem. 

[quote=kamcia1984

Chciałam jeszcze zaznaczyć, bo przeanalizowałam z kimś całą ta sprawę i jeżeli mamy się spotkać w sądzie to weź pod uwagę to, że jeżeli wiedziałaś, wyczułaś to że nie kumam co kupuje, w końcu powiedziałaś,że nie odróżniam 2 od 3 d to ani razu  nie wyprowadziłaś mnie z błędu. Mogłaś przecież napisać, że "Aneta ale chyba ty nie rozumiesz jakie bilety kupujesz bo ja mam bilety do kina cinema3d a nie do kina cinema city a są to dwa różne kina !" Urwanie całkiem kontaktu po tym jak powiedziałam,że chyba się pomyliłaś z wysyłką biletów też nie jest na korzyść z Twojej strony. Ja szukałam kontaktu, chciałam to wyjaśnić i naprawić. Nie straszyłam Cię tylko prosiłam grzecznie o kontakt bo zaistniała pomyłka. Bardzo chciałaś sprzedac te bilety no i Ci się udało Zanim co kolwiek napisałam tu na forum też dałam Ci znać, żebyś odezwała się do mnie bo inaczej zmusisz mnie do podjęcia innych kroków. Wolałaś dalej milczeć. Więc sobie może też przeanalizuj co źle zrobiłaś. Teraz z biegiem czasu żałuję,że postraszyłam Cię skarbówką i policją ale tak robiłam to z frustracji że tak epicko mnie olałaś po wpłacie kasy. Raczej w życiu wychodzę z założenia,że nie tykam ludzi którzy nie są tego warci a raczej do takich należysz, ale Cię nie znam, może naprawdę jesteś w ogromnej potrzebie zarabiania nawet po przysłowiowych trupach. NO, także są to moje ostatnie wywody i żałuję, że spotkałyśmy się na swojej drodze. W końcu to Twoje sumienie nie moje:)  Pozdrawiam czytających:)





kamcia1984]Drodzy forumowicze, piszę by ostrzec Was przed zawieraniem jakichkolwiek transakcji z FBaneta15!!! Ta delikatnie mówiąc kłamczucha, nie dała sobie wytłumaczyć, że ja sprzedaję bilety do Cinema3d (treść ogłoszenia: Sprzedam bilety do kina Cinema3d na dowolny film 2d w cenie 12 zl/szt. Wazne do 30.06.2022), jednocześnie słowem nie wspominając, że chodzi jej o Cinema City (treść rozmowy już przekazana w stosowne m-ce) kompletny brak znajomości czytania tekstu ze zrozumieniem Nawet nie odróżnia 2d od 3d...więc taki kontrahent mi się trafił... Fatalnie zalosowała, frustrację za swoją nieudolność wyładowując na osobie pełniącej zawód zaufania publicznego, świadomej swoich praw i obowiązków. O skutkach słów wypowiedzianych w prywatnej konwersacji oraz na forum przekona się w odpowiednim trybie. OLX też jak widać nie jest mocną stroną Anety Bożek z Woli Kiedrzyńskiej, bo jak bilety wyprzedne to ogłoszenie się zamyka Szczęśliwie na forum nic nie ginie, korespondencja zostanie wykorzystana już w poniedziałek, tak więc niestety, ale do zobaczenia!PS. Pseudoforumowiczka zmieniająca nicki, teraz FBaneta15 nie może odżałować 96 zł za zwyczajne gapiostwo, ciemnotę czy jak tam zwał, zaś z drugiej strony chce mnie wesprzeć na święta, więc skoro jest w posiadaniu mojego konta b.proszę o wpłatę (w tytule: STOP WAR czy pomoc dla UA), przyda się 7-osobowej rodzinie z Ukrainy, którą goszczę. Dzięki i czekam na przelew świąteczny

FBaneta15 napisał(a):

[quote=kamcia1984Chciałam jeszcze zaznaczyć, bo przeanalizowałam z kimś całą ta sprawę i jeżeli mamy się spotkać w sądzie to weź pod uwagę to, że jeżeli wiedziałaś, wyczułaś to że nie kumam co kupuje, w końcu powiedziałaś,że nie odróżniam 2 od 3 d to ani razu  nie wyprowadziłaś mnie z błędu. Mogłaś przecież napisać, że "Aneta ale chyba ty nie rozumiesz jakie bilety kupujesz bo ja mam bilety do kina cinema3d a nie do kina cinema city a są to dwa różne kina !" Urwanie całkiem kontaktu po tym jak powiedziałam,że chyba się pomyliłaś z wysyłką biletów też nie jest na korzyść z Twojej strony. Ja szukałam kontaktu, chciałam to wyjaśnić i naprawić. Nie straszyłam Cię tylko prosiłam grzecznie o kontakt bo zaistniała pomyłka. Bardzo chciałaś sprzedac te bilety no i Ci się udało Zanim co kolwiek napisałam tu na forum też dałam Ci znać, żebyś odezwała się do mnie bo inaczej zmusisz mnie do podjęcia innych kroków. Wolałaś dalej milczeć. Więc sobie może też przeanalizuj co źle zrobiłaś. Teraz z biegiem czasu żałuję,że postraszyłam Cię skarbówką i policją ale tak robiłam to z frustracji że tak epicko mnie olałaś po wpłacie kasy. Raczej w życiu wychodzę z założenia,że nie tykam ludzi którzy nie są tego warci a raczej do takich należysz, ale Cię nie znam, może naprawdę jesteś w ogromnej potrzebie zarabiania nawet po przysłowiowych trupach. NO, także są to moje ostatnie wywody i żałuję, że spotkałyśmy się na swojej drodze. W końcu to Twoje sumienie nie moje:)  Pozdrawiam czytających:)





kamcia1984]Drodzy forumowicze, piszę by ostrzec Was przed zawieraniem jakichkolwiek transakcji z FBaneta15!!! Ta delikatnie mówiąc kłamczucha, nie dała sobie wytłumaczyć, że ja sprzedaję bilety do Cinema3d (treść ogłoszenia: Sprzedam bilety do kina Cinema3d na dowolny film 2d w cenie 12 zl/szt. Wazne do 30.06.2022), jednocześnie słowem nie wspominając, że chodzi jej o Cinema City (treść rozmowy już przekazana w stosowne m-ce) kompletny brak znajomości czytania tekstu ze zrozumieniem Nawet nie odróżnia 2d od 3d...więc taki kontrahent mi się trafił... Fatalnie zalosowała, frustrację za swoją nieudolność wyładowując na osobie pełniącej zawód zaufania publicznego, świadomej swoich praw i obowiązków. O skutkach słów wypowiedzianych w prywatnej konwersacji oraz na forum przekona się w odpowiednim trybie. OLX też jak widać nie jest mocną stroną Anety Bożek z Woli Kiedrzyńskiej, bo jak bilety wyprzedne to ogłoszenie się zamyka Szczęśliwie na forum nic nie ginie, korespondencja zostanie wykorzystana już w poniedziałek, tak więc niestety, ale do zobaczenia!PS. Pseudoforumowiczka zmieniająca nicki, teraz FBaneta15 nie może odżałować 96 zł za zwyczajne gapiostwo, ciemnotę czy jak tam zwał, zaś z drugiej strony chce mnie wesprzeć na święta, więc skoro jest w posiadaniu mojego konta b.proszę o wpłatę (w tytule: STOP WAR czy pomoc dla UA), przyda się 7-osobowej rodzinie z Ukrainy, którą goszczę. Dzięki i czekam na przelew świąteczny



Porażające hehe Rozdam te bilety na facebooku na grupach, komuś zrobię przyjemność. Więc nie sprzedawaj ich kolejnej gapie.

asther napisał(a):

A ja dzisiaj czuję potrzebę pochwalenia się przebiegiem konkursu z RMF FM. W czwartek zadzwonili do mnie, że bardzo mają mnie na oku w konkursie, wypytywali o więcej szczegółów nt relacji, poprosili mnie o numer do Kuby. 

W piątek zadzwonili do mnie po czym mnie poinformowali o której mniej więcej zadzwonią. Kazali mi przypilnować by Kuba odebrał telefon. 

I dzisiaj "około 19" miał nastać telefon do mnie. Okazało się, że około 19 to faktycznie około 19, bo zadzwonili o 19:06. (A czekałam na parkingu 3km od domu od 18:00 bo ja w domu zazwyczaj mam beznadziejny zasięg a chciałam mieć pewność że się dodzwonią) 
Prowadzący dzwoni do mnie, zadał mi kilka drobnych pytań typu jak święta etc, i mówi, że zadzwonimy teraz do Kuby. No i Kuba nie odbiera 😳😥. Ale gość mówi, że spokojnie, mamy czas. Dzwoni ponownie, ja Kubie na messagerze piszę "dzwonią!!!!'. Kuba odebrał. Poprowadziliśmy miłą rozmowę i miałam ładnie do podkładu "Perfect" od eda sheerana zaprosić go na jego koncert. (Tylko szkoda, że tego podkładu nie słyszałam, bo dodali go w postprodukcji ). Zaprosiłam go, chwilę porozmawialiśmy, Kuba oficjalnie powiedział "cholera" na antenie radia. Po czym gość pyta czy chcemy kogoś pozdrowić. Pozdrowiliśmy bliskich. 
Podziękował nam za rozmowę, poinformował Kubę ze jest to nagrywane i zapytał czy się zgadza na upublicznienie. Kuba oczywiście się zgodził. 

Potem wróciłam do domu, włączyłam RMF FM i czekałam, czekałam, czekałam... Puścili mnie na antenie 2,5h po telefonie. Lekko obrobione i... Bez pozdrowień  
A naprawdę chciałam pozdrowić moją mamę, z którą w tym roku nie mogłam spędzić świąt. 
Post piszę ze względu na pochwalenie się, ale jednocześnie jako taka wskazówka jak (może) wyglądać rozmowa z radiem. 

Dzięki, że to opisałaś, fajna relacja! Udanego koncertu

asther napisał(a):

A ja dzisiaj czuję potrzebę pochwalenia się przebiegiem konkursu z RMF FM. W czwartek zadzwonili do mnie, że bardzo mają mnie na oku w konkursie, wypytywali o więcej szczegółów nt relacji, poprosili mnie o numer do Kuby. W piątek zadzwonili do mnie po czym mnie poinformowali o której mniej więcej zadzwonią. Kazali mi przypilnować by Kuba odebrał telefon.  Prowadzący dzwoni do mnie, zadał mi kilka drobnych pytań typu jak święta etc, i mówi, że zadzwonimy teraz do Kuby. No i Kuba nie odbiera 😳😥. Ale gość mówi, że spokojnie, mamy czas. Dzwoni ponownie, ja Kubie na messagerze piszę "dzwonią!!!!'. Kuba odebrał. Poprowadziliśmy miłą rozmowę i miałam ładnie do podkładu "Perfect" od eda sheerana zaprosić go na jego koncert.  Zaprosiłam go, chwilę porozmawialiśmy, Kuba oficjalnie powiedział "cholera" na antenie radia. Po czym gość pyta czy chcemy kogoś pozdrowić. Pozdrowiliśmy bliskich. Podziękował nam za rozmowę, poinformował Kubę ze jest to nagrywane i zapytał czy się zgadza na upublicznienie. Kuba oczywiście się zgodził. 

Potem wróciłam do domu, włączyłam RMF FM i czekałam, czekałam, czekałam... Puścili mnie na antenie 2,5h po telefonie. Lekko obrobione i... Bez pozdrowień...
Post piszę ze względu na pochwalenie się, ale jednocześnie jako taka wskazówka jak (może) wyglądać rozmowa z radiem. 

Mmmmrrraaauuu...
To nie wiedziałaś, że "radio, to teatr wyobraźni"? 

P.S. Piszę to jako wielokrotny uczestnik tego typy "wejść antenowych".
MIEJCIE ŚWIADOMOŚĆ, że wszelkie akcje promocyjne mają na celu promowanie nie tego jednego, bidulkę-Słuchacza, tylko promowanie RADIA oraz "wartości" jakie radio promuje. To taka podpowiedź dla innych nieświadomych - jak nie potrafisz włazić w doopę, nie pchaj się na afisz!

W swoim czasie (kilkanaście lat temu, akcja zakończyła się jakieś 5 lat temu) często brałam udział w konkursach mojego lokalnego radia. Czasami wygrywałam gadżety - bilety do kina, kubki, płyty itp, a czasami coś lepszego w konkursach tygodniowych, jak rower czy telefon. 
Drobne konkursy były na żywo i wygrywała pierwsza osoba, która się dodzwoniła, a tygodniowe to były konkursy na czas - 10, a w późniejszym czasie 5 osób po kolei odpowiadało na 3 pytania. Kto odpowiedział na 3 pytania w najkrótszym czasie, ten wygrywał. Bywało, że były dogrywki między osobami, które miały tą samą ilość odpowiedzi z tym samym czasem. Później radio wycwaniło się i w razie "dogrywki" wygrywała ta osoba, która dodzwoniła się pierwsza w tygodniu, np we wtorek, a osoba z piątku musiała obejść się smakiem. Moim zdaniem było to mniej uczciwe, niż typowa dogrywka do pierwszego błędu. 
Adrenalina wtedy była niezła, bo wszystko szło na żywo. Serce waliło jak młotem. 
Do dziś, jak słyszę sygnał konkursowy, to tętno przyspiesza  
Ale już nie biorę udziału w tych konkursach - ciężko się dodzwonić 

Poszukuję porządnych, fajnych garnków - podobnych jak ten Tefal, czyli z nienagrzewającymi się rączkami, które są wygodne i łatwo je "złapać". Niestety Tefal ma w środku te rączki na śruby, a z własnego doświadczenia wiem, że w czyszczeniu, ale i przygotowywaniu potraw są one niepraktyczne. Doradzicie coś?

rare85 napisał(a):

Poszukuję porządnych, fajnych garnków - podobnych jak ten Tefal, czyli z nienagrzewającymi się rączkami, które są wygodne i łatwo je "złapać". Niestety Tefal ma w środku te rączki na śruby, a z własnego doświadczenia wiem, że w czyszczeniu, ale i przygotowywaniu potraw są one niepraktyczne. Doradzicie coś?

Ja już dość długo użytkuję, sprawdziłam i polecam ZEPTER. 

rare85 napisał(a):

Poszukuję porządnych, fajnych garnków - podobnych jak ten Tefal, czyli z nienagrzewającymi się rączkami, które są wygodne i łatwo je "złapać". Niestety Tefal ma w środku te rączki na śruby, a z własnego doświadczenia wiem, że w czyszczeniu, ale i przygotowywaniu potraw są one niepraktyczne. Doradzicie coś?

Nie doradzę konkretnego modelu, ale jeśli masz czas i możliwość, udaj się np. do TkMaxx. Przejrzyj asortyment, poszukaj w internecie opinii, poczytaj ulotki na produktach (mogą nie być w j. polskim)

rare85 napisał(a):

Poszukuję porządnych, fajnych garnków - podobnych jak ten Tefal, czyli z nienagrzewającymi się rączkami, które są wygodne i łatwo je "złapać". Niestety Tefal ma w środku te rączki na śruby, a z własnego doświadczenia wiem, że w czyszczeniu, ale i przygotowywaniu potraw są one niepraktyczne. Doradzicie coś?

Jestem fanką garnków z tego typu powłoką: 
https://gerlach.pl/zestaw-naczyn-granitex-1

Przerobiłam kilka firm, te z tej serii są bardzo ok. Rączki się nie nagrzewają pod warunkiem, że ogień nie wychodzi poza garnek (mam gaz) lub rączka nie wystaje nad innym palnikiem gdzie coś się grzeje. 
Powłoka dosyć odporna na zarysowania. Na moje gotowanie i eksploatowanie po takim czasie powierzchnia jest naprawdę ok (staram się używać drewnianych lub silikonowych łopatek/łyżek). 

banka-manka napisał(a):

rare85 napisał(a):

Poszukuję porządnych, fajnych garnków - podobnych jak ten Tefal, czyli z nienagrzewającymi się rączkami, które są wygodne i łatwo je "złapać". Niestety Tefal ma w środku te rączki na śruby, a z własnego doświadczenia wiem, że w czyszczeniu, ale i przygotowywaniu potraw są one niepraktyczne. Doradzicie coś?

Jestem fanką garnków z tego typu powłoką: https://gerlach.pl/zestaw-naczyn-granitex-1

Przerobiłam kilka firm, te z tej serii są bardzo ok. Rączki się nie nagrzewają pod warunkiem, że ogień nie wychodzi poza garnek (mam gaz) lub rączka nie wystaje nad innym palnikiem gdzie coś się grzeje. 
Powłoka dosyć odporna na zarysowania. Na moje gotowanie i eksploatowanie po takim czasie powierzchnia jest naprawdę ok (staram się używać drewnianych lub silikonowych łopatek/łyżek). 

Mam inny model, ale też jestem bardzo zadowolona z garnków Gerlach. Mam też patelnię ceramiczną typu wok od nich i też jest super.

jak rozlicza się inwestycję giełdowe to do straty wlicza się tylko sprzedane? a opłaty za kupno ewentualne też dopiero po sprzedaży?

aleksandra008 napisał(a):

jak rozlicza się inwestycję giełdowe to do straty wlicza się tylko sprzedane? a opłaty za kupno ewentualne też dopiero po sprzedaży?

Wlicza się tylko sprzedane