e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

rdzando napisał(a):

ewciia napisał(a):

marielu napisał(a):

rdzando napisał(a):

a mnie wkurza ta zima, na lekarza i leki wydaje krocie, a o nerwach straconych nie wspomnę Syn tydzien temu antyiotyk, ten tydzien 4 dni pochodził do przedszkola, panie wymyślily jakąś wycieczkę, dziecko wrócilo z przemoczonymi skarpetami, pewnie cały dzień tak siedział.Następnego dnia 40 stopni i znów k...rde antybiotyk i w ogóle to tylko mam ochote się nawalić!

napij sie
i przywyknij..

A zawsze trzeba po ten antybiotyk sięgać? Bez niego też można się wyleczyć, a i zdrowiej dla organizmu jest.

Niestety u mnie często. teraz jak za każdym zresztą razem probowalysm z lekarką, ale jemu momentalnie skacze temeratura do 40 st i rzuca się na zapalenie krtani lub gardła. Tym razem po dniu walki na przeciwgoraczkowych i homeopatykach na koniec dnia stracil głos i rzgal i przez ręce leciał i szczekał musielismy znów podac antybiotyk. Na w tym sezonie od listopada to już 5 w tym 2 na zapalenie płuc:(:(:(

gocha26 napisał(a):

rdzando napisał(a):

ewciia napisał(a):

marielu napisał(a):

rdzando napisał(a):

a mnie wkurza ta zima, na lekarza i leki wydaje krocie, a o nerwach straconych nie wspomnę Syn tydzien temu antyiotyk, ten tydzien 4 dni pochodził do przedszkola, panie wymyślily jakąś wycieczkę, dziecko wrócilo z przemoczonymi skarpetami, pewnie cały dzień tak siedział.Następnego dnia 40 stopni i znów k...rde antybiotyk i w ogóle to tylko mam ochote się nawalić!

napij sie
i przywyknij..

A zawsze trzeba po ten antybiotyk sięgać? Bez niego też można się wyleczyć, a i zdrowiej dla organizmu jest.

Niestety u mnie często. teraz jak za każdym zresztą razem probowalysm z lekarką, ale jemu momentalnie skacze temeratura do 40 st i rzuca się na zapalenie krtani lub gardła. Tym razem po dniu walki na przeciwgoraczkowych i homeopatykach na koniec dnia stracil głos i rzgal i przez ręce leciał i szczekał musielismy znów podac antybiotyk. Na w tym sezonie od listopada to już 5 w tym 2 na zapalenie płuc:(:(:(

a może dziecko ma migdałek przerośniety?
moja córka po wycięciu migdałka już kilka lat nie choruje
a synka przetrzymałam z jedną chorobą, nie poleciałam do lekarza i już 1,5 roku nie brał antybiotyku
choruje, ale staram sie domowymi sposobami go leczyć (inhalacje, bańki stawiam, p/alergiczne syropki)
a pani doktor powiedziąłam żeby nie daj Boziu nie myślała o moim dziecku, bo jak się kiedyś zapytała jak tam jej pacjent, to dwa dni później u niej byłam

marielu napisał(a):

czosnek i miód to alergeny , nie upierała bym się przy stosowaniu rzekła Mary chociaż miała już nie pisać..

gocha26 napisał(a):

bo jak się kiedyś zapytała jak tam jej pacjent, to dwa dni później u niej byłam

melisa napisał(a):

regularnie mam nosówkę.

ola2493 napisał(a):

gocha26 napisał(a):

bo jak się kiedyś zapytała jak tam jej pacjent, to dwa dni później u niej byłam

Proszę, tylko nie zabobony...
W temacie wkurza mnie czary mary i inne zabobony

karolkas napisał(a):

ola2493 napisał(a):

gocha26 napisał(a):

bo jak się kiedyś zapytała jak tam jej pacjent, to dwa dni później u niej byłam

Proszę, tylko nie zabobony...
W temacie wkurza mnie czary mary i inne zabobony

a mnie też wkurzają zabobony, jak mi dziecko płacze to teściowa i szwagier nie doszukuja się przyczyn, tylko od razu że ktoś mi dziecko zauroczył. Każą mi lizać, spluwać, przez lewe ramię. Robić krzyże. Śmieszą mnie takie zabobony i odczynianie czarów, a oni sie obrażają. Raz się dałam namówić na odczynianie czarów i co? dziecko jak płakało tak dalej płakało, a oni się obrazili, bo powiedzieli, że nie zadziałało bo się cieszyłam

karolkas napisał(a):

ola2493 napisał(a):

gocha26 napisał(a):

bo jak się kiedyś zapytała jak tam jej pacjent, to dwa dni później u niej byłam

Proszę, tylko nie zabobony...
W temacie wkurza mnie czary mary i inne zabobony

a mnie też wkurzają zabobony, jak mi dziecko płacze to teściowa i szwagier nie doszukuja się przyczyn, tylko od razu że ktoś mi dziecko zauroczył. Każą mi lizać, spluwać, przez lewe ramię. Robić krzyże. Śmieszą mnie takie zabobony i odczynianie czarów, a oni sie obrażają. Raz się dałam namówić na odczynianie czarów i co? dziecko jak płakało tak dalej płakało, a oni się obrazili, bo powiedzieli, że nie zadziałało bo się cieszyłam

ola2493 napisał(a):

karolkas napisał(a):

ola2493 napisał(a):

gocha26 napisał(a):

bo jak się kiedyś zapytała jak tam jej pacjent, to dwa dni później u niej byłam

Proszę, tylko nie zabobony...
W temacie wkurza mnie czary mary i inne zabobony

a mnie też wkurzają zabobony, jak mi dziecko płacze to teściowa i szwagier nie doszukuja się przyczyn, tylko od razu że ktoś mi dziecko zauroczył. Każą mi lizać, spluwać, przez lewe ramię. Robić krzyże. Śmieszą mnie takie zabobony i odczynianie czarów, a oni sie obrażają. Raz się dałam namówić na odczynianie czarów i co? dziecko jak płakało tak dalej płakało, a oni się obrazili, bo powiedzieli, że nie zadziałało bo się cieszyłam

U mnie co niektórzy w rodzinie też w to wierzą,ale my z mężem się śmiejemy i to tępimy

barbara1910 napisał(a):

ola2493 napisał(a):

karolkas napisał(a):

ola2493 napisał(a):

gocha26 napisał(a):

bo jak się kiedyś zapytała jak tam jej pacjent, to dwa dni później u niej byłam

Proszę, tylko nie zabobony...
W temacie wkurza mnie czary mary i inne zabobony

a mnie też wkurzają zabobony, jak mi dziecko płacze to teściowa i szwagier nie doszukuja się przyczyn, tylko od razu że ktoś mi dziecko zauroczył. Każą mi lizać, spluwać, przez lewe ramię. Robić krzyże. Śmieszą mnie takie zabobony i odczynianie czarów, a oni sie obrażają. Raz się dałam namówić na odczynianie czarów i co? dziecko jak płakało tak dalej płakało, a oni się obrazili, bo powiedzieli, że nie zadziałało bo się cieszyłam

U mnie co niektórzy w rodzinie też w to wierzą,ale my z mężem się śmiejemy i to tępimy

bij i rozumu ucz

ignam napisał(a):

Wkurza mnie Okocim. Ma konkurs na stronie. Ostatnio miał na niej trojana. Nie mogę dodać konkursu bo znowu może mieć /coś dziwnie mi strona działa/
Czy ktoś z antywirusem mógłby to sprawdzić i ewentualnie dodać do bazy?
www.okocim.pl