e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

HOLLY napisał(a):

kammaro napisał(a):

Potrzebuję porady, co napisać w usprawiedliwieniu, aby nie stawić się na rozprawę w charakterze świadka.
Chodzi o zakup przez internet, składałam zeznania (chyba w 2007r.) i dziś dostałam wezwanie do sądu oddalonego o 450km! Dzwoniłam do sądu i babka powiedziała mi, że mogę napisać pismo z prośbą o zwolnienie ze stawiennictwa i jakoś to uzasadnić. Wtedy prokurator zapozna się z moimi zeznaniami i jeśli stwierdzi, że są ważne w sprawie, to dostanę odpowiedź, że muszę się stawić. Ale jest też szansa, że stwierdzi, że moje zeznania nie są tak ważne dla sprawy i mnie zwolni z obecności. Tylko co mam wpisać w tym uzasadnieniu? 

Może lepiej złóż wniosek o przesłuchanie świadka w sądzie właściwym dla jego miejsca zamieszkania? 

cherry1 napisał(a):

czy ktoś jest w stanie podać mi listę zwycięzców z konkursów:
http://udziewczyn...wy-Le-Petit-Marseill
http://avanti24.p...anti/0,153524.html 
i z wizaz.pl "Opowiedz historię miłosną"
bo ja jestem na to chyba za cienka ;(
znajduję niby linki do wyników ale nie widzę nazwisk

aurorcia napisał(a):

Nie ma problemu z wysyłaniem smsów premium będąc za granicą?

emaran napisał(a):

koniczynka123 napisał(a):

zależy od kraju i sieci- u mnie z plusa nie szły, tylko z orange

calliope napisał(a):

Czy ktoś się orientuje jak wygląda reklamacja butów w Carrefourze? Można próbować czy z góry mnie spławią? Kupiłam sobie balerinki chyba w czerwcu i dziś mi się odkleiła trochę podeszwa z przodu.

@bucik-konkursy napisał(a):

pioge7 napisał(a):

Mój iPad odmówił posłuszeństwa ... Czarne tło ... Przciśnięcie dwóch przycisków i restartuje nie pomaga ... Co może być problemem.. ? Wie ktoś cos? 

rozłóż go na części, czyli wyjmij baterię, daj odpocząć pół godziny i złóż ponownie. Jak nie pomoże - do serwisu

dolly napisał(a):

calliope napisał(a):

Czy ktoś się orientuje jak wygląda reklamacja butów w Carrefourze? Można próbować czy z góry mnie spławią? Kupiłam sobie balerinki chyba w czerwcu i dziś mi się odkleiła trochę podeszwa z przodu.

Opłaca Ci sie reklamacja?  Walcz o zwrot kasy, bo wymiana raczej w gre nie wchodzi.
Korzystasz z prawa rękojmi. Na jesieni balerinek potrzebowac nie bedziesz

bridget napisał(a):

ja to chyba mam pecha powiedzcie czy da się coś z tym jeszcze zrobić? dziś rozpakowaliśmy tv od Smolara  z orlenu ma zbita matryce? przyszedł 2 tygodnie temu. Stał w kartonie i czekał aż remont się skończy.

ziolko napisał(a):

bridget napisał(a):

ja to chyba mam pecha powiedzcie czy da się coś z tym jeszcze zrobić? dziś rozpakowaliśmy tv od Smolara  z orlenu ma zbita matryce? przyszedł 2 tygodnie temu. Stał w kartonie i czekał aż remont się skończy.

Nie wiem, czy coś z tym zrobisz.... 2 tygodnie to jednak sporo czasu. Nawet jeśli teraz wezwałabyś kuriera, żeby spisał protokół, to i tak w trakcie rozpatrywania reklamacji odpowiedź będzie odmowna, bo za długo czekałaś. Robią problemy, jak jest różnica kilku godzin pomiędzy odbiorem a protokołem, nawet jednego dnia, a co dopiero mówić 14...

Nie rozumiem, co stało na przeszkodzie, żebyś od razu sprawdziła tv? przecież to OBOWIĄZEK, żeby sprawdzić czy wszystko jest w porządku, szczególnie jeśli przesyłka jest droższa i delikatna. Rozumiem remont itp, ale sprawdzenie tv to raptem kilka-kilkanaście minut. I spokojna głowa. A teraz?? marne szanse...

Chociaż możesz napisać do Smolara i wyjaśnić sytuację, ale szanse na pozytywne zakończenie sprawy są minimalne. 

No i masz nauczkę (drogą), żeby takie cenne przesyłki sprawdzać od razu, a nie czekać.

ziolko napisał(a):

keiti78zg - a co to za różnica - wygrana rzecz, czy kupiona? wartościowa i delikatna, to się sprawdza od razu (wtedy prosi się kuriera o chwilkę cierpliwości i od kuriera zależy, czy poczeka, czy nie. Chociaż zdaję sobie sprawę, że gdyby każdy tak prosił, to kurierzy jeździliby do północy, ale z drugiej strony jak poczeka 2 min to i tak krócej, niż gdyby miał się wracać z protokołem szkody).
Ja kilka razy sprawdzałam u różnych kurierów i jeszcze nie spotkała mnie sytuacja, żeby odmówili poczekania. 
Chociaż przyznaję, że jak dzwonili, to wiedziałam kiedy będą i już czekałam przy drzwiach z nożem, nożyczkami itp, żeby od razu przystąpić do rozcinania opakowań.
Za to dwa razy mieliśmy sytuację, że jak ktoś odbierał z dobrego serca bez naszej wiedzy przesyłkę do nas, to była uszkodzona. Fakt, że w obu przypadkach udało się wszystko załatwić, ale i tak była obawa, że się nie uda.
Raz była to lampa ze szklanymi kloszami i jeden klosz był pęknięty - odbierała sąsiadka. Drugi raz (kilka dni temu) tablica magnetyczna - odbierał kolega z biura (tablica mimo dokładnego zapakowania ma trzaśnięty róg, ale przypuszczamy, że to wina nadawcy, bo opakowanie nie ruszone).