Konkursowiczki w ciąży

Gość: dianek

#5674969 Napisano: 12.06.2013 14:27:59
ano jest... ja w ogóle nie lubię rozliczeń półrocznych emotka pierwsze rozliczenie u nas było masakryczne
wprowadziliśmy się w lutym, mieszkanie było odebrane w listopadzie i wtedy zaczęliśmy remont
była mega zima, gładzie trzeba było suszyć elektrycznie, później kaloryfery na full...

i mieliśmy w sumie 1500zł do dopłaty... i to była jedna z najmniejszych dopłat na osiedlu
sąsiadom wyszło 2750zł... i na zapłatę 14 dni emotka

my akurat mieliśmy, ale oni sobie to rozbili na pół roku

za to teraz nas rozpieściło - za czynsz nadpłata, za prąd nadpłata, żyć nie umierać emotka
0 0

Gość: katrin22

#5674982 Napisano: 12.06.2013 14:36:50
O rany Aga macie przechlapane emotka
Jak dobrze, że mieszkam w domku jednorodzinnym i czynsze nas omijają, a remont robimy jak są finanse.
U nas za prąd też była nadpłata, aż 14 zł emotka
Tylko ja nie potrafię na tym oszczędzać, co dzień jakieś pranie, zmywarka, komp i wieczorem TV, a w domu przez dzień tylko ja i dziecko emotka

U Was też takie upały? Na dworze mam 26 stopni w cieniu, a w domku 23 stopnie, zaraz nago będę latać emotka
0 0

Gość: dianek

#5674998 Napisano: 12.06.2013 14:58:05
u nas zimno i przelotnie pada...
przez tą pogodę nic mi się nie chce emotka a mam kupę roboty emotka
artykuł, projekt, dostawa z c&a do ogarnięcia, używanki do wrzucenia na all... eh, mogłoby się samo zrobić i przemienić na pieniążki na koncie..
0 0

benasia

#5675002 Napisano: 12.06.2013 15:06:10
tak upał u nas straszny ale dobrze że chociaż deszcze nie pada jak to ostatnio ciągle było...
0 0

agusia147

#5675016 Napisano: 12.06.2013 15:26:23
Też mam ciuszki na zbyciu, trochę chłopięcych, trochę dziewczęcych i nie mam kiedy wystawić, ani nie chce mi się...

Buuuuu ;(
0 0

kalisto1986

#5675396 Napisano: 13.06.2013 01:21:17
agusia a myślałam,że warszawa jest dużo droższa, choćby z czynszami emotka
Wydaje mi się,że z tą podwyżką dużo zależy od regulaminu wspólnoty jak i umowy, możesz gdzieś na forum prawnym popytać, bo wszystko zależy od danej sytuacji.

U nas upał, ale ja lubie. Chociaż w domu chciałabym,żeby było chłodniej bo teraz to ukrop,że nie da się siedzieć mimo otwartych okien
0 0

agusia147

#5675406 Napisano: 13.06.2013 07:32:03
kalisto1986 napisał(a):

agusia a myślałam,że warszawa jest dużo droższa, choćby z czynszami emotka
Wydaje mi się,że z tą podwyżką dużo zależy od regulaminu wspólnoty jak i umowy, możesz gdzieś na forum prawnym popytać, bo wszystko zależy od danej sytuacji.

U nas upał, ale ja lubie. Chociaż w domu chciałabym,żeby było chłodniej bo teraz to ukrop,że nie da się siedzieć mimo otwartych okien



To zamknij okna, będziesz miała chłodniej...

Jak chodzi o sam czynsz to Warszawa nie wybija się od średniej krajowej, w większej wspólnocie płaciliśmy wcześniej 400zł czynszu, ale to było stare budownictwo i mieszkańców kilkanaście tysięcy.

Wynajem już niestety jest zawyżony i to co w małej miejscowości masz za 900zł to tutaj około 2tyś. Ale my mamy mieszkanie swoje - kupione. Wzrost czynszu aż taki to dla nas dużo, bo żyjemy na styk, mamy kredyt, opłaty, wyprawkę trzeba itp... Zwłaszcza teraz. Zresztą chyba każdemu jest ciężko wyciągnąć nagle z kieszeni tysiąc złotych, mając zaplanowane wydatki większe i inne sprawy.
0 0

kalisto1986

#5675414 Napisano: 13.06.2013 08:15:08
jasne,że ciężko tak nagle. Mi chodziło o kwote czynszu,że nie jest tak duża w porównaniu do innych miast emotka
Ja na twoim miejscu sprawdziłabym w umowach co z tą podwyżką i dowiedziała się u kogoś znającego temat.


Jak okno zamknę to całkiem sie ugotujemy, bo to jest mieszkanie na poddaszu i nagrzewa się od dachu
0 0

agusia147

#5675420 Napisano: 13.06.2013 08:41:53
kalisto1986 napisał(a):

jasne,że ciężko tak nagle. Mi chodziło o kwote czynszu,że nie jest tak duża w porównaniu do innych miast emotka
Ja na twoim miejscu sprawdziłabym w umowach co z tą podwyżką i dowiedziała się u kogoś znającego temat.


Jak okno zamknę to całkiem sie ugotujemy, bo to jest mieszkanie na poddaszu i nagrzewa się od dachu



No ogólnie czynsz w tym mieście nie jest zabójczy jak o to chodzi, jest raczej normalny, ale dochodzą inne opłaty, wyżywienie, fanaberie i się zbiera. Gdybyśmy chcieli wynająć podobne mieszkanie od kogoś to już płacilibyśmy około 2tyś. Kurcze muszę się zbierać do lekarza. A mam dzisiaj makabrycznie niechcemisięęęęęę!

My mieszkamy na parterze, więc jak pozamykamy okna to jest chłodniej niż przy otwartych....
0 0

Gość: rachel

#5675436 Napisano: 13.06.2013 09:02:45
agusia147 cieżko jest wygospodarowac kasę i takie zmiany są beznadziejne. Ja po zeszłorocznej pladze napraw wsysztkiego (pralka, samochód) i wydojeniu ponad 3 tysięcy zupełnie niespodziewanie powiedziałam sobie że więcej do tego nie dopuszczę. Zrezygnowaliśmy z głupot, trochę obcieliśmy telefony i odkładamy kasę właśnie na takie czarne godziny...
0 0

bridget

#5675439 Napisano: 13.06.2013 09:04:47
dziewczyny mam probem i juz mi baba podniosla adrenaline od samego poczatku, kupilam ten wozek na kolkach, maz wyjal z kartonu w folii zapakowal mi do atua zaplacilam za niego 120 zl, po zapakowaniu go w koc i przy pierwszym wyjsciu na plaze kolo odpadlo i nie dalo sie z tym nic zrobic napisalam do baby wyslalam jej zdjecie usterki, a ta ze nie uwzgledni mi reklamacji bo to moja wina ze zle go przewiozłam/spakowalam i ze moglam sprawdzic przy kurierze, gdzie nawet tej usterki nie bylo widac, wozek stoi bezuzyteczny w kacie a my z mama i z synkeim musimy wszytsko w rekach nosic, co zrobic zeby reklamacja zostala uwgledniona bo mam juz babska dosc, najlepiej umyc raczki i sie wypiac , gdzie moge cos napisac?
0 0

Gość: rachel

#5675447 Napisano: 13.06.2013 09:15:55
bridget napisał(a):

dziewczyny mam probem i juz mi baba podniosla adrenaline od samego poczatku, kupilam ten wozek na kolkach, maz wyjal z kartonu w folii zapakowal mi do atua zaplacilam za niego 120 zl, po zapakowaniu go w koc i przy pierwszym wyjsciu na plaze kolo odpadlo i nie dalo sie z tym nic zrobic napisalam do baby wyslalam jej zdjecie usterki, a ta ze nie uwzgledni mi reklamacji bo to moja wina ze zle go przewiozłam/spakowalam i ze moglam sprawdzic przy kurierze, gdzie nawet tej usterki nie bylo widac, wozek stoi bezuzyteczny w kacie a my z mama i z synkeim musimy wszytsko w rekach nosic, co zrobic zeby reklamacja zostala uwgledniona bo mam juz babska dosc, najlepiej umyc raczki i sie wypiac , gdzie moge cos napisac?



biuro ochrony konsumentów...musisz napisać to uargumentować tak że przewożenie nie mogło skutkowac tak powazną usterką. Poza tym to chyba normalne że wózek tego typu się przewozi...
0 0

Gość: dianek

#5675489 Napisano: 13.06.2013 10:01:16
dokładnie, dobre pismo do BOKu, sporo wzorów jest na sieci, jeśli masz kogoś znajomego, kto skończył prawo to warto skonsultować przed wysłaniem

mój tata pisał do nich 2 razy w różnych sprawach, za każdym razem w ciągu max 1,5 mies. sprawa kończyła się pozytywnie (od Plus GSM dostał nie tylko nowy telefon, ale także obniżkę abonamentu na pół roku o 50%, pakiet darmowych minut i przeprosiny wysłane listem poleconym, a poszło o tel. za 50zł wzięty do abonamentu...)
0 0

bridget

#5675520 Napisano: 13.06.2013 10:31:24
Dianek nie mam znajomych prawnikow etc, po powrocie w poniedzialek poprosze meza o napisanie on jest lepszy w takich sprawach mi po prostu rece opadaja bo jak widac produkt ow nalezalo oprawic w ramke inaczej po 1 minutach grozilo uszkodzeniem i bezuzytecznoscia, az krew sie we mnie gotuje
0 0

agusia147

#5675930 Napisano: 13.06.2013 17:29:52
rachel napisał(a):

agusia147 cieżko jest wygospodarowac kasę i takie zmiany są beznadziejne. Ja po zeszłorocznej pladze napraw wsysztkiego (pralka, samochód) i wydojeniu ponad 3 tysięcy zupełnie niespodziewanie powiedziałam sobie że więcej do tego nie dopuszczę. Zrezygnowaliśmy z głupot, trochę obcieliśmy telefony i odkładamy kasę właśnie na takie czarne godziny...



Gdyby nie kredyt, o który się trzeba martwić to nie byłoby problemów z kasą. A tak taki tysiak to czasem nóż w plecy.
0 0

agusia147

#5675990 Napisano: 13.06.2013 19:00:07
Aaaa no i byliśmy dziś u lekarza. Niunia rośnie jak na drożdżach. Już waży ponad 2 kilo i wszystko jest ok, mamy 33 tygodnie. Do mety coraz bliżej. A zmęczyła mnie ta wyprawa jak nie wiem, a do tego ręce mi drętwieją.
0 0

cikitusia89

#5676025 Napisano: 13.06.2013 20:05:27
Cześć wszystkim.....

ja dziś rozpoczęłam 34 tydzień, więc do końca coraz bliżej
0 0

agusia147

#5676056 Napisano: 13.06.2013 20:46:39
cikitusia89 napisał(a):

Cześć wszystkim.....

ja dziś rozpoczęłam 34 tydzień, więc do końca coraz bliżej



Ooo to ktoś jest przede mną emotka A już myślałam, że teraz ja pierwsza na wylocie emotka
0 0

Gość: ivisia

#5676169 Napisano: 13.06.2013 22:32:15
agusia147 napisał(a):

cikitusia89 napisał(a):

Cześć wszystkim.....
ja dziś rozpoczęłam 34 tydzień, więc do końca coraz bliżej


Ooo to ktoś jest przede mną emotka A już myślałam, że teraz ja pierwsza na wylocie emotka


ja niedaleko za Wami, 31 tydzień emotka
0 0

agusia147

#5676188 Napisano: 13.06.2013 22:51:18
ivisia napisał(a):

agusia147 napisał(a):

cikitusia89 napisał(a):

Cześć wszystkim.....
ja dziś rozpoczęłam 34 tydzień, więc do końca coraz bliżej


Ooo to ktoś jest przede mną emotka A już myślałam, że teraz ja pierwsza na wylocie emotka


ja niedaleko za Wami, 31 tydzień emotka



Łooo to też praktycznie na finiszu emotka Ja dopiero zaczynam wyprawkę zbierać dla Jagody... Przy Kamilku na tym etapie to już miałam torbę spakowaną.
0 0