Konkursowiczki w ciąży

kalisto1986

#5842380 Napisano: 27.03.2014 13:55:27
Marzenier tak jak wyżej było wspomniane, pampers nasiąknie na maksa ( zamocz sobie zwykłego pampersa i zobaczysz co się stanie), pielucha do kąpania nie puchnie tak. Ale nie taniej będzie Ci kupić po prostu kąpieluszki wielorazowe maks 2 sztuki, żeby było na zmiane ? Wiem, że ja z opcji wielorazowych emotka ale kąpieluszki to moim zdaniem na prawdę strzał w 10.


Co do tematu powyżej punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Przy Domisiu miałam czas na wszystko, studia, wyjścia itp On był bezproblemowy, ja inaczej myślałam. Przy Bartusiu hmm jest to maruda i przechodzi wszystkie "problemy" niemowlęce z potrojoną siłą, ale mam go z kim zostawić, bo jest i mąż i zakochane ciotki, które tylko czekają, żeby go porwać, ale ... teraz to ja się zmieniłam.
Tylko, że też nie siedzę zamknięta w domu bo i wyjde do kina, chociaż zazwyczaj z Domisiem,na jakieś zakupy też mogę wyjść, czy gdzie bym chciała. Tylko, że wiedząc jak on się czuje i zachowuje, nawet nie chce mi się gdzieś latać, bo wole ten czas poświęcić dla niego. Owszem jak już jestem wykończona na maksa (ostatnio tak jest ciągle emotka ) to chce mieć czas tylko dla siebie co jest normalne.

Nie osądzam nikogo, ale rozwalają mnie osoby, które nagle poczuły powiew wolności i czują się przez to lepsze, bo jak można siedzieć tylko w kupka, ząbkach i jedzeniu emotka
0 0

Gość: katrin22

#5842415 Napisano: 27.03.2014 14:57:10
W temacie powiem tyle, że ja tu nie widzę zrzędzących mam emotka A i każda ma prawo do zmęczenia i znużenia codziennością!

kalisto1986 napisał(a):


Nie osądzam nikogo, ale rozwalają mnie osoby, które nagle poczuły powiew wolności i czują się przez to lepsze, bo jak można siedzieć tylko w kupka, ząbkach i jedzeniu emotka



Dobrze powiedziane! Tylko te osoby nie wiedzą, że ta ich "wolność" odbywa się kosztem czegoś lub kogoś (np.czasu spędzonego z dzieckiem/ dziećmi/ mężem itp.)
0 0

dolly

#5842623 Napisano: 27.03.2014 22:33:44
katrin22 napisał(a):



Dobrze powiedziane! Tylko te osoby nie wiedzą, że ta ich "wolność" odbywa się kosztem czegoś lub kogoś (np.czasu spędzonego z dzieckiem/ dziećmi/ mężem itp.)



Co za brednie... od kiedy to kazdy musi non-stop spedzac czas z dzieckiem badz mezem, zeby byc dobra matka czy zona. Ktora jest tutaj "matka polka" ??? ze nie chcialaby oderwac sie od tego wszystkiego choc na chwile (niewazne ze doslownie za moment juz bedzie sie zastanawiac co sie dzieje z jej dzieckiem).
Proponuje przypomniec sobie dlaczego widac tutaj niechec do postow Agi- nie dlatego, ze poczula nagle zew wolnosci, tylko dlatego, ze czula go zawsze, bez wzgledu na to czy nie miala dziecka, czy miala jedno czy teraz dwoje. Dlatego, ze jawnie pisala o tym jak sie jej zyje i niestety niektorych to w oczy kole. Sorry, ale taka prawda, jak ktos sie czuje urazony to trudno.
Nie bronie Agi, bo jak juz wspomnialam sytuacje znam tylko i wylacznie z Jej wypowiedzi- niewazne czy prawdziwych czy fikcyjnych, tylko czasami warto sie zastanowic, dlaczego niektorzy nie chca sie odzywac na ogole, tylko na pw, dlaczego kazda "rozmowa" jest od razu traktowana jako atak czy podsycanie do klotni. Ktos mi kiedys powiedzial, ze forum to niewdzieczna forma komunikacji, bo nie widac emocji tego ktory akurat pisze- i to jest prawda, bo niestety wystarczy zle sformulowac zdanie i odczytuje sie je w innym sensie, niz piszacy chcial aby bylo odczytane. Pisalam o tym juz kiedys i teraz podtrzymuje.
0 0

Gość: katrin22

#5842644 Napisano: 27.03.2014 23:09:01
no comment...

0 0

marzenier

#5842664 Napisano: 28.03.2014 00:14:54
kurcze..
i jak tu coś napisać,aby nie dolać oliwy emotka
Ale wiecie co...
Zauważcie kobitki,że takie jazdy to bardzo często na forach gdzie mamuśki się wypowiadają ...
Czasem wystarczy rzucić hasło no "nie karmiłam piersią" albo "córka ma 3 lata i nadal ją karmię" albo "karmie dziecko słoiczkami" i jazda...heja zlinczujmy ją bo na jakaś inna ..

Wygląda to czasem tak jakby co niektóre razem z dzieckiem urodziły też pół swojego mózgu emotka Takie wzajemne obrażanie,poniżanie..kurcze straszne to
W imię czego..Żeby się lepiej poczuć?
Wyładować?Wyrżnij głową w ścianę,może ci ulży..
Personalnie tu do nikogo nie pije..żeby nie było..
Więcej luzu matuszki emotka

kalisto1986 a możesz coś więcej o tych kąpieluszkach
na jakiej to zasadze
sorry..ale wiesz...ja z tych jednorazowych
emotka emotka
0 0

Gość: size

#5842665 Napisano: 28.03.2014 00:16:54
Kochane.
Miałam się nie wypowiadać, ale jednak emotka

Aga wywołała mimochodem fajny temat. Ciągłości naszego życia przed i po narodzinach naszych super dzieciaków emotka
Każdej życie się zmieniło, bardziej lub mniej. Walczymy z tym w miarę chęci i z tych samych powodów nie walczymy.

Dla mnie czynniki dochowania ciągłości naszego poprzedniego życia to:

*subiektywne potrzeby
*obiektywne możliwości
*wiek
*własne odczucia

Ja nie robię kolejnych kierunków bo te co mam mi wystarczą emotka
Myślę o podyplomówce już totalnie mojej, ale czekam na stabilizację godzin przedszkolnych.
Po knajpach nie latam juz bo swoje mam wylatane. Takie wieczory restauracyjne tylko z mężem mam za sobą - nie czuję częstej potrzeby. Kocham nasze wspólne wyjścia.
Do kina chodzę na "Królową śniegu", do teatru na "Stworki bez kolorku". Nie narzekam, j.w.

Zmieniło się moje życie. Z życia naszego z mężem na życie rodzinne. I jest fajnie, stabilnie. Brakuje nam czasu, trzeba się dostosować do dziecka - musi iść spać by się socjalizować emotka itp.

Mam też czasem dość: pośpiechu, rutyny. Ale to mój wybór. Nigdy moje dziecko nie zostało na noc u kogoś, oddałam na przechowanie 4. godzinne chyba 10 razy w ciągu jego pięcioletniego życia. To była moja decyzja, moja potrzeba i moje możliwości.

A każda z nas ma swoje życie. Każda inne. I to jest dobre, że możemy o tym rozmawiać i się dzielić uwagami, dokonywać podsumowań i osobistych analiz emotka
Byleby zawsze z szacunkiem odnosiły się do preferencji innych.

Tyle ode mnie, amento emotka :):)

0 0

dolly

#5842670 Napisano: 28.03.2014 00:45:11
I stad Droga Size moj post- bo czasami- nie, nawet nie czasami- warto spojrzec poza czubek wlasnego nosa, bez zawisci i zazdrosci. Gdyby jedna z druga to zrobily, to ujrzalyby to co Ty. To im niepotrzebne, tamto juz maja, a to moze by i chcialy, ale nie maja mozliwosci. Tylko po co skoro mozna zjechac...


Marzenier
, nie wiem, ile czasu podczytujesz ten dzial, ale jakbys to robila dluzej, to bys wiedziala, ze w wielu przypadkach to nie chodzi o sam wpis tylko o autora wpisu- tak jak w tej dokladnie sytuacji.
0 0

marzenier

#5842671 Napisano: 28.03.2014 01:04:53
dolly napisał(a):

I stad Droga Size moj post- bo czasami- nie, nawet nie czasami- warto spojrzec poza czubek wlasnego nosa, bez zawisci i zazdrosci. Gdyby jedna z druga to zrobily, to ujrzalyby to co Ty. To im niepotrzebne, tamto juz maja, a to moze by i chcialy, ale nie maja mozliwosci. Tylko po co skoro mozna zjechac...


Marzenier
, nie wiem, ile czasu podczytujesz ten dzial, ale jakbys to robila dluzej, to bys wiedziala, ze w wielu przypadkach to nie chodzi o sam wpis tylko o autora wpisu- tak jak w tej dokladnie sytuacji.






Aaaa to nie wiedziałam
I nadal nie ogarniam
Ale zagłębiać sie nie mam zamiaru bo nie mija braszka to
Ja tu wpadlam o pieluchy zapytać,a znalazłam sie prawie w oku cyklonu emotka emotka
Dobrej nocy kobietki
I poranka słonecznego pozbawionego zgryzoty emotka
0 0

aneta411

#5842689 Napisano: 28.03.2014 08:27:20
A ja Was poczytuję, ale boję się odezwać emotka
Powiem tyle - dolly, size - myślę dokładnie tak, jak Wy emotka
0 0

monika1985monik

#5842711 Napisano: 28.03.2014 09:28:13
Dziewczyny wiecie co jest najstraszniejsze na forum że nie można napisać własnego zdania emotka bo od razu inni którzy mają inne zdanie robią "aferę" moje zdanie jest takie że mamy powinny wspierać mamy i rozumieć to że jedno dziecko jest spokojne inne już nie koniecznie, że jedna karmi piersią a inna niekoniecznie itd bez względu czy robi tak czy siak jest na pewno a przynajmniej stara się być najwspanialszą mamą na świecie emotka emotka Dziewczyny więcej optymizmu i luzu emotka emotka emotka emotka
0 0

Gość: katrin22

#5842716 Napisano: 28.03.2014 09:34:06
Jak się okazuje forum jest po to, by się wychwalać i słodzić sobie nawzajem, a krytyki już każdy boi się jak ognia, więc woli się nie odzywać! No cóż, jak widać, nie z każdym można konwersować, ale tak jest i w realu, więc nic w tym dziwnego emotka
0 0

marzenier

#5842723 Napisano: 28.03.2014 09:44:58
No i właśnie to jest to o czym mówiłam wcześniej wiec juz sie zamknę
Nadmienie tylko ze dla mnie krytykowanie osób których sie osobiście nie zna i prawdopodobnie nigdy nie pozna jest delikatnie mowiecie śmieszne.Krytykowanie wirtualne,gdy chowamy sie za awatarem jest żałosne
Ale skoro inni to lubią ...
0 0

aneta411

#5842725 Napisano: 28.03.2014 09:55:03
katrin22 napisał(a):

Jak się okazuje forum jest po to, by się wychwalać i słodzić sobie nawzajem, a krytyki już każdy boi się jak ognia, więc woli się nie odzywać! No cóż, jak widać, nie z każdym można konwersować, ale tak jest i w realu, więc nic w tym dziwnego emotka


Ja nie krytyki sie boję. Nie znamy się, więc jeśli nawet - nie odczułabym jej. Raczej atmosfery i braku zrozumienia. Jest kółko wzajemnej adoracji, do którego nie należę i nawet sie nie staram, by należeć- nie mój klimat. To wątek kilku osób, reszta, odczuwam, nie jest mile widziana.
Oczywiście to jest moje odczucie i nie piszę po to, by kogoś urazić.
0 0

Gość: katrin22

#5842745 Napisano: 28.03.2014 10:37:12
aneta19790411 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Jak się okazuje forum jest po to, by się wychwalać i słodzić sobie nawzajem, a krytyki już każdy boi się jak ognia, więc woli się nie odzywać! No cóż, jak widać, nie z każdym można konwersować, ale tak jest i w realu, więc nic w tym dziwnego emotka


Ja nie krytyki sie boję. Nie znamy się, więc jeśli nawet - nie odczułabym jej. Raczej atmosfery i braku zrozumienia. Jest kółko wzajemnej adoracji, do którego nie należę i nawet sie nie staram, by należeć- nie mój klimat. To wątek kilku osób, reszta, odczuwam, nie jest mile widziana.
Oczywiście to jest moje odczucie i nie piszę po to, by kogoś urazić.



Przykre, że tak to odczuwasz, ale cóż masz do tego prawo. JA osobiście nie przypominam sobie, by ktoś z "kręgu wzajemnej adoracji" (jak to nazwałaś) nie doradził osobie nowej lub ją skrytykował.

Każda mama doradzi inaczej, jedna to skrytykuje inna nie i tak w kółko, ale co w tym złego? I tak mamusia, która się radzi zrobi jak uważa. Tylko nieliczne matki zaczną się "pluć", ale to trzeba olać i trzymać się swojego zdania.

0 0

agusia147

#5842871 Napisano: 28.03.2014 16:38:59
Zwisa mi krytyka innych, robię co uważam, żyję tak, aby w tym wszystkim nie zgubić siebie. Owszem jestem żoną, matką, ale jestem też SOBĄ. Nie można wszystkich chwil rezerwować dla rodziny, dzieci, męża, obowiązków. Trzeba mieć też czas dla siebie, na zadbanie o siebie, swoje potrzeby, samorealizację. Tak zlinczujcie mnie, bo nie siedzę non stop z dziećmi, zostawiam je w żłobku lub z opiekunką, mąż czasem zje obiad na mieście. Staram się jak mogę aby nikt na niczym nie ucierpiał. Dzieci są szczęśliwe, niczego im nie brakuje. To, że niektóre lubią być KURAMI DOMOWYMI to niech sobie nimi będą, może taki ich styl życia. Mnie takie nie satysfakcjonuje, chcę coś w życiu osiągnąć, mieć czas na samorealizację, na SIEBIE. A dzieci prócz matki mają jeszcze OJCA.

No dobra, a teraz czekam na HEJTY!
0 0

kalisto1986

#5842920 Napisano: 28.03.2014 18:50:53
agusia tylko w tym wszystkim najśmieszniejsze jest to, że to Ty zaatakowałaś i robisz to nadal. Mam wrażenie, że przyszłaś pochwalić się, że robisz coś ciekawego, ale zamiast to zrobić, skrytykowałaś wszystkich, którzy tu piszą. Nikt nie napisał, że siedzi cały czas w domu, że jest totalną kurą domową. Tutaj piszemy na temat jaki został stworzony wątek - no i rozszerzyliśmy go o już narodzone dzieci. Radzimy się itp, jeśli chce porozmawiać o pracy, naauce, czy czymś innym rozmawiam w innym wątku lub rozmawiam na pw z kimś z kim chce o tym porozmawiać, więc nie dziw się, że czytasz tu tylko o dzieciach. Jeśli chcesz napisać o sobie przecież nikt tego Ci nie broni, tylko bez sensu atakować innych, jeśli totalnie nic o nich nie wiesz. Tutaj przychodzę po rady i porozmawiać o dzieciach tak jak było od początku.
Ale ok Ty wiesz, że większość tutaj nie pracuje, wygląda jak straszydło i nie wychyla nosa poza ściany emotka
Kurde same tutaj nieszczęśliwe baby emotka


19790411 Tutaj jest totalny mix charakterów, poglądów i zasad i dlatego często ktoś kto nie zna tej atmosfery może nie chcieć tutaj pisać (my same przestajemy przecież powoli to robić) Ale chyba zawsze jeśli ktoś prosi o radę, dostaje ją - a, że każdą inną to już swoją drogą emotka Ja nie postrzegam tutaj kółka wzajemnej adoracji, wręcz przeciwnie emotka
0 0

kalisto1986

#5842934 Napisano: 28.03.2014 19:02:22
marzenier napisałam na pw o kąpieluszkach emotka

0 0

Gość: katrin22

#5842941 Napisano: 28.03.2014 19:11:30
Aga chcąc się pochwalić, że urwałaś się z domu wyśmiałaś matki, które się wzajemnie konsultują, a potem robisz siebie ofiarę, bo ktoś śmiał napisać coś o Tobie. Nie wiem na co liczyłaś takim zachowaniem, ale nikt Cię nie osądził i nie nazwał złą matką, ale Ty znów obraziłaś matki, które nie pracują i zajmują się domem (przypominam Ci, że sama niedawno byłaś KURĄ DOMOWĄ) i tyle w temacie.

W tym wątku przetrwają najsilniejsi emotka emotka emotka
0 0

Gość: allice

#5842943 Napisano: 28.03.2014 19:23:02
Zazwyczaj się nie wychylam ale tym razem napiszę jedno co mi się nasuwa na myśl...
Teraz mnóstwo osób szczyci się tym, że ma głęboko gdzieś co myślą i mówią inni i że zawsze robi co uważa. I właśnie dlatego ten świat schodzi na psy.
0 0

Gość: bc14

#5842992 Napisano: 28.03.2014 20:30:14
wracając do tematów dzieciowych emotka
Poradzcie mi jak wprowadzałyście pokarm?
My jesteśmy na początki dziś podane zostały 4 łyżeczki marchewki (wczoraj 3) czy jutro mogę podać 1/2 słoiczka ??(narazie jadę na słoiczkach ale pózniej mam zamiar gotować.
No i co dalej ...

Oczywiście robie zakupy teraz łyżeczek i sliniaków co jeszcze polecacie aby z akcesoriów do karmienia kupić już na zapas?(pojemniki na pokarm, niekapek) ?

a przydaje Wam się inhalator?
0 0