Konkursowiczki w ciąży

Gość: dianek

#5992059 Napisano: 14.03.2015 23:09:54
size postaram się czasem zaglądać emotka

czy decyzja odważna.. ja bym nie powiedziała
 normalnie, trafiła się fajna praca dla M. więc pojechaliśmy
wcześniej się trzeba było tylko trochę przygotować emotka
po 3 miesiącach okazało się że bardzo pilnie szukają kogoś na pewne stanowisko... a ja miałam w tym kilka lat doświadczenia więc mimo bardzo bardzo słabego angielskiego  mnie przyjęli emotka


następnym krokiem pewnie australia albo nowa zelandia
ale to za jakis czas, chce zeby mlody tutaj skonczyl szkole bo system edukacji jest absolutnie genialny
0 0

Gość: size

#5992062 Napisano: 14.03.2015 23:27:06
dianek napisał(a):

size postaram się czasem zaglądać emotka

czy decyzja odważna.. ja bym nie powiedziała
 normalnie, trafiła się fajna praca dla M. więc pojechaliśmy

:)
Rozumiem, ale to jednak wyzwanie. Wszystko się zmienia. Ja bym dała też nogę ale z różnych powodów to mało możliwe. Niemniej, ogromnie się cieszę, że się realizujesz i macie tam dobry start emotka Jak wrośniecie i korzenie będą mocne i głębokie, to może i  kangurkowe klimaty Wam przejdą? emotka

Pisałaś, że Maluszka zapisujecie do szkoły. Jak to tam jest? Teraz dzieciak ma skończone 3 lata i już?

* edit * spoko, przeczytałam, od 5 lat, ale wcześniejsze zapisy. Czytam dalej emotka Mundurek  będziecie mieli emotka
0 0

Gość: dianek

#5992067 Napisano: 14.03.2015 23:50:46
size,
szkoła obowiązkowa jest od 5 roku zycia
zapisujesz we wrzesniu, rok wczesniej
ale - jesli chcesz do dobrej szkoły to dziecko musi być tam już w zerówce, ktorą zaczynają 4-latki

czyli tak na prawdę zaczyna zdecydowana większość 4latków lub nawet 3-latków jeśli dziecko idzie do nursery w szkole (przedszkole)

młody jest w nursery od sierpnia (nie przyszkolnym, nie wiem jak to nazwać..powiedzmy prywatnym ale to nie działa tak jak w PL prywatne bo tez ma dotacje i jest kontrolowane przez instytucje zajmujące się szkołami)
i no jak pisałam - gada po ang, powoli zaczyna czytać, niesamowicie pozytywne szkolnictwo jest tutaj
z polskim nie porównuję w ogóle, bo to zupełnie inne szkoły, inne metody - nam bardziej odpowiadają

co do zapuszczania korzeni - oj raczej nie dla nas
w ostatnim czasie przeprowadzaliśmy się co rok-dwa, pasowało nam to
teraz musimy w jednym miejscu wysiedzieć 4 lata (bo praca tego wymaga) i bedzie to wyzwanie emotka dobrze że Uk spore i mamy co zwiedzać emotka chociaż znajomi z pracy - Australijczycy kuszą nas strasznie...
zobaczymy jak będzie emotka  

edit:
oj tak, tutaj wszyscy mundurkowi
w szkole, w pracy, na imprezie emotka

ostatnio na takim można powiedzieć targu kupowałam mięso
i stoi gość, trzyma łeb świni, oddziela ozor, rozbiera skórę, kości, dzieli, odkłada na tacki
na sobie ma fartuch, spod fartucha wystaje koszula i krawat (!)
oj bardzo bardzo to w anglikach lubię
choć nieco mnie irytuje chodzenie do biura w koszuli i spodniach w kantkę (tak, ciesze się, że nie muszę w spódnicy emotka )
0 0

Gość: size

#5992073 Napisano: 15.03.2015 00:22:53
dianek
Z tą szkołą to fajnie jest, moje dziecko 5letnie się nudzi w przedszkolu, to nie te czasy chyba. Kulturę do każdego zawodu należy wprowadzać zawsze emotka Mówię o panu sprzedającym emotka .
A z tymi korzeniami to jest chyba tak, że jak rzeczywiście marzycie o Australii, to będziecie tam iść drobnymi krokami. Ale będzie pewnie dylematowo: kolega Syn będzie miał najbliższych znajomych i swoje odnogi  w UK emotka
Przestrzenno-bytowe emotka I dojdzie Wam dylemat  matczyno-ojcowski emotka Ale to przyszłość. Niestety, stwierdzam, że dziecko mające 4-5 lat dysponuje swoją władzą - autonomicznością rozwojową, szczerością, wrażliwością. I to podkopuje plany trochę. Ale, że Wy mobilni od zawsze  to może nie będzie efektu " WHY". Czego życzę sercem.

Ile trwa lekcja w UK? Piszą, że nie ma naszych 45?
0 0

Gość: dianek

#5992151 Napisano: 15.03.2015 13:50:05
size,
w primary school określenie godziny lekcyjnej nie jest proste emotka nie ma takich lekcji jak w Polsce, zajęcia dla Reception (zerówka, tutaj dla 4 latków) i klas wyższych (year 1, czyli pierwsza klasa to 5-latki) zaczynają się o 8:50 i trwają mniej więcej do 12. Wtedy jest przerwa obiadowa - godzina (dzieci maja czas na zjedzenie i zabawę). Po tej godzinie czyli mniej więcej o 13 znów zaczynają się zajęcia i trwają do 15:15. W czasie bloku porannego i popołudniowego są jeszcze  krótkie przerwy - zazwyczaj po jednej na blok, na napicie się czegoś, zjedzenie przekąski czy po prostu odpoczynek. O 15:30 w szkołach startują afternoon club'y, w ramach których są organizowane zajęcia dodatkowe - zazwyczaj bardzo profesjonalne, np. piłka nożna z prawdziwym trenerem, malarstwo z dyplomowanym artystą czy zajecia muzyczne z dyplomowanymi muzykami. Zajęcia są zazwyczaj darmowe lub bardzo tanie. Oczywiście ich wybór zalezy od szkoły.
Same zajęcia właściwe między tą 8:50 a 15 to zmiksowane bloki tematyczne. Nie ma takich programów lekcyjnych jak w PL. Ogólnie to jest dość szczegółowy program wymagań stworzony przez instytucję rządową (OFSTED) i dotyczy on wszystkich dzieci, które są w placówkach (czyli chyba od 5 miesiąca życia). I jest szczegółowo sprawdzany, czy dana placówka dobrze wszystko relizuje (przykładowy raport można sobie tutaj zobaczyć http://reports.of...provider/CARE/502848 ). I wg tych wytycznych są zajęcia. Każda klasa ma nauczyciela prowadzącego oraz nauczyciela pomagającego (jednego lub dwóch w zależności od liczby dzieci), i np. gdy jest realizowany blok z nauki dodawania i odejmowania w jakimś zakresie to cała klasa przebiera się np. w listonoszów i klientów poczty, otwierają pocztę ze wszystkimi rekwizytami i tak się uczą. Często jest to łączone z innymi tematami - np. science czy nawet phonics (czyli tutejsza nauka czytania/pisania). Przerabianie lektur (również w tych najmłodszych klasach) to na przykład wspólne czytanie, przedstawienia, wyjścia do miejsc związanych z danym tematem. Wszystko jest zmiksowane i wygląda kompletnie inaczej niż w PL. Klasycznych ławek w primary school też raczej nie znajdziesz.

co do tych korzeni, przywiązywania się do miejsc i ludzi... to bardzo zależy od konkretnego człowieka i przypadku
ja z domu wyprowadziłam sie majac lat 18, M. miał niecałe 16, mając 17 pojechał sam samiusieńki na rok do szkoły do USA (z programu wyjazdowego)
jeden z braci M. jest w Belgii, drugi w Singapurze (wcześniej był we Francji, później w Japonii). Mam nadzieję, że moje dziecko też będzie gotowe do prowadzenia swojego życia mając lat kilkanaście. Jeśli będzie chciał zostać w UK - nie ma żadnego problemu. To że my bedziemy mieszkać na drugim końcu świata również nie jest w dzisiejszych czasach zbyt dużym problemem, na prawdę emotka To tylko kwestia trochę innej organizacji.


edit:
a jeszcze chciałam dodać a propo tych szkół - po każdym dniu w szkole/nursery dostajesz kartkę co ze szczegółowo rozpisanymi informacjami - co twoje dziecko robiło, co jadło, jakie punkty programu realizowało w jaki sposób a jeśli udało sie cos zdrobić - jest to zaznaczone i informacja o następnym kroku który bedzie przez dziecko realizowany
każde dziecko ma takie indywidualne podejście
jeśli jakieś dziecko ma problemy i nie nadąża za grupą - otrzymuje dodatkowego nauczyciela do pomocy
jeśli któreś dziecko wystaje poza grupę w górę, ma podobnie realizowany inny program, wyższy (np. córka znajomych jest w Y2 (druga klasa, czyli ma lat 6) a program z matematyki przerabia dla Y4 (mnożenie, dzieleni, ułamki, całkiem zaawansowana matma).
0 0

Gość: size

#5992303 Napisano: 15.03.2015 22:40:56
dianek napisał(a):

size,
w primary school określenie godziny lekcyjnej nie jest proste emotka nie ma takich lekcji jak w Polsce, zajęcia dla Reception (zerówka, tutaj dla 4 latków) i klas wyższych ... (....)

Bardzo fajnie to wygląda. Ale powiem Ci, że u nas (w naszym kraju emotka i u mojej młodej przynajmniej), poza tym, że rzeczywiście wiek przedszkolny i szkolny troszkę odbiega od standardów w Uk, jest podobnie. Tzn. zajęcia przedszkolne też są ogarniane całościowo czyli rozmowa o zwierzętach leśnych -> wizyta w nadleśnictwie, gwiazdy-> planetarium itp. Zajęcia nadprogramowe są finansowane i pewnie przez to mają inny poziom niż kiedyś. Też są ludzie z branży, a nie przypadkowe ciocie z łapanki na realizację środków unijnych.  Akrobatyka prowadzona przez szkołę specjalizującą się w temacie, judo  i inne tak samo. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Młoda chodzi też na zajęcia z matematyki, też oczywiście dotowane, które realizują program przez zabawę. Fajne łączenie niepozornych kwestii z ideą. Ponieważ nasze przedszkole graniczy ze szkołą, do której pewnie pójdzie, mają tam wizyty, występy, spotkania z uczniami, jakieś akcje tematyczne itp. Fajne, bo chce od roku do szkoły,. zna ją, wychowawców. Nie boi się, bo ja się bałam np. emotka Inne miejsce i wiadomo. Ławek też nie mają osobnych, tylko w U ułożone. Jak będzie - nie wiem, ale odpada mi stres. I jej też.
To, o czym pisałaś i co bardzo mi się podoba, to relacja z dnia dziecka. Bardzo chciałabym mieć takową, a dowiaduję się jedynie z wybiórczych opowieści. Pani wychowawczyni z problemem wysyła nam info na maila  Poprzednia była nam bardziej kompatybilna - informowała o tym, czego dzieci się uczyły, jakich piosenek, jaka tematyka tygodniowa itp.Teraz dochodzimy jako rodzice sami. Ale taka akurat nam się trafiła, inne są spoko. Mamy bardzo porządną naukę angielskiego przynajmniej emotka

No i marzę o zindywidualizowanym podejściu do dziecka emotka

Dużo się zmienia, mam nadzieję, że z każdym rokiem i dzieciom i nam będzie lepiej, milej, bezpieczniej, wygodniej i pewniej:)

Co do tych korzeni,  to rzeczywiście jesteście rozsiani po świecie emotka Ale najważniejsze, by każdy wiedział czego chce i tego szukał. I znalazł.
Podoba mi się wychowanie dziecka na obywatela świata a nie tylko kraju.

Trzymajcie się cieplutko, mimo, że deszczowo tam u Was emotka

0 0

Gość: dianek

#5992308 Napisano: 15.03.2015 23:02:05
size,
moja najmłodsza siostra jest w podstawówce (jednej z najlepszych w krakowie swoją drogą) więc wiem jak obecne szkolnictwo wygląda i wiem że jest coraz lepiej!
ale tak czy inaczej system brytyjski mnie zachwycił - po prostu nasz klimat! i ta nauka kooperacji od małego, zamiast wyścigu szczurów, systemu kar i nagród.. no lubię i już emotka

dziękuje za życzenia, Wam życzę cierpliwości do Polski jeśli jesteście z nią zwiazani i by się zmieniała na lepsze emotka

co do deszczu... mówią że ten rok jest wyjątkowy... ja tam im nie wierzę i mam nadzieję, że tak tutaj jest zawsze - pada znacznie mniej niż padało nam w Krakowie
jesteśmy tutaj 8 miesięcy
prawdziwie deszczowych dni było max 20!
za to wieje porządnie - w Polsce takich wiatrów nie ma (polski halny tutaj jest wiatrem dość codziennym, co jakiś czas się coś nad oceanem zakręci i wtedy idąc do pracy muszę bardzo bardzo uważać... bo ważę 45kg i wiatr traktuje mnie równoważnie z liśćmi i śmieciami z ulicy emotka
śniegu mi brakuje bardzo.. niektórzy do życia potrzebują słonca, ja potrzebuję śniegu... zbieram kasę na bardzo aktywną przyszłą zimę emotka Szkocja, Alpy, Polska, Andora i jeszcze raz Szkocja - mam nadzieję, że uda nam się wszędzie spotkać śnieg emotka


jutro poniedziałek
więc znikam na kilka dni, postaram się co jakiś czas zaglądnąć, zwłaszcza jak wrzucę coś ciekawego na bloga...:)
0 0

Gość: size

#5992311 Napisano: 15.03.2015 23:27:05
dianek napisał(a):


(...) ale tak czy inaczej system brytyjski mnie zachwycił - po prostu nasz klimat! i ta nauka kooperacji od małego, zamiast wyścigu szczurów, systemu kar i nagród.. no lubię i już emotka

(...) ważę 45kg i wiatr traktuje mnie równoważnie z liśćmi i śmieciami z ulicy emotka
(...) śniegu mi brakuje bardzo.. niektórzy do życia potrzebują słonca, ja potrzebuję śniegu... zbieram kasę na bardzo aktywną przyszłą zimę emotka .....

* taki jakby wg Montessori - też uważam, że znakomity
* po brytyjskich śniadaniach może nabierzesz równowagi przy okolicznościach przyrody emotka Powiem Ci, że  przy 48 kg wiatr też nie ma tak łatwo emotka To tylko 3 kg do przodu a już stąpasz, nie lecisz emotka
* życzę i trzymam za powodzenie

Pisz, jak znajdziesz czas emotka Na bloga wejdę chętnie.
0 0

Gość: dianek

#5992317 Napisano: 15.03.2015 23:41:31
o tak, Montessori bardzo nam bliskie! no.. z małymi "ale", acz to jest ten klimat! niestety w krakowie dostać się do szkoły czy pkola montesorii jest bardzo cieżko (pomijając już koszty takich placówek)
dużo by opowiadac z resztą - my wyjeżdżalismy nie za kasą, bo z tym problemów nie mieliśmy tylko za możliwościami rozwoju osobistego naszej trójki oraz potrzebą zmiany środowiska - zbyt dużo rzeczy w Polakach nam przeszkadza by z nimi żyć i pracować (to drugie zwłaszcza). Zdaję sobie sprawę, że większości kompletnie pewne rzeczy nie przeszkadzają, no ale my jesteśmy trochę inaczej wychowani chyba..co widać zwłaszcza po rodzinie M. - jego bracia też nie mogli wytrzymać emotka Miło, że teraz świat pozwala sobie wybierać miejsce zamieszkania emotka


co do wagi - przytylam tu w pół roku 1 kg
przepraszam, ale rzygam angielskim żarciem
wróciłam do starych nawyków żywieniowych
a wietrzne dni chodzę z dodatkowymi bambetlami w plecaku emotka

dobra, znikam bo nie wstanę jutro, a najbliższy tydzień się szykuje ciężkiii (nie dość że muszę myśleć, pisać i gadać po angielsku to jeszcze pracuję w branży mostów - piękna sprawa, uwielbiam, ale słownictwo techniczne i szczegóły konstrukcyjne oraz przeliczanie wymiarów z jednostek imperialnych na metryczne mnie czasem zabija emotka wiecie... 22' 10" main girder @ 7 chains - czyli dźwigary o wymiarach 22 stopy i 10 cali rozłożone co 7 łańcuchów - i przelicz te łańcuchy na coś cywilizowanego emotka szurnici są z tymi jednostkami po całości emotka )
0 0

Gość: chochliczka

#5993506 Napisano: 18.03.2015 11:00:49
dziewczyny a ja z zapytaniem, bo Wy bardziej zorientowane, kolezanka moja jest w ciazy i tak zastanawia, sie ile trwa urlop macierzynski. Z tego co ja czytalam na necie to wychodzi mi, ze rok lacznie z tym rodzicielskim,a jakas inna znajoma jej mowila,ze tylko 5 miechow a pozniej do pracy.  I dziewczyna sama teraz sie stresuje, bo nie wie jak to jest.podpowie ktos?
0 0

staszek

#5993536 Napisano: 18.03.2015 11:51:07
chochliczka napisał(a):

dziewczyny a ja z zapytaniem, bo Wy bardziej zorientowane, kolezanka moja jest w ciazy i tak zastanawia, sie ile trwa urlop macierzynski. Z tego co ja czytalam na necie to wychodzi mi, ze rok lacznie z tym rodzicielskim,a jakas inna znajoma jej mowila,ze tylko 5 miechow a pozniej do pracy.  I dziewczyna sama teraz sie stresuje, bo nie wie jak to jest.podpowie ktos?

rok
0 0

dolly

#5993543 Napisano: 18.03.2015 11:58:07
staszek napisał(a):

chochliczka napisał(a):

dziewczyny a ja z zapytaniem, bo Wy bardziej zorientowane, kolezanka moja jest w ciazy i tak zastanawia, sie ile trwa urlop macierzynski. Z tego co ja czytalam na necie to wychodzi mi, ze rok lacznie z tym rodzicielskim,a jakas inna znajoma jej mowila,ze tylko 5 miechow a pozniej do pracy.  I dziewczyna sama teraz sie stresuje, bo nie wie jak to jest.podpowie ktos?

rok

Potwierdzam.
moze od razu napisac podanie o rok i wtedy dostaje 80% wynagrodzenia lub ppodzielic i dostanie 100% a pozniej 60%
Lepiej od razu na rok, bo nie musi pamiętać o kokejnym podaniu przedlyzajacym urlop.
0 0

olunka

#5993549 Napisano: 18.03.2015 12:05:15
A ja mam do Was wielka prosbe, szukam prawdziwej opinii o aparatach wybudzeniowych i ich skutecznosci w moczeniu nocnym w wieku szkolnym, troche to kosztuje i chc bi alabym opinii od kogos kto to zna z wlasnego doswiadczenia, moze mial ktos w rodzinie taki problem, help
0 0

dolly

#5993561 Napisano: 18.03.2015 12:12:49
olunka napisał(a):

A ja mam do Was wielka prosbe, szukam prawdziwej opinii o aparatach wybudzeniowych i ich skutecznosci w moczeniu nocnym w wieku szkolnym, troche to kosztuje i chc bi alabym opinii od kogos kto to zna z wlasnego doswiadczenia, moze mial ktos w rodzinie taki problem, help

Olunka, nie mialam nawet pojecia, o takich aparatach, dopiero przeczytalam co to takiego.
nie znam, nikogo ( badz nie wiem, ze znam) kto by mial takiego pomocnika, takze nie pomoge.
0 0

Gość: chochliczka

#5993670 Napisano: 18.03.2015 14:05:19
dziekidziewczyny emotka
0 0

madziamck

#5993905 Napisano: 18.03.2015 19:44:15
Hej,  szukam dla mojego smyka chodzik/pchacz, coś takiego jak tu http://www.smyk.c...wki-gry-dla-dzieci-p
Może któraś z Was ma i chciałaby tanio sprzedać. 
0 0

bridget

#5994002 Napisano: 18.03.2015 22:44:43
madziamck napisał(a):

Hej,  szukam dla mojego smyka chodzik/pchacz, coś takiego jak tu http://www.smyk.c...wki-gry-dla-dzieci-p
Może któraś z Was ma i chciałaby tanio sprzedać. 

mam fisher price chodzik
0 0

kalisto1986

#5994005 Napisano: 18.03.2015 22:53:08
madziamck ja mam hipcia fisher price pchacz na sprzedaż.
I ogólnie zbieram się do porządków w zabawkach.


Dziewczyny jaka biegówka dla 2 latka najlepsza ? Zerkam na puky, ale może same coś polecicie ? Chce po urodzinach Bartusia wymienić jego chillapish bunzi na coś większego. Jednak tak, żeby był dobry już na teraz i też trochę posłużył.
Polecicie coś ?


edit Olunka ja niestety też w tym przypadku nie pomogę. Jedyne aparaty wybudzeniowe jakie znałam to mamuśki emotka
0 0

benasia

#5994013 Napisano: 18.03.2015 23:09:00
Ja polecam biegówkę Chicco - leciutka, zwrotna i posłuży trochę bo ma regulację wysokości siodełka i kierownicy a przy tym dla 2-latka będzie w sam raz   emotka
0 0

bridget

#5994018 Napisano: 18.03.2015 23:11:01
ja mam first bike z obniznanego a wczesniej ketllera mielismy
0 0