Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
Gość: to20ja
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i ogladajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy
koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
zaczytana-pola
Postów 11517
Data rejestracji 24.03.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
http://supermarke...mp;action_ref_map=[]
Gość: alis1955
http://www.youtub.../watch?v=50qug-xukuk
pamięta ktoś??
joan
Postów 18653
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 8
zaczytana-pola
Postów 11517
Data rejestracji 24.03.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Gość: katrin22
Ilonka, oni publikują listy czytelników
Gość: stonka
zaczytana-pola
Postów 11517
Data rejestracji 24.03.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Tak, ale ten wpis nie jest podpisany
Gość: hittmanka
Przyjechała ekipa, zmontowała szafę. Po jakimś czasie obok domu przejeżdżał tramwaj i szafa się złożyła.
Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i tłumaczy co się stało. Przyjeżdża ekipa montuje szafę i dzieje się tak kilka razy. Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi:
- Wie pani co, muszę wejść do szafy i zobaczyć od środka co się dzieje.
Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca mąż i wchodząc do sypialni krzyczy z zachwytem:
- Kochanie cóż za wspaniała szafa. I otwiera drzwi od szafy, a gość ze środka:
- Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, że na tramwaj czekam.
Gość: hittmanka
1. Załóż folder na pulpicie.
2. Nazwij folder „Bałagan w domu”
3. Idź do kuchni i wypij piwo.
4. Naciśnij prawy klawisz myszy, żeby usunąć folder
5. Komputer zapyta wtedy „Czy chcesz na pewno usunąć bałagan w domu na stałe?”
6. Naciśnij lewy klawisz.
7. Połóż nogi na stole, weź nastepne piwo. ODPOCZYWAJ!!!
Gość: hittmanka
B. - już nie.
P. - a gdzie jesteś?
B. - w Kaliszu.
zaczytana-pola
Postów 11517
Data rejestracji 24.03.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Gość: zwierzyniec
Gość: hittmanka
-Panie ,moja żona pewnie leży teraz z innym facetem.
Tu jest stówa , chodz pan na górę, będziesz świadkiem. Auto zajeżdża pod dom i obaj mężczyźni idą do sypialni. Tam , pod kocem , leży piękna kobieta. Mąż podbiega do łóżka , ściąga koc i między nogami kobiety widzi skulonego faceta.
-mam was! - wrzeszczy mężczyzna , wyciąga pistolet i przystawia go do głowy nieszczęśnika.
-Nie zabijaj go - jęczy żona.
-On daje mi kupę kasy.Pamiętasz nasze nowe auto? To on zapłacił.Pamiętasz nową wannę i dywan? To też on. Nasz nowy jacht to także za jego pieniądze...
facet ogląda na taksówkarza i pyta:
-Co by pan zrobił na moim miejscu?
-Ja?-mówi szofer- naciągnąłbym na faceta koc , bo się jeszcze przeziębi...
Gość: hittmanka
slavek
Postów 1726
Data rejestracji 23.05.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
https://www.refun...ros/10zlotychnastart
Gość: hittmanka
- Czy dostanę u pana serek Valbon?
Ekspedient za ladą patrzy na niego jak na kosmitę i odpowiada jak na chłopa przystało:
- Nie ma.
Klient:
- Dziekuję, do widzenia.
- Panie poczekaj pan. Nie mamy sera Valbon, ale mamy żółty ser i biały ser.
- Nie dziękuję. Chciałem ser Valbon. Do widzenia.
- Panie poczekaj pan. A co to jest ten ser Valbon?
- Serek Valbon to jest taki mięciutki serek pokryty cieniutką warstwą jadalnej pleśni...
- A to nie mamy takiego sera...
- Nic nie szkodzi... Do widzenia panu.
- Panie. Poczekaj pan. Sera Valbon to my nie mamy, ale tak się składa ,że są inne produkty tego Valbon : pomidory Valbon i szynka , kiełbasa Valbon...
Gość: hittmanka
Wypowiedź była edytowana 1 raz.
Gość: alis1955
Przepraszam, że zadzwoniłem na policję...
Wypowiedź była edytowana 2 razy.
Gość: alis1955