e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

malenka89 napisał(a):

ace napisał(a):

Ja dotąd nie narzekałam, zwykle wypłacam z euronetu - ale mam troche inna sytuacje bo mieszkam w duzym miescie...
Ale to co sie dzieje od wczoraj to chore! Oni pobieraja kase za wszelkie najniejsze przewinienia, 5zł tu, 5zł tam, a jak ich winna to ciezko sie dopartzrzyc słowa przepraszam.... Ja mam kase w PKO BP od zawsze bo to jedyny Polski bank (Getin to tez Polski bank ale oni strasznie szachruja...), nie chcialam by zarabiali na mnie obcokrajowcy, ale teraz sie zastanawiam, co za różnica czy okrada mnie obcokrajowiec czy polak?

właśnie weszłam do tego wątku też się powkurzać wczoraj nie dość, że nie wypłaciłam kasy to jeszcze zniknęła mi z konta, dziś znowu te same problemy

przynajmniej podjęłam w końcu decyzje o zmianie banku to jedyny plus tego wszystkiego.

mariolakal napisał(a):

Wkurza mnie moja klawiatura, w której brak już 4 liter... Gdy się śpieszę to cósik wysyłam/nie sprawdzająć/ i wychodzę na idiotkę... Dzisiaj gościu chciał ode mnie coś kupić, ale odpisałam Mu "po chińsku" i zrezygnował...

yszka napisał(a):

Wkurza mnie to że pojechałam wczoraj do Tesco kupić Siostrzenicy Lego Friends większy zestaw pod choinkę, a tam puste półki o 7:40 były bo sobie ludzie do sklepów brali. Powinno być ograniczenie jeden rodzaj na jedną kartę

rafal100 napisał(a):

Ja miałam kiedyś konto w PKO, było to moje pierwsze konto i z przyzwyczajenia w nim trwałam przez lata. Nie wiem jak wygląda to teraz, ale na tamtą chwilę (tzn. chwilę w której przelała się czara goryczy) był to jeden z nielicznych banków, w których płaciło się za przelewy i to niemałe pieniądze. W końcu się wkurzyłam i przeniosłam do ING (nie jest to idealne konto, też mnie sporo rzeczy wkurza)ale chyba jednak nie ma gorszego od wyżej wymienionego.. A jakie cyrki przeszłam żeby się stamtąd "wypisać". Spocona Pani kasjerka załatwiała tą sprawę chyba godzinę, a i później nie obeszło się bez problemów i przychodziły jakieś pisma z opłatami za zamknięcie rachunku, które musiałam uregulować.

ziolko napisał(a):

mariolakal napisał(a):

Wkurza mnie moja klawiatura, w której brak już 4 liter... Gdy się śpieszę to cósik wysyłam/nie sprawdzająć/ i wychodzę na idiotkę... Dzisiaj gościu chciał ode mnie coś kupić, ale odpisałam Mu "po chińsku" i zrezygnował...

Mariola - sama jesteś sobie winna..
czemu brakuje klawiszy?

Poza tym najtańsza klawiatura dużo nie kosztuje...

vingag napisał(a):

ziolko napisał(a):

mariolakal napisał(a):

Wkurza mnie moja klawiatura, w której brak już 4 liter... Gdy się śpieszę to cósik wysyłam/nie sprawdzająć/ i wychodzę na idiotkę... Dzisiaj gościu chciał ode mnie coś kupić, ale odpisałam Mu "po chińsku" i zrezygnował...

Mariola - sama jesteś sobie winna..
czemu brakuje klawiszy?

Poza tym najtańsza klawiatura dużo nie kosztuje...

Dokładnie. U mnie po zalaniu laptopa też przestało działać kilka klawiszy. Podłączyłam do niego zwykłą klawiaturę za 15 zł z marketu i jest OK:)

bezaczek7 napisał(a):

jak jeszcze będą robić problemy z zamknięciem albo jeszcze będą chcieli opłaty za zamknięcie, to nie wiem co zrobię tej biednej kobitce, której przyjdzie ze mną rozmawiać...

bezaczek7 napisał(a):

rafal100 napisał(a):

Ja miałam kiedyś konto w PKO, było to moje pierwsze konto i z przyzwyczajenia w nim trwałam przez lata. Nie wiem jak wygląda to teraz, ale na tamtą chwilę (tzn. chwilę w której przelała się czara goryczy) był to jeden z nielicznych banków, w których płaciło się za przelewy i to niemałe pieniądze. W końcu się wkurzyłam i przeniosłam do ING (nie jest to idealne konto, też mnie sporo rzeczy wkurza)ale chyba jednak nie ma gorszego od wyżej wymienionego.. A jakie cyrki przeszłam żeby się stamtąd "wypisać". Spocona Pani kasjerka załatwiała tą sprawę chyba godzinę, a i później nie obeszło się bez problemów i przychodziły jakieś pisma z opłatami za zamknięcie rachunku, które musiałam uregulować.

a ja się o tej awarii dowiedziałam dziś od przypadkowego, dosyć wygadanego klienta mam konto w pko odkąd zaistniała u mnie potrzeba posiadania konta, bo "mama ma i dziadek ma, to i ja tam będę mieć". w zasadzie tak to wyglądało, nie interesowałam się ofertami innych banków i do teraz nie wiem kto co oferuje. kilka dni temu skusiłam się na konto godne polecenia i zastanawiałam czy by jeszcze nie zostawić tego w pko, ale gdy zobaczyłam, że kolejny raz skapitalizowali mi odsetki 1 gr i zabrali jako podatek od odsetek tego grosza , a za ostatni przelew zabrali mi 70gr, a do tego za kod z karty kodów jednorazowych 20 gr a jest to dla mnie coś całkowicie nowego, nigdy wcześniej za kody nie brali nic a robię kilka przelewów miesięcznie, to czara się przelała. idę do wbk, poproszę o zamknięcie w moim imieniu i przelanie środków na nowe konto (jest taka możliwość, wyczytałam w papiórkach do kgp wszystko co poza pko jest dla mnie ogromną nowością ) i kończę swoją przygodę z pko. każdy jeden przelew będą mi zabierać kasę, prowadzenie konta kasa, dziękuję za taki interes, jak w innym mam darmo...
a jeszcze teraz odkąd przeprowadziłam się do męża to bankomat pko i bank mam na drugim końcu miasta...
tą opłatą za wykorzystanie kodu nieźle mnie zaskoczyli i wkurzyli, aż się boję robić następny przelew.
a jak tu ktoś pisał, jak jeszcze będą robić problemy z zamknięciem albo jeszcze będą chcieli opłaty za zamknięcie, to nie wiem co zrobię tej biednej kobitce, której przyjdzie ze mną rozmawiać... jak przy zakładaniu konta miałam pytań na pół godziny, że musiała się pytać 2 razy koleżanek, raz dzwonić na infolinię, a na dwa pytania jeszcze mi mailowo odpowiadała, biedna

calliope napisał(a):

bezaczek7 BZ WBK też sobie daruj, niemal co tydzień są problemy jakieś z funkcjonowaniem serwisu internetowego, najlepiej poczytaj sobie komentarze na fb. Dodatkowo wprowadzają coraz to nowe opłaty, aby je obejść muszę się nieźle pogimnastykować. Od grudnia trzeba będzie zrobić min. 5 transakcji bezgotówkowych, żeby obejść opłatę za kartę. Na klientach oszczędzają, szkoda tylko, że na swoich reklamach z super gwiazdami nie

efelinkaaa napisał(a):

ale to nie tyczy się wszystkich kart. Ja mam Omni i nie będę musiała spełniać tych warunków... (ciekawe do kiedy....)

mama2006 napisał(a):

wkurza mnie bezczelność ludzka.Była sąsiadka, z sąsiedniego bloku pobudowała dom na wsi, wyprowadziła się a na jej mieszkanie przeprowadziła się matka. Od tej pory kilka razy w tygodniu przyjeżdża z wielkimi workami śmieci , przechodzi bezczelnie w biały dzień pod moimi oknami i wyrzuca je do śmietnika Spółdzielni Mieszkaniowe.Ma klucz, bo matka ma , więc może korzystać do woli.Kurcze, na dom było stać ale na wywóz śmieci już nie.I my wszyscy mamy za to płacić.