Wkurza mnie...

Gość: polarniczka

#5808489 Napisano: 17.01.2014 19:32:30
maria1980 napisał(a):

polarniczka napisał(a):

teraz w banku jest tak, że nie sprawdzają, czy nr rachunku zgadza się z nazwą kontrahenta, jeżeli kasa trafia tam gdzie nie powinna to tylko dobra wola tego co dostanie czy odda ją czy nie...



Art. 405. Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Niestety taką kasę trzeba oddać .



cytujesz jaki kodeks?
0 0

Gość: polarniczka

#5808493 Napisano: 17.01.2014 19:36:47
"Pracuję w banku i mogę Wam odpisać że pieniądze które wpłyną na rachunek klienta są święte i nikt bez zgody klienta ich nie ruszy, chyba że sprawa dotyczy pomyłki banku.
W przypadku gdy numer konta jest prawidłowy "obdarowany" nie musi nikomu udowadniać dlaczego otrzymał takie pieniądze, spodziewał się przelewu, dostał go i wydał.
Jedyne na co można liczyć to dobra wola właściciela rachunku, sprawa w sądzie to długi i nieprzewidywalny proces"

także przykro mi bardzo, ale kasy oddawać nie musisz, chyba, że wyrokiem sądu
0 0

maria1980

#5808497 Napisano: 17.01.2014 19:41:32
No nie wiem czy gdyby chodziło o parę tysięcy ,ba nawet o tysiąc to bym odpuściła sobie drogę sądową...
0 0

Gość: polarniczka

#5808502 Napisano: 17.01.2014 19:43:35
maria1980 napisał(a):

No nie wiem czy gdyby chodziło o parę tysięcy ,ba nawet o tysiąc to bym odpuściła sobie drogę sądową...



do sądu możesz iść nikt nie broni, ale prawo bankowe tak działa niestety, że obdarowany nie musi zwracać kasy, chyba, ze wykazuje dobrą wolę...pozostaje sąd...trzeba po prostu uważać przy robieniu przelewów, teraz wszystko księgują komputery emotka
0 0

Gość: polarniczka

#5808507 Napisano: 17.01.2014 19:49:36
eciepecie napisał(a):

maria1980 napisał(a):

polarniczka napisał(a):

teraz w banku jest tak, że nie sprawdzają, czy nr rachunku zgadza się z nazwą kontrahenta, jeżeli kasa trafia tam gdzie nie powinna to tylko dobra wola tego co dostanie czy odda ją czy nie...

Art. 405. Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Taką omyłkowo wysłaną kasę trzeba oddać.



Zastanawia mnie wobec tego, czy jak zrobię zakupy opłacone przelewem, to mogę później iść do sądu twierdząc, że "pomyliłem się wpisując numer rachunku, miałem zrobić przelew na zupełnie inne konto, niech mi odda moje pieniądze ten nieuczciwy cham, który wykorzystał moją pomyłkę!!" emotka
No qrna przekonajcie mnie, że to nie to samo?!



Twoja pomyłka Twoja sprawa, każdego szkoda emotka
0 0

Gość: polarniczka

#5808508 Napisano: 17.01.2014 19:51:41
bruce napisał(a):

polarniczka napisał(a):

do sądu możesz iść nikt nie broni, ale prawo bankowe tak działa niestety, że obdarowany nie musi zwracać kasy, chyba, ze wykazuje dobrą wolę...pozostaje sąd...trzeba po prostu uważać przy robieniu przelewów, teraz wszystko księgują komputery emotka


He-he-he! Pozostaje jeszcze taki maluteńki szczegół - własne sumienie. emotka emotka Wiem, wiem: gadam, jak dinozaur... "Brucenozaurus rex". emotka



widzisz, ja czasami wolę być głodna niż pożyczyć w pracy złotówkę na bułkę, bo akurat nie mam drobnych, bo sumienie mnie potem zjada, że komusz jestem winna tą złotówkę a wiem, że oddam na drugi dzień...tak sumienie to ważna rzecz, jednak z doświadczenia zawodowego widzę, że jest to towar deficytowy
0 0

maria1980

#5808509 Napisano: 17.01.2014 19:52:41
bruce napisał(a):

polarniczka napisał(a):

do sądu możesz iść nikt nie broni, ale prawo bankowe tak działa niestety, że obdarowany nie musi zwracać kasy, chyba, ze wykazuje dobrą wolę...pozostaje sąd...trzeba po prostu uważać przy robieniu przelewów, teraz wszystko księgują komputery emotka


He-he-he! Pozostaje jeszcze taki maluteńki szczegół - własne sumienie. emotka emotka Wiem, wiem: gadam, jak dinozaur... "Brucenozaurus rex". emotka



Dokładnie , moja córcia mi ostatnio powiedziała ,ze sumienie to monitoring pana Boga....:)
0 0

Gość: polarniczka

#5808512 Napisano: 17.01.2014 19:56:27
eciepecie napisał(a):

maria1980 napisał(a):

polarniczka napisał(a):

teraz w banku jest tak, że nie sprawdzają, czy nr rachunku zgadza się z nazwą kontrahenta, jeżeli kasa trafia tam gdzie nie powinna to tylko dobra wola tego co dostanie czy odda ją czy nie...

Art. 405. Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Taką omyłkowo wysłaną kasę trzeba oddać.



Zastanawia mnie wobec tego, czy jak zrobię zakupy opłacone przelewem, to mogę później iść do sądu twierdząc, że "pomyliłem się wpisując numer rachunku, miałem zrobić przelew na zupełnie inne konto, niech mi odda moje pieniądze ten nieuczciwy cham, który wykorzystał moją pomyłkę!!" emotka
No qrna przekonajcie mnie, że to nie to samo?!
W moim przekonaniu baba, która źle wpisała numer konta sama jest sobie winna i nie powinna robić z tego afery, tylko posypać głowę popiołem i grzecznie przeprosić kobietę, która z jej powodu ma tylko kłopot. Bo to nie ta, która nagle na koncie znalazła jakieś przelane pieniądze jest nieuczciwą złodziejką, bo ona NIE RUSZYŁA PALCEM, by się tam znalazły!! Nie wykradła głupiej babie hasła do konta, numeru PIN czy upiła celowo, by tamta źle zadysponowała swoją własnością.
Pomyliła się baba przelewająca pieniądze, a jakieś konsekwencje wyciągane są od tej drugiej. Moim zdaniem TO jest chore i nieuczciwe
emotka



jeżeli pomyłka nastąpiła z winy banku, składasz reklamacje, ale jeżeli człowiek sam się machnął i źle wpisał jest "po ptokach", no chyba, ze przelew jest oczekujący, to można coś z tym zrobić...
0 0

annna84

#5808519 Napisano: 17.01.2014 20:01:31
eciepecie napisał(a):

annna84 napisał(a):

eciepecie, bo przecież oczywiste, że to była zła wola.


Brawo emotka
Ty to wiesz, prawda?
Bo byłas przy tym emotka

A ja qrna NIE WIEM!
Dlatego mnie wkurza, bo wszyscy huzia na Józia "zła wola, zła wola". Swoje zdanie dotyczące nieświadomości już przedstawiłem wyżej, nie ma co powtarzać. Oczywiście zawsze znajdą się tacy, co to "wiedzą lepiej i na pewno". A ja nie wiem na pewno! I wkurza mnie taka powszechna nagonka czyniona przez chodzące ideały, co to nigdy w życiu nie zrobiły niczego po prostu bezmyślnie, z głupoty czy niefrasobliwości, a nie złej woli. i karanie za (moim zdaniem) pierdy, które można wyjaśnić inaczej, niż w opisany sposób. emotka

. A widzisz jakieś inne logiczne wytłumaczenie? Uważasz, że chcą kogoś ukarać za to, że stał się ofiarą pomyłki i nie zauważył przelewu? To jeszcze nie jest przywłaszczenie. Ale jeśli został poinformowany i poproszony o zwrot, a sprawę olał to już jak najbardziej.
0 0

asantesana

#5808531 Napisano: 17.01.2014 20:23:41
bruce napisał(a):

polarniczka napisał(a):

widzisz, ja czasami wolę być głodna niż pożyczyć w pracy złotówkę na bułkę, bo akurat nie mam drobnych, bo sumienie mnie potem zjada, że komusz jestem winna tą złotówkę a wiem, że oddam na drugi dzień...tak sumienie to ważna rzecz, jednak z doświadczenia zawodowego widzę, że jest to towar deficytowy


Brawa za ten wpis! emotka
maria1980 napisał(a):

Dokładnie , moja córcia mi ostatnio powiedziała ,ze sumienie to monitoring pana Boga....:)


emotka To chyba ja jestem drugą Twoją Córcią! emotka Bo myślę dokładnie identycznie! emotka


Ale czy kwestia dotyczy sumienia czy prawa? Sumienie to rzecz duchowa, a prawo i sprawa, o którą toczy się dyskusja są jak najbardziej przyziemne. Zatem nie mieszajmy tych dwóch odległych sfer. Nie chcę nikogo obrażać, ale zwykle jest tak, że jak komuś brakuje argumentów to wyciąga z kieszeni sumienie, Boga itd. A nie w tym tutaj rzecz...
0 0

synk

#5808535 Napisano: 17.01.2014 20:35:36
wkurza mnie ze po wejściu na strone podrawka.pl wywołało mi o instalacje flash playera i po instalacji laptop czeka na serwis. padł. Dobrze że cześć notatek zapisalem w chmurze
0 0

Gość: poprostuanette

#5808541 Napisano: 17.01.2014 20:44:52
Mnie wkurzają 3czekolady.pl... Wczoraj złożyłam na nich skargę na policji ale spędza mi to sen z powiek. Nie dość ze problemy osobiste to jeszcze czekolady mi się zachciało emotka JUż ponad miesiąc to się ciągnie a końca nie widać
0 0

Gość: polarniczka

#5808545 Napisano: 17.01.2014 20:51:15
poprostuanette napisał(a):

Mnie wkurzają 3czekolady.pl... Wczoraj złożyłam na nich skargę na policji ale spędza mi to sen z powiek. Nie dość ze problemy osobiste to jeszcze czekolady mi się zachciało emotka JUż ponad miesiąc to się ciągnie a końca nie widać



z każdej sytuacji wyciągnij coś pozytywnego, już wiesz, że nie dasz się wpuścić drugi raz w takie coś, a z publikacji wychodzi, że nie musisz płacić im...głowa do góry...pamiętaj, w życiu bywają gorsze problemy emotka
0 0

Gość: poprostuanette

#5808555 Napisano: 17.01.2014 21:04:09
polarniczka napisał(a):

poprostuanette napisał(a):

Mnie wkurzają 3czekolady.pl... Wczoraj złożyłam na nich skargę na policji ale spędza mi to sen z powiek. Nie dość ze problemy osobiste to jeszcze czekolady mi się zachciało emotka JUż ponad miesiąc to się ciągnie a końca nie widać



z każdej sytuacji wyciągnij coś pozytywnego, już wiesz, że nie dasz się wpuścić drugi raz w takie coś, a z publikacji wychodzi, że nie musisz płacić im...głowa do góry...pamiętaj, w życiu bywają gorsze problemy emotka



wiem wiem zwłaszcza ze w regulaminie ja nie mam nic o 149 zł więc nawet policja mówi że nie mają podstaw ale czlowiek jak to człowiek emotka
0 0

Gość: koza.k90

#5808598 Napisano: 17.01.2014 23:13:01
ja jeszcze w temacie pomyłkowej wpłaty na konto

chyba by mi taka kasa spać nie dała po nocach

nie wspominając już o zachodzeniu w głowę, czy ktoś nie ma przez to solidnych kłopotów

każdemu przecież może zdarzyć się jakaś pomyłka

gdybym więc w jakiś sposób naruszyła tę kasę (np płacąc kartą za zakupy, wypłacając z bankomatu), szybciutko postarałabym się załatać tę dziurę i zrobić przelew zwrotny

ale to tylko moje zdanie
0 0

anialistopad

#5808604 Napisano: 17.01.2014 23:23:43
Mysle,ze wiekszosc z nas by ta kase oddalo. A wkurza mnie doslownie wszystko. Moze macie jakies rady,doswiadczenie ,bo mam taki problem z moim 7 latkiem,ze nie chce robic kupy -mowiac brzydko. Popuszcza w majtki,a na ubikacje nie chce,zawsze byl problem ,ale teraz to juz masakra,widze,ze chce,ale ja wstrzymuje. Bylam u lekarki ona nie widzi problemu, minie mu i juz,ale mi sie to nie podoba
0 0

Ronja

#5808607 Napisano: 17.01.2014 23:32:22
Zdaje mi się, że w takiej sytuacji to bank po interwencji osoby, która się pomyliła (a takie sytuacje wcale nie są czyms wyjatkowym), przywraca stan poprzedni cofajac transfer pieniedzy. Dopiero kiedy nie ma kasy na koncie bo wypłacona już to jest problem.
0 0

alamak

#5808615 Napisano: 18.01.2014 00:07:11
anialistopad napisał(a):

Mysle,ze wiekszosc z nas by ta kase oddalo. A wkurza mnie doslownie wszystko. Moze macie jakies rady,doswiadczenie ,bo mam taki problem z moim 7 latkiem,ze nie chce robic kupy -mowiac brzydko. Popuszcza w majtki,a na ubikacje nie chce,zawsze byl problem ,ale teraz to juz masakra,widze,ze chce,ale ja wstrzymuje. Bylam u lekarki ona nie widzi problemu, minie mu i juz,ale mi sie to nie podoba


Tez miałam podobny problem z dzieckiem w tym wieku. Lekarka przepisała mu jakiś lek, po którym po prostu "musiał" iść do łazienki, niestety nie pamiętam co to było.
W żadnym razie nie strasz go, bo po 1. to i tak nie pomoże, a po 2. jeszcze jakiegoś urazu się nabawi i do psychologa będziesz musiała chodzić...
Aha, jeszcze mi się przypomniało. Jest taka świetna książeczka dla dzieci "O kupie", nie pamiętam w tej chwili autora, chyba jakaś Szwedka. Może poczytajcie razem, tam jest wszystko bardzo dosłownie opisane, może się odblokuje.
0 0

avatea

#5808633 Napisano: 18.01.2014 08:49:40
http://www.empik....rod1060546,ksiazka-p
alamak napisał(a):

anialistopad napisał(a):

Mysle,ze wiekszosc z nas by ta kase oddalo. A wkurza mnie doslownie wszystko. Moze macie jakies rady,doswiadczenie ,bo mam taki problem z moim 7 latkiem,ze nie chce robic kupy -mowiac brzydko. Popuszcza w majtki,a na ubikacje nie chce,zawsze byl problem ,ale teraz to juz masakra,widze,ze chce,ale ja wstrzymuje. Bylam u lekarki ona nie widzi problemu, minie mu i juz,ale mi sie to nie podoba


Tez miałam podobny problem z dzieckiem w tym wieku. Lekarka przepisała mu jakiś lek, po którym po prostu "musiał" iść do łazienki, niestety nie pamiętam co to było.
W żadnym razie nie strasz go, bo po 1. to i tak nie pomoże, a po 2. jeszcze jakiegoś urazu się nabawi i do psychologa będziesz musiała chodzić...
Aha, jeszcze mi się przypomniało. Jest taka świetna książeczka dla dzieci "O kupie", nie pamiętam w tej chwili autora, chyba jakaś Szwedka. Może poczytajcie razem, tam jest wszystko bardzo dosłownie opisane, może się odblokuje.



Tytul Mala ksizka o kupie -Stalfeld Pernilla jest super . Moze maly sie wstydzi po prostu. Poczytajcie!:)
0 0

Gość: goralecka

#5808649 Napisano: 18.01.2014 10:39:07
wkurza mnie strasznie, że nie moge zmienic pinu karty prepaid w BZ WBK. cały czas widze komunikat, ze "nie mozna zmienic pinu. Sprobuj pozniej". Czy to moze oznaczac, ze wprowadzam zły pin?i w jaki sposob moge dostac nowy pin?Pewnie tylko w banku?Dodam, ze to karta z konkursu choc nie wiem czy to ma jakies znaczenie. Ja ogolnie nie mam zadnych kart tylko samo konto internetowe bo wole gotowke wiec jestem kompletnie nie w temacie emotka emotka
0 0