e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

asante napisał(a):

ziolko napisał(a):

a ja uważam, że jeśli nie znam nadawcy, który by mi przelał taką sumę, to znaczy, że nastąpiła pomyłka w numerze konta. Szczególnie, że w tytule przelewu z reguły jest informacja, za co to.
I zwróciłabym.
Bo gdybym to ja się pomyliła i komuś przelała przez pomyłkę jakąś kwotę, to też bym chciała, żeby te pieniądze wróciły do mnie.

Postawcie się na miejscu osoby stratnej.
Chcielibyście płacić za coś 2 razy??

Tutaj masz rację, jeśli w tytule było, że to jest rata lub cokolwiek innego świadczącego o pomyłce ok, ale tak czy siak, to osoba wpłacająca popełniła błąd i to w jej gestii leży znalezienie posiadacza konta, któremu zrobiła prezent i poproszenie o zwrócenie pieniędzy. Nie pojmuję, jak może podlegać karze osoba, której ktoś omyłkowo przelał pieniądze. Przeciez ona może nawet o tym nie wiedzieć, nie wszyscy zaglądają na konto codziennie.
Ktoś tu kiedyś opisywał sprawę, ze wpłacał przez wiele miesięcy na stare konto pieniądze za gaz czy za prąd. Przyszło mu ponaglenie, że nie płaci. I co? Tamto było zaksięgowane na poczet przyszłych wpłat, a zaległości musiala zapłacić. Przecież elektrownia powinna za to pójść siedzieć na 5 lat, bo nie zwróciła pieniędzy...

koza.k90 napisał(a):

asante sana, wyobraź sobie, że Tobie przydarzyła się taka pomyłka
idziesz do banku i prosisz o udostępnienie lub jakiś kontakt z przypadkowo obdarowanym

a bank odmawia ze względu na ochronę danych osobowych i każe czekać na dalszy rozwój wypadków

czas mija, kasa nie wraca, a Ty gonisz w piętkę, bo nie masz na powtórne uiszczenie raty za mieszkanie lub zapłatę za towar

możesz tylko się modlić, wynająć detektywa lub zgłosić sprawę na policji

ja bym jeszcze przelała symboliczną złotówkę na to samo konto w tytule wpłaty wpisując prośbę o kontakt w związku z omyłkową poprzednią wpłatą i sugerując nagrodę

kachakacha napisał(a):

staszek napisał(a):

toka napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

hittmanka napisał(a):

właśnie słucham, że Trynkiewicz wyjdzie na wolność i tak się zastanawiam .... 25 lat siedział za nasze pieniądze, za nie żarł i pił.... co będzie jak wyjdzie na wolność? Z takim nazwiskiem pracy nie dostanie, jak to jest, do końca życia będzie na naszym utrzymaniu czy musi sobie radzić sam? z ciekawości pytam bo już mnie nerwy wzięły

Zmieni nazwisko, zmieni miejsce zamieszkania. Albo znajdzie jaką pracę na czarno, gdzie nikt nie będzie prosił go o dokumenty.

słyszałam że ma dostać ochronę bo ktos mu grozi że go zabije.I my za to zapłacimy

wyjdzie, zrobi to samo co zrobił i wróci tam skąd wyszedł.

Jak dla mnie każdy przestępca powinien pracować. Co z tym pijanym kierowcą od tragedii w Kamieniu Pomorskim? Co mu da siedzenie za kratami? Jak dostanie wyrok powinien pracować, płacić na swoje utrzymanie i wypłacać odszkodowanie tym biednym dzieciom.
Jak usłyszałam, że Waśniewska chce apelacji, bo nie ma 10 tysięcy, żeby zapłacić państwu, to krew się we mnie gotuje.

W Polsce jest tyle rowów do wykopania, krawężników do odmalowania i innej pracy, że każdy przestępca powinien pracować. Czym jest dla niego taka kara, jak siedzi sobie w ciepełku i ogląda TV?

A w ogóle absurdem jest dla mnie zamykanie kogoś za długi.

eciepecie napisał(a):

koper napisał(a):

*eciepecie ale co konkretnie w tym Cię wkurza?
To, że jakaś kobieta przywłaszczyła sobie cudze pieniądze, czy to, że teraz grozi jej za to kara?

Wkurza mnie dysproporcja kar w stosunku do przewin.
Jak spóźnisz się z opłatą do ZUSu czy innej należności, to ścigają nawet miedzynarodowym listem gończym, by wsadzić do pierdla na kilka lat a jak jakaś firma w wyniku afery zaprzepaści wiele milionów nakradzionych (wyłudzonych) od ludzi, to się wszystko rozchodzi po kościach i g im zrobią. Gościu powie "Nie mam pańskiego płaszcza no i co mi pan zrobi?!". Czysty bareizm.

Ja na to patrzę w ten sposób, że skoro na MOIM koncie pojawiły się jakieś pieniądze, nie MOIM obowiązkiem jest dociekać co i jak. MAM PRAWO założyć, że ktoś mi zrobił prezent!
To mnie wkurza.

turli napisał(a):

kachakacha napisał(a):

staszek napisał(a):

toka napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

hittmanka napisał(a):

właśnie słucham, że Trynkiewicz wyjdzie na wolność i tak się zastanawiam .... 25 lat siedział za nasze pieniądze, za nie żarł i pił.... co będzie jak wyjdzie na wolność? Z takim nazwiskiem pracy nie dostanie, jak to jest, do końca życia będzie na naszym utrzymaniu czy musi sobie radzić sam? z ciekawości pytam bo już mnie nerwy wzięły

Zmieni nazwisko, zmieni miejsce zamieszkania. Albo znajdzie jaką pracę na czarno, gdzie nikt nie będzie prosił go o dokumenty.

słyszałam że ma dostać ochronę bo ktos mu grozi że go zabije.I my za to zapłacimy

wyjdzie, zrobi to samo co zrobił i wróci tam skąd wyszedł.

Jak dla mnie każdy przestępca powinien pracować. Co z tym pijanym kierowcą od tragedii w Kamieniu Pomorskim? Co mu da siedzenie za kratami? Jak dostanie wyrok powinien pracować, płacić na swoje utrzymanie i wypłacać odszkodowanie tym biednym dzieciom.
Jak usłyszałam, że Waśniewska chce apelacji, bo nie ma 10 tysięcy, żeby zapłacić państwu, to krew się we mnie gotuje.

W Polsce jest tyle rowów do wykopania, krawężników do odmalowania i innej pracy, że każdy przestępca powinien pracować. Czym jest dla niego taka kara, jak siedzi sobie w ciepełku i ogląda TV?

A w ogóle absurdem jest dla mnie zamykanie kogoś za długi.

Też mam takie samo zdanie.Kopanie rowów, odśnieżanie, sprzątanie ulic, zamalowywanie prac pseudograficiarzy itp. Pracy jest dużo.

antylopia napisał(a):

turli napisał(a):

kachakacha napisał(a):

staszek napisał(a):

toka napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

hittmanka napisał(a):

właśnie słucham, że Trynkiewicz wyjdzie na wolność i tak się zastanawiam .... 25 lat siedział za nasze pieniądze, za nie żarł i pił.... co będzie jak wyjdzie na wolność? Z takim nazwiskiem pracy nie dostanie, jak to jest, do końca życia będzie na naszym utrzymaniu czy musi sobie radzić sam? z ciekawości pytam bo już mnie nerwy wzięły

Zmieni nazwisko, zmieni miejsce zamieszkania. Albo znajdzie jaką pracę na czarno, gdzie nikt nie będzie prosił go o dokumenty.

słyszałam że ma dostać ochronę bo ktos mu grozi że go zabije.I my za to zapłacimy

wyjdzie, zrobi to samo co zrobił i wróci tam skąd wyszedł.

Jak dla mnie każdy przestępca powinien pracować. Co z tym pijanym kierowcą od tragedii w Kamieniu Pomorskim? Co mu da siedzenie za kratami? Jak dostanie wyrok powinien pracować, płacić na swoje utrzymanie i wypłacać odszkodowanie tym biednym dzieciom.
Jak usłyszałam, że Waśniewska chce apelacji, bo nie ma 10 tysięcy, żeby zapłacić państwu, to krew się we mnie gotuje.

W Polsce jest tyle rowów do wykopania, krawężników do odmalowania i innej pracy, że każdy przestępca powinien pracować. Czym jest dla niego taka kara, jak siedzi sobie w ciepełku i ogląda TV?

A w ogóle absurdem jest dla mnie zamykanie kogoś za długi.

Też mam takie samo zdanie.Kopanie rowów, odśnieżanie, sprzątanie ulic, zamalowywanie prac pseudograficiarzy itp. Pracy jest dużo.

dokładnie! do roboty, a nie wakacje na koszt podatników sobie urządzają.
Aż mnie ściska jak słyszę że w jakimś szpitalu muszą zmniejszyć kasę na stawkę żywieniową a w więzieniu nieroby żyją sobie w najlepsze.

maria1980 napisał(a):

Jak dla mnie Ci co nie płacą alimentów powinni siedzieć i tam zarabiać na poczet alimentów.Budżet państwowy świeci pustkami,a oni nie robią nic z takimi ,tylko z f.a. płacą zamiast nich!Dlaczego ktos kto ma dług 1000 zł idzie do więzienia ,a ktos kto od 5 lat nie wysłał ani grosza na dziecko chodzi i gwiżdże na wszystko?

79magda napisał(a):

frodo napisał(a):

isiulka napisał(a):

joan napisał(a):

sneerr - wytykanie kucharkom, że oblizały łyżkę przy gotowaniu, gdy samemu się do garów nie wrzuciło NIC!, jest nietaktem z najwyższej półki. A może: najniższej.

Bo nie wolno kucharkom oblizywać łyżeczek! Znaczy oblizać mogą, ale nie mogą połknąć ( zawartości łyżeczki). W takim cudownym kraju żyjemy. Nawet kraj mi nie przeszkadza, co ludzie którzy potrafią donieść do urzędu skarbowego, że kucharka ich dzieci kosztuje jedzenie za które nie zapłaciła. Troche odbiegłam od tematu ale to też mnie wkurza więc w sumie pasuje

Mnie tam strasznie wkurza oblizywanie łyżek przez kucharkę, bo kto wie co ona potem z taką oblizaną łyżką robi

No i przede wszystkim - kto wie, co oblizywała wcześniej

eciepecie napisał(a):

brightwitch napisał(a):

eciepecie napisał(a):

koper napisał(a):

*eciepecie ale co konkretnie w tym Cię wkurza?
To, że jakaś kobieta przywłaszczyła sobie cudze pieniądze, czy to, że teraz grozi jej za to kara?

Wkurza mnie dysproporcja kar w stosunku do przewin..... Ja na to patrzę w ten sposób, że skoro na MOIM koncie pojawiły się jakieś pieniądze, nie MOIM obowiązkiem jest dociekać co i jak. MAM PRAWO założyć, że ktoś mi zrobił prezent! To mnie wkurza.

No nie wiem, dla mnie to nie jest takie oczywiste, ale mnie się nie zdarzają finansowe prezenty od obcych ludzi, więc pewnie dlatego uważam, że niekoniecznie muszę zakładać otrzymanie prezentu, raczej biorę pod uwagę pomyłkę.

koza.k90 napisał(a):

...tak czy siak, to osoba wpłacająca popełniła błąd i to w jej gestii leży znalezienie posiadacza konta, któremu zrobiła prezent i poproszenie o zwrócenie pieniędzy. Nie pojmuję, jak może podlegać karze osoba, której ktoś omyłkowo przelał pieniądze. Przeciez ona może nawet o tym nie wiedzieć, nie wszyscy zaglądają na konto codziennie.
Ktoś tu kiedyś opisywał sprawę, ze wpłacał przez wiele miesięcy na stare konto pieniądze za gaz czy za prąd. Przyszło mu ponaglenie, że nie płaci. I co? Tamto było zaksięgowane na poczet przyszłych wpłat, a zaległości musiala zapłacić. Przecież elektrownia powinna za to pójść siedzieć na 5 lat, bo nie zwróciła pieniędzy...

asante sana, wyobraź sobie, że Tobie przydarzyła się taka pomyłka
idziesz do banku i prosisz o udostępnienie lub jakiś kontakt z przypadkowo obdarowanym a bank odmawia ze względu na ochronę danych osobowych i każe czekać na dalszy rozwój wypadków czas mija, kasa nie wraca....

annna84 napisał(a):

eciepecie, bo przecież oczywiste, że to była zła wola.
To, że w artykule napisali ogólnie, że kobieta została ukarana za taką rzecz, nie oznacza, że to wyglądało dosłownie tak: ktoś zorientował się, że zrobił zły przelew, poszedł na policję i "obdarowanego" z marszu ukarali. Oczywiste, że wcześniej osoba została poinformowana przez bank, że dostała omyłkowy przelew i widocznie odmówiła zwrotu.
Wielokrotnie czytałam na forum prawnym wpisy osób, które dostały pomyłkowe przelewy i pytają co mają zrobić, bo zwrócono się do nich o zwrot kasy, a oni są tacy niewinni i myśleli, że to prezent od Mikołaja, który już wydali i co mają zrobić, żeby kasy nie oddawać...

isiulka napisał(a):

maria1980 napisał(a):

Jak dla mnie Ci co nie płacą alimentów powinni siedzieć i tam zarabiać na poczet alimentów.Budżet państwowy świeci pustkami,a oni nie robią nic z takimi ,tylko z f.a. płacą zamiast nich!Dlaczego ktos kto ma dług 1000 zł idzie do więzienia ,a ktos kto od 5 lat nie wysłał ani grosza na dziecko chodzi i gwiżdże na wszystko?

Mario ale tak właśnie jest , tylko kobiety często nie chcą robić problemów byłemu partnerowi i nie starają się o te alimenty. A to wygląda tak że fundusz płaci zamiast tatuśkia alimenty, ale to jest dług który rośnie, jak osiągnie pewien puap to tatusiek trafia za kraty by to teoretycznie odrobić i to jest egzekwowane (o ile tatusiek się nie schowa).
Zgadzam się , że powinni ciężko pracować , ale z tego co mi wiadomo to praca jest dla nich wyłącznie nagrodą za dobre sprawowanie.

maria1980 napisał(a):

antylopia napisał(a):

turli napisał(a):

kachakacha napisał(a):

staszek napisał(a):

toka napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

hittmanka napisał(a):

właśnie słucham, że Trynkiewicz wyjdzie na wolność i tak się zastanawiam .... 25 lat siedział za nasze pieniądze, za nie żarł i pił.... co będzie jak wyjdzie na wolność? Z takim nazwiskiem pracy nie dostanie, jak to jest, do końca życia będzie na naszym utrzymaniu czy musi sobie radzić sam? z ciekawości pytam bo już mnie nerwy wzięły

Zmieni nazwisko, zmieni miejsce zamieszkania. Albo znajdzie jaką pracę na czarno, gdzie nikt nie będzie prosił go o dokumenty.

słyszałam że ma dostać ochronę bo ktos mu grozi że go zabije.I my za to zapłacimy

wyjdzie, zrobi to samo co zrobił i wróci tam skąd wyszedł.

Jak dla mnie każdy przestępca powinien pracować. Co z tym pijanym kierowcą od tragedii w Kamieniu Pomorskim? Co mu da siedzenie za kratami? Jak dostanie wyrok powinien pracować, płacić na swoje utrzymanie i wypłacać odszkodowanie tym biednym dzieciom.
Jak usłyszałam, że Waśniewska chce apelacji, bo nie ma 10 tysięcy, żeby zapłacić państwu, to krew się we mnie gotuje.

W Polsce jest tyle rowów do wykopania, krawężników do odmalowania i innej pracy, że każdy przestępca powinien pracować. Czym jest dla niego taka kara, jak siedzi sobie w ciepełku i ogląda TV?

A w ogóle absurdem jest dla mnie zamykanie kogoś za długi.

Też mam takie samo zdanie.Kopanie rowów, odśnieżanie, sprzątanie ulic, zamalowywanie prac pseudograficiarzy itp. Pracy jest dużo.

dokładnie! do roboty, a nie wakacje na koszt podatników sobie urządzają.
Aż mnie ściska jak słyszę że w jakimś szpitalu muszą zmniejszyć kasę na stawkę żywieniową a w więzieniu nieroby żyją sobie w najlepsze.

Z tego co ostatnio oglądałam w "Państwo w państwie" to on ma zagwarantowaną zmianę nazwiska (chociaż media i tak go wyśledzą)pewnie załatwią mu też i mieszkanie i pracę ,żeby mieć go na oku.Ale czy to coś da? Masakra!
Cóż Michnik i inni ,którzy byli za łaską dla wszystkich nie pomyślał ,że okazanie łaski wszystkim oznacza niełaskę dla innych.Powinien zatem dostać mieszkanie koło tych ,którzy przyczynili się do złagodzenia wyroku .

Jak dla mnie Ci co nie płacą alimentów powinni siedzieć i tam zarabiać na poczet alimentów.Budżet państwowy świeci pustkami,a oni nie robią nic z takimi ,tylko z f.a. płacą zamiast nich!Dlaczego ktos kto ma dług 1000 zł idzie do więzienia ,a ktos kto od 5 lat nie wysłał ani grosza na dziecko chodzi i gwiżdże na wszystko?

isiulka napisał(a):

asante napisał(a):

ziolko napisał(a):

a ja uważam, że jeśli nie znam nadawcy, który by mi przelał taką sumę, to znaczy, że nastąpiła pomyłka w numerze konta. Szczególnie, że w tytule przelewu z reguły jest informacja, za co to.
I zwróciłabym.
Bo gdybym to ja się pomyliła i komuś przelała przez pomyłkę jakąś kwotę, to też bym chciała, żeby te pieniądze wróciły do mnie.

Postawcie się na miejscu osoby stratnej.
Chcielibyście płacić za coś 2 razy??

Tutaj masz rację, jeśli w tytule było, że to jest rata lub cokolwiek innego świadczącego o pomyłce ok, ale tak czy siak, to osoba wpłacająca popełniła błąd i to w jej gestii leży znalezienie posiadacza konta, któremu zrobiła prezent i poproszenie o zwrócenie pieniędzy. Nie pojmuję, jak może podlegać karze osoba, której ktoś omyłkowo przelał pieniądze. Przeciez ona może nawet o tym nie wiedzieć, nie wszyscy zaglądają na konto codziennie.
Ktoś tu kiedyś opisywał sprawę, ze wpłacał przez wiele miesięcy na stare konto pieniądze za gaz czy za prąd. Przyszło mu ponaglenie, że nie płaci. I co? Tamto było zaksięgowane na poczet przyszłych wpłat, a zaległości musiala zapłacić. Przecież elektrownia powinna za to pójść siedzieć na 5 lat, bo nie zwróciła pieniędzy...

Dla m,nie to trochę naciągana historia. Bo żeby pomylić się przy przelewie to trzeba się postarać, z tego co mi kiedyś tłumaczyła koleżanka, to jeżeli wpisze się pomyłkowo 2 cyfry źle to na pewno pieniądze wrócą, bo numery kont są tak skonstruowane, że nie ma konta z podobnym numerem. Więc pewnie miała nr konta w historii (może allegro). I teraz w sytuacji gdzie ktoś ma konto na które wpływają takie kwoty codziennie bo np. sprzedaje coś na allegro to troszkę czasu zajmuje zanim się zorientuje że jest nadwyżka. Poza tym jeszcze jak komuś wpłynie 4 tyś zł to dla mnie jest to dużo i bym zauważyła, ale jakby mi ktoś wpłacił 100 zł omyłkowo to w życiu bym się nie zorientowała.
I jeszcze jedna kwestia mnie zastanawia, że bank zrealizował przelew jak dane się nie zgadzały. Nie raz robiłam płatność pracownicy która podała nr konta mamy, bo sama nie miała- cała reszta danych się zgadzała i za każdym razem przelew i tak wrócił bo dane właściciela konta były inne.

eciepecie napisał(a):

annna84 napisał(a):

eciepecie, bo przecież oczywiste, że to była zła wola.

Brawo
Ty to wiesz, prawda?
Bo byłas przy tym

A ja qrna NIE WIEM!
Dlatego mnie wkurza, bo wszyscy huzia na Józia "zła wola, zła wola". Swoje zdanie dotyczące nieświadomości już przedstawiłem wyżej, nie ma co powtarzać. Oczywiście zawsze znajdą się tacy, co to "wiedzą lepiej i na pewno". A ja nie wiem na pewno! I wkurza mnie taka powszechna nagonka czyniona przez chodzące ideały, co to nigdy w życiu nie zrobiły niczego po prostu bezmyślnie, z głupoty czy niefrasobliwości, a nie złej woli. i karanie za (moim zdaniem) pierdy, które można wyjaśnić inaczej, niż w opisany sposób.

polarniczka napisał(a):

teraz w banku jest tak, że nie sprawdzają, czy nr rachunku zgadza się z nazwą kontrahenta, jeżeli kasa trafia tam gdzie nie powinna to tylko dobra wola tego co dostanie czy odda ją czy nie...