e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

ziolko napisał(a):

kalka stąd wniosek, że nagrody zostawili dla siebie, a konkurs był zorganizowany pod publikę   moim zdaniem koleżanka powinna napisać do sponsora, żeby wyjaśnił sytuację, bo zwykły, szary człowiek jak widać odbija się od albedowskich drzwi.
Bo co to za problem podać te dane laureatów, skoro w innych konkursach podają???
Poza tym zawsze można uwrażliwić sponsora na nieczyste zagrywki agencji podając inne przykłady.

ziolko napisał(a):

zamierzam napisać reklamację do konkursu wedla w c4. Brałam tam udział, więc mogę  
Ale nie napiszę do Abedo, tylko do Wedla.

mrmax napisał(a):

donia7 napisał(a):

Ja czekam na swoją nerkę  Reklamacja już poszła. List do ich wraz z oświadczenie i paragonem dotarł, ale oni twierdzą, że nie

do mnie żadna z trzech nerek nie dotarła - śpiewka oczywiście ta sama, list nie dotarł, mimo że na poczcie widnieje jako dostarczony. Telefonicznie sprawa nie do załatwienia, mailowo też - tylko pisemnie akceptują. Naciąganie na koszty z ich strony, bo reklamacja musi być kolejnym poleconym tyle że z potwierdzeniem odbioru, a to już wydatek 9,40 zł (za priorytet). Myślą, że ludzie odpuszczą dla takiej nagrody, a oni przytulą znów niezłą sumkę na swoim "wale" konkursowym.

Ja zawsze zszywaczem spinam paragon z oświadczeniem na kartce A4 - nie ma opcji by odpadł. Co najlepsze, że taki sam przypadek mam dla trzech różnych listów , ale widzę że jest Was więcej. 

Apeluję, piszmy wszyscy zbiorowo do Henkela co wyrabia Albedo - niech zmienią tę agencję na inną, rzetelną, która wykona należycie swoją robotę.

ziolko napisał(a):

W związku z tym, że jest coraz więcej "niespodzianek" w konkursach organizowanych przez tą agencję, zakładam nowy temat, żebyście mogli tu wpisywać wszystkie "kwiatki", typu zaginiony paragon, a był przyklejony do oświadczenia, zaginiony list, a widnieje jako dostarczony itp.

Przykład stąd https://www.e-kon...rona/4117#p6348167 

visserarthur napisał(a):

ziolko napisał(a):

W związku z tym, że jest coraz więcej "niespodzianek" w konkursach organizowanych przez tą agencję, zakładam nowy temat, żebyście mogli tu wpisywać wszystkie "kwiatki", typu zaginiony paragon, a był przyklejony do oświadczenia, zaginiony list, a widnieje jako dostarczony itp.

Przykład stąd https://www.e-kon...rona/4117#p6348167 

Dla mnie sprawa jest jasna: mieli przeprowadzkę i pogubili te listy. Większych zastrzeżeń do nich nie mam, rezerwy do większych nagród są.

andziulka21 napisał(a):

Chyba się cieszę,że ostatnio nic u nich nie wygrałam..
Mogę tylko zasugerować, żeby wysyłać im paragony poleconym za pisemnym potwierdzeniem odbioru. Przynajmniej później ma się w ręku podpis odbierającego

ziolko napisał(a):

zamierzam napisać reklamację do konkursu wedla w c4. Brałam tam udział, więc mogę  
Ale nie napiszę do Abedo, tylko do Wedla.

giulietta napisał(a):

ziolko napisał(a):

zamierzam napisać reklamację do konkursu wedla w c4. Brałam tam udział, więc mogę  
Ale nie napiszę do Abedo, tylko do Wedla.

ogólnie nic do nich nie mam z wyjątkiem nie wymagania nr paragonu, ale właśnie ta loteria Wedel mnie dziwi   http://www.slodkiprezentodserca.pl/

visserarthur napisał(a):

Dla mnie sprawa jest jasna: mieli przeprowadzkę i pogubili te listy. Większych zastrzeżeń do nich nie mam, rezerwy do większych nagród są.

visserarthur napisał(a):

giulietta napisał(a):

ziolko napisał(a):

zamierzam napisać reklamację do konkursu wedla w c4. Brałam tam udział, więc mogę  
Ale nie napiszę do Abedo, tylko do Wedla.

ogólnie nic do nich nie mam z wyjątkiem nie wymagania nr paragonu, ale właśnie ta loteria Wedel mnie dziwi   http://www.slodkiprezentodserca.pl/

Mnie nie dziwi, za długo żyję, żeby mnie to dziwiło...

edzia21 napisał(a):

ziolko napisał(a):

kalka stąd wniosek, że nagrody zostawili dla siebie, a konkurs był zorganizowany pod publikę   moim zdaniem koleżanka powinna napisać do sponsora, żeby wyjaśnił sytuację, bo zwykły, szary człowiek jak widać odbija się od albedowskich drzwi.
Bo co to za problem podać te dane laureatów, skoro w innych konkursach podają???
Poza tym zawsze można uwrażliwić sponsora na nieczyste zagrywki agencji podając inne przykłady.

Nie zostawili. Nagrody z HEBE zostały rozdane (dotarły ponad 2 tyg temu) - rezerwa była również 
Dane laureatów podają WYŁĄCZNIE w loteriach (nie wiem dlaczego...) w opisowych nigdy!!! Dlatego też nie czaje dlaczego akurat w hebe mieliby podawać (konkurs był opisowy)?  
Z tym hebe to czysta g#wnoburza.
Na temat niewydanych nagród w loterii się nie wypowiadam  - nie grałam.

mariolakal napisał(a):

A oto moja "historia" : Zaniepokojona brakiem naszyjnika YES z loterii SYOSS, dowiedziałam się wczoraj na forum, że Albedo już je rozesłało, a pozostałe poszły na rezerwę z powodu błędnych paragonów lub innych nieznanych okoliczności... Dodzwoniłam się do Nich po dwóch godziniach /bombardowałam 4 numery, ale nie odbierali lub było zajęte/.. Okazało się, że mój list z dokumentami do Nich nie dotarł, więc mam odesłać listem poleconym reklamację wraz z potwierdzeniem z poczty, ksero paragonu i oświadczeniem... Nadmieniam, że wszystko wysłałam poleconym w dniu 8 marca, a 13-ego mój list został doręczony /sledzenie poczty/... Wkurzyli mnie dokumentnie... Wysmarowałam Im dzisiaj reklamację i wysłałam wraz ze skanem oświadczenia z dopiętym zszywaczem paragonem, który w ostatniej chwili przed wysyłką zrobiłam oraz kserokopią potwierdzenia listu poleconego... Nadmieniam, że o ewentualnej pomyłce z paragonem nie mogło być mowy, gdyż wysłałam tylko jedno zgłoszenie... 
Norrrrrrrrrrrmalnie zabiję Ich... Gnojki powinni zwrócić koszty pie***onej Poczty Polskiej...   

mariolakal napisał(a):

A oto moja "historia" : Zaniepokojona brakiem naszyjnika YES z loterii SYOSS, dowiedziałam się wczoraj na forum, że Albedo już je rozesłało, a pozostałe poszły na rezerwę z powodu błędnych paragonów lub innych nieznanych okoliczności... Dodzwoniłam się do Nich po dwóch godziniach /bombardowałam 4 numery, ale nie odbierali lub było zajęte/.. Okazało się, że mój list z dokumentami do Nich nie dotarł, więc mam odesłać listem poleconym reklamację wraz z potwierdzeniem z poczty, ksero paragonu i oświadczeniem... Nadmieniam, że wszystko wysłałam poleconym w dniu 8 marca, a 13-ego mój list został doręczony /sledzenie poczty/... Wkurzyli mnie dokumentnie... Wysmarowałam Im dzisiaj reklamację i wysłałam wraz ze skanem oświadczenia z dopiętym zszywaczem paragonem, który w ostatniej chwili przed wysyłką zrobiłam oraz kserokopią potwierdzenia listu poleconego... Nadmieniam, że o ewentualnej pomyłce z paragonem nie mogło być mowy, gdyż wysłałam tylko jedno zgłoszenie... 
Norrrrrrrrrrrmalnie zabiję Ich... Gnojki powinni zwrócić koszty pie***onej Poczty Polskiej...   

darog napisał(a):

dzwoni do mnie Albedo Marketing, nie było możliwości by odebrać, następnego dnia oddzwaniam, pytam: po co dzwonili?
My? Dzwoniliśmy? Niemożliwe! Nie dzwoniliśmy!
Podaje godzine i num tel. z którego dzwonili.
Zaprzeczają!Nasz tel- tak, ale nie dzwoniliśmy!
Po jakimś czasie wysyłaja maila że utracona nagroda-bo nie odesłane dokumenty na czas.
Nie pamiętam co za konkurs, ale wściek był niezły..

giulietta napisał(a):

visserarthur napisał(a):

giulietta napisał(a):

ziolko napisał(a):

zamierzam napisać reklamację do konkursu wedla w c4. Brałam tam udział, więc mogę  
Ale nie napiszę do Abedo, tylko do Wedla.

ogólnie nic do nich nie mam z wyjątkiem nie wymagania nr paragonu, ale właśnie ta loteria Wedel mnie dziwi   http://www.slodkiprezentodserca.pl/

Mnie nie dziwi, za długo żyję, żeby mnie to dziwiło...

te grafiki chyba były przerabiane, bo na tej z naszej strony jest tylko 7 bonów, a na innych w necie i stronie loterii już 200... 

darog napisał(a):

mariolakal napisał(a):

A oto moja "historia" : Zaniepokojona brakiem naszyjnika YES z loterii SYOSS, dowiedziałam się wczoraj na forum, że Albedo już je rozesłało, a pozostałe poszły na rezerwę z powodu błędnych paragonów lub innych nieznanych okoliczności... Dodzwoniłam się do Nich po dwóch godziniach /bombardowałam 4 numery, ale nie odbierali lub było zajęte/.. Okazało się, że mój list z dokumentami do Nich nie dotarł, więc mam odesłać listem poleconym reklamację wraz z potwierdzeniem z poczty, ksero paragonu i oświadczeniem... Nadmieniam, że wszystko wysłałam poleconym w dniu 8 marca, a 13-ego mój list został doręczony /sledzenie poczty/... Wkurzyli mnie dokumentnie... Wysmarowałam Im dzisiaj reklamację i wysłałam wraz ze skanem oświadczenia z dopiętym zszywaczem paragonem, który w ostatniej chwili przed wysyłką zrobiłam oraz kserokopią potwierdzenia listu poleconego... Nadmieniam, że o ewentualnej pomyłce z paragonem nie mogło być mowy, gdyż wysłałam tylko jedno zgłoszenie... 
Norrrrrrrrrrrmalnie zabiję Ich... Gnojki powinni zwrócić koszty pie***onej Poczty Polskiej...   

to samo- syoss łańcuszek, u mnie w reklamacji było żądanie zwrotu za znaczek/ksero, wysłane wczoraj, bo owszem sprawe najlepiej mi było załatwić mailem..ale chcieli polecony!

a na jaki adres reklamacje pisałaś? Ja na taki jak w regulaminie: Tatrzańska 8  http://www.imiepi...pl/pdf/regulamin.pdf , w mailu nic nie pisali o nowym adresie, tylko by wysłać reklamacje zgodnie z wytycznymi w regulaminie. 

kalka napisał(a):

(...) Mają chyba spore problemy z organizacją, ogarnięciem zleceń, a przede wszystkim w mej ocenie z rzetelnością, żeby nie powiedzieć z uczciwością