Pomocy!!!!

androm

#6482010 Napisano: 15.04.2018 14:43:27
ace napisał(a):

slonko365 napisał(a):

ace napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Jeśli rzeczywiście pomyłka była po Twojej stronie, i gość dla syna dostał miecz kobity, choć myślał że kupuje faceta, bo tak było w opisie  emotka  to może się czuć nieco oszukany - w tej sytuacji chyba jednak bym machnęła ręką i mu te pieniądze wysłała pierwsza. Generalnie nie spotkałam się z sytuacją, żeby sprzedający pierwszy pieniądze wysyłał, bo nie wiesz, co w tej paczce zwrotnej dostaniesz, ale to nie jest duża kwota, więc bym chyba machnęła ręką, żeby gość poczuł się "przeproszony".

No i właśnie dlatego mimo wszystko skłaniam się ku temu. Choć Możliwa jest i taka sytuacja że wyślę kasę, on nie wyśle miecza a i tak wystawi negatywa...

Wiesz, on też może myśleć, że jesteś oszustką, która co innego daje w opisie, co innego na zdjęciu, a potem wysyła jednym jedno, drugim co innego i ta część, która nie dostanie tego co chciała odsyła Ci towar, a pieniędzy już nigdy nie widzi...  emotka  W każdym razie teraz już jest chyba tylko kwestia tego, żeby go jakoś udobruchać, żeby tego negatywa jednak nie wystawił. No i ryzyko, że zeźlony wyśle miecz już nie nadający się do odsprzedaży albo i tak wystawi negatywny komentarz...

No wiem, ale szczerze ja bym wolała aby włączył spór (czy jak to się tam nazywa) i pisał oficjalnie przez allegro (bo może i oni by coś napisali jak to ma wyglądać w takiej sytuacji), wszystko byłoby na piśmie, a on do mnie wydzwania i rzuca groźbami...

Gość jakby chciał zrobić Cię w bambuko. Choćby to była Twoja wina, ewidentna pomyłka (przecież zdjęcie jednak było to mógł się pytać co właściwie sprzedajesz), to ciekawe gdzie on widział przepisy, że najpierw kasa za towar, a potem zwrot towaru. Nawet na Ukrainie pewnie tak nie ma:) Bzdury Ci gada, a pewnie nawet niczego nie odesłał. Wielki dyrektor, a robi jaja za jakiś miecz za kilkadziesiąt zeta.
Bądź twarda i powiedz, że oczywiście nastąpi zwrot pieniędzy po otrzymaniu towaru. Nastąpiła niejasność w opisie, inne zdjęcie, inny opis i Ty jak najbardziej się z tym zgadzasz i dlatego chętnie przyjmiesz zwrot. Za powstałe niedogodności przepraszasz:) Gość jest żałosny. Chyba chce mieć miecz za friko. W przypadku odesłania miecza uszkodzonego, zwrot nie nastąpi.Powiedz mu, że w Polsce obowiązują polskie przepisy, które przewidują zwrot pieniędzy po zwrocie towaru. Jak chce inaczej, to niech se jedzie do Arizony albo gdzie.
Negatywa jak dostaniesz to albo napiszesz odpowiedź wyjaśniająca albo do allegro żeby unieważniono i opis sytuacji. Czego nie napiszesz, pamiętaj by wspomnieć, że kupujący żadał zwrotu pieniędzy bez zwrócenia CI towaru oraz groził Ci przez telefon sądem i zniszczeniem towaru.Nie możesz chamowi dać się zastraszyć.

ziolko

#6482037 Napisano: 15.04.2018 18:14:17
Zgadzam się - najpierw zwrot towaru a później zwrot pieniędzy. Towar ma być nie uszkodzony, dobrze zabezpieczony, przesyłka polecona.
W razie gdyby facet wysłał towar za pobraniem to nie odbieraj jej!
2 ace, nkba 0

ace

#6482042 Napisano: 15.04.2018 18:59:39
androm napisał(a):

ace napisał(a):

slonko365 napisał(a):

ace napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Jeśli rzeczywiście pomyłka była po Twojej stronie, i gość dla syna dostał miecz kobity, choć myślał że kupuje faceta, bo tak było w opisie  emotka  to może się czuć nieco oszukany - w tej sytuacji chyba jednak bym machnęła ręką i mu te pieniądze wysłała pierwsza. Generalnie nie spotkałam się z sytuacją, żeby sprzedający pierwszy pieniądze wysyłał, bo nie wiesz, co w tej paczce zwrotnej dostaniesz, ale to nie jest duża kwota, więc bym chyba machnęła ręką, żeby gość poczuł się "przeproszony".

No i właśnie dlatego mimo wszystko skłaniam się ku temu. Choć Możliwa jest i taka sytuacja że wyślę kasę, on nie wyśle miecza a i tak wystawi negatywa...

Wiesz, on też może myśleć, że jesteś oszustką, która co innego daje w opisie, co innego na zdjęciu, a potem wysyła jednym jedno, drugim co innego i ta część, która nie dostanie tego co chciała odsyła Ci towar, a pieniędzy już nigdy nie widzi...  emotka  W każdym razie teraz już jest chyba tylko kwestia tego, żeby go jakoś udobruchać, żeby tego negatywa jednak nie wystawił. No i ryzyko, że zeźlony wyśle miecz już nie nadający się do odsprzedaży albo i tak wystawi negatywny komentarz...

No wiem, ale szczerze ja bym wolała aby włączył spór (czy jak to się tam nazywa) i pisał oficjalnie przez allegro (bo może i oni by coś napisali jak to ma wyglądać w takiej sytuacji), wszystko byłoby na piśmie, a on do mnie wydzwania i rzuca groźbami...

Gość jakby chciał zrobić Cię w bambuko. Choćby to była Twoja wina, ewidentna pomyłka (przecież zdjęcie jednak było to mógł się pytać co właściwie sprzedajesz), to ciekawe gdzie on widział przepisy, że najpierw kasa za towar, a potem zwrot towaru. Nawet na Ukrainie pewnie tak nie ma:) Bzdury Ci gada, a pewnie nawet niczego nie odesłał. Wielki dyrektor, a robi jaja za jakiś miecz za kilkadziesiąt zeta.
Bądź twarda i powiedz, że oczywiście nastąpi zwrot pieniędzy po otrzymaniu towaru. Nastąpiła niejasność w opisie, inne zdjęcie, inny opis i Ty jak najbardziej się z tym zgadzasz i dlatego chętnie przyjmiesz zwrot. Za powstałe niedogodności przepraszasz:) Gość jest żałosny. Chyba chce mieć miecz za friko. W przypadku odesłania miecza uszkodzonego, zwrot nie nastąpi.Powiedz mu, że w Polsce obowiązują polskie przepisy, które przewidują zwrot pieniędzy po zwrocie towaru. Jak chce inaczej, to niech se jedzie do Arizony albo gdzie.
Negatywa jak dostaniesz to albo napiszesz odpowiedź wyjaśniająca albo do allegro żeby unieważniono i opis sytuacji. Czego nie napiszesz, pamiętaj by wspomnieć, że kupujący żadał zwrotu pieniędzy bez zwrócenia CI towaru oraz groził Ci przez telefon sądem i zniszczeniem towaru.Nie możesz chamowi dać się zastraszyć.

no właśnie z tymi przepisami to ja nie wiem jak takie coś widzi prawo? Tzn czy jest jakaś ustawa która mówi, jak powinny wyglądać zwroty?
No odesłać nie odesłał bo mówi, że czeka najpierw na kasę...
Co do jego stanowiska to myślę, że dzisiaj większość tych wszystkich dyrektorów, uważa że wszyscy ludzie świata to jego podwładni których może traktować jak g...
Nawet nie wiedziałam że samo Allegro może skasować komentarz, dotąd spotkałam się tylko z sytuacją, że komentujący zgodził się na usunięcie komentarza. Dobrze wiedzieć. Dzięki.
0 0

ziolko

bagietkoweniebo

#6482070 Napisano: 15.04.2018 21:46:14
joasiunia napisał(a):

Czy jak zamieszczacie zgłoszenie na konkurs Mus Kubuś/Tymbark z Żabki, to po dodaniu wyświetla się Wam jakiś komunikat z cyklu "Dziękujemy..."? Jak ładujecie zdjęcie, to po załadowaniu pokazuje się w ramce obok? Bo zamieściłam zdjęcie, wypełniłam wszystkie pola - zdjęcie nie było widoczne w ramce, a po kliknięciu WYŚLIJ wszystko jak gdyby nigdy nic przeszło w stronę główną, bez żadnego komunikatu... emotka

u mnie to samo...Czy ktoś miał inaczej w ogole? wyslalam 3 zgloszenia, wszystkie tak właśnie
0 0

mia

#6482074 Napisano: 15.04.2018 22:04:45
bagietkoweniebo napisał(a):

joasiunia napisał(a):

Czy jak zamieszczacie zgłoszenie na konkurs Mus Kubuś/Tymbark z Żabki, to po dodaniu wyświetla się Wam jakiś komunikat z cyklu "Dziękujemy..."? Jak ładujecie zdjęcie, to po załadowaniu pokazuje się w ramce obok? Bo zamieściłam zdjęcie, wypełniłam wszystkie pola - zdjęcie nie było widoczne w ramce, a po kliknięciu WYŚLIJ wszystko jak gdyby nigdy nic przeszło w stronę główną, bez żadnego komunikatu... emotka

u mnie to samo...Czy ktoś miał inaczej w ogole? wyslalam 3 zgloszenia, wszystkie tak właśnie

Zdjęcie musi być widoczne w ramce i ma być podziękowanie.
Na Mozilli u mnie nie działało - wysłałam więc bodajże przez Google Chrome.
Wyślij jeszcze raz z innej przeglądarki.
0 0

androm

#6482079 Napisano: 15.04.2018 22:21:59
ace napisał(a):

androm napisał(a):

ace napisał(a):

slonko365 napisał(a):

ace napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Jeśli rzeczywiście pomyłka była po Twojej stronie, i gość dla syna dostał miecz kobity, choć myślał że kupuje faceta, bo tak było w opisie  emotka  to może się czuć nieco oszukany - w tej sytuacji chyba jednak bym machnęła ręką i mu te pieniądze wysłała pierwsza. Generalnie nie spotkałam się z sytuacją, żeby sprzedający pierwszy pieniądze wysyłał, bo nie wiesz, co w tej paczce zwrotnej dostaniesz, ale to nie jest duża kwota, więc bym chyba machnęła ręką, żeby gość poczuł się "przeproszony".

No i właśnie dlatego mimo wszystko skłaniam się ku temu. Choć Możliwa jest i taka sytuacja że wyślę kasę, on nie wyśle miecza a i tak wystawi negatywa...

Wiesz, on też może myśleć, że jesteś oszustką, która co innego daje w opisie, co innego na zdjęciu, a potem wysyła jednym jedno, drugim co innego i ta część, która nie dostanie tego co chciała odsyła Ci towar, a pieniędzy już nigdy nie widzi...  emotka  W każdym razie teraz już jest chyba tylko kwestia tego, żeby go jakoś udobruchać, żeby tego negatywa jednak nie wystawił. No i ryzyko, że zeźlony wyśle miecz już nie nadający się do odsprzedaży albo i tak wystawi negatywny komentarz...

No wiem, ale szczerze ja bym wolała aby włączył spór (czy jak to się tam nazywa) i pisał oficjalnie przez allegro (bo może i oni by coś napisali jak to ma wyglądać w takiej sytuacji), wszystko byłoby na piśmie, a on do mnie wydzwania i rzuca groźbami...

Gość jakby chciał zrobić Cię w bambuko. Choćby to była Twoja wina, ewidentna pomyłka (przecież zdjęcie jednak było to mógł się pytać co właściwie sprzedajesz), to ciekawe gdzie on widział przepisy, że najpierw kasa za towar, a potem zwrot towaru. Nawet na Ukrainie pewnie tak nie ma:) Bzdury Ci gada, a pewnie nawet niczego nie odesłał. Wielki dyrektor, a robi jaja za jakiś miecz za kilkadziesiąt zeta.
Bądź twarda i powiedz, że oczywiście nastąpi zwrot pieniędzy po otrzymaniu towaru. Nastąpiła niejasność w opisie, inne zdjęcie, inny opis i Ty jak najbardziej się z tym zgadzasz i dlatego chętnie przyjmiesz zwrot. Za powstałe niedogodności przepraszasz:) Gość jest żałosny. Chyba chce mieć miecz za friko. W przypadku odesłania miecza uszkodzonego, zwrot nie nastąpi.Powiedz mu, że w Polsce obowiązują polskie przepisy, które przewidują zwrot pieniędzy po zwrocie towaru. Jak chce inaczej, to niech se jedzie do Arizony albo gdzie.
Negatywa jak dostaniesz to albo napiszesz odpowiedź wyjaśniająca albo do allegro żeby unieważniono i opis sytuacji. Czego nie napiszesz, pamiętaj by wspomnieć, że kupujący żadał zwrotu pieniędzy bez zwrócenia CI towaru oraz groził Ci przez telefon sądem i zniszczeniem towaru.Nie możesz chamowi dać się zastraszyć.

no właśnie z tymi przepisami to ja nie wiem jak takie coś widzi prawo? Tzn czy jest jakaś ustawa która mówi, jak powinny wyglądać zwroty?
No odesłać nie odesłał bo mówi, że czeka najpierw na kasę...
Co do jego stanowiska to myślę, że dzisiaj większość tych wszystkich dyrektorów, uważa że wszyscy ludzie świata to jego podwładni których może traktować jak g...
Nawet nie wiedziałam że samo Allegro może skasować komentarz, dotąd spotkałam się tylko z sytuacją, że komentujący zgodził się na usunięcie komentarza. Dobrze wiedzieć. Dzięki.

wiesz, nie wiem czy samo allegro, ale jak beda znali fakty i mu przedstawią to powinien sie zgodzic na usuniecie
za głęboko w to wchodzisz, za duzo rozmyślasz, powiedz mu by to on przedstawil podstawę prawną na jaka się powołuje tzn. niby najpierw kasa, a potem wyśle. To jakas bzdura.
jak zrobisz tak, ze mu wypłacisz to myślę, że on Cię oleje i niczego nie odeśle, bo i po co jak nawet nie masz jak negatywa wystawic i sie zemścić, a jak napiszesz do allegro po pomoc to Ci delikatnie odpiszą że chyba lekko zwariowałaś oddając kasę za towar, którego nie otrzymałas i tyle bedzie ich pomocy, bo nie mają checi zeby się w to bawić, może Ci powiedzą żebys sobie do sądu szła, a Ty nie będziesz przeciez wnosić sprawy, której przedmiotem jest miecz świetlny za 50 zł:) ciekawa sprawa na wokandzie:)
a możliwe jest, ze dziecku miecz mimo, że babski, przypadł do gustu i juz go nawet zniszczył, a ojciec-dyrektor wyczuwa Twoją desperację i, prawdopodobnie młodośc, i chce Cię zrobić w balona
a, no i "zwrot towaru" nie na darmo sie tak nazywa, trzeba zwrocic ten towar, by do zwrotu doszło:)

androm

#6482084 Napisano: 15.04.2018 22:27:24
skoro chcesz formalnie, to moze sama otwórz spór przez allegro
nigdy nie mialam sporu, ale mysle, ze sprzedajacy tez może go otworzyc? sprawdź
1 ace 0

bawik70

#6482098 Napisano: 16.04.2018 01:12:04
Podstawą prawną jest tu reklamacja bo nie jest to umowa konsumencka tylko cywilna,a podstawą reklamacji jest okazanie towaru sprzedającemu i wtedy może nastąpić zwrot kasy wraz ze zwrotem opłat za przesyłkę...ale najlepszym rozwiązaniem jest napisanie do allegro
1 ace 0

malenka

#6482114 Napisano: 16.04.2018 08:48:13
ace Popatrz jak wygląda zwrot towaru w każdym sklepie czy to internetowym, czy stacjonarnym. Kupujący oddaje towar i wtedy sklep oddaje kasę jeśli towar jest w stanie nienaruszonym. Moim zdaniem facet ewidentnie coś kręci. Być może miecz faktycznie był już rozpakowany i używany. Jeżeli najpierw oddasz mu kasę, to nie masz gwarancji w jakim stanie ten miecz do Ciebie dotrze. Jest też trzecie wyjście z tej sytuacji. Powiedz mu żeby odesłał Ci miecz "za pobraniem". Rozpakujesz paczkę przy kurierze i jeśli wszystko będzie ok to zapłacisz. A jeżeli nie, to niech miecz wraca do kupującego.
0 0

niunia-k

#6482122 Napisano: 16.04.2018 09:42:42
bruce napisał(a):

niunia-k napisał(a):

Szukam pomocy : kolega nieświadomie : rozsyła jakieś wiadomości , zapewne wirus z "filmikiem" z dołączonym imieniem i nazwiskiem znajomego . Wszystko idzie przez messengera Czy mieliście z tym styczność czy to groźne , co On ma dalej robić . Ja jestem na fb kilka ładnych lat ale z takim czymś się nie spotkałam. 

To w ciągu ostatnich dni masowa akcja zawirusowywania; u mnie znajomi zamieszczali na swych osiach czasu ogłoszenia, żeby takich wiadomości od nich nie otwierać, bo to nie oni wysyłają; niektórzy jeszcze od siebie pisali dodatkowo na pw. Niestety, część z nich skarżyła się przy okazji na hakerów, którzy zaczęli od zawirusowania skrzynki i Messa, a teraz próbują zawładnąć ich telefonami, wysyłając groźby i każąc sobie płacić wysokie haracze i w takich wypadkach znajomi ci musieli zgłaszać sprawę na policję; w skrajnych przypadkach FB blokował ich konta, bo wirusy wysyłano z nich do innych znajomych.  emotka

Dzięki za odpowiedź 
1 brucee 0

androm

#6482125 Napisano: 16.04.2018 09:46:44
malenka napisał(a):

ace Popatrz jak wygląda zwrot towaru w każdym sklepie czy to internetowym, czy stacjonarnym. Kupujący oddaje towar i wtedy sklep oddaje kasę jeśli towar jest w stanie nienaruszonym. Moim zdaniem facet ewidentnie coś kręci. Być może miecz faktycznie był już rozpakowany i używany. Jeżeli najpierw oddasz mu kasę, to nie masz gwarancji w jakim stanie ten miecz do Ciebie dotrze. Jest też trzecie wyjście z tej sytuacji. Powiedz mu żeby odesłał Ci miecz "za pobraniem". Rozpakujesz paczkę przy kurierze i jeśli wszystko będzie ok to zapłacisz. A jeżeli nie, to niech miecz wraca do kupującego.

niby istnieje u kilku przewoźników, w tym poczcie polskiej, dodatkowo płatna opcja sprawdzenia zawartości, ale jeśli kasę zwróci się najpierw, a w paczce nic nie będzie to co można z tym zrobić, bawić się w sądy o mecz świetlny
a ja myślę, że facet po otrzymaniu kasy i tak niczego nie nada
podstawa to nie oddać kasy bez zwrotu towaru, bo inaczej jest się na przegranej pozycji
0 0

Gość: natis87

#6482127 Napisano: 16.04.2018 09:52:32
Hej, mam pytanie, wygrałam 100zł w konkursie kamis, w formularzu do wysłania jest informacja żeby dołączyć czytelną kserokopię dowodu osobistego...jak wy to wysyłacie? To chyba nie zgodne z prawem zeby trzeba było udostępniać wszystkie swoje dane?
0 0

joan

#6482131 Napisano: 16.04.2018 10:06:27
malenka napisał(a):

ace Popatrz jak wygląda zwrot towaru w każdym sklepie czy to internetowym, czy stacjonarnym. Kupujący oddaje towar i wtedy sklep oddaje kasę jeśli towar jest w stanie nienaruszonym. Moim zdaniem facet ewidentnie coś kręci. Być może miecz faktycznie był już rozpakowany i używany. Jeżeli najpierw oddasz mu kasę, to nie masz gwarancji w jakim stanie ten miecz do Ciebie dotrze. Jest też trzecie wyjście z tej sytuacji. Powiedz mu żeby odesłał Ci miecz "za pobraniem". Rozpakujesz paczkę przy kurierze i jeśli wszystko będzie ok to zapłacisz. A jeżeli nie, to niech miecz wraca do kupującego.


Taki scenariusz nie istnieje, żaden kurier się na to nie zgodzi + firmy kurierskie nawet za opłatą nie oferują takiej opcji.
2 mia, nkba 0

venix

#6482140 Napisano: 16.04.2018 10:36:50
natis87 napisał(a):

Hej, mam pytanie, wygrałam 100zł w konkursie kamis, w formularzu do wysłania jest informacja żeby dołączyć czytelną kserokopię dowodu osobistego...jak wy to wysyłacie? To chyba nie zgodne z prawem zeby trzeba było udostępniać wszystkie swoje dane?

Zakreśl większość danych. Zostaw imię nazwisko i datę ur. 
0 0

Gość: natis87

#6482142 Napisano: 16.04.2018 10:40:53
-Violka- napisał(a):

natis87 napisał(a):

Hej, mam pytanie, wygrałam 100zł w konkursie kamis, w formularzu do wysłania jest informacja żeby dołączyć czytelną kserokopię dowodu osobistego...jak wy to wysyłacie? To chyba nie zgodne z prawem zeby trzeba było udostępniać wszystkie swoje dane?

Zakreśl większość danych. Zostaw imię nazwisko i datę ur. 

Dziekuję emotka
1 venix 0

ace

#6482156 Napisano: 16.04.2018 11:28:01
malenka napisał(a):

ace Popatrz jak wygląda zwrot towaru w każdym sklepie czy to internetowym, czy stacjonarnym. Kupujący oddaje towar i wtedy sklep oddaje kasę jeśli towar jest w stanie nienaruszonym. Moim zdaniem facet ewidentnie coś kręci. Być może miecz faktycznie był już rozpakowany i używany. Jeżeli najpierw oddasz mu kasę, to nie masz gwarancji w jakim stanie ten miecz do Ciebie dotrze. Jest też trzecie wyjście z tej sytuacji. Powiedz mu żeby odesłał Ci miecz "za pobraniem". Rozpakujesz paczkę przy kurierze i jeśli wszystko będzie ok to zapłacisz. A jeżeli nie, to niech miecz wraca do kupującego.

no tak, to wiem, ale właśnie się zastanawiam czy to jest tylko taki wymysł sklepów, czy jest to jakoś podparte prawem?
No nic, zobaczymy jak się sprawa rozwinie. Ostatecznie majątku nie stracę, a zyskam nauczkę ...
0 0

malenka

#6482161 Napisano: 16.04.2018 11:36:11
joan napisał(a):

malenka napisał(a):

ace Popatrz jak wygląda zwrot towaru w każdym sklepie czy to internetowym, czy stacjonarnym. Kupujący oddaje towar i wtedy sklep oddaje kasę jeśli towar jest w stanie nienaruszonym. Moim zdaniem facet ewidentnie coś kręci. Być może miecz faktycznie był już rozpakowany i używany. Jeżeli najpierw oddasz mu kasę, to nie masz gwarancji w jakim stanie ten miecz do Ciebie dotrze. Jest też trzecie wyjście z tej sytuacji. Powiedz mu żeby odesłał Ci miecz "za pobraniem". Rozpakujesz paczkę przy kurierze i jeśli wszystko będzie ok to zapłacisz. A jeżeli nie, to niech miecz wraca do kupującego.


Taki scenariusz nie istnieje, żaden kurier się na to nie zgodzi + firmy kurierskie nawet za opłatą nie oferują takiej opcji.

Ja kiedyś skorzystałam z takiej opcji kupując coś przez allegro, ale to było dawno temu. Rozpakowałam przy kurierze paczkę i dopiero wtedy zapłaciłam i podpisałam odbiór. Chyba 5 zł dopłaciłam do takiej usługi. Myślałam, że wciąż jest taka opcja.
1 joan 0

ziolko

#6482185 Napisano: 16.04.2018 12:56:29
malenka napisał(a):

ace Popatrz jak wygląda zwrot towaru w każdym sklepie czy to internetowym, czy stacjonarnym. Kupujący oddaje towar i wtedy sklep oddaje kasę jeśli towar jest w stanie nienaruszonym. Moim zdaniem facet ewidentnie coś kręci. Być może miecz faktycznie był już rozpakowany i używany. Jeżeli najpierw oddasz mu kasę, to nie masz gwarancji w jakim stanie ten miecz do Ciebie dotrze. Jest też trzecie wyjście z tej sytuacji. Powiedz mu żeby odesłał Ci miecz "za pobraniem". Rozpakujesz paczkę przy kurierze i jeśli wszystko będzie ok to zapłacisz. A jeżeli nie, to niech miecz wraca do kupującego.

Jak za pobraniem to już w ogóle przekichane... w żadnym sklepie NIE ma możliwości zwrotu towaru za pobraniem, bo wtedy płaci się za coś, co może być używane lub zniszczone. 
Pomijając fakt, że osoba prywatna nie ma obowiązku przyjmowania zwrotu... 
1 nkba 0

malenka

#6482187 Napisano: 16.04.2018 13:07:45
ziolko napisał(a):

malenka napisał(a):

ace Popatrz jak wygląda zwrot towaru w każdym sklepie czy to internetowym, czy stacjonarnym. Kupujący oddaje towar i wtedy sklep oddaje kasę jeśli towar jest w stanie nienaruszonym. Moim zdaniem facet ewidentnie coś kręci. Być może miecz faktycznie był już rozpakowany i używany. Jeżeli najpierw oddasz mu kasę, to nie masz gwarancji w jakim stanie ten miecz do Ciebie dotrze. Jest też trzecie wyjście z tej sytuacji. Powiedz mu żeby odesłał Ci miecz "za pobraniem". Rozpakujesz paczkę przy kurierze i jeśli wszystko będzie ok to zapłacisz. A jeżeli nie, to niech miecz wraca do kupującego.

Jak za pobraniem to już w ogóle przekichane... w żadnym sklepie NIE ma możliwości zwrotu towaru za pobraniem, bo wtedy płaci się za coś, co może być używane lub zniszczone. 
Pomijając fakt, że osoba prywatna nie ma obowiązku przyjmowania zwrotu... 

Tak wiem, ale ace zdecydowała się uznać swoją winę i zwrócić pieniądze sprzedającemu. Wiem jak wygląda kwestia zwrotów sklep internetowy- kupujący. Problem polega na tym, że chyba nie ma regulacji prawnej zwrotów między osobami prywatnymi (chociaż ja uważam, że nie ma powodu dla którego miałyby się one różnić od tych prowadzonych przez firmy, a więc zwracam kasę, gdy otrzymam już towar).
0 0