e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

margobb napisał(a):

ktosiek1 napisał(a):

margobb napisał(a):

Ma ktos nosidełko ergonomiczne Izmi 0+? Jesli tak to prosze o opinie  najbardziej zalezy mi na informacji czy rzeczywiscie nadaje sie do noszenia malucha od pierwszych dni zycia? 

takiego nie mam, ale mam też ergonomiczną Tulę. Używana już przy drugim dziecku sprawdza się super, szczególnie na plaży, czy w górach, gdzie trudno wjechać wózkiem. Też niby można ją użytkować od urodzenia, mam nawet specjalną wkładkę dla noworodka, ale... niestety moim zdaniem nosidła (właśnie te ergonomiczne, bo inne to wisiadła i w ogóle się nie nadają) nadają się dopiero od ok 4 mies życia dziecka, jak jest już ono troszkę ustabilizowane, dobrze trzyma główkę. Wcześniej to tylko chusta.

Dziękuję za odpowiedz. Tez mam taka obawę, ze nosidełko dla takiego malucha się nie sprawdzi ... dlatego szukam opini

6prosiaczek napisał(a):

tula free grow jeśli chcesz nosić maluszka. Choć generalnie nosidła są dla dzieci siedzących i tylko tyłem do świata brzuszkiem do brzuszka, miękkie plecy nosidła i szeroki panel są niezbędne

mitek111 napisał(a):

macie jakieś sprawdzone sklepy internetowe z ubrankami dla niemowląt?

anialistopad napisał(a):

Dziewczyny miala,ktoras z Was malo wod w 31 tygodniu? Co lekarze z tym robia?

anialistopad napisał(a):

Dziewczyny miala,ktoras z Was malo wod w 31 tygodniu? Co lekarze z tym robia?

anialistopad napisał(a):

Ja mam kolejna wizyte 18 kwietnia  i wtedy ma decydowac co dalej  robic

anialistopad napisał(a):

Dziewczyny miala,ktoras z Was malo wod w 31 tygodniu? Co lekarze z tym robia?

mitek111 napisał(a):

Ile dałyście księdzu za chrzest? Nie mam pojęcia co w tym przypadku znaczy "co laska"

mama-l-k-m napisał(a):

mitek111 napisał(a):

Ile dałyście księdzu za chrzest? Nie mam pojęcia co w tym przypadku znaczy "co laska"

Każda parafia jest inna i najlepiej się pytaj znajomych z Waszej parafii   Choć nasz ksiądz to i za darmo daje jak wie że rodzina uboższa to koperty nie przyjmie i nawet prezent dziecku da

bruce napisał(a):

margobb napisał(a):

Pierwsza miałam dokladnie taką, jak opisujesz.  dlatego zero obaw przed drugą... która okazała się straszna (mało powiedziane). 

W temacie: Cieszę się, że już jest o niebo lepiej :)

Dawne cesarki też inaczej wyglądały, niż obecne.  Ja bardzo ciężko przechodziłam obie (choć ta druga zaskoczyła mnie mocno ), pozbieranie się po operacji stanowiło dla mnie nie lada wyzwanie, bo organizm nie był w stanie sobie poradzić z tak dużą utratą krwi. Podziwiam Maa, że tak szybko się pozbierała i mogła brać leki przeciwbólowe, bo np. ja nie mogłam. 
Trzymaj się i powtarzaj sobie, że kobieta jest w stanie znieść naprawdę wszystko. Cel, jaki nam przyświeca, każe zapomnieć o niewiarygodnym bólu i przejściach cesarki.   

1mariusz napisał(a):

bruce napisał(a):

margobb napisał(a):

Pierwsza miałam dokladnie taką, jak opisujesz.  dlatego zero obaw przed drugą... która okazała się straszna (mało powiedziane). 

W temacie: Cieszę się, że już jest o niebo lepiej :)

Dawne cesarki też inaczej wyglądały, niż obecne.  Ja bardzo ciężko przechodziłam obie (choć ta druga zaskoczyła mnie mocno ), pozbieranie się po operacji stanowiło dla mnie nie lada wyzwanie, bo organizm nie był w stanie sobie poradzić z tak dużą utratą krwi. Podziwiam Maa, że tak szybko się pozbierała i mogła brać leki przeciwbólowe, bo np. ja nie mogłam. 
Trzymaj się i powtarzaj sobie, że kobieta jest w stanie znieść naprawdę wszystko. Cel, jaki nam przyświeca, każe zapomnieć o niewiarygodnym bólu i przejściach cesarki.   

I pewnie nigdy nie zrozumiem fenomenu cesarki na żądane?!?!?! Przerabiałam oba rodzaje.W jednym boli przed i w trakcie-potem mniej.Przy drugim wariancie boli jak diabli PO...Właśnie wtedy ,gdy jesteś najbardziej potrzebna maluchowi.Ruszyć się człowiek nie może bez prochów.Ale zaraz się zastanawiasz,kurczę wezmę a jak zaszkodzę młodemu?? Na plus-po cc zero żółtaczki!!Po naturalnym mąż mogł się zastanawiać,czy nie zapatrzyłam się na kogoś baaaardzo ,,opalonego"...
Ogólnie-DZIEWCZYNY POWODZENIA,BĘDZIE DOBRZE!!

mama-l-k-m napisał(a):

1mariusz napisał(a):

bruce napisał(a):

margobb napisał(a):

Pierwsza miałam dokladnie taką, jak opisujesz.  dlatego zero obaw przed drugą... która okazała się straszna (mało powiedziane). 

W temacie: Cieszę się, że już jest o niebo lepiej :)

Dawne cesarki też inaczej wyglądały, niż obecne.  Ja bardzo ciężko przechodziłam obie (choć ta druga zaskoczyła mnie mocno ), pozbieranie się po operacji stanowiło dla mnie nie lada wyzwanie, bo organizm nie był w stanie sobie poradzić z tak dużą utratą krwi. Podziwiam Maa, że tak szybko się pozbierała i mogła brać leki przeciwbólowe, bo np. ja nie mogłam. 
Trzymaj się i powtarzaj sobie, że kobieta jest w stanie znieść naprawdę wszystko. Cel, jaki nam przyświeca, każe zapomnieć o niewiarygodnym bólu i przejściach cesarki.   

I pewnie nigdy nie zrozumiem fenomenu cesarki na żądane?!?!?! Przerabiałam oba rodzaje.W jednym boli przed i w trakcie-potem mniej.Przy drugim wariancie boli jak diabli PO...Właśnie wtedy ,gdy jesteś najbardziej potrzebna maluchowi.Ruszyć się człowiek nie może bez prochów.Ale zaraz się zastanawiasz,kurczę wezmę a jak zaszkodzę młodemu?? Na plus-po cc zero żółtaczki!!Po naturalnym mąż mogł się zastanawiać,czy nie zapatrzyłam się na kogoś baaaardzo ,,opalonego"...
Ogólnie-DZIEWCZYNY POWODZENIA,BĘDZIE DOBRZE!!

u mnie po cc - 2 syn miał żółtaczkę więc chyba na to nie ma reguły.
Ja nie miałam możliwości naturalnie i nie miałam na życzenie - 1 syn waga 4900g 60cm, ułożony pośladkowo, 2 syn - 2 lata po 1cc, wielowodzie, ułożony pośladkowo, 3 córka waga 4030, 59cm - 2 lata po 2cc, prawidłowo ułożona ale doszły żylaki i tarczyca więc znowu tylko cięcie. 
I tak jak wcześniej pisałam każda cc w innym szpitalu i dużo zależy od personelu. Ale dzieci wynagradzają cały ten ból