Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
Gość: koza.k90
winni są tutaj również sami konkursowicze
bo gdy na alle pojawiają się wygrane rzeczy za 50 - 60 % sklepowej, niektórzy jeszcze tną ceny o połowę i wystawiają praktycznie za bezcen
byle tylko podkupić klienta, pozbyć się za wszelką cenę, górą być...
a potem potencjalni klienci zastanawiają się co z tym towarem jest nie tak, że ktoś za 20 % sklepowej daje
i odchodzą do "drogiej" konkurencji, bo zapewne ma towar pierwsza klasa
tak więc sami sobie nieraz robimy "krecią robotę"
zezowaty_kot
Postów 2791
Data rejestracji 28.11.2013
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Ona jako teściowa jest generalnie super, ale jako babcia... Chucha i dmucha na te dzieci, jedyna bezpieczna zabawa według niej to siedzenie i malowanie (przy czym to mama ma malować, żeby sobie niunio kredką oka nie skaleczył), absolutnie dziecku nie można zwrócić uwagi, bo się jeszcze nabawi nerwicy. W ogóle, ma milion dziwnych teorii. Standardowo jest codziennie dyskusja na temat ubierania - bo przecież siedząc na dywanie dziecko powinno być ubrane w kombinezon zimowy, żeby nie zachorowało, wychodząc na dwór oprócz kombinezonu jeszcze należy szczelnie owinąć kocem... Litania nie ma końca. Eh,
Abrakadabra MIAU 🐈⬛
dolly
Postów 8954
Data rejestracji 01.09.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
zezowaty_kot
Postów 2791
Data rejestracji 28.11.2013
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Mamy drzwi, mamy nawet osobne piętra... Ale jak wnuczek płacze to babcia ściany przebije głową żeby go wyratować.
Gość: kelo77
Gość: kelo77
dolly
Postów 8954
Data rejestracji 01.09.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Ty tylko ostre postawienie sprawy CIe uratuje... dziekujesz babci za interwencje, ale to Ty jestes matka, Ona juz sie wykazala przy wychowywaniu swojego syna, teraz Twoja kolej.
Kelo77, ja uwazam, ze to jednak podwazanie autorytetu mamy i tyle. Nawet jezeli synowa mieszka w domu tesciow, to nie daje im to zadnego prawa do wtracania sie w wychowywanie wnukow. Moze cos doradzic, ALE tylko i wylacznie na osobnosci, a nie w obecnosci dziecka. One bardzo dobrze kumaja i sa wyjatkowa cwane, teraz za kazdym razem jak cos nie pojdzie po Jego mysliu bedzie darl buziaka , zeby babcia przybiegla.
cc_investigator
Postów 4640
Data rejestracji 13.08.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
50 zł w nowym konkursie?
No ja Was Smolarze proszę, może trzeba było 100 walnąć.
cc_investigator
Postów 4640
Data rejestracji 13.08.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
napisz, że żartujesz proszę... albo wręcz nawet błagam.
Gość: rafi323raf
Konkurs jest w Makro, więc nic dziwnego - w końcu to hurtownia.
Wypowiedź była edytowana 1 raz.
zezowaty_kot
Postów 2791
Data rejestracji 28.11.2013
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Telewizja. Mamy ustalone godziny na bajki, bo przecież jakbym nie wprowadziła ograniczeń to Mały siedziałby cały dzień gapiąc się w ekran. Ale przecież znalazł na to sposób - u mamy kończy się bajka, to woła babcię. Babcia przylatuje i co robi? Bierze go do siebie na bajkę.
Marudzę, owszem marudzę, ale w końcu do tego jest ten wątek a ja jestem wściekła. I od razu napiszę - NIE, nie możemy się wyprowadzić, bo obecna sytuacja finansowa nam na to nie pozwala. Gdyby było inaczej już mieszkałabym na drugim końcu świata.
Rezultat jest taki, że z grzecznego, spokojnego dzieciaczka zrobił mi się mały demon, który absolutnie wszystko wymusza krzykiem i płaczem. A, że ja jestem nieugięta to wychodzi, że robię ogromną krzywdę dziecku. I w dodatku (co jest bolesne) moje własne dziecko zachowuje się jakby pałał do mnie nienawiścią a babcia była jego boginką. Choć wydaje mi się, że nie ja mu krzywdę robię zabraniając np pić coli, kiedy to babcia potajemnie colę dziecku naleje.
Mało tego, jeszcze niedawno mogłam spokojnie iść z nim na zakupy. Rozumiał, że nie mam pieniędzy na nowe zabawki, nie wymuszał. Później w domu opowiadał babci co widział w sklepie a babcia leciała mu to kupić. Teraz nie da się z nim wejść do sklepu bo łapie za wszystko i płacze ile sił w płucach.
Ale najlepsze co zrobiła nie dotyczy wnuka a jej syna - mojego szwagra. Ma chłopak 23 lata. W niedzielę były moje urodziny, była grupa znajomych, raczyli się alkoholem. Nagle weszła teściowa i zobaczyła, że jej 23-letni syn chce się napić, podleciała, złapała jego kieliszek i wypiła zawartość. Żeby się przypadkiem nie upił. Zrobiła z niego pośmiewisko w grupie znajomych/rodziny. I tak dziwne, że mu nie dolewała gorącej wody do wina, żeby "sobie gardziołka nie przeziębił"
dolly
Postów 8954
Data rejestracji 01.09.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Tak, zabrac i przypomniec, ze dostanie, ale PO obiedzie.
Nie puszczaj i tyle
Nie marudzisz, tylko szlag Cie trafia i ja to rozumiem. Nie wyobrazam sobie by mnie sie ktos tak wtracal.
Nie robisz krzywdy, tym akurat sie nie przejmuj. To babcia ma problem.
I na koniec, zeby nie bylo- nie jestem specjalista, ani super niania, ale sa zasady, ktore jak sie ustala, to nie ma bata, nie lamie sie , zwlaszcza przy malym dziecku, bo brak konsekwencji we wlasnym dzialaniu przenosi sie na zacowanie dziecka jak i Jego traktowanie rodzica.
zezowaty_kot
Postów 2791
Data rejestracji 28.11.2013
Punkty karne 0
Konkursy dodane
dolly
Postów 8954
Data rejestracji 01.09.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
zezowaty_kot
Postów 2791
Data rejestracji 28.11.2013
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Między innymi dlatego nie wróciłam do pracy po porodzie, bo uznaliśmy z mężem, że najgorsze co możemy SOBIE zrobić, to pozwolić by teściowa wychowała nam dziecko
stelka
Postów 451
Data rejestracji 25.07.2013
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Wypowiedź była edytowana 1 raz.
zezowaty_kot
Postów 2791
Data rejestracji 28.11.2013
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Ja wiem, wyprowadzić się. Problem w tym, że u nas nie ma bardzo gdzie. Mąż ma firmę, która trzyma go w konkretnym miejscu. Dążymy do tych swoich czterech ścian, ale jeszcze kawałek drogi przed nami. No, ale jak już wejdziemy do swojego domu... Eh, 2 dogi argentyńskie i teściowa nie będzie chętna nas odwiedzać
cudaczek121
Postów 6776
Data rejestracji 28.02.2006
Punkty karne 2
Konkursy dodane
Jeśli macie z mężem taką możliwość, to może wyjedźcie na kilka dni i zostawcie synka z babcią 24h na dobę.Jestem ciekawa, czy tak ochoczo będzie spełniać każdą zachciankę wnuka zostając z nim sama całą dobę.Myślę,że i ją i Twojego synka zmęczy szybko ta sytuacja
https://poznaj.to/rejestracja?r=qYGwG
http://greenpanth...pl/?rf=fe7923290ef74
http://rejestracj...apros.htm?u=76199977
https://panel.dem...2421eee602a151c9a17/
cc_investigator
Postów 4640
Data rejestracji 13.08.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Wiem, rozumiem. Ale dalej mnie to wkurza, bo konkursy u nich są drogie i coraz droższe... A mąż paluszkiem pokazuje na wypełnione szafki "zapasów".
selenes
Postów 629
Data rejestracji 08.03.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Ja dziś chciałam kupić wózek za jakieś 1,5 koła to ekspedientka stała nade mną wyraźnie mnie pośpieszając i zbywając. Przy zwykłym chlebie też miewam takie akcje. Zero uśmiechu (zawsze), ścinka na wejściu i pretensjonalny głos. Z radości mam ochotę zaśpiewać kawałek McDonalda: parapapapapa, I'm lovin it! wrrr
The ultimate inspiration is the deadline