e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

atyde25 napisał(a):

Jak ja zazdroszczę spania po 7-8 godzin w jednym ciągu.Ja śpię po 3.I się wybudzam a potem siedzę i usnąć już nie mogę.Dziś spałam chyba góra 2,5 godziny.Do tego najmniejszy szelest mnie wybudza a niestety koncentracja przy tak małej ilości snu spada i nie mogę się na  niczym dłużej skupić.No ale i tak mnie wkurza najbardziej brak fajnych nagród:)

joan napisał(a):

Jeśli chodzi o spanie - warto się zastanowić, czy wystąpiła jakaś zmiana w naszym życiu. Nowy członek rodziny? Nowa praca? Nowe stresy? Wtedy problemy ze snem trzeba brać pod uwagę. W innym wypadku warto się sobie uważnie przyjrzeć / poeksperymentować. To mówię ja -> wielbicielka snu

A wkurza mnie, że chciałam kupić zestaw Ingenio w Carrefourze: gazetka od dziś, a produktów nie ma. Już nie ma? Jeszcze nie ma? Nie było i nie będzie?

ziolko napisał(a):

joan mogłaś podejść do BOKu i zapytać  

joan napisał(a):

ziolko napisał(a):

joan mogłaś podejść do BOKu i zapytać  

Teoretycznie tak, ale miałam 2 torby zakupów, a kolejka do BOKu zacna Mam serię Ingenio, lecz starszą i nie zadziała na indukcji, więc chciałam kupić nowy zestaw... W sumie mogę jutro podejść do BOKu (przed zakupami)

ziolko napisał(a):

Claudia77 a ja mam większe problemy ze snem po covidzie. Wcześniej wybudzałam się w nocy max 1-2 razy w tygodniu, a teraz praktycznie codziennie... Od 15 minut do ponad 2 godzin. 
Kiedyś wspominałam o tym mojej lekarce, a ona przepisała mi psychotropy 
Oczywiście najpierw sprawdziłam receptę i jak zobaczyłam, co to jest, to nie wykupiłam. 

Claudia77 napisał(a):

u mnie powoli postępuje już Peselioza, niestety skutki nieodwracalne, więc i  problem ze spaniem się pojawia, co mnie wkurza

ziolko napisał(a):

a ja mam większe problemy ze snem po covidzie. Wcześniej wybudzałam się w nocy max 1-2 razy w tygodniu, a teraz praktycznie codziennie... Od 15 minut do ponad 2 godzin. 
Kiedyś wspominałam o tym mojej lekarce, a ona przepisała mi psychotropy 
Oczywiście najpierw sprawdziłam receptę i jak zobaczyłam, co to jest, to nie wykupiłam. 

joan napisał(a):

Claudia77 napisał(a):

u mnie powoli postępuje już Peselioza, niestety skutki nieodwracalne, więc i  problem ze spaniem się pojawia, co mnie wkurza

ziolko napisał(a):

a ja mam większe problemy ze snem po covidzie. Wcześniej wybudzałam się w nocy max 1-2 razy w tygodniu, a teraz praktycznie codziennie... Od 15 minut do ponad 2 godzin. 
Kiedyś wspominałam o tym mojej lekarce, a ona przepisała mi psychotropy 
Oczywiście najpierw sprawdziłam receptę i jak zobaczyłam, co to jest, to nie wykupiłam. 

Dziewczyny moje młode Przyczyn może być wiele, oto kilka zaobserwowanych u znajomych & znajomych moich krewnych:
1) problemy z melatoniną (konkowanie do późnej nocy, siedzenie przed tv / kompem / telefonem aż do sekundy przed zaśnięciem itp.; ponoć to się przez lata pogarsza niepostrzeżenie),
2) problemy poszczepionkowe w kontekście kardiologii (jakimś cudem częste i gęste, chociaż u nas nie było np. zawału, natomiast pani XX straciła oko w wyniku wylewu w oku, co nastąpił w noc po szczepionce),
3) problemy w związku z... nowymi problemami (praca po 7 dni w tygodniu "bo kredyt hipoteczny", poczucie wyizolowania w home office, rezygnacja z jakichkolwiek wyjazdów "bo covid", brak umiejętności odprężania się, rezygnacja z hobby, karmienie się strachem serwowanym przez tv itd.)
Trzeba się poobserwować, poeksperymentować, każdy z nas jest wrażliwy na coś innego

Claudia77 napisał(a):

co do punktu 3 to się zgodzę w 100% - na urlopie nie miałam problemu ze snem - siedziało się do 2-3 w nocy - zasypiało w 5 minut, a rano ciężko było wstac - czas chyba zmienić styl życia

atyde25 napisał(a):

Czy Strażnicy Miejscy nie mają badań psychologicznych przed przyjęciem do pracy?Zamordował ciężarną żonę,tego samego dnia jak porzucił jej zwłoki w lesie ,grał z kolegami w piłkę.A następnego dnia poszedł normalnie do pracy .Tak rozumiem wyrabiał sobie  alibi.Ale jak nie można  liczyć na służby to jak się człowiek może czuć  bezpiecznie w chorym kraju .Bardzo to przykre:(     A największymi  oprawcami żon są  właśnie policjani,sędziowie,prokuratorzy.Ludzie co powinni świeci przykładem.I to dziś mnie lekko zirytowało.A  niby takie rzeczy  tylko w patologicznym marginesie społecznym taaaaa.

bruce napisał(a):

O, jak mnie, kurde, wkurzają oszuści i krętacze! 
Uczciwi budowlańcy to chyba dziś gatunek niespotykany. 
Aha, i przedłużająca się choroba też mnie wkurza.