Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
Gość: prodiament
Szczęściaro - toż to poród ekspresowy
benasia
Postów 9176
Data rejestracji 08.11.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Urodził się z wagą 3560g. Nie było żadnych problemów nigdy - stosunkowo szybko siadał, chodził jak miał rok, raczkował tez w swoim tempie jak miał 9 miesiecy choć szybciej chodził dookoła mebli niż raczkował, dosyć dużo mówi mimo ze ma 17 miesiecy to wszystko powtarza, jest wysokim chłopcem i bardzo mądrym - wszystko rozumie i jest że tak powiem czarusiem - wszystkie Panie zaczepia jak jesteśmy na zakupach albo one jego
Zrobię zakupy na konkursy w: ABC, Tesco HM, Intermarche, Kaufland, Polomarket, Dino, Eko, Biedronka i innych - pw
kalisto1986
Postów 7986
Data rejestracji 13.01.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
dziękuje za info
Tzn to jest czas w szpitalu, same skurcze miałam dużo dłużej, ale jechałam do szpitala w ostatniej chwili
malutka456
Postów 2712
Data rejestracji 03.08.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Wypowiedź była edytowana 1 raz.
kalisto1986
Postów 7986
Data rejestracji 13.01.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Gość: katrin22
malutka456
Postów 2712
Data rejestracji 03.08.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
kalisto1986
Postów 7986
Data rejestracji 13.01.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Gość: prodiament
pierwszy raz o tym słyszę, a może się przydać - powiem mężowi, że jest taka opcja
Wypowiedź była edytowana 1 raz.
agusia147
Postów 4520
Data rejestracji 01.11.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Hehe a potem cycki opadną
Zrobię zakupy w: Top Market, Rossman, Tesco, Real, Auchan, Carrefour, Lidl, Biedronka, Żabka
Gość: katrin22
To tylko grawitacja.....
kalisto1986
Postów 7986
Data rejestracji 13.01.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Teściowa próbuje dodzwonić się do znajomych na ginekologie żeby załatwić mi usg, zobaczymy czy się uda. Oczywiście był foch, jak spytała się czy w razie czego zostanę w tym szpitalu ( nie chce tam rodzić, ewentualnie gdyby musiała być cc, to tylko jeśli załatwiłaby jakiegoś dobrego lekarza ...)
Gość: rachel
kalisto1986
Postów 7986
Data rejestracji 13.01.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Gość: rachel
małą karmie nadal, jem jak zawsze, nic więcej nic mniej. Miałam epizod przed postem ze rzucało mnie na słodkie ale teraz już jest okej...
Niby nie mam rozstępów, skóra nie najgorzej ale jakoś tak sie jak klucha czuję:/
benasia
Postów 9176
Data rejestracji 08.11.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Gość: prodiament
Wypowiedź była edytowana 1 raz.
kalisto1986
Postów 7986
Data rejestracji 13.01.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
emotka
Postów 214
Data rejestracji 14.02.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Ja bym się raczej na naturalny poród przy ułożeniu pośladkowym nie zdecydowała. Od 32 lat słucham opowieści mamy jak ja, mimo, że byłam małym dzieckiem, porozrywałam ją podczas porodu przez to pośladkowe ułożenie. Podobno po porodzie 2,5 m-ca siedziała tylko na dmuchanym kółku do pływania, taka była obolała i pozszywana...
Z całego zamieszania z porodem pośladkowym, choć to mogło się zdarzyć akurat w wielu innych sytuacjach, wyniknęła jeszcze jedna traumatyczna sprawa - zamienili mnie z innym noworodkiem w szpitalu.
Nie wiem jak jest teraz ale to było 32 lata temu. Po porodzie pośladkowym nie pokazywali matce dziecka z bliska, tylko potwierdzali płeć i brali dzidziusia na szczegółowe badania, poza Apgar, głównie sprawdzali, czy dziecko nie ma uszkodzonego kręgosłupa itd. Więc mama mnie nie widziała, zresztą była tak porozrywana i straciła tyle krwi, że szybko ją uspali do zszywania. Jak się obudziła przynieśli jej dziewczynkę do karmienia i złe wieści, że córka ma wadę serca. Dziecko było na sali noworodków, przynosili tylko na karmienie. Po dwóch dniach przynieśli mojej mamie inną dziewczynkę (tym razem MNIE) z przeprosinami, że pielęgniarki odłożyły nas do złych łóżeczek na sali noworodków i że oto ja jestem jej córką, a na osłodzenie całej sytuacji niech się cieszy, bo jestem tak zdrowa jak samo zdrowie. Tłumaczyły, że były równocześnie dwa porody, że obie dziewczynki były odrazu zabierane na badania ja z powodu skomplikowanego porodu, tamta dziewczynka dlatego, że miała szmery w sercu i przez całą ciążę diagnozowano wadę serca. Matki się nie zorientowały, bo nie położono im dziecka na piersi po porodzie- widziały dzieci tylko z daleka. Pielęgniarki je położyły w odwrotnie opisanych łóżeczkach...
Dziś nie mamy wątpliwości, że cała sytuacja została pomyślnie odkręcona, bo jestem bardzo podobna do mojej mamy. Zresztą potem szpital zrobił badanie krwi dla pewności. Ale ja sobie nie wyobrażam przeżyć coś takiego...
kalisto1986
Postów 7986
Data rejestracji 13.01.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Wiem co to jest skomplikowany poród i co to jest nie móc chodzić/ siedzieć przez długi czas, bo dokładnie to przeżywałam po pierwszym porodzie, nikomu tego nie życzę