WC - rozmowy o wszystkim

Gość: kermit

#6705414 Napisano: 26.05.2020 17:28:01
asia575 napisał(a):

Potrzebuję porady, a wiem że na forum zawsze znajdą się osoby, które pomogąemotka
Rok temu mąż zawiózł do znajomej znajomego odpady drewniane na rozpałkę za  500 zł.Na miejscu się okazało że Pani akurat czeka na wypłatę i zapłaci za tydzień. Mąż się zgodził, bo wiadomo różnie jest.Po miesiącu okazało się,że ma mamę chorą,później że ma pilną wymianę pieca itd.Po pół roku nieodbierala już telefonu.Smsem poprosiło się o pieniądze,to napisała że zgłosi na policję że ją mąż nęka i ma straty moralne emotka  Interwencja znajomego też nic nie pomogła.Nie odbiera telefonu, nie odpowiada na smsy,furtka zamknięta na kłódkę. 
Czy można taką sytuację zgłosić np.na policję  by wyegzekwować jakoś kasę czy przepadło. 


Czy macie jakikolwiek dokument/potwierdzenie że do takiej "transakcji" doszło? Cokolwiek - umowę, korespondencję np. SMS? Jeśli tak to można wysłać przesądowe wezwanie do zapłaty. Czasem działa, spróbować nie zaszkodzi.

Gość: kermit

#6705419 Napisano: 26.05.2020 17:41:58
asia575 napisał(a):

kermit napisał(a):

asia575 napisał(a):

Potrzebuję porady, a wiem że na forum zawsze znajdą się osoby, które pomogą emotka
Rok temu mąż zawiózł do znajomej znajomego odpady drewniane na rozpałkę za  500 zł.Na miejscu się okazało że Pani akurat czeka na wypłatę i zapłaci za tydzień. Mąż się zgodził, bo wiadomo różnie jest.Po miesiącu okazało się,że ma mamę chorą,później że ma pilną wymianę pieca itd.Po pół roku nieodbierala już telefonu.Smsem poprosiło się o pieniądze,to napisała że zgłosi na policję że ją mąż nęka i ma straty moralne emotka  Interwencja znajomego też nic nie pomogła.Nie odbiera telefonu, nie odpowiada na smsy,furtka zamknięta na kłódkę. 
Czy można taką sytuację zgłosić np.na policję  by wyegzekwować jakoś kasę czy przepadło. 


Czy macie jakikolwiek dokument/potwierdzenie że do takiej "transakcji" doszło? Cokolwiek - umowę, korespondencję np. SMS? Jeśli tak to można wysłać przesądowe wezwanie do zapłaty. Czasem działa, spróbować nie zaszkodzi.

Jakbym miała jaki kolwiek dokument to już dawno bym zgłosiła ,niestety nie mamy potwierdzenia.


Jeśli nie macie żadnego potwierdzenia, świadków czy choćby tych sms-ów to niestety ale ja żadnej szansy nie widzę. Baba powie, że nic od was nie brała i tyle. Policja tu nic nie zrobi. Przecież ona niczego nie ukradła (w dosłownym sensie oczywiście). Niezapłaconych należności można dochodzić w sądzie ale trzeba mieć jakiekolwiek potwierdzenie, że do danej transakcji doszło. No i przy okazji można sobie problemów narobić. Żeby się ktoś nie doczepił, że to jakieś nieopodatkowane dochody.

ziolko

#6705428 Napisano: 26.05.2020 18:49:29
asia575 a ten znajomy to widział? był przy tym?
Masz może smsy z ponagleniem zapłaty? 
Albo korespondencję mailową, smsową? Czy to tylko znajomy powiedział, że ta jego znajoma chce kupić drewno? 
No i jakie to było drewno? odpady drewniane, np ze stolarni albo tartaku? czy coś w stylu ramy okienne, stare meble? 
0 0

la-princessa

#6705432 Napisano: 26.05.2020 19:09:52
Czy ktoś poleci dobrą książkę, ebooka albo bloga ze zdrowymi, ciekawymi przepisami? Najlepiej wegańskie, bezglutenowe i bez cukru. Buszuję od jakiegoś czasu po internecie, ale nie mogę trafić na żadną "kopalnię złota", z której miałabym inspirację na wiele najbliższych obiadów i deserów. Kupiłam ostatnio w ciemno książkę Jadłonomi oraz erVegana - i nie znalazłam tam zbyt wiele ciekawego dla siebie. Przyznam, że celują w potrawy bardzo odżywcze, jak najmniej przetworzone, ale wciąż smaczne i praktyczne emotka  Może ktoś siedzi w temacie i poleci coś godnego zaufania. 
0 0

Claudia77

#6705435 Napisano: 26.05.2020 19:33:43
bruce napisał(a):

asia575 napisał(a):

koniczynka123 napisał(a):

asia575 napisał(a):

Potrzebuję porady, a wiem że na forum zawsze znajdą się osoby, które pomogą emotka
Rok temu mąż zawiózł do znajomej znajomego odpady drewniane na rozpałkę za  500 zł.Na miejscu się okazało że Pani akurat czeka na wypłatę i zapłaci za tydzień. Mąż się zgodził, bo wiadomo różnie jest.Po miesiącu okazało się,że ma mamę chorą,później że ma pilną wymianę pieca itd.Po pół roku nieodbierala już telefonu.Smsem poprosiło się o pieniądze,to napisała że zgłosi na policję że ją mąż nęka i ma straty moralne emotka  Interwencja znajomego też nic nie pomogła.Nie odbiera telefonu, nie odpowiada na smsy,furtka zamknięta na kłódkę. 
Czy można taką sytuację zgłosić np.na policję  by wyegzekwować jakoś kasę czy przepadło. 

Można zgłosić ale myślę, że szkoda Waszych nerwów. Zawsze możesz zadzwonić do najbliższej placówki i dowiedzieć co Ci poradzą. Ale jeśli drewno było lakierowane lub z jakimiś "dodatkami" to nie mogło być palone w piecu czy nawet na ognisku i mielibyście problemy.
Ja o większe kwoty walczyłam i nie wiem czy drugi raz bym się podjęła. Ludzie potrafią być wredni, lepiej znajomym powiedzieć jaka miła ta osóbka i poczta pantoflowa zrobi swoje emotka

To zwykłe odpady tartaczne.
Tak myślałam, że nie ma się co szarpać, wredna baba i tyle.A to jej stwierdzenie,że ma straty moralne bo ją nękamy  emotka  Trudno 

Brak słów na to, co piszesz.  emotka  Normalnie trudno uwierzyć, że tacy ludzie są.  emotka  A świadkowie? Może ktoś widział przywiezienie? Może mógłby poprzeć Was, że był świadkiem dostarczenia tego drewna? Naciskajcie jeszcze tego znajomego, w końcu - jak rozumiem - on za nią poręczył, to częściowo także jego wina. Możliwe, że znajomy zna też jej sąsiadów i wie, kto mógłby Was poprzeć. Przykro mi bardzo, że coś takiego Was spotkało emotka , człowiek z sercem pomaga, a tu takie oszustwo.  emotka

a ja bym poszła na policję i zgłosiła wyłudzenie lub krazież i tyle, właśnie najgorzej odpuszczać takim osobą, bo czują się bezkarnie...

androm

#6705439 Napisano: 26.05.2020 20:03:05
a ja bym poleconym wysłała przedsądowe wezwanie do zapłaty, najlepiej jakby pieczątkę dała jakas kancelaria w Waszym imieniu jeśli kogoś znacie
to straszne chamstwo tak wyrolować kogoś

patyk

#6705446 Napisano: 26.05.2020 20:29:39
kmla-princessa napisał(a):

Czy ktoś poleci dobrą książkę, ebooka albo bloga ze zdrowymi, ciekawymi przepisami? Najlepiej wegańskie, bezglutenowe i bez cukru. Buszuję od jakiegoś czasu po internecie, ale nie mogę trafić na żadną "kopalnię złota", z której miałabym inspirację na wiele najbliższych obiadów i deserów. Kupiłam ostatnio w ciemno książkę Jadłonomi oraz erVegana - i nie znalazłam tam zbyt wiele ciekawego dla siebie. Przyznam, że celują w potrawy bardzo odżywcze, jak najmniej przetworzone, ale wciąż smaczne i praktyczne emotka  Może ktoś siedzi w temacie i poleci coś godnego zaufania. 

Kiedy byłam skazana na dietę wegańską to bardzo mi pomogła mamaalergikagotuje.pl
Sporo przepisów i nie jakieś totalnie udziwnione. Dzięki niej odkryłam karob i po dłuuuugiej przerwie od czekolady upiekłam ciasto "czekoladowe" bez mleka, jajek i kakao, o rany jak ono mi wtedy smakowałoemotka
0 0

androm

#6705456 Napisano: 26.05.2020 22:03:45
asia575 napisał(a):

a ja bym poszła na policję i zgłosiła wyłudzenie lub krazież i tyle, właśnie najgorzej odpuszczać takim osobą, bo czują się bezkarnie...

Napisałam jej w smsie,że pójdę z tym na policję to mi odpisała że zgłosi nękanie.
Po smsach wnioskuję,że ma chyba nierówno pod sufitem emotka   Napisała nawet do męża, że pisze tak do niej te smsy nie ze względu na pieniądze tylko dlatego,że się nią interesuje  emotka

rzeczywiście wariatka jakaś
1 brucee 0

ziolko

#6705524 Napisano: 27.05.2020 11:50:46
asia575 napisał(a):

ziolko napisał(a):

asia575 a ten znajomy to widział? był przy tym?
Masz może smsy z ponagleniem zapłaty? 
Albo korespondencję mailową, smsową? Czy to tylko znajomy powiedział, że ta jego znajoma chce kupić drewno? 
No i jakie to było drewno? odpady drewniane, np ze stolarni albo tartaku? czy coś w stylu ramy okienne, stare meble? 

Myślę,że znajomy by poświadczył że mąż dostarczał.Mam smsy z ponagleniami i jej głupie odpowiedzi typu ,,że to odpady z drzewa za które już raz mąż wziął pieniadze" To były zwykłe odpady z tartaku.

Skoro masz smsy, to znaczy, że masz dowód.
Czyli możesz iść na policję. Jak coś, to możesz podać znajomego jako świadka. 
0 0

gizoon

#6705621 Napisano: 27.05.2020 19:42:11
Drodzy konkursowicze, ile się teraz daje do koperty na chrzest (jestem przyjacielem rodziców) i komunie św.(tutaj w roli chrzestnego)? Wiem, że każdy daje ile może, ale jak to było u Was? Chrzest będzie ostatniego maja, komunia we wrześniu. Będę wdzięczny za sugestie. Na chrzest kupiłem już rampersa, butelkę niekapek z Aventa, grzechotkę i biblie dla dzieci z dedykacją. Myślałem by w kopertę dać 200 zł. Czy chrzestny kupuje coś szczególnego na komunie? Czy wystarczy koperta?

taalvikki

#6705624 Napisano: 27.05.2020 19:46:08
gizoon napisał(a):

Drodzy konkursowicze, ile się teraz daje do koperty na chrzest (jestem przyjacielem rodziców) i komunie św.(tutaj w roli chrzestnego)? Wiem, że każdy daje ile może, ale jak to było u Was? Chrzest będzie ostatniego maja, komunia we wrześniu. Będę wdzięczny za sugestie. Na chrzest kupiłem już rampersa, butelkę niekapek z Aventa, grzechotkę i biblie dla dzieci z dedykacją. Myślałem by w kopertę dać 200 zł. Czy chrzestny kupuje coś szczególnego na komunie? Czy wystarczy koperta?


czo? emotka  ile "się daje"? daje się swoją obecność, ewentualnie jakiś prezent dla d z i e c k a. no ale może ja się nie znam na zarabianiu na chrztach.
0 0

donia7

#6705630 Napisano: 27.05.2020 20:07:23
gizoon napisał(a):

Drodzy konkursowicze, ile się teraz daje do koperty na chrzest (jestem przyjacielem rodziców) i komunie św.(tutaj w roli chrzestnego)? Wiem, że każdy daje ile może, ale jak to było u Was? Chrzest będzie ostatniego maja, komunia we wrześniu. Będę wdzięczny za sugestie. Na chrzest kupiłem już rampersa, butelkę niekapek z Aventa, grzechotkę i biblie dla dzieci z dedykacją. Myślałem by w kopertę dać 200 zł. Czy chrzestny kupuje coś szczególnego na komunie? Czy wystarczy koperta?

Na komunię tak szczerze to około tysiaka- miałam roku temu i tak dawali.No po prostu się tak "daje" emotka   Z kolei na chrzest jako przyjaciel rodziców 200 zł wystarczy emotka  

Ps: autor pyta, więc odpowiadam emotka wiadomo, że obecność jest najwazniejsza a nie prezenty jakieś durne emotka
0 0

nitka310

#6705631 Napisano: 27.05.2020 20:08:46
taalvikki napisał(a):

gizoon napisał(a):

Drodzy konkursowicze, ile się teraz daje do koperty na chrzest (jestem przyjacielem rodziców) i komunie św.(tutaj w roli chrzestnego)? Wiem, że każdy daje ile może, ale jak to było u Was? Chrzest będzie ostatniego maja, komunia we wrześniu. Będę wdzięczny za sugestie. Na chrzest kupiłem już rampersa, butelkę niekapek z Aventa, grzechotkę i biblie dla dzieci z dedykacją. Myślałem by w kopertę dać 200 zł. Czy chrzestny kupuje coś szczególnego na komunie? Czy wystarczy koperta?


czo? emotka  ile "się daje"? daje się swoją obecność, ewentualnie jakiś prezent dla d z i e c k a. no ale może ja się nie znam na zarabianiu na chrztach.

Na chrzest kupiłeś prezenty, jeśli jesteś przyjacielem rodziny, nie rodziną to dałabym 100 zł w kopertę i myślę że wystarczy. Co do komuni, to u mnie w rodzinie chrzestny zawsze kupuje rower dziecku (czasami jest skladka z rodzicami lub chrzestną) moja kuzynka miała rower i jej chrzestny (jej brat) z chrzestna kupili jej złoty łańcuszek, kolczyki i zawieszke, mój kuzyn mówił że kosztowało to 1,5tys. Uważam że inny prezent daje się dziecku z którym ma się dobry kontakt a inny dziecku które widzi się od święta. Sama mam syna i jego chrzestnym jest mój brat (mieszkamy w jednym domu z rodzicami) i on z moim synem ma relacje bardziej jak tata i syn (wychowuje go sama, z tatą ma kontakt)
0 0

ace

#6705632 Napisano: 27.05.2020 20:10:47
gizoon napisał(a):

le jak to było u Was? Chrzest będzie ostatniego maja, komunia we wrześniu. Będę wdzięczny za sugestie. Na chrzest kupiłem już rampersa, butelkę niekapek z Aventa, grzechotkę i biblie dla dzieci z dedykacją. Myślałem by w kopertę dać 200 zł. Czy chrzestny kupuje coś szczególnego

a ja bym nie dawala w koperte tylko cos na pamiatke. Ja np od chrzestnego mam piekne (bardzo proste, przez co uniwersalne i pasujace zarowno dla dziecka jak i doroslej baby) zlote kolczyki, ktore uwielbiam nosic do dzis. Od chrzestnej mam medalik - nie nosze ale i tak uwazam ze fajna pamiatka.
0 0

zezowaty_kot

#6705633 Napisano: 27.05.2020 20:11:54
gizoon napisał(a):

Drodzy konkursowicze, ile się teraz daje do koperty na chrzest (jestem przyjacielem rodziców) i komunie św.(tutaj w roli chrzestnego)? Wiem, że każdy daje ile może, ale jak to było u Was? Chrzest będzie ostatniego maja, komunia we wrześniu. Będę wdzięczny za sugestie. Na chrzest kupiłem już rampersa, butelkę niekapek z Aventa, grzechotkę i biblie dla dzieci z dedykacją. Myślałem by w kopertę dać 200 zł. Czy chrzestny kupuje coś szczególnego na komunie? Czy wystarczy koperta?


Najlepiej zapytać rodziców, co by dziecko chciało dostać emotka   mój syn ma komunię za trzy tygodnie i ustaliliśmy, że od babci dostanie medalik, od chrzestnej deskorolkę a od chrzestnego może jakiś zestaw lego emotka   może Twój chrzesniak ma jakieś marzenie, które mógłbyś spełnić? Najlepiej pytać u źródła emotka  
0 0

pikawka

#6705640 Napisano: 27.05.2020 20:30:34
zezowaty_kot napisał(a):

gizoon napisał(a):

Drodzy konkursowicze, ile się teraz daje do koperty na chrzest (jestem przyjacielem rodziców) i komunie św.(tutaj w roli chrzestnego)? Wiem, że każdy daje ile może, ale jak to było u Was? Chrzest będzie ostatniego maja, komunia we wrześniu. Będę wdzięczny za sugestie. Na chrzest kupiłem już rampersa, butelkę niekapek z Aventa, grzechotkę i biblie dla dzieci z dedykacją. Myślałem by w kopertę dać 200 zł. Czy chrzestny kupuje coś szczególnego na komunie? Czy wystarczy koperta?


Najlepiej zapytać rodziców, co by dziecko chciało dostać emotka   mój syn ma komunię za trzy tygodnie i ustaliliśmy, że od babci dostanie medalik, od chrzestnej deskorolkę a od chrzestnego może jakiś zestaw lego emotka   może Twój chrzesniak ma jakieś marzenie, które mógłbyś spełnić? Najlepiej pytać u źródła emotka  


U nas Chrzestna na chrzest do moich bliźniaków kupiła Świece, szatki i takie dwa porcelanowe anioły do powieszenia nad lozeczkami. I to na tyle. Nie miała pieniędzy i ja to rozumiem, nie po to ja brałam na matkę... 
Trudno stwierdzić ile wypada dac. Pewnie są różne sumy w zależności o miasta i zasobności. Daj ile uważasz. To nie są wyścigi kto da więcej.  
Wg mnie 200 o których pisałeś są wystarczające  emotka  
0 0

Gość: ossuarium

#6705641 Napisano: 27.05.2020 20:34:34
gizoon napisał(a):

ile się teraz daje do koperty na chrzest i komunie św. (jestem przyjacielem rodziców, tutaj w roli chrzestnego)?

Jako "ojciec chrzestny" masz utwierdzać młodzieńca w wierze, a nie w zbytkach, jaką jest na przykład rozrywka/rozpusta, którą sobie kupi za kasę.
Coś symbolicznego (związanego z obrzędem), a nie kasa. Zatraciła się cała tradycja w narodzie, smutne.
0 0

pikawka

#6705643 Napisano: 27.05.2020 20:41:37
forrrum napisał(a):

gizoon napisał(a):

ile się teraz daje do koperty na chrzest i komunie św. (jestem przyjacielem rodziców, tutaj w roli chrzestnego)?

Jako "ojciec chrzestny" masz utwierdzać młodzieńca w wierze, a nie w zbytkach, jaką jest na przykład rozrywka/rozpusta, którą sobie kupi za kasę.
Coś symbolicznego (związanego z obrzędem), a nie kasa. Zatraciła się cała tradycja w narodzie, smutne.


Tak, tylko w jaki sposób mają to robić.  Wychowanie dziecka w wierze spoczywa przede wszystkim na rodzicach. 
Moi z chrzestnym widzą się prawie codziennie, grają w piłkę bawią się... ma usiąść z nimi i rozmawiać o Bogu?  Czy zabierać ich do kościoła? Nie, bo my rodzice to robimy.  Ciężko w obecnych czasach wymagać skoro każdy ma swoją rodzinę i swoje dzieci. A spotkania są co najwyżej w Święta czy na potrzebach....
0 0

pikawka

#6705644 Napisano: 27.05.2020 20:45:27
forrrum napisał(a):

gizoon napisał(a):

ile się teraz daje do koperty na chrzest i komunie św. (jestem przyjacielem rodziców, tutaj w roli chrzestnego)?

Jako "ojciec chrzestny" masz utwierdzać młodzieńca w wierze, a nie w zbytkach, jaką jest na przykład rozrywka/rozpusta, którą sobie kupi za kasę.
Coś symbolicznego (związanego z obrzędem), a nie kasa. Zatraciła się cała tradycja w narodzie, smutne.


A Ciebie za Twoich czasów Chrzestny utwierdzał Cię jakoś w wierze? Bo mnie nie.. A Komunie miałam prswie 30 lat temu. Jeśli tak to jesteś raczej w mniejszości...... 

agakaz2

#6705645 Napisano: 27.05.2020 20:46:35
ło matko czad ja na komunię dla chrześniaka
daje aparat i 100 zł 
1 pikawka 0