e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Cleo92 napisał(a):

Hej, możecie mi powiedzieć czy w loterii Lay's biorą udział tylko chipsy czy krakersy również? w regulaminie jest napisane,żePRODUKTY ale na stroniez konkursem ,,kup dowolne chipsy lays..." i mam wątpliwości

Cleo92 napisał(a):

Hej, możecie mi powiedzieć czy w loterii Lay's biorą udział tylko chipsy czy krakersy również? w regulaminie jest napisane,żePRODUKTY ale na stroniez konkursem ,,kup dowolne chipsy lays..." i mam wątpliwości

Cleo92 napisał(a):

hProszę powiedzcie mi czy NUMER PARAGONU to ten numer w tej samej linii co data??
Do tej pory zawsze go wpisywałam ale zdziwiło mnie dziś gdy w loterii Gellwe rejestrowałam paragon i była tam informacja, że numer w linii daty to nie numer paragonu i już sama nie wiem.

darog napisał(a):

Cleo92 napisał(a):

hProszę powiedzcie mi czy NUMER PARAGONU to ten numer w tej samej linii co data??Do tej pory zawsze go wpisywałam ale zdziwiło mnie dziś gdy w loterii Gellwe rejestrowałam paragon i była tam informacja, że numer w linii daty to nie numer paragonu i już sama nie wiem.

NUMER SYSTEMOWY - ten na dole

Cleo92 napisał(a):

darog napisał(a):

Cleo92 napisał(a):

hProszę powiedzcie mi czy NUMER PARAGONU to ten numer w tej samej linii co data??Do tej pory zawsze go wpisywałam ale zdziwiło mnie dziś gdy w loterii Gellwe rejestrowałam paragon i była tam informacja, że numer w linii daty to nie numer paragonu i już sama nie wiem.

NUMER SYSTEMOWY - ten na dole

No to się porobiło bo wszędzie wpisywałam ten w linii daty..... Co teraz powinnam zrobić? Wziąć udział jeszcze raz w każdym konkursie i wpisać ten poprawny numer? 

elmas napisał(a):

Cleo92 napisał(a):

darog napisał(a):

Cleo92 napisał(a):

hProszę powiedzcie mi czy NUMER PARAGONU to ten numer w tej samej linii co data??Do tej pory zawsze go wpisywałam ale zdziwiło mnie dziś gdy w loterii Gellwe rejestrowałam paragon i była tam informacja, że numer w linii daty to nie numer paragonu i już sama nie wiem.

NUMER SYSTEMOWY - ten na dole

No to się porobiło bo wszędzie wpisywałam ten w linii daty..... Co teraz powinnam zrobić? Wziąć udział jeszcze raz w każdym konkursie i wpisać ten poprawny numer? 

W większości konkursów czy loterii trzeba podawać właśnie ten numer naprzeciwko daty, ale w loterii Gellwe akurat jest inaczej. Najlepiej za każdym razem sprawdzać takie rzeczy w regulaminie albo na przykładowym paragonie na stronie konkretnego konkursu. 

W większości konkursów czy loterii trzeba podawać właśnie ten numer naprzeciwko daty, ale w loterii Gellwe akurat jest inaczej. Najlepiej za każdym razem sprawdzać takie rzeczy w regulaminie albo na przykładowym paragonie na stronie konkretnego konkursu. 

Czyli w Gellwe mogę zgłosić paragon jeszcze raz,poprawnie a Grzeski, Lay's,Prince polo może być ten numer z linii daty tak? Bo tam nie widziałam żeby było wyjaśnione inaczej

Emememe napisał(a):

tereniagno napisał(a):

Kto podpowie o czym trzeba napisać, żeby w końcu wygrać piniatę, proszę Już brak pomysłu

We wszystkich wygranych zgłoszeniach opisywałam po prostu to, jak się bawimy z rodzinką w czasie karnawału 😜  Jakiś bal przebierańców, impreza w klimacie karnawału z Rio / Wenecji,  wspólne zabawy i wygłupy. Lokowanie produktu w postaci np tortu Kinder lub piniaty z schoko bonsami  w środku. Zawsze podkreślałam, jak fajny jest czas spędzony w gronie rodzinnym itd.  I wykorzystuje ten limit 1000 znaków.  

rare85 napisał(a):

Mam problem z kupującym na olx. Kupiony towar z wysyłką olx. Jako, że to nagroda to napisałam, że sprzęt jest nowy, na gwarancji (kupujący wiedział, że to z konkursu). Dostał przesyłkę i... się zaczęło. Do paczki dołączyłam protokół przekazania nagrody od organizatora, który w razie czego jest podstawą reklamacji (wartość ok. 300 zł sprzedane za 200 zł). Kupujący nie potwierdził na olx, że wszystko ok z paczką - poszło zgłoszenie, że coś nie tak i mam się "ustosunkować". Nie było paragonu - taką wiadomość dostałam od kupującego. No tak, pisałam, że to nagroda, nigdzie nie pisałam,że posiadam dowód zakupu, a sprzęt jest nowy i na gwarancji. Tak też napisałam do olx. Teraz kupujący pisze, że pójdzie zwrot... Ok, ale sprawa już zgłoszona i wyjaśniania przez olx. Co teraz? Jak postąpić? Towar dostanę może z powrotem a jak olx mi kasę w tym czasie przeleje? Dodam tylko, że odnoszę wrażenie, że to "upierdliwość" kupującego, na kazde pytanie odpowiedziałam, a "przyczepił" się tego paragonu... No i chciała kupić jeszcze taniej i z odbiorem, na co się nie zgodziłam (z różnych względów). I teraz dyskutować? Czekać na zwrot? Tyle rzeczy sprzedałam a teraz takie cos po raz pierwszy mnie spotkało

edzia21 napisał(a):

rare85 napisał(a):

Mam problem z kupującym na olx. Kupiony towar z wysyłką olx. Jako, że to nagroda to napisałam, że sprzęt jest nowy, na gwarancji (kupujący wiedział, że to z konkursu). Dostał przesyłkę i... się zaczęło. Do paczki dołączyłam protokół przekazania nagrody od organizatora, który w razie czego jest podstawą reklamacji (wartość ok. 300 zł sprzedane za 200 zł). Kupujący nie potwierdził na olx, że wszystko ok z paczką - poszło zgłoszenie, że coś nie tak i mam się "ustosunkować". Nie było paragonu - taką wiadomość dostałam od kupującego. No tak, pisałam, że to nagroda, nigdzie nie pisałam,że posiadam dowód zakupu, a sprzęt jest nowy i na gwarancji. Tak też napisałam do olx. Teraz kupujący pisze, że pójdzie zwrot... Ok, ale sprawa już zgłoszona i wyjaśniania przez olx. Co teraz? Jak postąpić? Towar dostanę może z powrotem a jak olx mi kasę w tym czasie przeleje? Dodam tylko, że odnoszę wrażenie, że to "upierdliwość" kupującego, na kazde pytanie odpowiedziałam, a "przyczepił" się tego paragonu... No i chciała kupić jeszcze taniej i z odbiorem, na co się nie zgodziłam (z różnych względów). I teraz dyskutować? Czekać na zwrot? Tyle rzeczy sprzedałam a teraz takie cos po raz pierwszy mnie spotkało

Popełniłaś mały błąd...trzeba było przed wysyłką zaznaczyć jasno, że NIE MA PARAGONU! Niektórzy kupujący wiążą sztywno gwarancję jedynie z paragonem (nie uznając protokołu), stąd też problem. I z protokołami też uważaj...upewnij się, że na jego podstawie faktycznie jest gwarancja. Niektóre oficjalne serwisy nie respektują PROTOKOŁÓW - ma być paragon i koniec (i nie ważne, że z konkursu, że organizator wystawił bla bla bla).

rare85 napisał(a):

edzia21 napisał(a):

rare85 napisał(a):

Mam problem z kupującym na olx. Kupiony towar z wysyłką olx. Jako, że to nagroda to napisałam, że sprzęt jest nowy, na gwarancji (kupujący wiedział, że to z konkursu). Dostał przesyłkę i... się zaczęło. Do paczki dołączyłam protokół przekazania nagrody od organizatora, który w razie czego jest podstawą reklamacji (wartość ok. 300 zł sprzedane za 200 zł). Kupujący nie potwierdził na olx, że wszystko ok z paczką - poszło zgłoszenie, że coś nie tak i mam się "ustosunkować". Nie było paragonu - taką wiadomość dostałam od kupującego. No tak, pisałam, że to nagroda, nigdzie nie pisałam,że posiadam dowód zakupu, a sprzęt jest nowy i na gwarancji. Tak też napisałam do olx. Teraz kupujący pisze, że pójdzie zwrot... Ok, ale sprawa już zgłoszona i wyjaśniania przez olx. Co teraz? Jak postąpić? Towar dostanę może z powrotem a jak olx mi kasę w tym czasie przeleje? Dodam tylko, że odnoszę wrażenie, że to "upierdliwość" kupującego, na kazde pytanie odpowiedziałam, a "przyczepił" się tego paragonu... No i chciała kupić jeszcze taniej i z odbiorem, na co się nie zgodziłam (z różnych względów). I teraz dyskutować? Czekać na zwrot? Tyle rzeczy sprzedałam a teraz takie cos po raz pierwszy mnie spotkało

Popełniłaś mały błąd...trzeba było przed wysyłką zaznaczyć jasno, że NIE MA PARAGONU! Niektórzy kupujący wiążą sztywno gwarancję jedynie z paragonem (nie uznając protokołu), stąd też problem. I z protokołami też uważaj...upewnij się, że na jego podstawie faktycznie jest gwarancja. Niektóre oficjalne serwisy nie respektują PROTOKOŁÓW - ma być paragon i koniec (i nie ważne, że z konkursu, że organizator wystawił bla bla bla).

Mogłam, gdybym... to wiem, teraz chodzi o to co dalej? Czekać aż olx to wyjaśni? Czy kupujacy może zwrócić towar tylko dlatego że nie ma paragonu, o który nawet nie zapytał, o którym nie ma mowy w opisie oferty sprzedaży? Zgłosił w Olx, że coś nie tak, ja napisałam wyjaśnienia, sprawa jakby "zawieszona", brak towaru, brak pieniędzy... Zapytałam o to jak postąpić dalej