e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

kunlunija napisał(a):

wkurza mnie rossnet i niedotrzymywanie terminów ogłaszania wyników

asiatko napisał(a):

a mnie kupujacy allegrowicze ktorzy mimo kup teraz mecza d.pe piszac ze mogą mi co najwyzej zapłacić tyle i tyle, i to tak, jakby mi jeszcze łaske robili

delvitto napisał(a):

omg, wkurzyłam się, jak nigdy!
w związku z loteriadą grałam trochę, ale zwątpiłam, bo wiadomo, jak jest;( dawałam wciąż te same numerki, grałam w multi, w systemie 9 cyfr, z plusem. Od 3 dni nie gram, bo uznałam to za drogą zabawę, ale chcąc się utwierdzić w przekonaniu, że miałam rację, każdego dnia sprawdzałam wyniki, sumując, ile już zaoszczędziłam na niegraniu. No i masz! Gdybym zagrała, wczoraj o 21.40, lub dziś o 14.00 (nie pamiętam już z tej euforii), trafiłabym 8 z 9, czyli całe 2000 zł! A że grałam z plusem, i własnie cyfra 35 (plus),była przeze mnie ujęta, byłoby aż 10.000 zł:( jestem w szoku, i zła na siebie, że przestałam grać, i chyba od jutra wrócę do grania...

kasiulll napisał(a):

Wkurza mnie niedbałość w całej tej Loteriadzie.

ziolko napisał(a):

delvitto od jutra sprawdzaj znowu i zobacz, ile zaoszczędzisz  bo tym razem te liczby długo nie padną 

Poza tym to "tylko" 10 tys... zawsze mogła to być 6 w lotto.. i to w kumulacji

delvitto napisał(a):

ziolko napisał(a):

delvitto od jutra sprawdzaj znowu i zobacz, ile zaoszczędzisz  bo tym razem te liczby długo nie padną 

Poza tym to "tylko" 10 tys... zawsze mogła to być 6 w lotto.. i to w kumulacji

ha ha, chyba numerki zmienić trzeba...
ciekawe jest to, że jakiekolwiek numery się nie skreśli, to i tak najczęsciej losowane są te obok;( 

ziolko napisał(a):

delvitto a na serio... lepiej nie sprawdzaj tych numerów, jesli ich nie puściłas. 
Lepiej nie psuć sobie humoru ani nerwów. 
Znam historię z moich okolic (nie wiem, z jakiego czasu, co najmniej 10 lat wstecz, ale zdarzyło się naprawdę), jak jeden facet robił podobnie jak Ty.. i pech chciał, że kiedyś nie puścił lotka i padły jego numery. "Wygrał" mlion czy coś koło tego. Psychicznie tego nie wytrzymał i popełnił samobójstwo.

Inna historia... opowiedziała mi ją kiedyś babka w lotto. 
Jeden facet poszedł do szpitala i poprosił córkę, żeby w jego imieniu zagrała w lotto numerami, którymi grał już wiele lat. Obstawiał zawsze te same. Córka obiecała, że puści, ale w natłoku obowiązków zapomniała. Ale facet nie zapomniał o numerach. Nie pamiętam, czy miał gazetę z wynikami, czy co, w każdym razie okazało się, że wylosowano jego wszystkie numery. Jak dowiedział się, że córka nie zagrała, to zerwał z nią kontakty....

podsumowując... czasami lepiej żyć w niewiedzy, niż żałować, że się nie zagrało.

delvitto napisał(a):

masz rację, lepiej nie kusić losu, bo takie przypadki zdarzają się wtedy, gdy własnie nie zagraliśmy;( ale przynajmniej się dowiedzialam, że jednak można wygrać, jak się da na to szansę, i wyśle kupon.

kalka napisał(a):

mój mżonek

defed napisał(a):

Wystawiłam przedmiot do sprzedaży na allegro i bardzo szybko ktoś "kupił teraz". A ja się szybko ucieszyłam... 
Data rozpoczęcia wto, 18 sie 2015, 11:33:45
Zakończenie sprzedaży wto, 18 sie 2015, 11:46:40

Ten ktoś ma kilka niefajnych komentarzy, nie wypełnił formularza z opcjami dostawy, nie zapłacił i nie odpowiada na mojego maila, mimo, że konto należy do osoby prowadzącej działalność gospodarczą. Jak mnie wkurzają takie sytuacje... 

anialistopad napisał(a):

kalka napisał(a):

mój mżonek kochana mój mnie już tak wkur..........że normalnie mam ochotę wyjść pier...........drzwiami i nigdy nie wrócić .Zastanawiam się już poważnie nad rozwodem tak mam go dość .Kur........baran

kochana mój mnie już tak wkur..........że normalnie mam ochotę wyjść pier...........drzwiami i nigdy nie wrócić .Zastanawiam się już poważnie nad rozwodem tak mam go dość .Kur........baran

kalka napisał(a):

anialistopad napisał(a):

kalka napisał(a):

mój mżonek kochana mój mnie już tak wkur..........że normalnie mam ochotę wyjść pier...........drzwiami i nigdy nie wrócić .Zastanawiam się już poważnie nad rozwodem tak mam go dość .Kur........baran

kochana mój mnie już tak wkur..........że normalnie mam ochotę wyjść pier...........drzwiami i nigdy nie wrócić .Zastanawiam się już poważnie nad rozwodem tak mam go dość .Kur........baran

Ja bym wolała, żeby to on wyszedł  bez trzaskania i i najlepiej do roboty, bo jak teraz jest na urlopie i siedzi w chałupie to trochę za dużo tego szczęścia na raz.. Przynajmniej jak chodzi w pracy, to bywa że nawet  zatęsknię za nim, ale obawiam się, że po kilku dniach jego urlopowania w domu może być bardzo źle   Dzisiaj więc opuszczam mego mżonka i jadę do........mamusi   Jak nie będzie miał komu zrzędzić, to może weźmie się za jakąś zaległą robotę w domu