WC - rozmowy o wszystkim

assal

#6689719 Napisano: 13.03.2020 09:49:19
Miketyson: Wychodziłam jedynie do warzywniaka pod domem. Tam tylko pan sprzedający, trzymający się na dystans emotka
1 joan 0

joan

#6689728 Napisano: 13.03.2020 10:05:15
miketyson napisał(a):

Hej Ludziki
Jak tam u Was sytuacja w sklepach? Dalej tłok i puste półki? U mnie wczoraj wieczorem (Warszawa-Bemowo) w najbliższym Lidlu i Biedronce nie było ręczników pap, papieru toal, mydła, i lodówki z mlekiem i wędlinami też były w 80% puste (dalszych sklepów nie sprawdzałem bo staram się izolować emotka )Piszcie podając nazwę miejscowości.


Dopiero jem śniadanie emotka Wiadomix, że najgorsza była środa (ogłoszenie zamknięcia szkół) i jutro też sajgon spodziewany. Biedronka i Lidl to popularne sieci, więc najlepiej po prostu chodzić gdzie indziej. Ja niestety byłam w Lidlu 2x, bo miałam wygrany bon -> ale warzywa i owoce do wyboru do koloru, 3 rodzaje charsznickich kiszonek; więcej mnie nie obchodziło.

PS: Wczoraj krążyły w sieci fejknjusy o zamknięciu stolicy, pewnie dlatego taka panika u Ciebie.
0 0

defed

#6689733 Napisano: 13.03.2020 10:17:52
Moje miasto (miejscowość 25tys. mieszkańców) z okna wygląda na opustoszałe, dziś dzień targowy i o tej godzinie powinny być korki na ulicach, a nie ma.

Fitnessy odwołane, więc byłam dziś rano na obwodówce dla ubogich:
-na poczcie (musiałam i to nie ze względów konkursowych), tam tłumy i ciasnota, to teraz najgorsze miejsce na spacery  emotka
-w Biedronce krzątało się kilka osób, Persil zakupiony w mniej niż 3 minuty od wejścia do sklepu emotka
-w Carrefourze ryż, makaron, mąka itp. są w dostatecznej ilości, a z tyłu sklepu ogromny tir z dostawą wszystkiego, co potrzeba do życia, tylko Jordan na konkurs brak  emotka
-z warzywniaka ponoć wykupują kartofle na worki, a poza tym to luzik,
-w piekarni codziennie schodzi 100% więcej pieczywa, niż w "normalnych czasach" (pani mówiła),
-w jednej aptece kolejka na 15 osób, a w drugiej zero klientów - tylko trzeba się przejść 600 m dalej.

Zauważalne są gumowe rękawiczki u kasjerek wszędzie, oprócz poczty. Naklejone nieprzekraczalne linie w aptekach, tak z metr od farmaceutów. Generalnie widać lokalną panikę, ale jest wiele miejsc, gdzie można zrobić zakupy bezpiecznie, w kameralnej atmosferze: małe sklepiki, gdzie ceny nieco wyższe od dyskontowych i odległość poza zasięgiem dla ludzi starszych, którzy skupiają się raczej w centrum.
1 joan 0

pionas

#6689738 Napisano: 13.03.2020 10:25:11
Radom:
Kaufland w środę (ale to pewnie przez ogłoszenie wolnego w szkołach) tłok i pełno pustych półek, dzisiaj rano (zaraz po otwarciu) na warzywach tylko cukinia, długie kolejki na stoisko mięsne, a reszta chyba już unormowana
Sklep mięsny w którym zaopatruję się wprowadził zakaz krojenia wędlin, mielenia mięsa. Ponoć świnie powoli im się kończą i prawdopodobnie ceny pójdą w górę jak sytuacja się utrzyma...

pikawka

#6689739 Napisano: 13.03.2020 10:28:06
zdjęcie od koleżanki Auchan Bydgoszcz.....
1 brucee 0

pikawka

#6689740 Napisano: 13.03.2020 10:29:10
1 brucee 0

joan

#6689741 Napisano: 13.03.2020 10:34:24
defed napisał(a):

(...) Fitnessy odwołane (...)


Powiem Ci szczerze, że mam w tym kontekście mieszane uczucia, bo mój facet jest instruktorem (na szczęście ma również tradycyjną pracę 8h) i kluby są kolejno zamykane. Ludzie chcą przychodzić!, ale właściciele klubów mówią: "jak to wygląda, inni się zamykają, nam nie wypada mieć otwarte". Czyli -> komunikacją publiczną można do pracy jeździć w tłoku, na zakupy wszelakie przesadzone i stanie w kolejkach można się zdecydować, ale już bieżnia czy zajęcia ze zdrowego kręgosłupa są niebezpieczne.

Większość osób się ze mną nie zgodzi, może ktoś się wk* albo uzna moje postępowanie za nieodpowiedzialne i kontrowersyjne, ale uważam, że trzeba przede wszystkim redukować stres i się wzmacniać. Wczoraj byłam na masażu gorącymi kamieniami, dziś się na siłownię wybieram przy okazji wizyty w sklepie.

joan

#6689746 Napisano: 13.03.2020 10:48:48
No i proszę: wchodzę na FB, a tam kwadrans temu kolejny klub ogłosił na FB, że się zamyka do odwołania. Mam tylko nadzieję, że się po tym wszystkim finansowo pozbierają, bo to sympatyczni ludzie są.
0 0

defed

#6689750 Napisano: 13.03.2020 10:58:00
joan napisał(a):

No i proszę: wchodzę na FB, a tam kwadrans temu kolejny klub ogłosił na FB, że się zamyka do odwołania. Mam tylko nadzieję, że się po tym wszystkim finansowo pozbierają, bo to sympatyczni ludzie są.

Moja trenerka działa solo. Wynajmuje sale do prowadzenia treningów grupowych w szkołach czy MDKu. Jedyne czego nie odwołała to treningów personalnych u klienta w domu. Ale na takie personalne to mnie nie stać. Na szczęście spacerów po parku i lesie nie zakazali  emotka
1 joan 0

azaflora

#6689755 Napisano: 13.03.2020 11:08:47
Mała mieścina poniżej 20 tys. na granicy ze stolicą.
W małych sklepach w zasadzie nie widać braków, bo i asortyment mniejszy.
Wczoraj po południu w Biedronce: mięso paczkowane - tylko te najdroższe np. królik i ze dwie paczki piersi drobiowych. Wędliny paczkowane są; szynka w puszkach Krakus - schodzi na pniu, tańsze puszki i dania w słoikach - pełno. Brak tanich dżemów, zwykłej mąki /jest dużo tortowej/; resztki papieru toaletowego i chusteczek tych 10x10. Warzywa, owoce - pełen wybór. Pieczywo luzem - dużo, zafoliowanego nie było. Mleko i nabiał - był wybór.
Tanie mydła w płynie - zapasów brak.
Młody pan miał w wózku zgrzewki mleka w kartonach i chyba z 10 paczek mrożonych malin. 
Mrożonki są. Pracownice uzupełniają towary,żadna nie nosi rękawiczek.
Apteki mijałam dwie  kolejki tylko w środku, może dlatego, że tych aptek sporo. 
Odnośnie famy o zamykaniu aptek: sprzedaż ma być przez okienka, bez wpuszczania do środka, a u mnie nie wszędzie są okienka, bo nie ma dyżurów nocnych, jak pożyję, to zobaczę emotka .
A i w małych sklepikach "straszą" że po niedzieli może nie być warzyw i owoców, bo na giełdzie coraz mniej czynnych stoisk. To samo z giełdą kwiatową, w kwiaciarniach niewielki wybór.

FBbeata7

#6689760 Napisano: 13.03.2020 11:15:20
pionas napisał(a):

Radom:
Kaufland w środę (ale to pewnie przez ogłoszenie wolnego w szkołach) tłok i pełno pustych półek, dzisiaj rano (zaraz po otwarciu) na warzywach tylko cukinia, długie kolejki na stoisko mięsne, a reszta chyba już unormowana
Sklep mięsny w którym zaopatruję się wprowadził zakaz krojenia wędlin, mielenia mięsa. Ponoć świnie powoli im się kończą i prawdopodobnie ceny pójdą w górę jak sytuacja się utrzyma...

Wrocław: wczoraj tłum przed południem w Selgrosie( czy wszyscy nagle przestali pracować?), w alejce promocji: kasza, ryż , mąka, makarony i ogórki konserwowe oraz dania gotowe z pudliszek.Mydło - tylko to droższe, ale dużo mydła w płynie z Polleny Ostrzeszów- różne opakowania; ludzie wykupują konserwy, tuńczyka w puszce, dania gotowe i papier toaletowy.O podobnej porze w osiedlowych Delikatesach Społem - luzik, tłumu brak, wszystko jest , nawet szare mydło z dwóch konkurencyjnych  firm. Dziś: Rossman puste półki z mydłem,żelami antybakteryjnymi i chusteczkami nawilżonymi do rąk, zostało tylko mydło za 8 zł, ale jakie: bakłażanowe i marchewkowe(wow!), gdyby nie koronawirus, nie wiedziałabym,że takie istnieją.
1 joan 0

babariba

#6689761 Napisano: 13.03.2020 11:18:31
Joan,
ja zrezygnowałam z wyjść na siłownię, ze względu na to, że to jednak skupisko ludzi, często bardzo nieodpowiedzialnych: dezynfekując sprzęt czułam się niejednokrotnie jak kosmita, bo nieliczne osoby to robią, przychodzą przeziębione, a bardzo często są to jeszcze osoby, które dużo podróżują po Europie i świecie. Dodatkowo nie wierzę w skuteczną dezynfekcję chropowatych rączek i uchwytów oraz mat. A dodatkowo jeszcze zamknięty obieg powietrza i klimatyzacja...

Uważam, że można poćwiczyć w domu lub na dworze, co będzie bezpieczniejsze dla wszystkich.

A poza tym przy wykupionych karnetach właściciele klubów tak naprawdę nie tracą finansowo, inaczej ma się sprawa z instruktorami, których to jest jedyna praca i mają podpisaną umowę-zlecenie lub inny typ umowy.

Staram się nie panikować, ale uważam, że wszyscy powinniśmy przestrzegać kwarantanny i, o ile nie jest to konieczne, nie chodzić tam, gdzie jest więcej ludzi.

magdalena-chili

#6689763 Napisano: 13.03.2020 11:24:54
miketyson napisał(a):

Hej Ludziki
Jak tam u Was sytuacja w sklepach? Dalej tłok i puste półki? U mnie wczoraj wieczorem (Warszawa-Bemowo) w najbliższym Lidlu i Biedronce nie było ręczników pap, papieru toal, mydła, i lodówki z mlekiem i wędlinami też były w 80% puste (dalszych sklepów nie sprawdzałem bo staram się izolować emotka  )Piszcie podając nazwę miejscowości.

pozdrawia sąsiednia dzielnica emotka
wczoraj pod Lidlem od rana pełen parking (nie wchodziłam), na bazarku ogonki jak za komuny po mięsko (ominęłam), w popularnych piekarniach też ogonki (zrezygnowałam po minucie i poszłam do mniej popularnej, byłam 3cia w kolejce),
ponoć był też szturm na Leclerc, od razu uznałam że to nie ma sensu i poszłam do mniej oblężonej Stokrotki, w której było ciężko np z mąką (zostały mniej popularne), ale makaronu było sporo (wyszły te z promocji), kolejka była ogromna, ale jak przyszła pani na drugą kasę, to jak zrobiłam zakupy, to nie było już dramatu przy kasie. LIDLe, Biedronki, Leclerc omijam. Nie popełniam błędu Włochów i parę dni posiedzimy w domu, ograniczymy kontakty towarzyskie do cyfrowych, ewentualnie pójdziemy na spacer jak wiatr przestanie łeb urywać.  
:-)
1 miketyson 0

agakaz2

#6689764 Napisano: 13.03.2020 11:25:12
forrrum napisał(a):

W autobusach dla ochrony kierowców, strefa ochronna. Brak możliwości kupienia biletu u kierowcy.
Przy okazji - wiem już, dlaczego ludzie na potęgę wykupują akurat papier toaletowy - bo jeden kichnie, a już stu gotowych po.rać się ze strachu. emotka

przynajmniej dbają o swoich pracowników a obsługa klienta w moim zakładzie nadal hula i tyle w temacie
1 joan 0

magdalena-chili

#6689765 Napisano: 13.03.2020 11:26:08
forrrum napisał(a):

W autobusach dla ochrony kierowców, strefa ochronna. Brak możliwości kupienia biletu u kierowcy.
Przy okazji - wiem już, dlaczego ludzie na potęgę wykupują akurat papier toaletowy - bo jeden kichnie, a już stu gotowych po.rać się ze strachu. emotka

rany, gdzie macie takie puste autobusy?!?!? emotka  
0 0

joan

#6689767 Napisano: 13.03.2020 11:30:09
babariba napisał(a):

Joan,
ja zrezygnowałam z wyjść na siłownię, ze względu na to, że to jednak skupisko ludzi, często bardzo nieodpowiedzialnych: dezynfekując sprzęt czułam się niejednokrotnie jak kosmita, bo nieliczne osoby to robią, przychodzą przeziębione, a bardzo często są to jeszcze osoby, które dużo podróżują po Europie i świecie. Dodatkowo nie wierzę w skuteczną dezynfekcję chropowatych rączek i uchwytów oraz mat. A dodatkowo jeszcze zamknięty obieg powietrza i klimatyzacja...

Uważam, że można poćwiczyć w domu lub na dworze, co będzie bezpieczniejsze dla wszystkich.

A poza tym przy wykupionych karnetach właściciele klubów tak naprawdę nie tracą finansowo, inaczej ma się sprawa z instruktorami, których to jest jedyna praca i mają podpisaną umowę-zlecenie lub inny typ umowy.

Staram się nie panikować, ale uważam, że wszyscy powinniśmy przestrzegać kwarantanny i, o ile nie jest to konieczne, nie chodzić tam, gdzie jest więcej ludzi.


Wszyscy chodzą wszędzie, taka prawda. W ciągu ostatnich dni tyle razy spotkałam się z tłumem, że nic mnie nie zdziwi. W każdym sklepie: koszyki, towary macane przez macantów, klimatyzacja - może dlatego siłownia nie robi na mnie wrażenia. Aczkolwiek zgadzam się z Twoimi wątpliwościami dot. dezynfekcji niektórych miejsc, ja akurat takowych nie dotykam.

Właściciele małych klubów fitness tracą. W jednym z miejsc, gdzie mój facet prowadzi zajęcia, czynsz dla właścicieli klubu wynosił już rok temu ponad 3.500 zł za miesiąc. Poza tym nigdy nie wiadomo, czy klienci wrócą - w końcu każdy się będzie jakoś organizował, szukał alternatyw. A instruktorzy z dnia na dzień zostają zupełnie bez źródła dochodu.

Dużo zdrówka dla Ciebie!
0 0

dwaburekoty

#6689769 Napisano: 13.03.2020 11:36:51
Moja bratowa dzwoni przerażona że jej kuzynka dostała nieoficjalnie info od znajomego, który ma znajomego w MON, że zamkną Poznań i Wielkopolskę. jak dla mnie fake news... obym się nie myliła.
0 0

babariba

#6689776 Napisano: 13.03.2020 11:52:57
znajoma, która ma znajomego w MON musiała obdzwonić z pół kraju - do nas też wczoraj dzwonili z takim newsem

Sytuacja jest dynamiczna i przy dużej ilości zakażeń być może ograniczą przemieszczanie się, ale wg mnie jeszcze nie teraz i  - oczywiście - oby nie było takiej potrzeby
1 joan 0

joan

#6689778 Napisano: 13.03.2020 11:54:10
dwaburekoty napisał(a):

Moja bratowa dzwoni przerażona że jej kuzynka dostała nieoficjalnie info od znajomego, który ma znajomego w MON, że zamkną Poznań i Wielkopolskę. jak dla mnie fake news... obym się nie myliła.


Wiesz co? Nawet nie powinnaś posyłać dalej w świat takich rzeczy emotka Nie wiadomo, czy z głupoty ludzkiej śmiać się, czy płakać. Teraz powinnam udostępnić na FB wpis mówiący o tym, że mojej internetowej znajomej bratowej kuzynki znajomego znajomy powiedział... emotka
1 @gnieszk@ 0

FBbeata7

#6689779 Napisano: 13.03.2020 11:58:35
babariba napisał(a):

Joan,
ja zrezygnowałam z wyjść na siłownię, ze względu na to, że to jednak skupisko ludzi, często bardzo nieodpowiedzialnych: dezynfekując sprzęt czułam się niejednokrotnie jak kosmita, bo nieliczne osoby to robią, przychodzą przeziębione, a bardzo często są to jeszcze osoby, które dużo podróżują po Europie i świecie. Dodatkowo nie wierzę w skuteczną dezynfekcję chropowatych rączek i uchwytów oraz mat. A dodatkowo jeszcze zamknięty obieg powietrza i klimatyzacja...

Uważam, że można poćwiczyć w domu lub na dworze, co będzie bezpieczniejsze dla wszystkich.

A poza tym przy wykupionych karnetach właściciele klubów tak naprawdę nie tracą finansowo, inaczej ma się sprawa z instruktorami, których to jest jedyna praca i mają podpisaną umowę-zlecenie lub inny typ umowy.

Staram się nie panikować, ale uważam, że wszyscy powinniśmy przestrzegać kwarantanny i, o ile nie jest to konieczne, nie chodzić tam, gdzie jest więcej ludzi.

Sytuacja jest poważna, Chińczycy tak walczą:https://www.youtube.com/watch?v=J3U2tfsxxik&feature=youtu.be
0 0