e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

MaggieMousse napisał(a):

Co mnie podkusiło żeby iść do fryzjera!!! Starło mi się zapisane białą kredą na kominie, że fryzjer to mój wróg.... Teraz włosy założone za ucho wylatują mi co chwilę i cały dzień się wściekam... A miałam już takie ładne i długie...

Nie wkurza ale delikatnie irytuje i dziwi narzekanie w wątku "Dziś dotarła nagroda..." że ktoś dostał dużo bluz pp i teraz zakłada lumpeks. To po kiego grzyba było tyle zamawiać, można było zostawić dla kogoś, kogo by ten drobiazg ucieszył.

MaggieMousse napisał(a):

Co mnie podkusiło żeby iść do fryzjera!!! Starło mi się zapisane białą kredą na kominie, że fryzjer to mój wróg.... Teraz włosy założone za ucho wylatują mi co chwilę i cały dzień się wściekam... A miałam już takie ładne i długie...

1234567898765432 napisał(a):

caluy tydz wysylam haslo o porcentach i kierownicy a dzis ono wygralo ale nie ja
!!!!

jomajd86 napisał(a):

a mnie wkurza moja głupota - w pracy odebrałam paczkę jak się okazało od lewego kuriera - zapłaciłam 840 zł za jakąś pościel wartą może 140 i zostałam bez kasy a za to z tą debilną pościelą... policja przyjęła zgłoszenie ale i tak nic z tym nie zrobią bo przecież jakiś towar dostałam...

barszcz napisał(a):

Wkurzają mnie naciągacze telefoniczni-ostatnio dzwonią częciej niż agencje konkursowe

ziolko napisał(a):

barszcz napisał(a):

Wkurzają mnie naciągacze telefoniczni-ostatnio dzwonią częciej niż agencje konkursowe

jeśli dzwonią do Ciebie, jako do osoby prywatnej, to na "dzień dobry" mów, że nie życzysz sobie nagrywania rozmowy i prosisz o usunięcie swoich wszystkich danych z ich bazy danych. Możesz przytoczyć numer Ustawy, wg którego przysługują Ci takie prawa (minus, że musisz mieć kartkę przy sobie, żeby im powiedzieć, o który dokładnie przepis Ci chodzi).
Jeśli numer jest na firmę... przekichane...

swoją drogą też mnie to wkurza.. mój mąż musiałby dziennie co najmniej 2 godziny poświęcać na naciągaczy.
A szczególnie wkurzają mnie tacy, co dzwonią i mówią, że faktura jest niezapłacona i kiedy będzie uregulowana należność. Albo że coś było zamawiane i kiedy kurier może przyjechać z towarem.

Jaaaaaaasne

nanajka81 napisał(a):

MaggieMousse napisał(a):

Nie wkurza ale delikatnie irytuje i dziwi narzekanie w wątku "Dziś dotarła nagroda..." że ktoś dostał dużo bluz pp i teraz zakłada lumpeks. To po kiego grzyba było tyle zamawiać, można było zostawić dla kogoś, kogo by ten drobiazg ucieszył.

weź zamień się ze mną jestem kudłata jak sto diabłów a nie mogę czasu na fryzjera znaleźć

a odnośnie bluz - no właśnie, skoro ludzie tyle pozamawiali to niech oddadzą komuś a nie przeżywają że nie mają co z tym zrobić... Swoją drogą konkurs był tak utajniony że ja przez zupełny przypadek jak już się kończył to się o nim dowiedziałam

ziolko napisał(a):

barszcz - no to współczuję... niestety numer jest ogólnie dostępny i nawet jeśli zażądasz usunięcia danych to zawsze mogą znaleźć w necie Twój numer ponownie.

Pozostaje niezgadzanie się na nagrywanie rozmowy. Albo w przypadku szczególnie namolnych rozłączanie się bez słowa.
Wiem, że to chamskie, ale czasami tylko to zostaje, jak dzwonią po raz setny z tej samej firmy, ale z innego numeru

ziolko napisał(a):

barszcz - no to współczuję... niestety numer jest ogólnie dostępny i nawet jeśli zażądasz usunięcia danych to zawsze mogą znaleźć w necie Twój numer ponownie.

Pozostaje niezgadzanie się na nagrywanie rozmowy. Albo w przypadku szczególnie namolnych rozłączanie się bez słowa.
Wiem, że to chamskie, ale czasami tylko to zostaje, jak dzwonią po raz setny z tej samej firmy, ale z innego numeru

izak1000 napisał(a):

ziolko napisał(a):

barszcz - no to współczuję... niestety numer jest ogólnie dostępny i nawet jeśli zażądasz usunięcia danych to zawsze mogą znaleźć w necie Twój numer ponownie.

Pozostaje niezgadzanie się na nagrywanie rozmowy. Albo w przypadku szczególnie namolnych rozłączanie się bez słowa.
Wiem, że to chamskie, ale czasami tylko to zostaje, jak dzwonią po raz setny z tej samej firmy, ale z innego numeru

to ja mam na nich lepszy sposób...pozwalam im się wygadać i gdy już są przy wysyłaniu zaproszenia to mówię cienkim głosem..proszę Pani ale mamy nie ma w domu..i jest chwila ciszy, trzask słuchawki i pi..pi..

barszcz napisał(a):

izak1000 napisał(a):

ziolko napisał(a):

barszcz - no to współczuję... niestety numer jest ogólnie dostępny i nawet jeśli zażądasz usunięcia danych to zawsze mogą znaleźć w necie Twój numer ponownie.

Pozostaje niezgadzanie się na nagrywanie rozmowy. Albo w przypadku szczególnie namolnych rozłączanie się bez słowa.
Wiem, że to chamskie, ale czasami tylko to zostaje, jak dzwonią po raz setny z tej samej firmy, ale z innego numeru

to ja mam na nich lepszy sposób...pozwalam im się wygadać i gdy już są przy wysyłaniu zaproszenia to mówię cienkim głosem..proszę Pani ale mamy nie ma w domu..i jest chwila ciszy, trzask słuchawki i pi..pi..

Jeśli pozwolisz,to jutro sprobuję Twojej metody

zezowaty_kot napisał(a):

Na uwieńczenie podłego dnia wkurza mnie SMYK. Obiecałam dziecku na imieniny/mikołajki zabawkę, czeka na nią od tygodni. Jeszcze kilka dni temu kosztowała 99 zł. Dziś chciałam ją kupić i cena podniesiona na 160, jeszcze z afiszem, że przecenione ze 199! Od kilku tygodni przeglądałam oferty i wszędzie, zawsze była cena 99zł. W ciągu 3 dni jej wartość wzrosła o 60zł... no szlag mnie trafia, Młody cieszy się tym prezentem, czeka cierpliwie, opowiada o nim - przecież nie wycofam się z obietnicy. Ale jak myślę, że mam za kawałek plastiku dać taką sumę to mam ochotę **********!

ziolko napisał(a):

barszcz -

Pozostaje niezgadzanie się na nagrywanie rozmowy. Albo w przypadku szczególnie namolnych rozłączanie się bez słowa.
Wiem, że to chamskie, ale czasami tylko to zostaje, jak dzwonią po raz setny z tej samej firmy, ale z innego numeru