Wkurza mnie...

wanderlust

#6000252 Napisano: 02.04.2015 23:56:09
Wkurza mnie, że przez brak mojego humoru, odreagowuje na innych co skutkuje to również ich brakiem humoru. 
A co najgorsze- mam wrażenie, że moje wyżywania się na innych, sprawia mi przyjemność- tak jakbym walił w worek bokserski emotka emotka
0 0

Gość: hittmanka

#6000268 Napisano: 03.04.2015 05:35:38
rosik93 napisał(a):

Wkurza mnie, że przez brak mojego humoru, odreagowuje na innych co skutkuje to również ich brakiem humoru. 
A co najgorsze- mam wrażenie, że moje wyżywania się na innych, sprawia mi przyjemność- tak jakbym walił w worek bokserski emotka emotka

mam dokładnie to samo .... już sama siebie nie mogę słuchać... emotka
0 0

nanajka81

#6000269 Napisano: 03.04.2015 06:01:31
a mnie na dzien dobry przywital "bialy puch" emotka a juz myslalam ze ta wielkanoc bedzie piekna i sloneczna...
0 0

Gość: polarniczka

#6000279 Napisano: 03.04.2015 08:26:41
nanajka81 napisał(a):

a mnie na dzien dobry przywital "bialy puch" emotka a juz myslalam ze ta wielkanoc bedzie piekna i sloneczna...

zajączkowi zmarzną jajeczka emotka
0 0

Gość: frysbi

#6000289 Napisano: 03.04.2015 09:12:08
Wkurza mnie podłość ludzi ....
Ktoś otruł mi  jamnika ..... Znalazło by bydle takie przeciwnika równego sobie a nie pieska 15 cm ponad ziemię emotka emotka emotka emotka
0 0

laurette

#6000300 Napisano: 03.04.2015 09:39:48
wkurza mnie konku żołądkowej z figą, jak mam super czas to się blokuje......i   zgłoś post, bardzo ważnemuszę od nowa...emotka
0 0

zezowaty_kot

#6000307 Napisano: 03.04.2015 09:51:32
frysbi napisał(a):

Wkurza mnie podłość ludzi ....
Ktoś otruł mi  jamnika ..... Znalazło by bydle takie przeciwnika równego sobie a nie pieska 15 cm ponad ziemię emotka emotka emotka emotka

Rozumiem Twoją wściekłość, mi w tamtym tygodniu ktoś z premedytacją wjechał na psa samochodem, niestety psina nie przeżyła... Pozostaje mi jedynie wierzyć, że los  się  bydlakowi odpłaci. 
0 0

babariba

#6000311 Napisano: 03.04.2015 09:53:32
frysbi - bardzo bardzo współczuję
To niewyobrażalne, że można być aż tak podłym!
0 0

ZetZ

#6000314 Napisano: 03.04.2015 10:00:28
zezowaty_kot napisał(a):

frysbi napisał(a):Wkurza mnie podłość ludzi ....
Ktoś otruł mi  jamnika ..... Znalazło by bydle takie przeciwnika równego sobie a nie pieska 15 cm ponad ziemię emotka emotka emotka emotka

Rozumiem Twoją wściekłość, mi w tamtym tygodniu ktoś z premedytacją wjechał na psa samochodem, niestety psina nie przeżyła... Pozostaje mi jedynie wierzyć, że los  się  bydlakowi odpłaci. 


Mój pies też zginął pod kołami auta ,minęły  2 lata, 4 miesiące i 3 dni a ja dalej odtwarzam ten moment rozszarpując stare rany.. szczerzę .współczuję straty Waszych czworonożnych  przyjaciół.
0 0

ondine

#6000315 Napisano: 03.04.2015 10:04:50
frysbi napisał(a):

Wkurza mnie podłość ludzi ....
Ktoś otruł mi  jamnika ..... Znalazło by bydle takie przeciwnika równego sobie a nie pieska 15 cm ponad ziemię emotka emotka emotka emotka

Skur.....n !!!!! A jak się piesek ma? Przeżył? emotka
Czasem po prostu nienawidzę ludzi... Cholerne potwory!
Wkurzają mnie ciągłe informacje z radia o wypadkach... Ludzie jadą na święta i się zabijają po drodze... jeżdżą jak wariaci narażając siebie i innych...
0 0

joan

#6000318 Napisano: 03.04.2015 10:07:23
frysbi napisał(a):

Wkurza mnie podłość ludzi ....
Ktoś otruł mi  jamnika ..... Znalazło by bydle takie przeciwnika równego sobie a nie pieska 15 cm ponad ziemię emotka emotka emotka emotka


Najgorsze jest niezrozumienie ze strony społeczeństwa. Sryliard osób rzeknie "Jeja, przecież to był tylko pies, co to ma za znacznie..." Pomijając bezmyślność tej wypowiedzi, warto zastanowić się nad jednym - czy powierzyłbym na godzinę dziecko sąsiadowi, który otruł komuś psa? Czy pozwoliłbym synkowi wyjść z domu i spędzić czas z dziećmi, które zabiły kamieniami ciężarną kotkę? Czy chciałbym, żeby moja córka bawiła się z koleżanką, która co roku pakuje szczeniaki do worka i topi je w rzece? Że niby niska szkodliwość społeczna czynu? A dla Twojego dziecka też bez znaczenia?
0 0

ondine

#6000319 Napisano: 03.04.2015 10:07:27
Zet napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

napisał(a):frysbi napisał(a):Wkurza mnie podłość ludzi ....
Ktoś otruł mi  jamnika ..... Znalazło by bydle takie przeciwnika równego sobie a nie pieska 15 cm ponad ziemię emotka emotka emotka emotka

Rozumiem Twoją wściekłość, mi w tamtym tygodniu ktoś z premedytacją wjechał na psa samochodem, niestety psina nie przeżyła... Pozostaje mi jedynie wierzyć, że los  się  bydlakowi odpłaci. 


Mój pies też zginął pod kołami auta ,minęły  2 lata, 4 miesiące i 3 dni a ja dalej odtwarzam ten moment rozszarpując stare rany.. szczerzę .współczuję straty Waszych czworonożnych  przyjaciół.

Ja jestem wielką przeciwniczką spuszczania psa ze smyczy w miejscu gdzie mogą się trafić inne psy/samochody, ale byłam świadkiem jak jakiś idiota busem wjechał na chodnik i zabił kobiecie psa NA SMYCZY....
0 0

erychta00

#6000333 Napisano: 03.04.2015 10:34:21
hittmanka napisał(a):

rosik93 napisał(a):Wkurza mnie, że przez brak mojego humoru, odreagowuje na innych co skutkuje to również ich brakiem humoru. 
A co najgorsze- mam wrażenie, że moje wyżywania się na innych, sprawia mi przyjemność- tak jakbym walił w worek bokserski emotka emotka

mam dokładnie to samo .... już sama siebie nie mogę słuchać... emotka

ooo ja też tak mam od kilku dni emotka byle okruszek na podłodze a robię się czerwona ze złości! emotka
0 0

ZetZ

#6000335 Napisano: 03.04.2015 10:55:52
ondine napisał(a):

Zet napisał(a):

napisał(a):zezowaty_kot napisał(a):

napisał(a):napisał(a):frysbi napisał(a):Wkurza mnie podłość ludzi ....
Ktoś otruł mi  jamnika ..... Znalazło by bydle takie przeciwnika równego sobie a nie pieska 15 cm ponad ziemię emotka emotka emotka emotka

Rozumiem Twoją wściekłość, mi w tamtym tygodniu ktoś z premedytacją wjechał na psa samochodem, niestety psina nie przeżyła... Pozostaje mi jedynie wierzyć, że los  się  bydlakowi odpłaci. 


Mój pies też zginął pod kołami auta ,minęły  2 lata, 4 miesiące i 3 dni a ja dalej odtwarzam ten moment rozszarpując stare rany.. szczerzę .współczuję straty Waszych czworonożnych  przyjaciół.

Ja jestem wielką przeciwniczką spuszczania psa ze smyczy w miejscu gdzie mogą się trafić inne psy/samochody, ale byłam świadkiem jak jakiś idiota busem wjechał na chodnik i zabił kobiecie psa NA SMYCZY....

Mój pies wyrwał się i pobiegł  ze smyczą za kotem,zginął bo jakaś wariatka pędziła po drodze osiedlowej jak szalona...i ta bezsilność ,wszyscy patrzą obojętnie a ty tulisz zmasakrowanego psa ...w takich chilach człowiek wie że jest sam na tym świecie zupełnie sam.
0 0

ondine

#6000363 Napisano: 03.04.2015 11:41:07
Współczuję, mogę się tylko domyślać, co czułaś, też straciłam swojego psa, który cierpiał i nie mogłam mu pomóc Ja jak widzę psa na drodze albo na poboczu to zwalniam jak tylko mogę,
może ktoś, kto jedzie za mną pomyśli, że jestem głupia, ale ja bym
sobie nie wybaczyła gdybym zrobiła krzywdę jakiemuś psu.
I wkurzają mnie idioci, którzy nie zdejmą nawet nogi z gazu widząc psa na środku drogi !!!
0 0

ZetZ

#6000380 Napisano: 03.04.2015 11:53:34
ondine napisał(a):

Współczuję, mogę się tylko domyślać, co czułaś, też straciłam swojego psa, który cierpiał i nie mogłam mu pomóc Ja jak widzę psa na drodze albo na poboczu to zwalniam jak tylko mogę,
może ktoś, kto jedzie za mną pomyśli, że jestem głupia, ale ja bym
sobie nie wybaczyła gdybym zrobiła krzywdę jakiemuś psu.
I wkurzają mnie idioci, którzy nie zdejmą nawet nogi z gazu widząc psa na środku drogi !!!

Twoje zachowanie za kierownicą świadczy tylko o tym jak wrażliwym jesteś człowiekiem,a takich co z premedytacją zabijają zwierzęta na drodze trudno nazwać ludźmi.
Dziękuję że podzieliłaś się ze mną swoimi przeżyciami,lżej mi na duszy.
0 0

Gość: katrin22

#6000394 Napisano: 03.04.2015 12:03:41
frysbi napisał(a):

Wkurza mnie podłość ludzi ....
Ktoś otruł mi  jamnika ..... Znalazło by bydle takie przeciwnika równego sobie a nie pieska 15 cm ponad ziemię emotka emotka emotka emotka

Współczuję bardzo. MI w domu rodzinnym także sąsiedzi (ich podejrzewam, bo im przeszkadzał) otruli dobermana. Teraz tu gdzie mieszkam mam fajnych sąsiadów. Ale tydzień temu ktoś potrącił mi kota - przybłędę, na szczęście kilka wizyt u weta rozwiązało sprawę i kot już bryka, a był już w agonii
0 0

zezowaty_kot

#6000396 Napisano: 03.04.2015 12:04:45
U mnie było to samo. Miałam suczkę po przejściach, kilka miesięcy ganiałam ja po osiedlu, później 2 miesiące oswajania, tulenia... Była w tak koszmarnym stanie kiedy się wzięłam za jej socjalizację, zarobaczona, zagłodzona, zakleszczona, z całą pulą przeróżnych lęków. Nawet weterynarz twierdził, że ona nie nadaje się do adopcji, ale jednak się udało, po wielu tygodniach walki zaufała mi i stała się cudownym kanapowcem. Tylko była tak bardzo płochliwa, wystarczyło głośniej powiedzieć i uciekała na oślep. I właśnie wtedy coś ją wystraszyło, wyrwała mi się i zaczęła biec, ale gdyby ten człowiek w samochodzie próbował chociaż hamować, gdyby nie jechał jak wariat to by jej nie zabił. Mieszkam na osiedlu, pełno dzieci, plac zabaw, lekarz, przedszkole, a jeżdżą tu ludzie jak na wyścigach. Modlę się o progi zwalniające, bo w końcu dojdzie do większego nieszczęścia. Najbardziej w całej sytuacji wkurza mnie to, że ona nie wbiegła pod koła, biegła ulicą i ten kierowca widział ją z daleka, ale nawet nie starał się jej mijać. Pewnie był oburzony, że pies śmie zaśmiecać mu drogę. emotka
0 0

ZetZ

#6000402 Napisano: 03.04.2015 12:10:27
zezowaty_kot napisał(a):

U mnie było to samo. Miałam suczkę po przejściach, kilka miesięcy ganiałam ja po osiedlu, później 2 miesiące oswajania, tulenia... Była w tak koszmarnym stanie kiedy się wzięłam za jej socjalizację, zarobaczona, zagłodzona, zakleszczona, z całą pulą przeróżnych lęków. Nawet weterynarz twierdził, że ona nie nadaje się do adopcji, ale jednak się udało, po wielu tygodniach walki zaufała mi i stała się cudownym kanapowcem. Tylko była tak bardzo płochliwa, wystarczyło głośniej powiedzieć i uciekała na oślep. I właśnie wtedy coś ją wystraszyło, wyrwała mi się i zaczęła biec, ale gdyby ten człowiek w samochodzie próbował chociaż hamować, gdyby nie jechał jak wariat to by jej nie zabił. Mieszkam na osiedlu, pełno dzieci, plac zabaw, lekarz, przedszkole, a jeżdżą tu ludzie jak na wyścigach. Modlę się o progi zwalniające, bo w końcu dojdzie do większego nieszczęścia. Najbardziej w całej sytuacji wkurza mnie to, że ona nie wbiegła pod koła, biegła ulicą i ten kierowca widział ją z daleka, ale nawet nie starał się jej mijać. Pewnie był oburzony, że pies śmie zaśmiecać mu drogę. emotka

Żadne zwierzę nigdy nie będzie tak wyrachowane,aroganckie i bezduszne jakim jest człowiek,przykro mi,bardzo żal mi i Ciebie i Twojej suni.
0 0

Gość: giuliettaX

#6000404 Napisano: 03.04.2015 12:19:34
Zet napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

U mnie było to samo. Miałam suczkę po przejściach, kilka miesięcy ganiałam ja po osiedlu, później 2 miesiące oswajania, tulenia... Była w tak koszmarnym stanie kiedy się wzięłam za jej socjalizację, zarobaczona, zagłodzona, zakleszczona, z całą pulą przeróżnych lęków. Nawet weterynarz twierdził, że ona nie nadaje się do adopcji, ale jednak się udało, po wielu tygodniach walki zaufała mi i stała się cudownym kanapowcem. Tylko była tak bardzo płochliwa, wystarczyło głośniej powiedzieć i uciekała na oślep. I właśnie wtedy coś ją wystraszyło, wyrwała mi się i zaczęła biec, ale gdyby ten człowiek w samochodzie próbował chociaż hamować, gdyby nie jechał jak wariat to by jej nie zabił. Mieszkam na osiedlu, pełno dzieci, plac zabaw, lekarz, przedszkole, a jeżdżą tu ludzie jak na wyścigach. Modlę się o progi zwalniające, bo w końcu dojdzie do większego nieszczęścia. Najbardziej w całej sytuacji wkurza mnie to, że ona nie wbiegła pod koła, biegła ulicą i ten kierowca widział ją z daleka, ale nawet nie starał się jej mijać. Pewnie był oburzony, że pies śmie zaśmiecać mu drogę. emotka

Żadne zwierzę nigdy nie będzie tak wyrachowane,aroganckie i bezduszne jakim jest człowiek,przykro mi,bardzo żal mi i Ciebie i Twojej suni.

tylko, że zwierzę nie ma rozumu, a człowiek ma i to czy będzie wyrachowany, arogancki, bezduszny itp. to tylko i wyłącznie jego świadomy wybór.... już to kiedyś wklejałam emotka   http://demotywato...czlowieka-rzekl-ktos
0 0